Genetyka i prawo - jakość ekspertyz.pdf

(3043 KB) Pobierz
Genetyka i Prawo
Genetyka
KWARTALNIKNAUKOWY
ZAKŁADUGENETYKI
MOLEKULARNEJ
ISDOWEJ
numer1(4)Zima2009
UniwersytetMikołajaKopernika
CollegiumMedicum
KatedraMedycynySdowej
Jakoekspertyz
Za badanymi prbkami kryj si losy ludzi. O wery S kacji
poziomu laboratoriw genetyczno-sdowych rozmawiamy
z profesorem Ryszardem Pawłowskim
> www.zgms.cm.umk.pl
i Prawo
117992244.012.png 117992244.013.png
*
Spis treci
NOWOCIW GENETYCE SDOWEJ
Drodzy Czytelnicy
*
Na przestrzeni lat genetyka sdowa stawała si coraz bar-
dziej interdyscyplinarna. Mimo e zawsze przywiecały
jej cele identyfikacyjne okrelanie pochodzenia la-
dw biologicznych, szcztkw ludzkich czy ustalanie po-
krewiestwa, dzi do realizacji tych tradycyjnych zada
nie wystarcza wsko rozumiany warsztat laboratoryjny.
Jak staramy si wykaza w biecym numerze Genetyki
i Prawa, niezwykle uyteczna w interpretacji wyni-
kw niektrych bada jest wiedza na temat ewolucji na-
szego DNA. Podkrela to jeden z naszych rozmwcw,
dr Peter A. Underhill z Uniwersytetu Stanforda (USA).
Na pocztku lat 90. ubiegłego wieku, razem z prof.
Luigim Luc Cavali-Sforz, zainicjował on badania zrni-
cowania DNA w populacjach ludzkich z całego wiata.
Dzi m.in. dziki jego wynikom znamy szczegłowo czas
i szlaki najwczeniejszych migracji naszych przod-
kw z Afryki do Eurazji, Australii i obu Ameryk. Nieoczeki-
wanie okazuje si, e ewolucyjny warsztat badawczy
moe si przyda rwnie genetykom sdowym do oce-
ny poprawnoci wynikw bada wykonywanych dla po-
trzeb wymiaru sprawiedliwoci.
4-5
WYWIAD NUMERU
Geny, jzyk i ewolucja
O ewolucji czowieka oraz o ledzeniu dawnych migracji i zmian jzykowych za pomoc bada
genetycznych rozmawiamy z doktorem Peterem A. Underhillem, specjalist w dziedzinie bada
nad zrnicowaniem DNA w populacjach ludzkich.
Wykrywanie krwiinsitu
Ujawnienieladubiologicznegowpostacikrwiniezawszejesttakatwe,jak
mogobysizpozoruwydawa.Jestjednakszansanazmian.
O pracowanaostatniotechnikaopartanaimmuno T uorescencjipozwalalokalizowa
ludzkkrewinsitu.Umoliwiaonawykrywanienietylkoerytrocytw,aletakeco
waniejszeleukocytw,awicporednioDNA. Wtymceluuywasiwyznakowa-
nych T uorescencyjnieprzeciwciałmonoklonalnych,wchodzcychwspecy S cznreakcj
zkomrkamiludzkimi.Cowicej,okazujesi,emetodataskutecznanawetwodniesie-
niudostarszychplam,powstałychdo4miesicyprzedprbwykryciajestrwniewy-
soceczuła.Udowodnionoto,uzyskujcpozytywnerezultatyanalizydrobnychladwkrwi
pozostawionychnaczarnychwłknachbawełnianych.Włknateczstozaburzaływyniki
detekcji ladw krwi starszymi metodami.
6
WYMIANA MYLI
Seminarium genetykw sdowych
Znany nam, choby z banknotw tysiczłotowych, wizerunek Mikoaja Kopernika niekoniecznie
musi by bliski rzeczywistoci dowiedzielimy si podczas seminarium zorganizowanego
w Krakowie.
7-9
Z PAMITNIKA MEDYKA SDOWEGO
Zabjstwo czy samobjstwo?
Samobjstwa to jedno z zagadnie, ktrymi zajmuj si lekarze sdowi. Okrelenie przyczyny
zgonu oraz tego, czy zmary ponis mier w wyniku samodzielnego dziaania , czy te padł
ofiar zabjstwa, bywa skomplikowane.
Urszula ogalla
Sama wiedza na temat zmiennoci DNA powstajcej
w czasie nie zastpi, rzecz jasna, solidnego przygotowa-
nia laboratoryjnego, o ktrym rozmawiamy z prof.
Ryszardem Pawłowskim z Zakładu Medycyny Sdowej
Akademii Medycznej w Gdasku. Jest on jednym z naj-
bardziej dowiadczonych biegłych w badaniach la-
dw biologicznych. Z przykładw przytoczonych przez
prof. Pawłowskiego wynika, e same certyfikaty uczest-
nictwa w wiczeniach midzylaboratoryjnych nie zawsze
daj gwarancj wysokiej jakoci ekspertyz przedstawia-
nych przez laboratoria genetyczno-sdowe. Okazuje si,
e wiele placwek, zwłaszcza tych nowo powstajcych,
bierze co prawda udział w atestacjach, lecz uzyskuje cer-
tyfikaty w wskim zakresie na skutek popełnianych bł-
dw. Tymczasem nie tylko brak atestu, ale rwnie
uzyskanie go w ograniczonym zakresie powinno by czy-
telnym sygnałem niewłaciwej jakoci pracy laborato-
rium.
10-11
PI PYTA DO...
Zapachowa identy S kacja
O zastosowaniach osmologii w kryminalistyce , skutecznoci metody, a take samym zapachu
jego znaczeniu i uwarunkowaniach rozmawiamy z profesorem Tadeuszem Jezierskim.
12-13
METODY BADAWCZE
Filogenetyczny sens
Wiedza na temat ewolucji naszego DNA moe si przyda do oceny poprawnoci bada
wykonywanych dla celw sdowych.
*
DNA zodciskwpalcw
*
jak w S lmie
Od pewnego czasu genetycy sdowi z mniejszym lub wikszym powodzeniem staraj si
udowodni, e podejmowanie prb pozyskania DNA z odciskw palcw nie jest skazane na
niepowodzenie.
14-15
STANDARDY I ATESTACJE
Za badanymi prbkami kryj si losy ludzi
Coraz wicej laboratoriw oferuje przeprowadzanie bada genetycznych. Ich wynikom nie zawsze
mona jednak ufa. O weryfikacji poziomu laboratoriw genetyczno-sdowych rozmawiamy
z profesorem Ryszardem Pawłowskim.
Serialetelewizyjneprzyzwyczajajwi-
dzwdowszechmocyiultraszybkocigenety-
kwsdowych,ktrzypotrauzyskiwa
kompletnewynikianalizprzewaniewcigu
kilkugodzin.Jednakzajcianiektrychproce-
swchemicznych,zracjiichnatury,poprostu
niedasiprzyspieszy.
P ewnym wiatełkiem w nie ukrywajmy
riał genetyczny to głwnie
zdegradowany DNA pocho-
dzcy z komrek epidermalnych war-
stwy zrogowaciałej skry, ktre
przedostaj si na powierzchni kon-
taktu wraz z potem. Dzi wiadomo,
e odzyskanie DNA z odciskw pal-
cw utrudnia m.in. obecno deferok-
saminy czy ninhydryny.
Bywaj sytuacje, kiedy nawet prawidłowo przeprowadzo-
ne badania genetyczne nie wystarczaj do rozwizania
trudnej zagadki kryminalnej. Niejednokrotnie nad jedn
spraw wsplnie pracuj genetycy, toksykolodzy, antro-
polodzy i lekarze sdowi. Postanowilimy zatem rozsze-
rzy nieco formuł naszego magazynu. Na jego łamach
bdziemy Pastwu przedstawia nie tylko metodologi
pracy genetykw, ale rwnie innych biegłych. W bie-
cym numerze lekarze sdowi z naszej Katedry unaocznia-
j rol drobiazgowych ogldzin zewntrznych zwłok
w ustalaniu przyczyny zgonu. Mamy nadziej, e poczy-
nione zmiany pomog nam jeszcze pełniej zaprezento-
wa moliwoci wspłczesnej medycyny sdowej.
wci długim tunelu jest opracowanie opar-
tej na microchipach analizy DNA przeprowa-
dzanej w czasie rzeczywistym. S ju znane
pierwsze doniesienia o zakoczonym powodze-
niem stosowaniu przenonego sprztu, zdolnego
przeprowadzi pełn analiz.Według nich moli-
we ma by uzyskanie pro S lu prbki w zakresie lo-
cus amelogeniny i 8 loci systemu CODIS w czasie
zaledwie 2,5 godziny!Warunkiem jest poddanie
badaniu co najmniej 100 kopii czsteczki DNA.
Pozostaje tylko mie nadziej, e tak jak spełniały
si wizjeVerne’a i Lema, tak i inne pomysły scena-
rzystw seriali doczekaj si realizacji.
Urszula ogalla
NA OKŁADCE:
Elektroforegram, czyli odczyt sekwencji DNA.
Mona take przypuszcza, e nie bez
wpływu pozostaje rodzaj materiału,
z jakiego ma by zabezpieczony lad.
Udowodniono na przykład, e papier
gazetowy lub papier stosowany w cza-
sopismach kolorowych jest wrcz ide-
alnym podłoem, czego nie
mona niestety powiedzie o białym
papierze wykorzystywanym choby
w drukarkach.
WYDAWCA:
Zakład Genetyki Molekularnej i Sdowej
Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Collegium Medicum
REDAKTOR WYDANIA:
Tomasz Grzybowski
ZESPŁ REDAKCYJNY
Urszula Rogalla, Marcin Woniak, Ewa Wolska,
Magdalena Cychowska, Elbieta Bloch-Bogusławska
KONCEPCJA, PROJEKT, EDYCJA:
NOVIMEDIA Custom Publishing
www.novimedia.pl
Dr hab. Tomasz rzybowski
kierownik Zakładu Genetyki Molekularnej i Sdowej
Katedry Medycyny Sdowej Collegium Medicum UMK
Urszula ogalla
Zostały podjte wszelkie rodki, aby zawarte w publikacji informacje były
dokładne i aktualne w dniu oddania do druku. Rozpowszechnianie materiałw
redakcyjnych bez pisemnej zgody wydawcy jest zabronione.
Copyright 2008 ZGMiS, wszelkie prawa zastrzeone.
Copyright 2008 Novimedia CP, wszelkie prawa zastrzeone.
Genetyka i Prawo 3
Prawie
W ydaje si, e wykrywany mate-
117992244.014.png 117992244.015.png 117992244.001.png 117992244.002.png
WYWIAD NUMERU
Geny,jzykiewolucja
od tego, jaki dzieli ich dystans geogra S czny ani
z jak rnych kultur si wywodz, s w rzeczy-
wistoci niezwykle blisko spokrewnieni na po-
ziomie genetycznym.
Urszula Rogalla
Czybadaniamarkerwhaploidalnych,
dziedziczonychodtylkojednegozrodzi-
cwmatkilubojca,pozwalajnaposzerza-
niewiedzyzinnychdziedzin,wydawaoby
siniezwizanychzgenetyk,jaknp.jzy-
koznawstwo?
Dr Peter A. Underhill
W moim przekonaniu nie s przynajmniej jeli
mowa o chromosomie Y. Biorc pod uwag jego
ogromny wrcz rozmiar w porwnaniu z mtDNA,
jest niemal pewne, e nie odkryto dotd jeszcze
wielu specy S cznych wariantw DNA w chromo-
somie Y, ktre cechowałyby si uyteczn czsto-
ci w populacjach i spełniałyby wymagania
odnonie identy S kacji pochodzenia geogra S cz-
nego danej osoby. Na przykład chocia poli-
mor S zm jednonukleotydowy (SNP)
w chromosomie Y, ktry byłby typowy jedynie
dla Francuzw, moe nie istnie, z cał pewnoci
znalazłby si taki polimor S zm, ktry charaktery-
zowałby mieszkacw południowo-wschodniej
Europy.
Urszula Rogalla
Cowtakimraziemoemyustalizapomocpo-
pulacyjnychbadamitochondrialnegoDNA
(mtDNA)ichromosomuY?Czywnioskipynce
zichanalizyszawszespjnepodktemloge-
ogracznym?
Oewolucjiczłowiekaorazoledzeniudawnychmigracjiizmianjzykowychzapomocbada
genetycznychrozmawiamyzdr.PeteremA.Underhillem,specjalistwdziedziniebadanad
zrnicowaniemDNAwpopulacjachludzkich.
Dr Peter A. Underhill
Zarwno markery haploidalne, jak i jzyki, s
czsto analizowane za pomoc tzw. drzew S lo-
genetycznych. W ten sposb ukazuje si kierun-
ki dziedziczenia i zobrazowuje zmiany
w stosunku do wsplnego przodka. Tak na-
prawd jednak S logenetyka i lingwistyka s cał-
kiem inne, jeli bra pod uwag szybko tych
zmian. Tempo zmiennoci jzyka jest w rzeczy-
wistoci znacznie wysze, natomiast genetyka
w tym kontekcie wykazuje wiksz bezwład-
no, tj. nie zawsze jest w stanie uchwyci te
zmiany.
Dr Peter A. Underhill
Chocia te dwa haploidalne, nierekombinujce
fragmenty DNA reprezentuj zaledwie mał
czstk całkowitej puli genowej populacji ludz-
kiej, przekazywane s zupełnie nienaruszone
z ojca na syna (chromosom Y) i z matki na jej po-
tomstwo (mtDNA). Symbolizuj w pewnym sen-
sie nieprzerwany łacuch dziedziczenia poprzez
pokolenia a od czasw prehistorycznych. Prze-
wanie rodowd homo sapiens jest identyczny
zarwno w linii ojcowskiej, jak i matczynej.
Urszula Rogalla
Nieoddziwiadomo,eobserwowana
zmiennoDNAwobrbiepopulacjiludzkiej
jestogromna.CzymoePanzatemwyjani,
jakikiedytozrnicowaniepowstao?
z puli genowej kadego gatunku. Na ich los
mog mie wpływ dwa podstawowe mecha-
nizmy ewolucji. Mam na myli zarwno te,
ktre oddziałuj jedynie na okrelone geny
(np. selekcja naturalna, rodzaj selekcji seksual-
nej) jak i siły, ktre maj wpływ na wszystkie
geny w populacji (np. migracja, wahania wiel-
koci populacji, podziały populacji).
dzie ludzie wspłczeni po raz pierwszy pojawi-
li si w Afryce niecałe 200 000 lat temu, jednak
ewoluuj do dzi. Mniej wicej 50 000 lat temu
grupa pionierw z powodzeniem skolonizowa-
ła Azj. Przy okazji przyniosła ze sob jedynie
cz zrnicowania genetycznego, ktre naro-
sło w Afryce od czasw narodzin naszego ga-
tunku. Ostatecznie populacje ludzkie rozdzieliły
si. Mona powiedzie, e podyły swoimi wła-
snymi drogami, regulowanymi jedynie za po-
moc dwch wspomnianych wyej
mechanizmw ewolucji. Jednake ze wzgldu
na to, e jestemy stosunkowo młodym gatun-
kiem, wszyscy ludzie wspłczeni, niezalenie
*Zagadnienietozostaoszerzejomwione
wartykuleTomaszaGrzybowskiegozamiesz-
czonymwrubryceMetodybadawcze
wbiecymnumerzeGenetykiiPrawa.
Dr Peter A. Underhill
Musimy sobie uwiadomi, e zrnicowanie
genetyczne zaczło narasta ju od momentu
powstania ycia na Ziemi. W rzeczywistoci
jest to nieprzerwany proces mutacji, polegaj-
cy na przypadkowym wprowadzaniu nowych
wariantw genw w kadym pokoleniu. Wa-
rianty sekwencji DNA pojawiaj si i znikaj
Prawd mwic, zastpienie jednego jzyka in-
nym moe nastpi w czasie nawet jednego czy
dwch pokole. Za dobry przykład moe posłu-
y nagłe i całkowite zastpienie jzyka arab-
skiego tureckim na mocy dekretu politycznego.
Podczas gdy dzisiejsza populacja Turcji jest na-
prawd złoona genetycznie, tylko pewien od-
setek jej genw (10-20 proc.) ma swj rodowd
w Azji Centralnej, czyli w przypuszczalnej turec-
kiejpraojczynie, skd Turcy wyemigrowali
w ostatnim tysicleciu.
*
Oglnie procesy ewolucyjne kształtujce
zmienno DNA mona postrzega jako dwie
strony tego samego medalu przeycie osob-
nikw najlepiej przystosowanych oraz tych,
ktrym najbardziej sprzyjało szczcie. Wpraw-
Zdarzaj si jednak wyjtki, i to do liczne. Naj-
lepiej znanym i zapewne najbardziej charaktery-
stycznym jest przypadek notowany w Ameryce
Południowej. Typowe dla rdzennych Ameryka-
nw warianty mtDNA s tam czsto obserwowa-
ne w połczeniu z europejskimi wariantami
chromosomu Y. Jest to jasn wskazwk sugeru-
jc, e sukces reprodukcyjny osadnikw euro-
pejskich płci mskiej był wyranie wyszy anieli
rdzennych Amerykanw. I to z pewnoci ju
od ery Krzysztofa Kolumba.
BIOGRAM
DR PETER
A. UNDERhILL
Dr Peter
A. Underhill
wyjania, e ludzie
wspczeni pojawili
si 200 000 lat temu
w Afryce
Urszula Rogalla
Czywynikianalizfilogeograficznychmo-
nawjakisposbpowizazgenetyks-
dow?
Chociamoe
nieistniepolimorzm
jednonukleotydowy(SNP)
wchromosomieY,ktrybyby
typowyjedyniedlaFrancuzw,
zcapewnociznalazbysi
taki,ktrycharakteryzowaby
mieszkacwEuropy
Poudniowo-Wschodniej
Urszula Rogalla
Paskiepublikacjedotyczdawnychmigracji,
sprzeddziesitkwtysicylat.Czymoliwe
jestjednakwykorzystaniebadaDNAdoana-
lizniedawnychmigracjinaduskal,takich
jakiemiaymiejscenp.wPolscepoIIwojnie
wiatowejlubmigracjizarobkowych?
Dr Peter A. Underhill
Oczywicie. Wyjtkowo uyteczne z punktu wi-
dzenia genetyki sdowej jest opieranie si
na zasadzie spjnoci S logenetycznej*. Pozwala
ono oceni nie tylko jako danych, ale tak-
e odpowiednio podej do problemw zwi-
zanych z wystpowaniem mieszanin DNA.
Na przykład pojawienie si wariantu, ktry
w kontekcie S logenetycznym nie pasuje
do pozostałych, powinno wzbudzi podejrzenie
obecnoci mieszaniny DNA. Podobnie, jeli
w miejscu haploidalnym, w ktrym normalnie
oczekuje si jednego tylko wariantu, niespo-
dziewanie pojawi si drugi, zachodzi podejrze-
nie wystpienia mieszaniny materiału
od niespokrewnionych osb.
PracownikKatedry Genetyki
UniwersytetuStanforda(USA)odroku1990.
WrazzprofesoremL.L.Cavalli-Sforzprowadzi
badanianadzrnicowaniemDNAwpopula-
cjachludzkich.DrUnderhillpodjpionierskie
badanianadzrnicowaniemludzkiegochro-
mosomuY.Zaowocowayoneopracowaniem
globalnegodrzewalogenetycznegotego
chromosomu,wysoceinformatywnegonietyl-
kowkontekciegenetycznym,alerwnie
geogracznym.
Dr Peter A. Underhill
Tak, w niektrych przypadkach jest to moliwe,
oczywicie w oparciu o analiz mtDNA i chro-
mosomu Y. Zwłaszcza, gdy imigranci s wyra-
nie biogeogra S cznie odrbni wzgldem
populacji zamieszkujcej obszar, na ktrym si
osiedlili, np. jeli mowa o migracjach pomidzy
rnymi kontynentami. W przypadku populacji
zamieszkujcych jeden kontynent jest to znacz-
nie trudniejsze. Chyba e w jego obrbie obser-
wuje si ewidentn granic genetyczn. Tak czy
inaczej, wyniki analiz niedawnych migracji sta-
n si znacznie bardziej prawdopodobne
od momentu, kiedy zostanie zbadana wystar-
czajco dua liczba osb zamieszkujcych dany
kontynent pod ktem zmiennoci loci autoso-
malnych i moliwe bdzie porwnanie czsto-
ci ujawnionych wariantw allelicznych.
Jestautoremiwspautoremniemal120publi-
kacjiwnajbardziejrenomowanychczasopi-
smachnaukowychpowiconychbiologii,
genetyceiekologii.
Urszula Rogalla
Ostatniepytaniedotyczyperspektywdla
badapopulacyjnychczystosowanedzi
markeryswystarczajcedlapotrzebana-
lizfilogeograficznych?
Głwnymnurtembada
doktorajestocena
podobiestwmidzy
populacjami,atakeich
strukturyihistoriiewolucyjnej.
4 Genetyka i Prawo
Genetyka i Prawo 5
117992244.003.png 117992244.004.png 117992244.005.png 117992244.006.png
WYMIANA MYLI
Z PAMITNIKA MEDYKA SDOWEGO
Anna Czarnecka,
doktorantka z naszego Zakadu,
opowiedziaa m.in. o klasykacji
psw pod wzgldem
genetycznym
O tym, e dziedzina jest obiecujca i moe stano-
wi przełom w kryminalistyce, nie musiał nikogo
przekonywa. Przedstawił postpy w badaniach
genw odpowiedzialnych za wystpowanie okre-
lonych cech wygldu zewntrznego.
samobjstwo?
Jak udomowiono psy. W czci
powiconej krtkim doniesieniom znalazła si
m.in. prezentacja mgr Anny Czarneckiej, dokto-
rantki z naszego Zakładu, dotyczca zmiennoci
sekwencji mitochondrialnego DNA gatunku Canis
familiaris . Mona było si z niej dowiedzie, gdzie
i kiedy udomowiono psy i jak mona je klasy S ko-
wa pod wzgldem genetycznym. Wyniki pozy-
skane w ramach omawianych bada posłuyły
do stworzenia sdowej bazy danych obejmujcej
fragmenty mitochondrialnego DNA u psw.
Seminarium
Samobjstwa to jedno z zagadnie, ktrymi zajmuj si lekarze sdowi. Okrelenie
przyczyny zgonu oraz tego, czy zmarły ponisł mier w wyniku samodzielnego działania,
czy te padł o S ar zabjstwa, bywa skomplikowane.
genetykw
Wizerunek do zmiany? Z kolei dr Tomasz
Kupiec wygłosił krtki referat dotyczcy pro-
wadzonej przez Instytut Ekspertyz Sdowych
identy S kacji domniemanych szcztkw Miko-
łaja Kopernika, odnalezionych w 2005 r. we
fromborskiej archikatedrze. Wyniki analizy ge-
nw pigmentacyjnych dowodz, e znany
nam, choby z banknotw tysiczłotowych, wi-
zerunek astronoma niekoniecznie musi by bli-
ski rzeczywistoci. Dr Kupiec wskazał
na trudnoci z odnalezieniem krewnych Koper-
nika, ktrych DNA mgłby posłuy jako mate-
riał porwnawczy. Dzi jednak wiadomo ju,
e szcztki odnalezione we Fromborku z wyso-
kim prawdopodobiestwem pochodz od
Mikołaja Kopernika. Udało si to ustali genety-
kom z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sdo-
wych na podstawie porwnania sekwencji
mitochondrialnego DNA z zba pozyskanego
z czaszki z sekwencj z włosw znalezionych
w ksidze nalecej do astronoma. Włosy te
zostały poddane analizom przez badaczy
z Uppsali w Szwecji.
B ył chłodny marcowy wieczr 2003 r., kie-
sdowych
dy u lekarza dyurnego naszej Katedry
zadzwonił telefon. W słuchawce odezwał
si głos miejscowego prokuratora, ktry we-
zwał medyka sdowego do przeprowadzenia
ogldzin zewntrznych zwłok. Miejscem zda-
rzenia była piwnica domku jednorodzinnego.
Na jego mieszkank czekał makabryczny wi-
dok zwłoki jej 60-letniego ma.
Dokadne ogldziny
miejsca zdarzenia i odpowiednie
zabezpieczenie dowodw
rzeczowych s kluczowymi
elementami kadego
dochodzenia
Znanynam,chobyzbanknotwtysiczłotowych,wizerunek
MikołajaKopernikaniekonieczniemusibybliskirzeczywistoci
dowiedzielimysipodczasseminariumzorganizowanego
wKrakowie.
Na miejscu zdarzenia. Zwłoki mczyzny,
ułoone na prawym boku, spoczywały
na podłodze. Tu obok prawej rki leał przed-
miot, ktry od razu przykuł uwag lekarza
brzytwa. Głowa mczyzny otoczona była
rozległ plam krwi. Po wstpnym przeprowa-
dzeniu ogldzin zewntrznych zwłok, lekarz
stwierdził patologiczn ruchomo koci
czaszki z masywnym krwotokiem z przewo-
dw słuchowych zewntrznych.
sce sprawił, e dostrzeono konieczno za-
inicjowania forum wymiany myli
i dowiadcze zwizanych z t dyscyplin. Dlate-
go te Instytut Ekspertyz Sdowych im. prof. dr.
Jana Sehna zorganizował, objte patronatem Pol-
skiego Towarzystwa Medycyny Sdowej i Krymi-
nologii, seminarium, ktre odbyło si
w dniach 13-14 listopada ubiegłego roku w Kra-
kowie. W spotkaniu uczestniczyli nie tylko eksper-
ci z Zakładw Medycyny Sdowej z głwnych
polskich orodkw akademickich, ale rwnie
przedstawiciele Wydziału Biologii Centralnego La-
boratorium Kryminalistycznego Komendy Głw-
nej Policji.
sposb przechowywania oraz czas ekspozycji
na te czynniki) na materiał genetyczny. Wspo-
mniał rwnie o kilku do powszechnie wyst-
pujcych substancjach, jak np. barwniki
wykorzystywane przy produkcji dinsw, w kon-
tekcie ich działania hamujcego ampli S kacj
DNA. Tematyka spotkała si ze sporym zaintere-
sowaniem ze strony uczestnikw seminarium, ja-
ko e z problemem trudnego, zdegradowanego
materiału genetycznego eksperci spotykaj si
niemal codziennie w działalnoci opiniodawczej.
Znalezienie pokrytej krwi brzytwy w wietle
dowiadczenia sdowo-lekarskiego sugero-
wało moliwo samobjstwa poprzez zada-
nie rany citej szyi. Szybko jednak okazało si,
e takiej rany po prostu nie ma. Drugim tro-
pem był stwierdzony rozległy uraz głowy, kt-
ry mgł przecie wiadczy o udziale osb
trzecich. Lekarz musiał si zmierzy z trudn
zagadk wyjani nie tylko mechanizm
mierci, ale rwnie trafnie wytypowa oko-
licznoci, w ktrych doszło do urazu głowy.
W toku pniejszych bada okazało si, e to
włanie ten uraz doprowadził do zgonu m-
czyzny. Jedna z osb uczestniczcych w do-
kładnych ogldzinach miejsca znalezienia
zwłok zwrciła uwag na znajdujcy si w od-
ległoci około 1,5 metra od głowy mczyzny
pokanych rozmiarw drewniany pie. Na je-
go powierzchni wyranie widoczne były pla-
my krwi. Do pnia do prowizorycznie
przymocowany był gruby sznur. Rzut oka
Upowszechni wiczenia. W ramach trze-
ciej sesji seminaryjnej dyskutowano na temat bie-
cych problemw genetykw sdowych.
Szczeglne miejsce zajmował tu problem jakoci
ekspertyz genetycznych. Podniesione zostało
midzy innymi zagadnienie upowszechnienia
wicze atestacyjnych Polskiego Towarzystwa
Medycyny Sdowej i Kryminologii, do ktrych,
z nielicznymi wyjtkami, nie przystpowały dotd
placwki prywatne ani laboratoria policyjne.
Seminarium genetykw sdowych okazało si
na tyle owocne, e zdecydowalimy, i powinno
wej na stałe do kalendarza konferencji gene-
tycznych. Dlatego w tym roku, we wrzeniu, dru-
ga edycja seminarium zostanie zorganizowana
przez Zakład Genetyki Molekularnej i Sdowej
CM UMK w Bydgoszczy.
Prawdziw gratk dla miłonikw zagadnie zwi-
zanych z S logenetyk molekularn był wykład
dr. hab.Tomasza Grzybowskiego. Prezentacja mia-
ła na celu zapoznanie słuchaczy z wynikami analiz
zrnicowania genetycznego obserwowanego
w populacjach słowiaskich i ich implikacjami dla
genetyki sdowej. Autor w barwny sposb przed-
stawił moliwe drogi wczesnych migracji naszych
przodkw. W ramach swojego wystpienia przyto-
czył dane na temat szlakw ewolucji mitochon-
drialnego DNA i chromosomuY Słowian, ktre
jak si okazało przynajmniej czciowo maj
odzwierciedla podziały geogra S czne. Dr Woj-
ciech Branicki natomiast przybliył tematyk ba-
dania tzw. cech złoonych w genetyce sdowej.
Zdegradowany DNA i etnogeneza.
Seminarium składało si z trzech czci, z ktrych
pierwsza obejmowała przedstawienie najnow-
szych technik laboratoryjnych o potencjalnej uy-
tecznoci w badaniach genetycznych.
Drugi blok obejmował wykłady zaproszonych go-
ci. Pierwszy z nich, wygłoszony przez profesora
Ryszarda Pawłowskiego, przedstawiał aktualny
stan zaawansowania analiz zdegradowanego
DNA. Autor porwnał midzy innymi wpływ r-
nych czynnikw (jak temperatura, wilgotno czy
Urszulaogalla
6 Genetyka i Prawo
Genetyka i Prawo 7
Zabjstwo czy
D ynamiczny rozwj genetyki sdowej w Pol-
117992244.007.png 117992244.008.png 117992244.009.png
Z PAMITNIKA MEDYKA SDOWEGO
Elementy
mechanizmu
wielokrka
zastosowanego
przez samobjc
piersiowej po lewej stronie tkwiło ostrze noa.
Lekarz obecny podczas przeprowadzania ogl-
dzin miejsca zdarzenia wspomina, e krew
skrzepła na ciele mczyzny w układzie cha-
rakterystycznych poprzecznych strug. Wskazu-
je to, e w chwili otrzymania ciosu ofiara
znajdowała si w pozycji lecej, bowiem wy-
naczyniona krew spływała na boki. Uderzał pa-
nujcy w mieszkaniu porzdek. Co wicej, nie
było w nim jakichkolwiek ladw wskazuj-
cych na ewentualne włamanie lub bjk.
W bezporednim ssiedztwie zwłok leały r-
ne przedmioty, ktre jak si wkrtce okazało
stanowiły elementy konstrukcji wyjtkowe-
go urzdzenia. Były to: taboret, dwa worki z fa-
sol o wadze około 5 kg, 10-kilogramowy
odwanik wagowy, deska, w ktrej na jednym
z kocw była przymocowana metalow ta-
m rkoje noa, oraz yletka.
Wybrnoanarzdziaonajwikszej
dostpnociniepowiniendziwi.
Nigdyniedowiemysijednak,dlaczego
samobjcauczyniłzeelementbardziej
skomplikowanegomechanizmu
Innymi słowy, nie mogło doj do zabjstwa.
Ponadto w czasie ledztwa ustalono, e samo-
bjca był chory na schizofreni i ju cztero-
krotnie usiłował popełni samobjstwo
poprzez otrucie si tabletkami.
na koczysty lub ostrokoczysty przedmiot,
np. metalowy prt.
Jak kada łamigłwka. Medyk sdowy
w codziennej praktyce nieraz styka si z zagadk
trudn do wyjanienia samobjstwo, zabj-
stwo... a moe jednak nieszczliwy wypadek?
Ogldziny zwłok w miejscu ich znalezienia, a na-
stpnie badania pomiertne w warunkach sali
sekcyjnej słu okreleniu przyczyny zgonu oraz
moliwych mechanizmw i okolicznoci powstania
obrae ciała. Szczegln warto maj jednak, jak
dowiodły przedstawione przypadki, obserwacje
poczynione w miejscu ujawnienia zwłok.
Straszliwa machina. Elementy łamigłwki
zaczły układa si w cało... Obecno wymie-
nionych przedmiotw rzeczywicie nie była
przypadkowa. W pierwszej kolejnoci autor me-
chanizmu zdecydował o wyborze narzdzia, kt-
rym miał odebra sobie ycie. Wybr noa na-
rzdzia o najwikszej dostpnoci nie powi-
nien dziwi. Nigdy nikt ju nie dowie si, dlacze-
go sprawca nie poprzestał na tym. Zdecydował
si przytwierdzi n do koca deski metalow
tam. Ostatecznie, kiedy mechanizm był ju go-
towy, ostrze narzdzia skierowane było ku doło-
wi. Przeciwległy koniec został natomiast oparty
o taboret. Kraniec deski z noem został, jak si
wydaje, uniesiony do pozycji poziomej za po-
moc sznura przymocowanego do su S tu
w okolicach yrandola. Jakby tego było mało,
autor zadbał rwnie o odpowiednie obcie-
nie w postaci workw z fasol oraz odwanika.
Dzi wiadomo, e machina posłuyła celom sa-
mobjczym. Mczyzna połoył si na podło-
dze tak, by ostrze noa znajdowało si na wyso-
koci serca. Nastpnie prawdopodobnie odcił
yletk sznur łczcy desk z su S tem. W wyniku
tego obcione kilkunastokilogramowym cia-
rem ostrze wbiło si w klatk piersiow.
Rozległeobraeniagłowyzaobserwowane
namiejscuogldzinnajprawdopodobniej
powstaływwynikuuderzeniapniem
drewnianym,poprzezzastosowanie
mechanizmutzw.wielokrka
Medycy sdowi w codziennej praktyce sto-
sunkowo czsto spotykaj si z przypadkami
ran kłutych klatki piersiowej. Mog one po-
wsta w wyniku ciosw zadanych tzw. narz-
dziem koczystym lub ostrokoczystym.
Najpopularniejszym z nich jest n. Rany kłu-
te najczciej kojarzymy z efektem działania
osb trzecich i z zabjstwem. Mog by one
jednak rwnie zadane samodzielnie, w ce-
lach samobjczych. Zdarza si take, e s na-
stpstwem nieszczliwego wypadku, gdy
ofiara przypadkowo upada i nadziewa si
na cian i sufit pozwolił dostrzec take sys-
tem hakw i bloczkw linowych. Jeden z nich,
z przewleczonym fragmentem sznura, znajdo-
wał si na słupku tu nad podłog. Jego odle-
gło od zmarłego była krtsza ni długo
jego prawej rki, przy ktrej odnaleziono
brzytw.
Ewa Wolska
agdalena Cychowska
Elbieta Bloch-Bogusawska
*
OGLDZINY
ZEWNTRZNE
ZWŁOK
Krtka notka z sali sekcyjnej. Podczas
badania pomiertnego zwłok, przeprowadzo-
nego w sali sekcyjnej naszej Katedry, stwier-
dzono rozległe zasinienie na powłokach
czaszki z obfitym podbiegniciem krwawym.
Nikogo nie zaskoczyły take liczne wieloodła-
mowe złamania koci czaszki, masywne krwa-
wienia rdczaszkowe ani obecno wielu
ognisk stłuczenia tkanki mzgowej. Zastana-
wiajcy był jednak brak jakichkolwiek innych
zmian pourazowych, a zwłaszcza obrae cia-
ła charakterystycznych dla tzw. walki i obrony.
do wybranego haka. Mczyzna połoył si
na podłodze i trzyman w prawej dłoni brzy-
tw przecił sznur przy haku zamontowanym
tu nad podłog. W ten sposb uwolnił pie,
ktry z wysokoci około 2 metrw z impetem
spadł na jego głow.
i zrezygnowany. Planował nawet zgłosi si
po porad do lekarza psychiatry.
Ogldzinom dokonywanym
przez lekarza w miejscu
znalezienia zwłok, ktre
nie musi by tosame
z miejscem zdarzenia
i zgonu, przywieca
kilka celw.
Przed dwudziestoma laty... Nieco inne
wydarzenia musiały mie miejsce w mieszka-
niu, do ktrego w drugiej połowie lat 80. zo-
stał wezwany jeden z naszych lekarzy
dyurnych. Na miejscu zastał ciało dwudzie-
stokilkuletniego mczyzny. Uwag zwracało
to, e mieszkanie było zamknite od we-
wntrz. Na drzwiach pokoju, w ktrym musiały
rozegra si dramatyczne sceny, wisiała kartka
z odrcznie sporzdzonym charakterystycz-
nym napisemUwaga, trup. Mczyzna leał
w pozycji na wznak, a jego głowa spoczywała
na małej poduszce, tzw. jaku. Zmarły ubrany
był w koszul i spodnie, na nogach miał obu-
wie. Rozpita koszula i skra w okolicy klatki
piersiowej zabrudzone były krwi. W klatce
Epilog. W toku badania pomiertnego
stwierdzono obecno rany kłutej klatki pier-
siowej penetrujcej do minia sercowego.
Jak mona było si spodziewa, przyczyn
zgonu było wykrwawienie. Podejrzenie
o działania osb trzecich zostało wykluczone
z kilku wzgldw, takich jak:
brak na ciele ladw charakterystycznych
dla przytrzymywania i szarpaniny tzw.
ladw walki i obrony,
obnaenie okolicy, w ktr samobjca za-
mierzał si ugodzi (rozpicie koszuli),
wyniki ogldzin miejsca zdarzenia (oglny
porzdek w mieszkaniu, list poegnalny).
Wniosek nasuwał si ju sam rozległe obra-
enia głowy zaobserwowane na miejscu ogl-
dzin i w sali sekcyjnej najprawdopodobniej
powstały w wyniku uderzenia dowodowym
pniem drewnianym, dziki zastosowaniu
przez mczyzn mechanizmu tzw. wielokr-
ka. W przekonaniu, e zgon nie był zwizany
z udziałem osb trzecich, utwierdziły eksper-
tw informacje uzyskane od ony denata. Ja-
sno wynikało z nich, e od pewnego czasu
mona było u niego zaobserwowa pogorsze-
nie stanu psychicznego. Był przygnbiony
Wnioski z eksperymentu. Pozostało ju
tylko zebra cały materiał ze sprawy i przepro-
wadzi eksperyment procesowy. To dziki nie-
mu udało si dowie, e mczyzna
najprawdopodobniej samodzielnie przytwier-
dził do ciany i sufitu system bloczkw i ha-
kw. Nastpnie przeprowadził przez nie lin
i do jednego z jej kocw przymocował drew-
niany pie. Drugi koniec liny przywizał
1.Celepodstawowe:
stwierdzeniepewnychznamionmierci,
okrelenieczasuzgonu,
gdyjesttomoliwe,wskazanieprawdopodobnej,
przypuszczalnejprzyczynyzgonu.
2.Celdodatkowy:
udzieleniepomocyorganomledczymwzabezpieczeniu
ladwbiologicznych,kryminalistycznychiinnych.
8 Genetyka i Prawo
Genetyka i Prawo 9
117992244.010.png 117992244.011.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin