AZ_2008_3(1).pdf

(3718 KB) Pobierz
AZ-3-2008.indd
Biuletyn Salwatoriańskiego
Ośrodka Powołań
25689580.002.png
W numerze m.in.:
Nastoletni Ojciec Jordan
Początkowe lata życia Jana Chrzciciela
Jordana (później Ojca Franciszka Marii od
Krzyża) nie zapowiadały wielkiego dzieła,
którego dokonał w swoim życiu. Chodzi
tutaj o założenie nowego zgromadzenia za-
konnego, którego celem miało być głoszenie
wszystkim narodom, że Jezus Chrystus jest
jedynym Zbawicielem świata.
Jako dziecko wyróżniał się wyjątkowo ży-
wym usposobieniem, pomysłowością i skłon-
nością do różnych psot. Jak wspominają jego
szkolni koledzy, Jordan zawsze był w szkole
najlepszy. W chwili gdy nauczyciel był za-
jęty, Jan Chrzciciel rysował na tablicy różne
pajace ku uciesze innych uczniów; przynosił
do szkoły owady i węże; opuszczał lekcje,
udając się z kolegami na pstrągi. Jego dzie-
ciństwo nie różniło się niczym od dzieciń-
stwa jego rówieśników. Wszyscy w gminie
go lubili, gdyż młody Jordan nie był zły, tyl-
ko zbyt żywy i lekkomyślny.
Zasadniczy zwrot w życiu młodego Jor-
dana miał miejsce w dniu jego Pierwszej
Komunii Świętej. Jan Chrzciciel przeżył to
wydarzenie w wyjątkowym skupieniu. Jedna
z koleżanek tak opisała tamto wydarzenie:
„Do Pierwszej Komunii Świętej przygotował
go ksiądz proboszcz Kessler, bardzo gorliwy
i pobożny kapłan. (...) Przy Komunii podpadł
on proboszczowi przez niegrzeczne zachowa-
nie się przy balustradzie komunijnej, za co ten
go surowo zganił, ale Jan Chrzciciel tłumaczył
się, że to nie jego wina, gdyż podczas Komu-
nii nad jego głową trzepotał skrzydłami biały
gołąb, który następnie uleciał ku niebu. Odtąd
ks. Kessler zajął się nim szczególnie, odkryw-
szy w nim wyjątkowe działanie Boże”.
List z Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań ..... III
Rok Ojca Jordana............................................ IV
O intymności Dziennika Ojca Jordana
i duchowości Salwatorianów.......................... VIII
Pod jednym dachem z Ojcem Jordanem.......... X
Moje doświadczenie spotkania
z Ojcem Jordanem ........................................ XIII
APOSTOŁ ZBAWICIELA
Biuletyn Salwatoriańskiego Ośrodka Powołań Nr 3/133/2008
REDAKCJA: ks. Rafał Ziajka SDS (redaktor wydania), ks. Aleksander
Jasiński SDS, kl. Maciej Dalibor SDS, kl. Marek Gadomski SDS,
kl. Szymon Kula SDS, br. Rafał Fularczyk SDS, kl. Tomasz Nowacki
SDS, kl. Piotr Pajak SDS, kl. Sebastian Polak SDS, kl. Paweł
Radziejewski SDS, kl. Jarosław Stryjczyk SDS, kl. Jakub Trzópek
SDS, kl. Konrad Zaborowski SDS
ADRES REDAKCJI: Salwatoriański Ośrodek Powołań
„Apostoł Zbawiciela”, ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków
tel. 0-12 254 60 40, tel. kom. 0 601 70 71 88
e-mail: sop@sds.pl, www.sop.sds.pl
KOREKTA I SKŁAD: Wydawnictwo SALWATOR
e-mail: wydawnictwo@salwator.com, www.salwator.com
Za zezwoleniem przełożonych zakonnych
ISSN 1428-5215
II
Zdjęcia archiwum SOP i Wydawnictwo SALWATOR
25689580.003.png
List z Salwatoriańskiego
Ośrodka Powołań
Drodzy Młodzi Przyjaciele!
Na początek pragniemy podzielić się z Wami wia-
domością ważną i radosną zwłaszcza dla wszyst-
kich Salwatorianów i osób związanych z Salwato-
rianami. Otóż 16 czerwca przypada 160. rocznica
urodzin Ojca Franciszka Marii od Krzyża Jorda-
na, założyciela naszego zgromadzenia zakonne-
go i Kongregacji Sióstr Salwatorianek. W tym też
dniu uroczyście rozpoczyna się dla całej Rodziny
Salwatoriańskiej ROK JORDANOWSKI. Co cieka-
we, w tym roku przypada także okrągła, 130. rocz-
nica święceń kapłańskich Ojca Jordana i 90. roczni-
ca jego śmierci. Z tej okazji obecny numer „Apo-
stoła Zbawiciela” jest poświęcony głównie postaci
naszego założyciela. Czytając go, będziecie mogli
lepiej poznać życie tego niezwykłego człowieka,
który z ogromnym zaufaniem do Boga wszystko
poświęcił Jemu i sprawie zbawienia jak najwięk-
szej liczby ludzi na całym świecie.
Mamy już czerwiec, a więc dobiegają końca wio-
senne dni skupienia SOP. Ich temat brzmiał: Ce-
chy ucznia Chrystusa . Była to właściwie pierwsza
odsłona, ponieważ temat ten będzie dalej rozwa-
żany także podczas tegorocznych jesiennych dni
skupienia. Pozdrawiamy wszystkich, którzy wzię-
li udział w tych spotkaniach, zorganizowanych
w kilku miejscach Polski, a tych, którzy nie mogli
w nich uczestniczyć, zapraszamy w jesieni.
Czerwiec to radosny czas, zwłaszcza dla uczniów,
bo na horyzoncie pojawiają się już wakacje. Ży-
czymy zatem wszystkim dobrego niszu w szkole
i jak najlepszych ocen na świadectwach. Sopowi-
czów maturzystów, którzy są już po egzaminach
(mamy nadzieję, że zaliczonych), zapewniamy
o naszej modlitwie w ich intencji, aby właściwie
rozeznali swoje życiowe powołanie i dostali się na
wymarzony kierunek studiów. Modlimy się także
za studentów o światło Ducha Świętego, bo dla nich
czerwiec jest czasem szczególnie intensywnej nauki
i zdawania egzaminów w ramach sesji. Wszystkich,
którzy czują w sercu Boże wezwanie do pójścia
przez życie drogą powołania zakonnego i kapłań-
skiego, także otaczamy naszą modlitwą, prosząc dla
nich o odwagę i stałość w podjęciu decyzji. Przy
okazji informujemy, że składanie dokumentów
z podaniem o przyjęcie do Postulatu Salwatorianów
będzie miało miejsce w naszym domu zakonnym
w Krakowie, przy ul. św. Jacka 16, w dwóch ter-
minach: 27–28 czerwca i 27–28 sierpnia. Postulat
rozpoczyna się natomiast w październiku br.
Na koniec jeszcze jedna radosna wiadomość.
31 maja w Bazylice św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy
diakon Paweł Przybylski, który przez ostatnie
trzy miesiące odbywał praktykę duszpasterską
w Ośrodku Powołań, przyjął święcenia kapłań-
skie razem z pięcioma innymi młodymi salwato-
rianami. Otoczmy ich naszą modlitwą, aby byli
świętymi kapłanami.
Duszpasterze SOP:
ks. Rafał Ziajka SDS
ks. Aleksander Jasiński SDS
PS Zapraszamy wszystkich na rekolekcje SOP
w czasie wakacji. Szczegóły znajdziecie na ostat-
niej stronie „AZ” oraz na: www.powolanie.info.
Apostoł Zbawiciela 3/2008
III
25689580.004.png
Rok Ojca Jordana Rodzina Jordanów mieszkała
w małym domu pokrytym strzechą.
Matka zajmowała się gospodarstwem
domowym i wychowaniem synów,
ojciec pracował jako najemnik
u różnych pracodawców.
Chrzcielnica w kościele para alnym w Gurtweil, gdzie został ochrzczony o. Jordan
W Piśmie Świętym Starego Testamentu, w Księdze
Mądrości Syracha czytamy:
Wychwalajmy mężów sławnych
i ojców naszych…
To Pan stworzył wielką tę chwałę…
Mądre słowa były w ich nauczaniu…
I stali się dumą swych czasów,
A imię ich żyje w pokoleniach (Syr 44).
Rodzina salwatoriańska, do której należą księża
Salwatorianie, siostry Salwatorianki i Salwato-
rianie świeccy, dla uczczenia ważnych rocznic
swojego Założyciela Ojca Franciszka Marii od
Krzyża Jordana, zaplanowała obchód ROKU
OJCA JORDANA.
stołów Szymona i Judy Tadeusza, ks. proboszcz
J. Clar w czasie udzielania Sakramentu Chrztu
Świętego nadał imię Jana Chrzciciela. Trzy lata
później rodzina powiększyła się o trzeciego syna,
Edwarda.
Rodzina Jordanów mieszkała w małym domu
pokrytym strzechą. Matka zajmowała się gospo-
darstwem domowym i wychowaniem synów, oj-
ciec pracował jako najemnik u różnych pracodaw-
ców. Zmarł młodo, w 44 roku życia.
Gdy Jan Chrzciciel ukończył swoją edukację
w zakresie szkoły podstawowej, marzył o dalszej
nauce, jednakże zdecydował się podjąć pracę -
zyczną przy budowie linii kolejowej Waldshut–
–Konstancja, by pomóc matce w utrzymaniu
domu. Po dwóch latach pracy, jego zdolności ma-
160 . ROCZNICZA URODZIN
W badeńskiej wiosce Gurtweil, położonej przy
granicy szwajcarskiej, liczącej 460 mieszkań-
ców zajmujących się uprawą roli, hodowlą bydła
i rybołówstwem, w rodzinie Wawrzyńca Jordana
i Notburgi z domu Peter, wychowujących już syna
Marcina, w dniu 16 czerwca 1848 roku urodził się
drugi syn, któremu nazajutrz w miejscowym koś-
ciele para alnym pod wezwaniem Świętych Apo-
IV
Apostoł Zbawiciela 3/2008
25689580.005.png
Jordan wiele czasu poświęcał
na studiowanie języków obcych.
Ich znajomość otwierała przed
nim nieznane kraje i ich kulturę.
W ten sposób stawał mu się bliski
autentyczny uniwersalizm w duchu
Ewangelii Chrystusowej.
larskie utorowały mu drogę do zakładu malarstwa
dekoracyjnego Jakuba Hildebranda w sąsiednim
Waldshut. W roku 1876, zaopatrzony w świadec-
two mistrza z Waldshut, opuścił Jordan rodzinne
strony, aby poszerzyć swoje umiejętności zawodo-
we. 27 września 1867 roku wstąpił do Stowarzysze-
nia Młodzieży Rzemieślniczej, założonego przez
bł. ks. Adolfa Kolpinga, w którym znalazł mate-
rialną i duchową pomoc. W tym czasie pracował
w Augsburgu, Regensburgu i Baden-Baden.
W styczniu 1869 roku rozpoczął w Konstancji
służbę wojskową. Został z niej zwolniony po sześ-
ciu tygodniach ze względów zdrowotnych. Zaczął
zabiegać o możliwość dalszego studiowania. Gdy
w roku 1870 wybuchła wojna prusko-francuska,
został wezwany do koszar w Strassburgu, skąd
ze względów zdrowotnych został ponownie ode-
słany do domu. W czasie walk frontowych wielu
jego kolegów zginęło, dlatego zwolnienie ze służby
wojskowej Jordan uważał za wyraz szczególnej
opieki Bożej.
Liczne osobiste doświadczenia sprawiły, że jego
powołanie do stanu duchownego było w nim coraz
bardziej wyraźne. Dzięki pomocy księży K. Gessle-
ra, F. Werbera i G. Nägele, Jan Chrzciciel Jordan
przygotował się do egzaminu wstępnego do szóstej
klasy gimnazjum klasycznego w Konstancji. 2 paź-
dziernika 1870 roku był już uczniem gimnazjum
i to najstarszym (22 lata). Zdając maturę w lipcu
1874 roku, Jordan przedstawił dwie prace pisemne
w dwunastu różnych językach, których pilnie się
uczył. Z trygonometrii otrzymał ocenę niedosta-
teczną. Na świadectwie maturalnym z 11 sierpnia
1874 roku znalazła się notatka: „Zarząd szkoły,
nie chcąc zamykać maturzyście drogi do dalszych
studiów, przyznaje mu świadectwo dojrzałości
z żądaniem, by podczas studiów uniwersyteckich
przez jeden rok słuchał wykładów z zakresu ma-
tematyki”.
130 . ROCZNICA ŚWIĘCEŃ KAPŁAŃSKICH
W dniu 23 października 1874 roku, 26-letni Jan
Chrzciciel Jordan został immatrykulowany na
Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Alberta
Ludwika we Fryburgu, w Bryzgowii. Ponieważ
konwikt teologów w wyniku stosowania ustaw
Kulturkampfu został w 1874 roku zamknięty, stu-
dent Jordan musiał szukać kwatery prywatnej. Był
słuchaczem wybitnych profesorów i członkiem
studenckiego stowarzyszenia „Arminia”.
W czasie studiów teologicznych, od dnia 1 lip-
ca 1875 roku zaczął prowadzić dziennik. Pisał go
aż do śmierci. Oprócz wymaganych egzaminów,
Jordan wiele czasu poświęcał na studiowanie języ-
ków obcych. Ich znajomość otwierała przed nim
nieznane kraje i ich kulturę. W ten sposób stawał
Apostoł Zbawiciela 3/2008
V
25689580.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin