Aleksander Fredro - Komedia w czterech aktach, wierszem.txt

(80 KB) Pobierz
NR ID   : b00062
Tytu�   : Zemsta
Podtytu�: Komedia w czterech aktach, wierszem
Autor   : Aleksander Fredro



Nie masz nic tak z�ego, �eby si� na dobre
nie przyda�o. Bywa z w�a dryjakiew z�e
cz�sto dobremu okazj� daje.

And. Maks. Fredro

Osoby:
Cze�nik Raptusiewicz
Klara, jego synowica
Rejent Milczek
Wac�aw, syn Rejenta
Podstolina
Papkin
Dyndalski, marsza�ek
�migalski, dworzanin Cze�nika
Pere�ka, kuchmistrz
Mularze, hajduki, pacho�ki etc.

scena na wsi



AKT PIERWSZY
Pok�j w zamku Cze�nika: drzwi na prawo, lewo i �rodku: sto�y, krzes�a etc. Gitara angielska na �cianie.

Scena pierwsza 
Cze�nik, Dyndalski
Cze�nik, w bia�ym �upanie bez pasa i w szlafmycy, siedzi przy stole, po prawej od aktor�w stronie: okulary na nosie, czyta papiery. Za sto�em, troch� w g��bi, stoi Dyndalski, r�ce w ty� za�o�one.

CZE�NIK
jakby do siebie
Pi�kne dobra w ka�dym wzgl�dzie:
Lasy - gleba wy�mienita -
Dobr� �on� pewnie b�dzie -
Co za czynsze! - To kobi�ta!
Trzy folwarki...

DYNDALSKI
Mi�a wdowa.

CZE�NIK
Arcymi�a, ani s�owa...
k�adzie papiery
C�, polewki dzi� nie dacie?
Dyndalski wychodzi
D�ugo� na czczo b�d� czeka�?
po kr�tkim milczeniu
Nie, nie trzeba rzeczy zwleka�...
Dyndalski, spotkawszy we drzwiach hajduka nios�cego na tacy wazk�, talerz, chleb etc., odbiera od niego i wraca, zawi�zuje serwet� pod szyj� Cze�nikowi, potem podaje talerz z polewk�, co wszystko nie tamuje rozmowy.
Qua opiekun i qua krewny
Mia�bym z Klar� sukces pewny:
Ale Klara, m�oda, p�ocha,
Chocia� dzisiaj i pokocha,
Kt� za jutro mi zar�czy!

DYNDALSKI
nabieraj�c na talerz
Nikt rozumny, ja�nie panie -
Rzecz to �liska.

CZE�NIK
obracaj�c si� ku niemu
Tu s�k w�a�nie!
Na to� bym si�, mocium panie,
Kawalerstwa dzi� wyrzeka�,
By kto...
uderzj�c w st�
Niech go piorun trza�nie!
D�ugo b�dzie na to czeka�.
po kr�tkim milczeniu, bior�c na talerz
Ma dochody w prawdzie znaczne -
Podstolina ma znaczniejsze;
Z wd�wk� zatem dzia�a� zaczn�.
po kr�tkim milczeniu
Bawi z nami - w domu Klary,
Bo krewniaczka jej daleka,
Ale mnie si� wszystko zdaje...

DYNDALSKI
Ona czego� wi�cej czeka.

CZE�NIK
parskaj�c �miechem
Ona czego�... wi�cej... czeka...
A bodaj�e ci�, Dyndalu,
Z tym konceptem! - Czego� czeka!
�mieje si�
Tfy!... jak�em si� u�mia� szczerze.
Czeka! - Bardzo temu wierz�.
jedz�c i po kr�tkiej chwili
Jeszcze� m�oda jest i ona, 
Ale� wdowa - do�wiadczona, 
Zna proporcj�, mocium panie,
I nie ka�e fircykowa�,
Po kulikach balansowa�.
po kr�tkiej chwili
No - nie sekret, �em niem�ody, 
Alem tak�e i niestary.
Co?

DYNDALSKI
niekoniecznie przystaj�c
Ta�...

CZE�NIK
ura�ony
Mo�e� m�odszy?

DYNDALSKI
Miary
Z mego wieku...

CZE�NIK
ko�cz�c rozmow�
Mam dowody.

Chwila milczenia

DYNDALSKI
skrobi�c si� poza uszy
Tylko �e to, ja�nie panie...

CZE�NIK
H�?

DYNDALSKI
w ma��enskim ci�ko stanie;
Pan za�, m�wi�c mi�dzy nami,
Masz pedogr�.

CZE�NIK
niekontent
Ej, czasami.

DYNDALSKI
Kurcz �o��dka.

CZE�NIK
Po przepiciu.

DYNDALSKI
Rumatyzmy jakie� �upi�.

CZE�NIK
zniecierpliwiony
Ot, co powiesz, wszystko g�upio.
Ten mankament nic nie znaczy;
Wszak i u niej, co w ukryciu,
B�g to tylko wiedzie� raczy;
I nikt pewnie si� nie spyta,
Byle tylko w dalszym �yciu
Mi�dzy nami by�a kwita.

Scena druga 
Cze�nik, Dyndalski, Papkin
Papkin po francusku ubrany, przy szpadzie; kr�tkie spodnie, buty okr�g�e do p� �ydki, tupet i harcopf, kapelusz stosowany - pod pach� para pistolet�w, zawsze pr�dko m�wi.

PAPKIN
B�g z waszmo�ci�, m�j cze�niku.
P�dz�c czwa�em na rozkazy,
Zam�czy�em szkap bez liku, 
Wywr�ci�em ze sto razy,
Tak �e z nowej mej kolaski
Gdzie� po drodze tylko trzaski.

CZE�NIK
A ja za to r�czy� mog�,
�e m�j Papkin tu piechot�
Przew�drowa� ca�� drog�,
A na podr� dane z�oto
Gdzie� zostawi� przy labecie.

PAPKIN
pokazuj�c pistolet
Patrz, cze�niku - poznasz przecie...

CZE�NIK
C� mam pozna�?

PAPKIN
Wystrzelony,
Wypalony.

DYNDALSKI
na stronie, odchodz�c
Gdzie� na wrony.

PAPKIN
Gdzie, do kogo - milcze� musz�;
Lecz nie karty s� przyczyn�,
�em si� w drodze sp�ni� nieco.
Ani ziewn��! na m� dusz�!
Tak z mej r�ki wszyscy gin�!

CZE�NIK
poprawiaj�c w mowie
Wszystkie.

PAPKIN
Wszystkie?

CZE�NIK
�my, komary.

PAPKIN
Waszmo�� nigdy nie dasz wiary.

CZE�NIK
Bom nieg�upi, mocium panie.

PAPKIN
Ach, co widz�! - tu �niadanie.

CZE�NIK
Ha, �niadanie.

PAPKIN
Ach, cze�niku,
Ju� to sze�� dni i sze�� nocy
Nic nie mia�em na j�zyku.

CZE�NIK
Jedz i s�uchaj.

PAPKIN
Tak si� stanie.
siada po drugiej stronie sto�u; jak do siebie
Strzelam gracko, rzecz to znana.

CZE�NIK
Rzecz to znana, i� w mej mocy
Kaza� zamkn�� waszmo�� pana
Za wiadome dawne sprawki.

PAPKIN
zastraszony
Zamkn��! Po co?

CZE�NIK 
Dla zabawki.

PAPKIN 
Czy� nie znajdziesz lepszej sobie!

CZE�NIK 
Cicho! ciszej! Ja to m�wi�, 
by od�wie�y� w twej pami�ci, 
Nim powierz� moje ch�ci, 
Co� mnie winien, a ja tobie.

PAPKIN 
Ach, co ka�esz, wszystko zrobi�. 
By�bym zaraz dopad� konia... 
Bom jest je�dziec doskona�y... 
Niechaj b�dzie wzi�ty z b�onia, 
Dzik to dziki, lew to �mia�y, 
W moim r�ku - jak owieczka... 
Bom jest je�dziec doskona�y.

CZE�NIK 
A bodaj�e�!...

PAPKIN 
Tylko pozw�l... 
K�ad�em nawet w strzemi� nog�,
Kiedy nagle wielka sprzeczka
Przedsi�wzi�t� spa�nia drog�,
A ta by�a w tym sposobie...

CZE�NIK
S�uchaj...

PAPKIN
Zaraz... szed�em sobie,
Mina t�ga, w�os w pier�cienie
G�owa w g�r�, a wejrzenie! -
Niech truchleje p�e� zdradziecka!

CZE�NIK
S�uchaj!...

PAPKIN
Zaraz... Id� sobie,
A wtem jaka� ksi�na grecka -
Anio�! B�stwo! - zerk z karety... 
- Gin� za mn� te kobiety! -
Zerk wi�c na mnie, zerk ja na ni�...
Koniec ko�c�w pokocha�a,
Zawo�a�a et caetera ...
Ksi���, tygrys, ludzi zbiera...

CZE�NIK
uderzaj�c w st�, a� Papkin podskoczy� na krze�le
Ale� cicho.

PAPKIN 
Nadto� �ywy.

CZE�NIK 
A, bezbo�ny ty j�zyku! 
I tyrkotny, i k�amliwy.

PAPKIN 
Nadto� �ywy, m�j Cze�niku. 
Gdybym tak�e, r�wnie tobie, 
Nami�tno�ci nie bra� w ryzy
uderzaj�c w r�koje�� szpady
Ostrze mojej Artemizy...
uprzedzaj�c uderzenie w st� Cze�nika
Prosz� m�wi�...

CZE�NIK
po kr�tkiej chwili
Ojciec Klary
Kupi� ze wsi� zamek stary...

PAPKIN
Fiu! m�j ojciec mia� ich dziesi��.

CZE�NIK
uderza w st� i m�wi dalej
Tu mieszkamy jakby sowy;
Lecz co gorsza, �e po�owy
Drugiej zamku - czart dziedzicem.
Przestrach Papkina
Czy inaczej: Rejent Milczek
S�odki, cichy, z kornym licem,
Ale z diab�em, z diab�em w duszy.

PAPKIN
Jednak zgodnie, jak s�siady...

CZE�NIK
Je�li nie ja mymi psoty
Nikt go st�d ju� nie wyruszy.
Nie ma dnia bez sprzeczki, zwady -
Lecz potrzebne i uk�ady.
Pisa�? - nie chc� do niecnoty.
I�� tam? - �lisko, mocium panie:
M�g�by otru�, zabi� skrycie,
A mnie jeszcze mi�e �ycie.
Wi�c dlategom wybra� ciebie -
B�dziesz pos�em tam w potrzebie.

PAPKIN
Za ten honor �ciskam nogi...
Wielki czynisz swemu s�udze,
Ale nazbyt jestem srogi -
Zamiast zgody wojn� wzbudz�,
Bo do rycerskiego dzie�a
Matka w �onie mnie pocz�a;
A z powicia �lub unios�em:
Nigdy w �yciu nie by� pos�em.

CZE�NIK
Czym ja zechc�, Papkin b�dzie, 
bo mnie Papkin s�ucha� musi.

PAPKIN
Lecz - porywczy w ka�dym wzgl�dzie,
Jak s�siada Papkin zdusi?
Jak mu kul� �eb przewierci,
Jak na bigos go posieka,
Kt� natenczas sprawc� �mierci?
Kog� za to kara czeka?

CZE�NIK
Bior� wszystko na sumienie.

PAPKIN
Chciej rozwa�y�...

CZE�NIK
Ju� si� sta�o. -
Teraz inne dam zlecenie:
Mo�ci Papkin - ja si� �eni�.

PAPKIN
Ba!

CZE�NIK
przedrze�niaj�c
C� to - ba!

PAPKIN 
Tak si� ciesz� 
I w t� spraw� ch�tnie spiesz�. 
Powiedz, gdzie mam b�ysn�� chwa��? 
Mam�e zosta� dziewos��bem? 
Mam�e zmusi� zbyt zuchwa��? 
Mam�e sk�oni� zbyt nie�mia��? 
Mam�e, je�li cudz� �on�, 
Jej tyrana przeszy� �ono...

CZE�NIK
C�, u diab�a, za szale�stwo!

PAPKIN
Znasz, cze�niku, moje m�stwo.

CZE�NIK
S�uchaj, m�wi�c mi�dzy nami,
Bez mej chluby, twej urazy,
Wi�cej ni� ty, m�j Papkinie,
Mam rozumu tysi�c razy.
Papkin chce przerwa�, co Cze�nik znakiem wstrzymuje
Lecz rozprawia� z niewiastami...
Owe jakie� ba�amutnie,
Afektowe �wiegotanie -
Niech mi zaraz �eb kto utnie,
Nie potrafi�, mocium panie -
Ty wi�c musisz sw� wymow�...

PAPKIN
Ju� jest twoj�, daj� s�owo.
Chcesz? Przysi�gn� - masz ju� �on�.
Bo ja szcz�cie mam szalone -
Tylko spojrz�, ka�da moja,
A na ka�d� spojrze� umiem.
Id�.

CZE�NIK
Dok�d?

PAPKIN
Prawda, nie wiem.

CZE�NIK
Podstolina...

PAPKIN
Ju� rozumiem.

CZE�NIK
zatrzymuj�c go
Tu j� czekaj.

PAPKIN
Ani s�owa!
Za godzin� jest gotowa.

CZE�NIK
Ja potrafi� ci odwdzi�czy�.

PAPKIN
Za Cze�nika mo�na r�czy�.

Scena trzecia 

PAPKIN
Cze�nik - wulkan, a� niemi�o.
�ebym kr�tko go nie trzyma�,
Nie wiem, co by z �wiatem by�o.
po kr�tkim my�leniu
Lecz nie b�d� ja tu drzyma�
I w podziele tak si� zwin�:
Jemu oddam Podstolin�,
Malowid�o nieco stare -
Sobie wezm� �liczn� Klar�.
Ju� od dawna mam nadziej�,
�e jej serce mnie si� �mieje.
Ju� by para z nas dobrana
Zaludnia�a Papkinami,
Gdyby Cze�nik, jakby �ciana,
Nie sta� zawsze mi�dzy nami.
po chwili
Znak da� musz�, �e tu jestem;
Niechaj lubym �piew szelestem
W lube, drogie uszko wpadnie.
Ach, jak anio� �piewam �adnie!

�piewa przy angielskiej gitarze
"C�ru� moja, dzieci� moje, co u ciebie szepce?
Pani matko dobrodziejko, kotek mleko ch�epce.
Oj, kot, pani matko, kot, kot,
Narobi� mi w pokoiku �oskot.

C�ru� moja, dzieci� moje, co u ciebie stuka?
Pani matko dobrodziejko, kotek myszki szuka.
Oj, kot, pani matko, kot, kot,
Narobi� mi w pokoiku �oskot.

C�ru� moja, dzieci� moje, czy ma ten kot nogi?
pani matko dobrodziejko, i �rebrne ostrogi.
Oj, kot, pani matko, kot, kot,
Narobi� mi w pokoiku �oskot".

Scena czwarta 
Papkin, Podstolina z drzwi prawych 

PODSTOLINA
Wszak - m�wi�am - albo koty,
Albo Papkin nam si� zjawi�.

PAPKIN...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin