1.2.5. CHWIEJNY KOMPROMIS Naszkicowany dotad obraz pokazuje, ze smierc mozgowa jest wygodna fikcja. Jej pojecie zostalo zaproponowane i przyjete dlatego, ze dawalo mozliwosci wykorzystania narzadow, ktore 45 w przeciwnym razie zmarnowalyby sie, oraz umozliwilo zaprzestanie leczenia, ktore nie przynosi zadnych korzysci. Mogloby sie zdawac, ze wlasnie dlatego pojecie smierci mozgowej ma szanse przetrwac mimo swych wewnetrznych slabosci. Lecz nasze rozumienie smierci mozgowej jest z dwu powodow chwiejne. Destabilizujaca sila jest tu znowu postep wiedzy i technologii medycznej. Chcac zrozumiec pierwszy problem, przypomnijmy sobie, ze smierc mozgowa w zasadzie zostala zdefiniowana jako nieodwracalne ustanie wszystkich funkcji mozgu.22 Aby wykazac, ze wszystkie funkcje mozgu w nieodwracalny sposob ustaly, lekarze stosuja standardowy zbior testow zgodnych z ta definicja. Testy te z grubsza biorac odpowiadaja testom zaleconym w 1968 roku przez Komisje Harwardzka, ale w latach nastepnych w roznych krajach zostaly uscislone i zaktualizowane. W Stanach Zjednoczonych, na przyklad, Komisja Prezydencka powolala panel ekspertow medycznych, ktorzy uzgodnili, jakie testy maja byc przeprowadzane. Jednakze w ciagu ostatnich dziesieciu lat, kiedy to lekarze poszukiwali takich sposobow wykorzystania pacjentow z martwym mozgiem, ktore pozwalalyby na podtrzymywanie przez dluzszy czas czynnosci narzadow (lub w pewnych przypadkach ciazy), stalo sie jasne, ze niektore funkcje mozgu zachowane sa nawet wtedy, gdy standardowe testy wykazuja, iz nastapila smierc mozgowa. O mozgu myslimy przede wszystkim jako o procesorze przetwarzajacym informacje otrzymane od zmyslow i ukladu nerwowego, lecz spelnia on rowniez inne funkcje. Jedna z nich jest dostarczanie roznych hormonow pomagajacych regulowac pewne funkcje somatyczne (np. hormonu antydiuretycznego, ktory lekarze japonscy podawali w kroplowce). Wiemy obecnie, ze niektore z tych hormonow nadal sa produkowane przez mozgi wiekszosci pacjentow z rozpoznana smiercia mozgowa. Ponadto, gdy dla pobrania narzadow otwarte zostana jamy ciala, cisnienie krwi moze sie podwyzszyc a praca serca przyspieszyc. Zjawiska te oznaczaja, ze mozg nadal spelnia niektore ze 46 swych funkcji, regulujac w rozmaity sposob reakcje organizmu. I dlatego istnieja rozbieznosci miedzy prawna definicja smierci mozgowej a przyjetym przez lekarzy sposobem stwierdzania zgonu wskutek smierci mozgu.23 Mozliwe byloby dostosowanie praktyki stwierdzania zgonu do definicji smierci mozgowej. Lekarze, zanim mogliby uznac kogos za zmarlego, musieliby testowac wszystkie funkcje mozgu, takze hormonalne. Oznaczaloby to, ze uwazano by za zywych niektorych sposrod obecnie uznanych za zmarlych wskutek smierci mozgu. Wtedy zas ich zycie musialoby byc podtrzymywane za pomoca respiratora, co pociagaloby za soba znaczne koszty finansowe i cierpienia rodziny. Poniewaz testy sa drogie, a ich przeprowadzenie pochlania duzo czasu, konieczne byloby podtrzymywanie zycia pacjenta w czasie ich wykonywania, nawet gdyby w koncu okazalo sie, ze nie wystepuja u niego zadne funkcje mozgu. Nadto w tym czasie stan narzadow pacjenta uleglby pogorszeniu i moglyby stac sie niezdatne do transplantacji. Zadne korzysci nie moglyby zrekompensowac takich niedogodnosci, zadna tez z osob dluzej podlaczonych do respiratora ze wzgledu na koniecznosc przetestowania hormonalnych funkcji mozgu, nie odzyskalaby nigdy swiadomosci. A zatem dostosowanie praktyki stwierdzania smierci do jej definicji nie wydaje sie dobrym pomyslem. Lepsze byloby dostosowanie pojecia smierci mozgowej do metod jej rozpoznawania. Czym jednak zastapilibysmy raz odrzucone pojecie smierci mozgowej jako nieodwracalnego ustania wszystkich funkcji mozgu? Ktore funkcje mozgu mialyby wyznaczac granice miedzy zyciem i smiercia, i dlaczego?
Absurdalis