Praca ze Statystyki
W PONIŻSZYM ZESTAWIENIU PODAJĘ ZMIENNE KTÓRE BĘDĄ ANALIZOWANE W MOJEJ PRACY.
CHCIAŁABYM NA WSTĘPIE PRZEDSTAWIĆ OZNACZENIA KTÓRYMI SIĘ POSŁUŻYŁAM I ODPOWIADAJĄCEIM ZNAKI GRAFICZNE(IKONY) .
1. Liczba mieszkań oddanych do użytku w analizowanym roku – chałupy
2. Liczba pracujących w Polsce w tysiącach – pracusie
3. Procent ludnodzi zatrudnionych w rolnictwie, łowiectwie, leśnictwie – leppery
4. Procent ludzi pracujących w edukacji – mądrale
5. Liczba bezrobotnych w tysiącach - leniuchy
û
CHAŁUPY
PRACUSIE
LEPPERY
MĄDRALE
LENIUCHY
5,9
1025,6
16
6,8
231,7
2.
Kujawsko-pomorskie
3,8
762,7
26,3
6,3
181,2
3.
Lubelskie
3
979
51,9
159,7
4.
Lubuskie
2,1
330,1
17,9
6,7
89,1
5.
Łódzkie
1066
32,5
5,5
208,1
6.
Małopolskie
8
1334,2
35,9
6,2
185,2
7.
Mazowieckie
25,2
2387
24,8
5,4
289,9
8.
Opolskie
1,1
372
28,6
6,1
69,3
9.
Podkarpackie
2,9
945,6
47,3
5,2
182,2
10.
Podlaskie
495,5
46,5
79,2
11.
Pomorskie
5,7
740,3
15,1
7,3
147,2
12.
Śląskie
5,6
1750,8
12,2
259,8
13.
Świętokrzyskie
1,8
594,2
49
5,1
118,5
14.
Warmińsko-mazurskie
3,7
454
26,5
158,2
15.
Wielkopolskie
1351,1
25,9
193,3
16.
Zachodnio-pomorskie
4,1
571,1
14,8
150,1
Na wykresie widzimy 16 punktów będących odzwierciedleniem sytuacji poszczególnych województw pod względem mieszkań oddanych do użytku. 15 z nich położonych jest w pobliżu średniej a jedno leży w wielkim odosobnieniu. Jest to województwo mazowieckie.
Wykres słupkowy informuje nas między innymi o tym, że najczęściej (9 województw), do użytku oddano nie więcej niż 4 tys. mieszkań. W kolejnych sześciu województwach oddano od 4 tys. do 9 tys mieszkań. W jednym (mazowieckim) oddano ponad 24 tys.
Na wykresie normalności rozkładu widzimy, że w mazowieckie odbiega od pozostałych województw, co z kolei jest przyczyną braku dopasowania rozkładu normalnego. Dla ukazania tego zjawiska posłużę się wykresem śladu gęstości, który w przypadku normalnego rozkładu powinien kształtem być zbliżony do symetrycznego dzwonu.
Jak widzimy na wykresie, nie ma mowy o rozkladzie normalnym. Zmienna posiada rozkład o prawostronnej skośności.. Dodatkowo brak rozkładu normalnego potwierdzają oceny współczynnika skośności i wspólczynnika kurtozy. W takim wypadku nie ma sensu ustalanie przedziałów ufności i przeprowadzanie testu t-studenta.
W roku 2000 w Polsce ogółem zatrudnionych było 15 159 200 osób. Średnia liczba pracujących dla 16 województw wyniosła 947 450 osób, błąd standardowy w tym przypadku wynosi 137 762 osób.
Średnia o której pisałam wcześniej, jest niestety zawyżona bardzo wysoką liczbą osób pracujących w województwie mazowieckim, gdzie pracuje 2 387 000 osób. Jeśli chodzi o województwo o najmniejszej liczbie pracujących to miała ona miejsce w lubuskim, gdzie zatrudnienie posiadało tylko 330 100 osób.
W pierwszym słupku o wartościach od 0 do 500 tys osób pracujących znalazły się 4 województwa. Są nimi lubelskie, opolskie, warmińsko-mazurskie i podlaskie. Najczęstszą sytuację ukazuje drugi słupek w którym znalazło się 6 województw o liczbie pracujących od 0,5 do 1 mln osób posiadających zatrudnienie. Są to zachodniopomorskie, świętokrzyskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, podkarpa-ckie i lubelskie. Województwami powyżej 1 mln osób pracujących, a jednocześnie nie przekraczającymi 1,5 mln osób są cztery województwa; dolnośląskie, łódzkie, małopolskie i wielkopolskie. Dwa ostatnie słupki to województwa o najwyższej liczbie pracujących, czyli śląskie 1 750 800 pracujących i mazowieckie 2 387 000 ludności pracującej.
Na wykresie ukazującym rozkład zmiennej widzimy, że punkty (województwa) układają się mniej więcej wzdłuż linii jednak wartości standaryzowanych współczynników skośności i kurtozy wykluczają normalność rozkładu również i w tym przypadku.
Dla 16 badanych województw pod względem zatrudnienia w rolnictwie, łowiectwie i leśnictwie średni odsetek pracujących wynosi 29,45% z ogółu pracujących. Województwem o największym zatrudnieniu w tym sektorze jest województwo lubelskie gdzie ponad połowa ludności pracuje właśnie w tym sektorze.
...
ewa20205