Rambo III (1988).txt

(23 KB) Pobierz
00:00:52:RAMBO III
00:00:58:Napisy w całoci wykonał Crash23
00:06:51:John!
00:08:23:John!
00:08:26:John Rambo!
00:08:32:Nie wierzę.
00:08:40:Skšd pan przyjechał?
00:08:42:Z Waszyngtonu.
00:08:44:Miło cię znów widzieć.
00:08:45:Pana także.
00:08:50:Chcesz mi o tym opowiedzieć?
00:08:52:O czym?
00:08:54:Wczoraj widziałem cię walczšcego na kije w Banghoku
00:08:58:Widział pan to?
00:08:59:Tak
00:09:02:A dzisiaj znajduje cie pracujšcego w klasztorze
00:09:05:Pozwalajš mi tu mieszkać, a ja | naprawiam dla nich różne rzeczy 
00:09:08:A walka na kije?
00:09:10:Zarabiam tak pienišdze
00:09:14:I oddajesz je zakonnikom.
00:09:16:Widzi pan.
00:09:21:Pułkowniku , kim oni sš?
00:09:22:Właciwie z ich powodu tu jestem.
00:09:24:Bob!
00:09:27:To Robert Griggs.
00:09:29:Oficer polowy w naszej ambasadzie.
00:09:31:John Rambo.
00:09:33:Miło mi.
00:09:35:Nie jest pana łatwo znaleć.
00:09:37:Szukał mnie pan?
00:09:39:Tak jak mówi pułkownik
00:09:41:Dobrych ludzi ciężko znaleć.
00:09:45:John,
00:09:47:Chciałbym żeby pan przejrzał kilka zdjęć.
00:09:50:Nie wiem ile pan wie o Afganistanie,
00:09:52:Większoć ludzi nie potrafi go nawet znaleć na mapie.
00:09:55:A tam ponad dwa miliony cywili
00:09:58:Głównie chłopi i ich rodziny
00:10:00:Sš systematycznie wyniszczani przez rosyjskš armię.
00:10:03:Wykorzystywano już tam każdš nowš broń
00:10:10:Nie wyłanczajšc broni chemicznej
00:10:12:W celu wyeliminowania tych ludzi.
00:10:13:Na razie z dużym powodzeniem.
00:10:18:Podejrzewam że nie orientuje się pan| co się tam teraz dzieje
00:10:22:Po dziewięciu latach walk 
00:10:23:siły afgańskie
00:10:24:otrzymały pociski typu Stinger
00:10:26:i zaczęły budować własnš obronę powietrznš.
00:10:30:Poza jednym regionem
00:10:31:50 mil od granicy.
00:10:34:Dowództwo sowieckie jest tam wyjštkowo brutalne.
00:10:38:Co widać na tych zdjęciach.
00:10:40:Rosjanie odcięli cała pomoc z zewnštrz.
00:10:44:Więc...
00:10:46:Chcielibymy przyjrzeć się bezporednio tej sytuacji
00:10:50:A co to ma ze mnš wspólnego?
00:10:54:Chcš mnie tam wysłać.
00:10:56:Ale nie wybiera się pan tam?
00:10:58:Owszem.
00:11:00:I chciałbym żeby ze mnš poszedł.
00:11:02:Mój czas się skończył.
00:11:04:Co to znaczy?
00:11:07:Moja wojna się już skończyła.
00:11:20:Wydawało mi się że mówiłe o nim| jak o wielkim żołnierzu?
00:11:24:Cóż pułkowniku...
00:11:26:Czeka nas długa droga w dół.
00:11:45:Nie denerwuj się
00:11:47:On tylko wykonuje rozkazy.
00:11:49:Ta misja jest bardzo ważna John.
00:11:52:Naprawdę pan mysli że możemy jako pomóc?
00:11:53:Gdybym tak nie mylał nie jechałbym tam.
00:11:55:Przedtem się nie udało
00:11:56:To było przedtem
00:11:59:Jed ze mnš John.
00:12:07:Nie wiem co pan myli o tym miejscu?
00:12:09:Ale mnie się tu podoba.
00:12:11:Lubię tu przebywać, 
00:12:13:lubię tu pracować
00:12:14:lubię gdzie przynależeć. 
00:12:16:Przynależysz do jakiego miejsca.
00:12:18:Nie tu.
00:12:20:Kiedy wreszcie przejżysz na oczy?
00:12:21:O czym pan mówi?
00:12:23:Powiedziałe, że twoja wojna się skończyła.
00:12:28:Ale nie ta wewnštrz ciebie.
00:12:31:Znam powód dla którego tu jeste,
00:12:33:Ale to ci się nie uda.
00:12:34:Możesz próbować,
00:12:36:ale nie uciekniesz od tego kim jeste.
00:12:38:A kim ja pana zdaniem jestem?
00:12:39:Jeste doskonale wyszkolonš maszynš wojennš
00:12:42:Już nie.
00:12:43:Nie chcę tego.
00:12:44:Za póno.
00:12:45:Utknšłe na dobre.
00:12:47:Pozwól że opowiem ci pewnš historię.
00:12:49:Był sobie rzebiarz
00:12:50:Znalazł kamień
00:12:51:Bardzo rzadki kamień
00:12:53:Zabrał go do domu
00:12:54:I zaczšł nad nim pracować
00:12:57:Kiedy skończył pokazał go swoim przyjaciołom
00:12:59:A oni powiedzieli że stworzył piękny posšg.
00:13:03:Rzebiarz powiedział że on niczego nie stworzył.
00:13:05:Posšg zawsze tam był.
00:13:07:On tylko odłupał drobne kawałki.
00:13:11:My nie zrobilimy z ciebie maszyny wojennej,
00:13:15:my tylko odłupalimy nierówne krawędzie.
00:13:17:Zawsze będziesz rozdarty wewnętrznie,
00:13:19:aż nie uzmysłowisz sobie kim naprawdę jeste.
00:13:24:I tu zamyka się koło.
00:13:27:Myle że jeszcze nie jestem gotowy.
00:13:34:Cóż, muszę już ić.
00:13:39:Ale obiecaj mi że odszukasz mnie kiedy to nastšpi
00:13:44:Obiecuję.
00:13:46:Pułkowniku,
00:13:47:Przepraszam,
00:13:50:Czasami musi tak być
00:13:54:Rozumiem
00:15:19:Kryć się.
00:15:21:Strzelać bez ostrzeżenia.
00:15:46:Rzućcie broń,
00:15:48:i pozostańcie na swoich miejscach.
00:15:50:Nie uda wam się uciec.
00:15:54:Nie będziemy strzelać jeli nie będziecie uciekać.
00:15:57:Rzućcie broń.
00:16:00:Nie macie szans na ucieczkę.
00:16:05:Rzućcie broń natychmiast.
00:16:32:Rambo!
00:16:35:Co poszło nie tak.
00:16:37:Co się stało?
00:16:39:Sowieci przyłapali całš drużynę| przy przejciu na granicy
00:16:43:Trautmana i jego ludzi zabrali do najbliższego fortu.
00:16:48:Co pan zamierza zrobić w tej sprawie?
00:16:52:Nie mogę nic zrobić.
00:16:54:Przykro mi.
00:16:56:Pomylałem poprostu że powiniene wiedzieć.
00:17:00:A co ze mnš?
00:17:03:Z tobš?
00:17:05:Może mnie pan tam przerzucić?
00:17:07:Nie mówisz poważnie?
00:17:09:Bardzo poważnie.
00:17:12:Nie da się tego załatwić oficjalnie.
00:17:14:Niech pan to zrobi nieoficjalnie.
00:17:17:Nawet jeli to zrobimy chce żeby wiedział| że jeli cię złapiš,
00:17:23:Zaprzeczymy nawet że wiemy o twoim istnieniu.
00:17:27:Przywykłem już do tego.
00:17:30:Odezwę się.
00:17:48:PESHAWAR, PAKISTAN | W POBLIŻU GRANICY Z AFGANISTANEM
00:18:58:Chcesz kupić?
00:19:00:Jest tu wiele broni.
00:19:01:Nie
00:19:02:Szukam Musanghani'ego
00:19:05:Jak ci na imię?
00:19:07:John Rambo.
00:19:11:Poczekaj tutaj.
00:19:35:Jest ich wiele w Afganistanie
00:19:39:Wiele pocisków
00:19:41:I min, | wszędzie.
00:19:44:Jestem Musanghani
00:19:45:czego potrzebujesz?
00:19:47:Przysyła mnie Griggs.
00:19:50:Nie wyglšdasz jak ludzie | których Griggs przysyłał tu wczeniej
00:19:53:Nie wyglšdasz mi na żołnierza.
00:19:55:Bo nie jestem.
00:19:57:A kim jeste? 
00:19:58:Najemnikiem?
00:20:00:Nie.
00:20:01:Nie jeste żołnierzem, | nie jestes najemnikiem,| to kim jeste?
00:20:05:Zbłškanym turystš?
00:20:12:Nie jestem turystš.
00:20:15:Wybacz.
00:20:17:Wiesz gdzie jest ten Amerykanin?
00:20:19:Tak
00:20:20:W Radzieckim forcie| w pobliżu wioski Cost
00:20:23:30 mil od granicy.
00:20:25:Pan Griggs przysłał to o co prosiłe.
00:20:29:Chcesz to teraz zobaczyć?
00:20:31:Tak.
00:20:34:Czy o to prosiłe?
00:20:36:Tak.
00:20:38:Nigdy wczeniej nie widziałem tych rzeczy.
00:20:40:Co to jest?
00:20:41:Detonatory.
00:20:43:A to? | Co to jest?
00:20:46:Błękitne wiatło.
00:20:48:Co ono robi?
00:20:50:wieci na niebiesko.
00:20:54:Rozumiem.
00:20:55:Możesz mi powiedzieć| ilu jeszcze ludzi pójdzie z nami?
00:20:57:Nie ma żadnego oddziału,| jestem tylko ja.
00:21:00:Tylko ty? | Daj spokój, to nie dobrze.
00:21:02:Ja nie mogę tam zabrać tylko jednego człowieka.
00:21:04:Będziesz potrzebował więcej osób do pomocy.
00:21:06:Griggs powiedział że mnie tak zaprowadzisz,
00:21:08:więc prowad.
00:21:10:Muszę im zabrać trochę rodków opatrunkowych i leków
00:21:13:Jesli ich nie wezmę umże wiele osób
00:21:15:Rozumiesz?
00:21:17:Nie wiem kim naprawdę jeste
00:21:20:Ale nie wyglšdzasz na kogo | kto by miał jakie dowiadczenie wojenne.
00:21:25:Prawda?
00:21:27:Strzelałem trochę.
00:21:32:Strzelałe tochę ? :-)
00:21:35:Daj spokój,
00:21:37:Może powiniene wrócić do domu | i jeszcze raz spokojnie to przemyleć
00:21:45:Ja już to przemylałem.
00:21:48:Przemylałe...
00:21:51:Cóż, to twój wybór
00:21:54:Ale muszę ci powiedzieć
00:21:56:że nie odbijesz tego Amerykanina w pojedynkę
00:21:58:Jeli ci się to nie uda,
00:22:00:nie wiń mnie
00:22:02:nie biore za to żadnej odpowiedzialnoci
00:22:05:Gdzie to już słyszałem.
00:22:42:Jestem pułkownik Zaicyn
00:22:45:dowódca tego sektora.
00:22:50:Zdaje pan sobie sprawę że jest pan | pierwszym Amerykaninem złapanym w Afganistanie
00:22:55:Moje gratulacje.
00:22:59:Przypuszczam że planujecie dostarczyć rebeliantom pociski typu Stinger
00:23:03:do niszczenia Radzieckich migłowców.
00:23:06:Jesli to przesłuchanie | to wolałbym żeby to robili pańscy przełożeni
00:23:14:Ja tutaj nie mam żadnych przełożonych.
00:23:17:Dowodzę tu wszystkim.
00:23:20:A pan jest tu sam.
00:23:27:Opuszczony przez własny rzšd.
00:23:30:Czego pan chce?
00:23:33:Współpracy.
00:23:37:Kontrolujemy całkowicie ten sektor od ponad 5 lat
00:23:44:Niewiele więcej mogę tu zrobić
00:23:50:Potrzebne mi jakie wyzwanie
00:23:54:Jeli udzieli mi pan informacji o pociskach Stinger,
00:23:59:bedzie to jakie wyjcie dla nas obu.
00:24:03:Poza tym...| wszyscy chcemy tego samego...
00:24:09:pokoju
00:24:11:Kreml ma szatańskie poczucie humoru
00:24:13:Proszę mi to wyjanić.
00:24:15:Mówicie o pokoju i rozbrojeniu
00:24:19:a tu wycinacie w pień całe wioski
00:24:22:Nikogo tu nie zabijamy.
00:24:25:Myle że jest pan zbyt inteligenty| aby wierzyć w takš propagandę
00:24:30:Jeszcze raz
00:24:32:gdzie sš te pociski?
00:24:33:Nie wiem nic o żadnych pociskach!
00:24:35:Oczywicie że pan wie.
00:24:36:Ale chyba nie zdaje pan sobie sprawy| że szukam wyjcia dla nas obu
00:24:40:Oczekuje pan współczucia?!
00:24:43:Wy rozpoczęlicie tę wojnę| i sami musicie sobie z tym radzić
00:24:45:I wygramy jš.
00:24:46:To tylko kwestia czasu nim odniesiemy całkowite zwycięstwo.
00:24:49:Nie odniesiecie żadnego zwycięstwa
00:24:51:Każdego dnia tracicie coraz więcej oddziałów| na rzecz marnie uzbrojonych wojowników o wolnoć
00:24:57:Chce się pan poprostu stšd wydostać.
00:25:00:Jesli przestudiuje pan historię| dowie się pan, że ci ludzie nigdy się nie poddadzš
00:25:04:Wolš raczej mierć od niewoli
00:25:07:Nie możn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin