Zimne dranie (AKA The Ice Harvest) (2005).txt

(54 KB) Pobierz
{1}{103}Napisy do wersji:|The.Ice.Harvest.DVDRip.XviD-DiAMOND|- 656x352 (1.86:1) - RUNTiME : 88 mins - FPS: 23,976
{719}{766}Ludzie mówiš...
{767}{838}że nie ma zbrodni doskonałej.
{839}{934}Ale ja się z tym nie zgadzam.
{935}{1006}Jeli zaplanujesz wszystko|z należytš ostrożnociš...
{1007}{1078}przemylisz każdy najdrobniejszy szczegół...
{1079}{1140}do tego masz nerwy ze stali...
{1141}{1198}i potrafisz zachować spokój|bez względu na to co się wydarzy...
{1199}{1246}nie będzie problemu|z którym sobie nie poradzisz.
{1247}{1318}Tak naprawdę to kwestia charakteru.
{1319}{1366}Oczywicie, gdybym ja go posiadał...
{1367}{1522}nie okradłbym mojego szefa|z 2 milionów dolarów.
{1523}{1557}Wigilia Bożego Narodzenia.
{1558}{1659}Ho, ho, pierdolone ho.
{2450}{2527}ZIMNE DRANIE
{4340}{4429}I co? Jak poszło?
{4436}{4530}Dobrze. Poszło dobrze.
{4531}{4578}Ile?
{4579}{4639}Dużo.
{4675}{4746}Mam to z Ciebie|siłš wydusić? Jak dużo?
{4747}{4866}Vic, to ogromna,|mierdzšca kupa forsy.
{4867}{4984}2 147 000 dolców plus drobne.
{5107}{5165}Hmm.
{5299}{5394}Mój Boże,|to się dzieje naprawdę.
{5395}{5490}Nie, już nic się nie dzieje...
{5491}{5580}To się już stało.
{5754}{5825}Nie martw się.|Najgorsze mamy za sobš.
{5826}{5873}Wszystko poszło dokładnie jak mówiłe.
{5874}{5921}Taa. Domylam się.
{5922}{5993}Zachowuj się naturalnie|jeszcze kilka godzin i mamy fajrant.
{5994}{6041}OK?
{6042}{6097}OK.
{6258}{6308}Ty bierzesz forsę, nie ja?
{6309}{6334}A chcesz wzišć te forsę?
{6335}{6409}Nie. Nie wiem.|Ja tylko....
{6410}{6449}No jeli chcesz jš wzišć...
{6450}{6541}Jeli uważasz że,|lepiej Ci pójdzie pilnowanie tych 2 milionów...
{6542}{6594}Nie, nie, nie.|Lepiej jak będziesz to ty.|Tak będzie lepiej.
{6595}{6664}Chodzi o to,|że tego nie omawialimy.
{6665}{6712}Możemy więc już uznać to za omówione?
{6713}{6808}Czy co jeszcze zostało|do powiedzenia w tym temacie?
{6809}{6832}Nie, już uzgodnione.
{6833}{6880}wietnie. OK, zamknij drzwi.
{6881}{6928}- Ok.|- Ok. I, Charlie.
{6929}{6976}- Ta?|- Zachowuj się naturalnie.
{6977}{7035}Taa.
{7816}{7863}Dobrze! Dobrze.|Nie, nie, nie.
{7864}{7911}Nie, nie.|To nie twoja sprawa.
{7912}{8007}To nie Twój pieprzony interes, dobra?
{8008}{8154}Mam to gdzie,|ty stara dziwko bez zębów.
{8435}{8469}Mamo. Mamo, muszę kończyć.
{8470}{8558}Nie waż się|jej więcej tknšć!
{8559}{8654}Sidney! Sidney! Nie! Nie!
{8655}{8678}Nie rób mu krzywdy.
{8679}{8750}Jezu, sš więta.
{8751}{8798}Kocham Cię.
{8799}{8846}Nie bšd dupkiem.
{8847}{8960}Giselle, no dalej,|wskakuj.
{8991}{9038}Wesołych wišt, Sidney.
{9039}{9110}Czeć, Charlie.|Nie widziałem jak wszedłe.
{9111}{9158}Kto nabił Rusti limo?
{9159}{9227}Jej zasrany chłopak.|Pieprzony gitarzysta.
{9228}{9278}Przysięgam na Boga, że|jeli jeszcze raz się tu zjawi...
{9279}{9382}połamię mu kurwa palce.
{9471}{9504}Jezu, spójrz na to miejsce.
{9505}{9541}Tylko dlatego, że sš więta...
{9542}{9613}ludzie nagle nie majš ochoty|popatrzeć na cycki i dupcie?
{9614}{9661}Czeć, Renata.|Witaj prawniku.
{9662}{9709}Nie pijesz dzi?
{9710}{9757}Oglšdam występy...
{9758}{9829}Sidney, piwo dla mojego ulubionego,|niecnego prawnika.
{9830}{9877}Właciwie to wezmę rum.
{9878}{9901}Rum?|Mmm-hmm.
{9902}{10021}- Z czym ten rum?|- Masz sok ananasowy?
{10022}{10069}I jeli masz takie|małe, plastikowe parasolki...
{10070}{10168}możesz jednš wrzucić.
{10190}{10237}Co?
{10238}{10309}Wyglšdasz jak kot,|który włanie połknšł kanarka, ot co.
{10310}{10429}Jakby ci się miało|zaraz odbić piórkiem.
{10430}{10524}Pracowałem od jakiego czasu|nad pewnym przejęciem i...
{10525}{10583}w końcu się udało...
{10584}{10620}Czy chodzi o włanoć|Billa Guerrarda?
{10621}{10719}Nie, to jest.... Nie.
{10741}{10812}Charlie Arglist.
{10813}{10884}Człowiek - tajemnica.
{10885}{10932}Czy to oznacza,|że jeste bogaty, Charlie?
{10933}{11004}bo jeli tak,|możemy razem uciec.
{11005}{11052}To jest myl.
{11053}{11124}Wyjechać z Wichita.
{11125}{11172}Racja, to jest myl.
{11173}{11244}Z nadejciem przyszłego roku|koniec z tańczeniem nago|w tym miecie.
{11245}{11292}Co znaczy, że ze mnš koniec.
{11293}{11364}I nie mów mi,|żebym przeniosła się poza miasto.
{11365}{11436}Bo Bill Guerrard|ma cały okręg tylko dla siebie.
{11437}{11484}I nie wydaje mi się|żeby szukał konkurencji.
{11485}{11555}Czy nie mam racji,|Charlie?
{11556}{11603}Powinna pozwolić mi sobie pomóc.
{11604}{11699}Gdybym była naprawdę bystra,|dojrzałabym w tym szansę dla siebie.
{11700}{11771}- Mógłbym, dobrze wiesz.|- Mógłby co?
{11772}{11843}- Pomóc ci.|- Ty, Charlie?
{11844}{11957}Gdyby miała to zdjęcie....
{11964}{12107}- Radnego Williams'a i tej licznotki?|- Mmm-hmm.
{12108}{12169}Vic ma to zdjęcie.
{12170}{12209}I wiem, że mi go nie da...
{12210}{12275}bo już go o to prosiłam, nie da.
{12276}{12334}cóż, nie musiałby o tym wiedzieć.
{12335}{12379}To byłby...
{12380}{12467}najmilszy prezent na gwiazdkę|jaki mógłby mi dać, Charlie.
{12468}{12662}Musiałabym pomyleć nad czym|extra miłym by się odwdzięczyć.
{12707}{12778}Nie. Zapomnij o tym.
{12779}{12850}Doceniam starania,|ale ryzykowałby głowš.
{12851}{12946}Vic Cavanaugh i Bill Guerrard|zjadajš takich jak ty na niadanie.
{12947}{12994}- Sidney.|- Yo.
{12995}{13090}Wrócę póniej żeby zamknšć lokal.
{13091}{13186}To wbrew mej naturze|dawać osobiste rady...
{13187}{13372}ale powiniene albo wytrzewieć,|albo porzšdnie się upić.
{13642}{13803}To jest kurwa okropne.|Wyrzuć to i daj mi piwo.
{13978}{14160}''Jak wodospad Wichita spada|tak miasto Wichita upada.''
{14386}{14494}Widziałe dzi Charliego?
{14505}{14576}Włanie się minęlicie.
{14577}{14624}A Vic'a? Widziałe Vic'a?
{14625}{14672}Nie. Póki co nie.
{14673}{14768}Nic dziwnego, sš więta.
{14769}{14863}Taa, jasne. więta.
{15153}{15248}''Jak wodospad Wichita spada|tak miasto Wichita upada.''
{15249}{15412}Co za skończony kretyn|mógł co takiego napisać?
{15488}{15583}Roy Gelles jest w miecie.
{15584}{15628}Vic, słyszysz co do ciebie mówię?
{15629}{15655}Roy Gelles jest w miecie.
{15656}{15703}- I co z tego?|- To, że nas szuka.
{15704}{15775}Wiec może wiedzieć.|Ot co.
{15776}{15799}Roy Gelles gówno wie.
{15800}{15847}Roy Gelles wie|tyle co Bill Guerrard mu powie.
{15848}{15895}A Bill też gówno wie, więc wyluzuj.
{15896}{15943}Co zatem robi w miecie|w Wigilię Bożego Narodzenia?
{15944}{15991}Dzięki kotku.|Doceniam to.
{15992}{16059}Ma córkę w miecie.|Pewnie jš odwiedza.
{16060}{16090}Jak sam powiedziałe, sš więta.
{16091}{16135}To nadal nie tłumaczy|po co był w "Sweet Cage".
{16136}{16207}Słuchaj Charlie, nie naskakuj|na mnie bez powodu, ok?
{16208}{16279}Po prostu trzymaj się planu.
{16280}{16314}Może powinnimy już wyjechać.
{16315}{16351}Nie, nie wyjedziemy.
{16352}{16419}Gdyby nie zuważył,|na dworze jest pieprzone lodowisko.
{16420}{16447}O mój Boże,|co ja narobiłem?
{16448}{16491}- Co?|- Nic, nic.
{16492}{16542}Mówiš, że powinno przestać padać|jeszcze przed północš.
{16543}{16590}Przed 5:00 rano,|będziemy w Kansas City...
{16591}{16635}tam bez popiechu|skosztujemy niadanie...
{16636}{16710}i przed 8:00, będziemy w samolocie|w drodze do jakiego ciepłego miejsca...
{16711}{16769}gdzie opady deszczu sš zabronione prawnie, ok?
{16770}{16799}Klik.
{16800}{16870}Vic? Vic?
{16925}{17009}Niech to szlag.
{17170}{17214}Kurwa.
{17215}{17311}Kurwa, kurwa, kurwa.
{17359}{17406}Witam, panie Arglist.|Nie poznałem pana.
{17407}{17454}Witam.
{17455}{17519}Tak. Nie zdawałem sobie|sprawy jak jest lisko.
{17520}{17597}Nie zauważył pan tych|wszystkich samochodów na poboczu?
{17598}{17669}Nie zwróciłem szczególnej uwagi.
{17670}{17765}- Wybiera się pan gdzie, panie Arglist?|- Nie.
{17766}{17813}Hej, w końcu to nie moja sprawa|czyż nie?
{17814}{17861}Choć byłbym ostrożny.
{17862}{17929}Ten marznšcy deszcz|będzie się utrzymywał przez całš noc...
{17930}{17981}Ja trzymałbym się z dala od drogi.
{17982}{18064}i nie przesadzał z tym...
{18065}{18101}Następny goć, który pana zatrzyma...
{18102}{18149}może nie znać pana tak dobrze.
{18150}{18197}Zdecydowanie jestem panu dłużny jednego.
{18198}{18269}Dobra. Moje nazwisko Tyler.|R.P. Tyler.
{18270}{18319}Proszę przypomnieć mnie|panu Guerrard'owi.
{18320}{18349}Zrobię to.
{18350}{18419}Więc jak ono brzmi?
{18420}{18461}Żartuję, tylko żartuję.
{18462}{18532}- Życzę Wesołych wišt.|- Wesołych wišt.
{18533}{18607}Głupi fiut.
{18701}{18772}Nie pracuję w więta za darmo, Dennis.
{18773}{18820}Nie i już.
{18821}{18868}Mogłam być w domu|spędzajšc je z moimi dziećmi.
{18869}{18940}Twoje dzieci sš z twym mężem, Francie.|I sš w Denver.
{18941}{18985}Bardzo ci kurwa dziękuję|za tš pieprzonš szczeroć.
{18986}{19034}Słuchaj możesz nawet płakać,|co chcesz i tak tam wyjdziesz.
{19035}{19084}Jeste tu wystarczajšco długo|i znasz pieprzonš procedurę.
{19085}{19156}Chcesz pracować w goršce noce,|musisz także w te mniej goršce.
{19157}{19180}Pieprzę to, Dennis.
{19181}{19252}Nie płacę Bill'owi Guerrard'owi|100 dolców czynszu za wynajem sceny...
{19253}{19334}żeby jaki stary zboczeniec|patrzył na mojš cipę w pieprzonš Wigilię!
{19335}{19372}Id tańczyć.
{19373}{19420}Powiem Ci co.|Jako, że jest Wigilia...
{19421}{19488}Wynajem sceny na koszt firmy.
{19489}{19529}Czeć, Charlie.|Nie zauważyłam jak wszedłe.
{19530}{19563}Czeć.
{19564}{19587}Mówiłe poważnie?
{19588}{19611}Taa.
{19612}{19691}Rany, dzięki.
{19780}{19851}Od kiedy się z niš przyjanisz?
{19852}{19981}Sš więta, Dennis.|Narodziny Boga.
{20212}{20283}Witaj panie radny.
{20284}{20355}Wiec mówisz Dennis,|że nie widziałe Charliego, co?
{20356}{20419}Charliego? Nie. Dlaczego pytasz?
{20420}{20475}A może Vic'a Cavanaugh'a?|Jego widziałe?
{20476}{20632}Kole ja się tu tylko zajmuję striptizerkami.
{20931}{20978}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin