Pozytywne emocje. Jak rozwijac relacje miedzyludzkie.pdf

(311 KB) Pobierz
Pozytywne emocje. Jak rozwijać relacje międzyludzkie
Pozytywne emocje.
Jak rozwijaě relacje
miķdzyludzkie
Autorzy: Tom Rath, Donald O. Clifton
TĀumaczenie: Izabela MichaĀowska
ISBN: 83-246-0285-2
TytuĀ oryginaĀu: How Full Is Your Bucket?
Format: 122
194, stron: 120
Jak przyciĴgaě pozytywne zdarzenia i emocje?
¤ Uczyĺ relacje z ludłmi łrdĀem radoľci i sukcesw
¤ WywoĀuj pozytywne emocje u siebie i innych
¤ Najlepsze metody psychologii pozytywnej, sprawdzone przez ponad milion ludzi
SĴ wľrd nas ludzie, ktrzy poprawiajĴ innym nastrj, swobodnie rozmawiajĴ nawet
z najwiķkszymi nerwusami i zawsze sĴ peĀni pozytywnej energii. Takim ludziom Ńyje siķ
lepiej: cieszĴ siķ dobrym zdrowiem, ich praca jest wydajniejsza, a relacje z sĴsiadami Ð
doskonaĀe. MoŃesz doĀĴczyě do tego grona.
Ta ksiĴŃka inspiruje innych, by czerpali z Ńycia wiķcej radoľci. Choě sprawia wraŃenie
lekko napisanego poradnika, jest powaŃnĴ lekturĴ. Autorzy wykorzystali w niej wyniki
50 lat badaĺ nad psychologiĴ pozytywnĴ. Clifton i Rath proponujĴ metody, z ktrych
skorzystaĀo juŃ ponad piķě tysiķcy firm i milion ludzi na caĀym ľwiecie. OmawiajĴ
odkrycia i strategie psychologii pozytywnej, poparte wciĴgajĴcymi historiami.
¤ Metody eliminowania zĀych emocji
¤ Sprawdzone strategie potķgowania emocji pozytywnych
¤ Techniki wojny psychologicznej
¤ Wychowanie dziecka w domu peĀnym ciepĀa
¤ Zawieranie szczerych przyjałni i przyciĴganie innych ludzi
¤ Znajdowanie mocnych stron osobowoľci
âKsiĴŃka ta, choě nie jest gruba, inspiruje i obfituje w ciekawe spostrzeŃenia. Polecam
jĴ kaŃdemu, kto chce zmieniě swoje Ńycie na lepsze i wzmocniě relacje z innymiÒ
Deepak Chopra
âKsiĴŃka podsumowuje 50 lat badaĺ Ð tyle byĀo trzeba, by odkryě nowe łrdĀa
wydajnoľci, satysfakcji i lepszych relacji miķdzyludzkich. To lektura maĀego rozmiaru,
lecz wielkiego formatuÒ
Entrepreneur Magazine
×
92028644.005.png 92028644.006.png 92028644.007.png 92028644.008.png 92028644.001.png 92028644.002.png
WSTĘP ....................................................................9
TEORIA „CHOCHLI” I „WIADERKA” .............................. 14
ROZDZIAŁ 1 Negatywne emocje zabijają ................... 15
ROZDZIAŁ 2 Emocje pozytywne i negatywne
a wydajność pracy ................................ 25
ROZDZIAŁ 3 Każda chwila jest ważna ....................... 43
ROZDZIAŁ 4 Historia Tomasza:
dobrze napełnione wiaderko .................. 67
ROZDZIAŁ 5 Podejście indywidualne ........................ 81
ROZDZIAŁ 6 Pięć strategii wzmacniania
pozytywnych emocji .............................. 87
EPILOG ............................................................... 111
POLECANA LEKTURA ............................................... 112
PODZIĘKOWANIA ................................................... 115
92028644.003.png
ROZDZIAŁ 1.
Kiedy zaczynaliśmy pracę nad tą książką, pierwszym
pytaniem, jakie zadałem dziadkowi, brzmiało: „Dla-
czego zająłeś się badaniem tego, co w człowieku jest
pozytywne ?”. Don odpowiedział bez chwili wahania.
Analiza jednego, konkretnego studium przypadku
sprawiła, że w swojej karierze naukowej i w życiu
prywatnym skupił się na czymś zupełnie nowym.
A wszystko zaczęło się od inspirującej historii…
Po zakończeniu wojny w Korei 1 Major (Dr) Wil-
liam E. Mayer, późniejszy główny psychiatra armii
amerykańskiej, prowadził badania 1000 amery-
kańskich jeńców wojennych przetrzymywanych
w obozie w Korei Północnej. W szczególności inte-
1 W. Mayer, Mind control, the ultimate weapon , Reality Zone,
wykład, kaseta magnetofonowa, do kupienia na stronie
store.yahoo.com/realityzone/mindcontrol .
92028644.004.png
16
POZYTYWNE EMOCJE
resowało go zbadanie jednego z najbardziej skraj-
nych, ale przewrotnie skutecznych przypadków
działań zbrojnych — wojny psychologicznej, która
miała dewastujący wpływ na jej uczestników.
Amerykańskich żołnierzy przetrzymywano w obo-
zach, w których panowały warunki, według ówcze-
snych standardów, nieuznawane za szczególnie
okrutne lub niezwykłe. Jeńcy mieli zapewnione
schronienie i otrzymywali wystarczające racje żyw-
nościowe. Nie poddawano ich powszechnie prak-
tykowanym w tamtych czasach metodom fizycznych
tortur, takim jak wbijanie drzazg z bambusa pod
paznokcie. Faktem jest, że w obozach jeńców wo-
jennych w Korei Północnej odnotowano mniej przy-
padków fizycznego znęcania się nad ludźmi niż
w innych obozach, które stworzono podczas poważ-
nych konfliktów zbrojnych w historii.
W takim razie dlaczego tak wielu amerykańskich
żołnierzy tam zmarło? Mimo że nie byli otoczeni
drutem kolczastym ani kordonem uzbrojonych
strażników, żaden z nich nie próbował uciec. Co
ciekawe, żołnierze ci regularnie wykazywali nie-
subordynację i zwracali się przeciwko sobie, często
wchodząc w układy ze swoimi północnokoreań-
skimi oprawcami.
Kiedy jeńcy, którzy przeżyli pobyt w obozach,
zostali uwolnieni i przekazani przedstawicielom
Czerwonego Krzyża w Japonii, dostali możliwość
POZYTYWNE EMOCJE
17
zatelefonowania do swoich bliskich. Mieli szansę
powiedzieć im, że żyją, ale bardzo niewielu z nich
zadało sobie trud, żeby to uczynić.
Po powrocie do kraju żołnierze nie podtrzymy-
wali znajomości i nie kontaktowali się ze sobą.
Zdaniem Mayera każdy człowiek przebywa w „men-
talnej celi… bez stali lub betonu”.
Doktor Mayer dokonał odkrycia nowej jednostki
chorobowej występującej wśród byłych jeńców —
poczucia skrajnej beznadziei. Nierzadkim był wi-
dok żołnierza wałęsającego się po baraku, rozpacz-
liwie rozglądającego się dookoła i dochodzącego do
wniosku, że dalsze uczestniczenie w walce o przeży-
cie nie ma sensu. Siadał wtedy sam w kącie, przy-
krywał głowę kocem i w ciągu dwóch dni umierał.
Żołnierze nazywali tę chorobę „odpuszczaniem
w rezygnacji”. Lekarze nadali jej nazwę mirasmus 2 ,
co według Mayera oznaczało „brak oporu, bier-
ność”. Jeśli żołnierzy cierpiących na tę chorobę
uderzono, opluto lub spoliczkowano, to wpadali
w złość, która motywowała ich do walki o przeżycie.
Gdy motywacji zabrakło, wtedy zwyczajnie umierali,
pomimo braku medycznej przyczyny ich śmierci.
Mimo że w obozach jeńców wojennych w Korei
Północnej stosowanie fizycznych tortur było sto-
2 Mirasmus (z gr. marasmos — marazm) to także stara,
rzadko dziś używana nazwa choroby o nazwie „emaciation”
— wychudzenie, wycieńczenie lub wyniszczenie — przyp. red.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin