ZABÓJSTWO ANDRZEJA BOGOLUBSKIEGO - LATOPIS KIJOWSKI.pdf

(78 KB) Pobierz
Opowieść o zabójstwie Andrzeja Bogolubskiego [latopis kijowski]
Historia Rosji - serwis historyczny
Page 1 of 5
Czytelnia | Postacie | Dynastie | Ź ródła | Inne | Aktualno ś ci | Kontakt
OpowieśćozabójstwieAndrzejaBogolubskiego
[latopiskijowski]
Roku6683[1174].ZabityzostałwielkikniaźAndrzejsuzdalski,synJerzego,wnuk
WłodzimierzaMonomacha,miesiącaczerwca28dnia,wwigilięświętychapostołów
[Piotra i Pawła], dzień zaś wtedy był sobota. Zbudował był [on] gród murowany
sobie o nazwie Bogolubowo; tak daleko, jak Wyszogród od Kijowa, takoŜ i
BogolubowoodWłodzimierza[nadKlaźmą].TenprawowiernyimiłującyChrystusa
kniaź Andrzej od najmłodszych lat Chrystusa umiłował i Przeczystą Jego Matkę,
myśli bowiem i umysł przyozdobił jako komnatę krasną — duszę swoją ozdobił
wszelkimi dobrymi uczynkami i upodobnił się do króla Salomona, jako Ŝe dom
Panu Bogu — cerkiew przesławną Narodzenia Świętej Bogarodzicy pośród grodu,
murowaną, w Bogolubowie zbudował i ozdobił ją bardziej niŜ wszystkie cerkwie,
na podobieństwo tej świętej świętych, którą był Salomon, król pełen mądrości,
zbudował.Takoitenkniaź,prawowiernyAndrzej,wzniósłcerkiewtęnapamięćo
sobie, i ozdobił ją ikonami cennymi i kamieniem drogim, i wszelkimi perłami
bezcennymi [...] Od blasku zaś nie sposób było patrzeć, gdyŜ wszystka cerkiew
byłazłota.Iprzyozdobiłją,iupiększyłjąnaczyniamizłotymiicennymi,ipowiesił
[ozdoby]tak,Ŝewszyscyprzychodzącydziwowalisię;wszyscyteŜwidzącyjąnie
byli w stanie opowiedzieć o niezwykłym jej pięknie: złotem i emalią, i wszelkimi
kosztownościamicerkiewnymibyłaozdobionaiwszelkiminaczyniamicerkiewnymi
[...], i świecznikami rozlicznymi. Wewnątrz cerkwi, od góry aŜ do dołu, ściany i
filary okuto złotem i drzwi, i odrzwia cerkwi teŜ złotem okuto. I baldachim teŜ
złotembyłozdobiony[...]
Kniaź Andrzej gród był Włodzimierz obwarował, do niego teŜ Bramę Złotą
przybudował, a drugą srebrem pokrył, nadto cerkiew murowaną wzniósł,
soborową, Świętej Bogarodzicy, przecudną wielce, i wszelkimi ozdobami
rozlicznymizezłotaisrebraozdobiłją,i5kopułjejpozłocił,drzwiteŜcerkiewne,
troje, złotem przystroił. I kamieniem drogim, i perłami cennymi upiększył ją, i.
wszelkimikosztownościamiozdobiłją,imnogimiświecznikamizłotymiisrebrnymi
cerkiew oświetlił, a ambonę złotem i srebrem pokrył. I liturgicznych naczyń, i
wszelkich ozdóbcerkiewnych,upiększonych złotemi kamieniemdrogim i perłami
wielkimi, bez liku było, i 3 cyboria olbrzymie, które czystym złotem i kamieniem
drogim ozdobił. Przeto wszystkimi ozdobami i wyposaŜeniem podobna była do
budowli Salomonowej świętej świętych, i w Bogolubowie, i we Włodzimierzu
grodzie.
Kopułę teŜ złotem pokrył, i sklepienia pozłocił [...], i wieŜę pozłocił, i wnętrze
cerkwi,inadsklepieniamiptakizłoteiwieŜyczki,ikurkizłotempokrytepostawił,i
po wszystkiej cerkwi, i na sklepieniach naokoło. Potem teŜ inne cerkwie mnogie
murowanepostawiłimonasterymnogiezbudował,nawszystekbowiemcerkiewny
stan i na krzewicieli wiary otworzył jemu był Bóg oczy serca. I nie zamroczył
umysłuswojegopijaństwem,ikarmicielembyłdlaczerńcówiczernic[mniszek]i
ubogich, i dla kaŜdego stanu niczym umiłowany ojciec był. Najbardziej zaś z
jałmuŜny słynął, bowiem słyszał głos Pana mówiącego; „Cokolwiekście uczynili
braciom moim najmniejszym, to mnieście uczynili". I jeszcze Dawid mówi:
„Błogosławiony mąŜ, który miłuje i daje [ubogim]; wszystek dzień w Panu nie
zbłądzi,męstwoirozumwnimŜyje,sprawiedliwośćiprawdaznimprzebywa".I
innychcnótwieleposiadał,iwszelkimiobyczajamizacnymiwyróŜniałsię:wnocy
wchodził do cerkwi i świece sam zapalał, i widząc wizerunek BoŜy na ikonach
http://www.rosja.osman.livenet.pl/zrodla/bogolubski.html
2008-04-07
11249253.002.png
Historia Rosji - serwis historyczny
Page 2 of 5
namalowany, patrzył jako na samego Stwórcę, i wszystkich świętych na ikonach
namalowanychwidząc,korzyłciałoswojeskruchąwsercuijękizsercadobywał,i
łzy z oczu toczył, pokutę Dawidową przyjmował i Ŝałował za grzechy swoje.
Umiłował nieśmiertelnych bardziej niŜ śmiertelnych, i niebian bardziej niŜ
doczesnych,ikrólestwozeświętymiuwszechwładnegoBogabardziejniŜdoczesne
tokrólestwonaziemi.
I wszelkimi cnotami był ozdobion ten wtóry mądry Salomon.Miał teŜ i tę zaletę:
kazałprzezwszystkiedniwozićpogrodziejadłoipicierozlicznechorymiubogim
wedle potrzeb. A widząc kaŜdego nędzarza przychodzącego do niego po prośbie,
dawał mu jałmuŜnę jego, mówiąc, Ŝe „to jest Chrystus, który przyszedł
wypróbować mnie". I tak przyjmował kaŜdego przychodzącego do niego, jako
Chrystus, nakazując, rzekł: „Jeśliście cokolwiek uczynili tym braciom moim
najmniejszym, to mnieście uczynili", I te słowa zawsze w sercu pamiętał. Tym
dostojniej od Boga męczeński wieniec przyjąłeś, Kniaziu Andrzeju, męstwa
uosobienie; braci roztropnych, świętych męczenników naśladowałeś, krwią
zbroczywszy wszystkie cierpienia swoje. Bo gdyby nie napaść, nie otrzymałbyś
wieńca, gdyby nie cierpienia, nie dostąpiłbyś łaski BoŜej, kaŜdy bowiem kto
przestrzegacnót,niemoŜebezlicznychnieprzyjaciółbyć.
Kniaź Andrzej o [planowanym] podstępnym zabójstwie wprzód słyszał, duchem
rozgorzał BoŜym, lecz za winę nikomu tego nie poczytywał, mówiąc: „Pana Boga
mojego wszechwładnego i Stwórcę swojego umiłowani [przez Niego] ludzie do
krzyŜaprzygwoździli,mówiąc:„KrewJegobędzienanasinadzieciachnaszych".I
jeszcze [wyrzekł] słowa mówione przez usta świętych Ewangelistów: „Jeśli kto
połoŜy duszę swoją za przyjaciela swojego, moŜe Moim uczniem być". Ten zaś
miłujący Boga kniaź nie za przyjaciela, jeno za samego Stwórcę, który stworzył
wszystko z nicości, duszę swoją połoŜył. Przeto w dzień zabójstwa Twojego,
Męczenniku Kniaziu Andrzeju, zachwycali się niebiańscy woje, widząc krew
przelewaną za Chrystusa. Szlochało teŜ mnóstwo prawowiernych, pozbawionych
ojcaikarmiciela,widzącychgwiazdęświatłodajnązaćmioną.Przeklęcizaśzabójcy
ogniemŜegnająsięostatecznym,któryspalabezmiarwszelkiegogrzechu,tojest
uczynków. Ty zaś, Męczenniku, módl się do wszechmogącego Boga za plemię
swojeizakrewnych,izaziemięruską,by[Bóg]dałświatupokój.
My zaś do poprzedniego wróćmy. Stało się to w piątek, w południe, [kiedy to
odbyła się] narada podstępnych, niosących zgubę spiskowców. Oto miał on
[Andrzej]Jakima,sługęumiłowanego;isłyszał[ten]odkogoś,Ŝebratajegokniaź
stracićkazał.Irzuciłsię,przezdiabłapoduszczony,iprzybiegłzkrzykiemdobraci
swoich,dozłychdoradców,jakoJudasz do śydów,chcącdogodzić ojcuswojemu
szatanowi. I poczęli mówić: „Dziś tego stracił, a nas jutro. Pomyślmy przeto o
kniaziutym".Iuradzilizabójstwonanoc,jakoJudasznaPana.Igdynadeszłanoc,
rzucilisię,wziąwszyoręŜ,iposzlinaniegoniczymzwierzętadrapieŜne.Igdyszli
kułoŜnicyjego,zdjąłichstrachilękanie.Izbieglizsieni,iposzlidomiednicy,ipili
wino. Szatan zaś rozweselał ich w miednicy i usługiwał im niewidocznie,
poduszczając i dodając otuchy, jako Ŝe jemu obiecani byli. I tak upiwszy się
winem,poszlinasień.PrzywódcązaśzabójcówbyłPiotr,zięćKuczkowy,klucznik
Ambał, Jakim Kuczkowicz, a wszystkich niewiernych zabójców 20 było, którzy
zebrali się na przeklętej naradzie tego dnia u Piotra, u Kuczkowego zięcia. Gdy
nastąpiła noc sobotnia, w dzień pamięci świętych apostołów Piotra i Pawła,
wziąwszy oręŜ, niczym zwierzęta dzikie, przyszli ku łoŜnicy, gdzie błogosławiony
kniaź Andrzej leŜał. I rzekł jeden, stojąc u drzwi: „Panie! Panie!" A kniaź spytał:
„Ktośjest?"Onzaśodrzekł:„Prokop".Irzekłkniaź:„O,parobku,tyśnieProkop".
Oni tedy doskoczyli do drzwi, słysząc głoskniaziowy,i poczęli uderzać w drzwi, i
siłą wyłamali drzwi. Błogosławiony [Andrzej] zaś zerwał się, chcąc wziąć miecz.I
nie było tam miecza, tego bowiem dnia wyjął go Ambał, klucznik jego, a był to
mieczświętegoBorysa.Iwdarlisiędwajprzeklęci,izwarlisięznim.Kniaźpowalił
jednego pod siebie, [a pozostali] mniemając, Ŝe to kniaź powalony, porazili
swojegoprzyjaciela.Poczym,poznawszykniazia,walczyliznimokrutnie,bowiem
http://www.rosja.osman.livenet.pl/zrodla/bogolubski.html
2008-04-07
11249253.003.png
Historia Rosji - serwis historyczny
Page 3 of 5
silnybył.Isiekligomieczamiiszablami,ikopiamiranyjemuzadawali.Irzekłdo
nich: „O, biada wam, niegodziwcom, dlaczego upodobniliście się do Goriasiera?6
Jakiem zło wam uczynił? Jeśli krew moją przelejecie na ziemi, Bóg pomści wam
mój chleb". Ci zaś niegodziwcy, mając go juŜ za zabitego, wzięli przyjaciela
swojego,wynieślinazewnątrzizlękiemodeszli.Ontedy,wybiegłszyspiesznieza
nimi, zaczął czkać i mówić w boleści serca, i poszedł pod sień7. Oni zaś, słysząc
głos,zawrócilidoniego.Igdyzatrzymalisię,rzekłjedenzestojących:„Widziałem
kniazia schodzącego z sieni na dół". I rzekli: „Szukajcie go". I pobiegli zobaczyć,
czy nie ma go tam, gdzie zabitego zostawili. I rzekli: „Zginęliśmy! Czym prędzej
szukajciego!"Poczymzapaliwszyświece,znaleźligopośladachkrwi.
Kniaź, ujrzawszy ich idących ku sobie, wzniósł ręce ku niebu i pomodlił się do
Boga, mówiąc: „A zatem, Panie, ten zrządzony koniec przyjmuję, i chociaŜ
grzeszyłem, Panie, przykazań Twoich nie przestrzegałem, to wiedziałem, Ŝe
miłościwy jesteś, Ŝałującego za grzechy widzisz, i naprzeciw mu wychodzisz,
nawracając zbłąkanego". I westchnął z głębi serca, i łzę uronił, i wspomniał
wszystkiecierpieniaHiobowe,rozmyśliłwsercuswoimirzekł:„Panie,odpuśćmii
darujzłeuczynki,popełnionewczasie Ŝywotamojegokrótkiegoipełnegomąk,i
uczyń mnie niegodnego, Panie, godnym przyjęcia końca tego, jako Ŝe i na
wszystkich świętych i sprawiedliwych takowe męki i rozliczne cierpienia przy
śmierci nadchodziły. TakoŜ święci prorocy i apostołowie z męczennikami wieniec
otrzymywali, co za Pana krew swoją przelali, i takoŜ święci męczennicy i
błogosławieni ojcowie gorzkie męki rozliczne przy śmierci cierpieli, i wypróbowy
wanibylioddiabła,jakozłotowpiecu.Dlaichmodlitw,Panie,dowybranejTwojej
trzodyzprawymiowcamizaliczmię,jakoiświętychprawowiernychcarów,którzy
przelali krew, cierpiąc za ludzi swoich [zaliczyłeś]. PrzecieŜ i Pan nasz, Jezus
Chrystus, zbawił świat świętą krwią swoją od występków diabła". I tak mówiąc,
radowałsię.Irzekłjeszcze:„Panie,wejrzyjnaniemocmojąiobaczpokoręmoją,i
okrutny mój smutek i cierpienie moje, ogarniające mnie teraz. Niech [w Tobie]
pokładającnadziejęcierpięizawszystkotodziękujęCi,Panie,Ŝeśukorzyłduszę
moją, i królestwa Twojego uczestnikiem mię uczyń. I oto teraz, Panie, gdy krew
mojąprzeleją,zaliczmięwpoczetświętychmęczennikówTwoich,Panie!"Igdyto
mówił i modlił się za grzechy swoje do Boga, siedząc za wieŜą schodową, oni
[zabójcy] długo szukali go i ujrzeli siedzącego, niby jagnię niewinne. I tu,
przeklęci, doskoczyli, a Piotr rękę jego prawą odsiekł. Kniaź wejrzał na niebo i
rzekł:„Panie,wręceTwojepolecamduchamojego".ItakzasnąłwPanu.
Zabity zaś był w sobotę nocą. A nazajutrz o świcie, w niedzielę, w dzień 12
apostołów,przeklęci[zabójcy]przyszedłszystamtąd,zabiliProkopa,sługęjego.I
poszli na sień, i wyjęli złoto i kamienie drogie, i perły, i wszelkie kosztowności, i
wszystkienajcenniejszerzeczy.Ipokładszyjenakoniesług,posłaliprzedświtem
precz,asami,włoŜywszynasiebieoręŜsługkniaziowych,poczęlizbieraćdruŜynę
ku sobie, mówiąc: „CzyŜ mamy czekać, aŜ przyjdzie na nas druŜyna z
Włodzimierza?" I zebrali wojsko, i posłali do Włodzimierza: „Czy zamyślacie co
przeciw nam? Chcemy z wami układ zawrzeć. Nie o nas bowiem jednych narada
będzie, jeno i o was — jesteście teŜ w tej naradzie". I odrzekli Włodzimierzanie:
„Kto z wami w naradzie jest, ten niech z wami zostanie, a nam ona nie jest
potrzebna".Irozeszlisię.
I wylegli grabić — strach patrzeć. I przyszedł na miejsce [to] Kuźma Kijowianin
[zobaczyć] czy nie ma [ciała] kniazia, gdzie zabity został. I począł Kuźma pytać:
„Gdziejestzabitypan?"Irzekli:„LeŜyciwywleczonydoogrodu.LeczniewaŜsię
braćgo,takcipowiadamywszyscy,chcemygorzucićpsom.Jeśliktozabierzego,
ten wrogiem naszym będzie i tego zabijemy". I zaczął płakać nad nim Kuźma:
„Panie mój, jakeś nie usłyszał podłych i niegodziwych, niosących zgubę wrogów
swoich, idących przeciwko tobie, albo jakeś nie domyślił się zwycięŜyć ich, jako
niegdyś zwycięŜałeś pułki pogańskich Bułgarów?" I tak opłakiwał go. I przyszedł
klucznik Ambał, Jasin rodem [z Jasów], który to klucze trzymał od wszystkiego
domu kniaziowego i [któremu Andrzej] wolę był nad wszystkim dał. I rzekł,
http://www.rosja.osman.livenet.pl/zrodla/bogolubski.html
2008-04-07
11249253.004.png
Historia Rosji - serwis historyczny
Page 4 of 5
spojrzawszy nań Kuźma: „Ambale, wrogu, zrzuć kobierzec lub coś innego, co
podesłaćmoŜna,lubczymprzykryćpananaszego".
I odrzekł Ambał: „Idź precz! Chcemy rzucić [go] psom". I rzekł Kuźma: „O
heretyku! Teraz psom rzucić! A czy pamiętasz, Judaszu, w jakim odzieniu
przyszedłeś?Tyterazwaksamiciestoisz,akniaźnagileŜy.Leczproszęcię:zrzuć
micokolwiek".Irzuciłkobierzecikorzno[płaszcz],Izawinął[ciało]jego,iponiósł
jedocerkwi.Irzekł:„OtwórzciemiboŜnicę".Iodrzekli:„Rzućgotu,wkruchcie;
masz o kogo się kłopotać". Byli bowiem juŜ pijani. I rzekł Kuźma: „JuŜ ciebie,
panie,parobcytwoiznaćniechcą.Aniegdyś,gdykupiecprzychodziłzCarogrodu
lub z innych krajów, w ruskiej ziemi, i od łacinników, ze wszystkich krajów
chrześcijańskich i ze wszystkich pogańskich, tyś mówił: „Zaprowadźcie ich do
cerkwinachór,niechzobacząprawdziwechrześcijaństwoiprzyjmąchrzest".Tak
teŜ i było. I Bułgarzy, i śydzi, i wszyscy poganie, widzący sławę BoŜą i ozdoby
cerkiewne—„tamcibardziejopłakująciebie,cizaśnawetdocerkwiniepozwalają
włoŜyć".ItakpołoŜył[ciało]jegowkruchcieiprzykryłkorznem.IleŜałtu2dnii
noce.
Na trzeci dzień przyszedł Arseniusz, ihumen świętego Kośmy i Damiana
[monasteru]irzekł:„CzydługomamyoglądaćsięnaprzełoŜonychihumenówiczy
długo ma kniaź ten [niepogrzebany] leŜeć? Odemknijcie mi boŜnicę, niech
odprawięnaboŜeństwoŜałobnenad[ciałem]jego.WłóŜmyjealbodotrumny,albo
do grobowca, a gdy ucichnie złość ta, niech wtedy przyjdą z Włodzimierza i
zaniosą je tam. I przyszedłszy, kliroszanie bogolubowscy [członkowie kapituły]
wzięli [ciało] jego, wnieśli je do boŜnicy i włoŜyli do grobowca kamiennego, i
naboŜeństwoŜałobnenad[ciałem]jegozihumenemArseniuszemodprawili.
Grodzianie zaś bogolubowscy rozgrabili dom kniaziowy i [domy] rzemieślników,
którzy przyszli byli do pracy, złoto i srebro zabrali, odzieŜ i pawołoki, i mienie,
któremuliczbyniemasz.Iwielezławyrządziliwewłościjego:domyposadnikówi
ciwunów[zarządców]rozgrabili,a[ich]samychimłódźjego,imiecznikówzabili,
domy zaś ichrozgrabiliniewiedząc, Ŝepowiedziano: „Gdzie zakon,tam i krzywd
wiele". GrabieŜcy nawet z siół przychodząc, grabili, takŜe we Włodzimierzu, aŜ
zaczął chodzić Mikulica [kapłan] w ornatach ze świętą Bogarodzicą [ikoną] po
grodzie, dopiero ustali grabić. Pisze apostoł Paweł: „KaŜda dusza zwierzchności
podporządkowuje się, bo zwierzchności od Boga postanowione są". Jestestwem
bowiemcarnaziemipodobnyjestdokaŜdegoczłowieka,przezzwierzchnośćzaśo
stopień wyŜszy, niczym Bóg. Urzekł wielki [Jan] Złotousty: „Kto sprzeciwia się
zwierzchności, sprzeciwia się zakonowi Bo Ŝemu. Kniaź bowiem nie darmo nosi
miecz,bosługaBoŜymjest".
My zaś do poprzedniego wróćmy. Na 6 dzień, w piątek, rzekli Włodzimierzanie
ihumenowi Teodułowi i Łukaszowi, domestykowi [kierownikowi chóru] Świętej
Bogarodzicy: „Przygotujcie nosze, pojedziemy wziąć kniazia i pana naszego
Andrzeja". A do Mikulicy rzekli: „Zbierz popów wszystkich obleczonych w ornaty,
wyjdźcieprzedSrebrnąBramęzeŚwiętąBogarodzicąitamkniaziaoczekujcie".I
uczyniłtakTeoduł,ihumenŚwiętejBogarodzicyWłodzimierskiej,zkliroszanamiiz
Włodzimierzanami — pojechali po kniazia do Bogolubowa. I wziąwszy ciało jego,
powieźlidoWłodzimierzazczciąizpłaczemwielkim.Iponiejakimczasiepoczął
wychodzić kondukt z Bogolubowa, i ludzie w Ŝaden sposób nie mogli się
powstrzymać, jeno wszyscy płakali, Ŝe od łez nie mogli patrzeć, a szloch [ich]
dalekobyłosłychać.Ipocząłwszysteknaród,płacząc,mówić:„CzyŜbyśdoKijowa
pojechał,panie,doowejcerkwiprzeztęZłotąBramę,którąŜeśrobićposłał,dotej
cerkwinawielkimdworzenaJarosławowym,mówiąc:«Chcęwznieśćcerkiewtaką
samą, jaka jest Brama ta — złotą, aby była pamiątka wszystkiej ojczyźnie
mojej»".Itakpłakałponimwszystekgród.Iobrządziwszyciałojego,zczciąiz
pieśniami poboŜnymi połoŜyli go w cudnej, chwały dostojnej [cerkwi] Świętej
Bogarodzicyozłotejkopule,którąbyłsamzbudował.
http://www.rosja.osman.livenet.pl/zrodla/bogolubski.html
2008-04-07
11249253.005.png
Historia Rosji - serwis historyczny
Page 5 of 5
Ten bowiem kniaź Andrzej nie dał za Ŝywota swojego ciału swojemu spokoju i
oczom swoim drzemania, dopóki nie osiągnął domu prawdy, schronienia
wszystkich chrześcijan [i domu] Królowej niebieskich stanów i Pani całego
wszechświata,którakaŜdegoczłowiekalicznymidrogamikuzbawieniuprzywodzi.
JakoteŜapostołuczy:„KtóregomiłujePan,tegoikarze,ismagakaŜdego,którego
za syna przyjmie. Jeśli bowiem karanie znosicie, jako synom Bóg się wam
ofiaruje". Nie postawił bowiem Bóg przepięknego słońca na jednym miejscu, aby
dostatecznie stamtąd cały wszechświat oświetlało, jeno stworzył mu wschód i
południe, i zachód. I tako z błogosławionym kniaziem Andrzejem postąpił: nie
przywiódł jego do siebie na próŜno, gdyŜ mógł przez takowe Ŝycie i tak duszę
zbawić, jeno krwią męczeńską obmył się za grzechy swoje i z braćmi swoimi, z
Romanem i z Dawidem [św. Borysem i Glebem], razem do Chrystusa Boga
odszedł,iwrajskiejszczęśliwościniewysłowionejumieszczonyznimizostał,której
oko nie widziało ni ucho słyszało, ni na serce człowiekowi nie wstąpiło, a którą
nagotował Bóg miłującym Jego. Godnym stałeś się wiecznego oglądania tych
cudów i radujesz się, Andrzeju, Kniaziu wielki, zasługi mając wobec
WszechmogącegoiPrzenajbogatszego,inawysokościSiedzącego.DoBogamódl
się o zmiłowanie dla braci swoich, by dał im zwycięstwo nad przeciwnikami i
spokojne władanie, i panowanie prawe, i długotrwałe na wszystkie wieki wieków.
Amen.
©2004SerwisHistorycznyHistoriaRosji
http://www.rosja.osman.livenet.pl/zrodla/bogolubski.html
2008-04-07
11249253.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin