Dariusz Zalewski - Antypedagogika i inne herezje.pdf

(213 KB) Pobierz
Antypedagogika i inne herezje
Antypedagogika i inne herezje
Dariusz Zalewski
Published: 2010
Categorie(s): Non-Fiction, Education, Essays
Tag(s): antypedagogika wychowanie postmodernizm herezje
1
425445075.001.png
Wstęp
Na półkach księgarskichczy stronach internetowych możnałatwo
trafić na autorów zachwalających nowe,„cudowne”metodyedukacyjne.
Zazwyczaj mają być onepanaceum na wszelkie problemy dydaktyczne
czy wychowawcze współczesnego świata.
Metody te uchodzązanaukowe i „neutralne światopoglądowo”. W
praktyce jednak stoi za nimi określona wizja człowieka, którego starają
się ukształtować i wychowaćich autorzy. Dlatego, jeśli nawetwydają się
one abstrahować od nauczanych treści, to i tak"delikatnie" popychająw
kierunku psychologii czy filozofii, z której wyrosły.
Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że w daną koncepcję wy-
chowania czy nauczania wbudowany jest mechanizm, który każe jego
użytkownikom"skręcać w stronę źródeł". Jeśli zatem ktoś, na przykład,
interesuje się superlearningiem, z dużą dozą prawdopodobieństwa zain-
teresuje się filozofią Wschodu, gdyż tam są jego źródła.
Niestety, bardzo często na tę pozorną naturalność światopoglądową
nabierają się nauczyciele i rodzice. Wynika to z faktu, że o szkolnej in-
doktrynacjimówi się zazwyczaj w kontekście przekazywanych treści
(np. debatuje się - zresztą słusznie -nadlistą lektur, kwestiami tzw.
edukacji seksualnej itp.).Niemal całkowicie pomija się zagadnienia
wpływu na formację dziecka takich teorii jak: antypedagogika, neuro-
pedagogika, kinezjologiaitp., które również niosą ze sobą
określonąwizję światopoglądową.
Chcąc, przynajmniej w pewnym stopniu, poszerzyć wiedzę rodziców
natematróżnychmetoditeoriifunkcjonującychwobszarzeszkolnictwa
(problematyka tadotyczy także edukatorów domowych), przygo-
towałem niniejszy e-book, który jest elementemakcji informacyjnej:
„Stop szkolnej indoktrynacji!”.
Zawiera on osiem artykułów, które w sposób krytyczny anal-
izująpewne koncepcje pedagogiczne popularyzowanewśród nauczy-
cieli. Czasami są to rozbudowane teorie, czasami tylko "cudowne" met-
ody,ajeszczeinnymrazemmodyczytrendywmyśleniuowychowaniu
i nauczaniu.
2
* * *
O Akcji: "Stop szkolnej indoktrynacji!" informuję szczegółowo na
blogu EDUKACJA KLASYCZNA W XXI WIEKU
Zdjęcie okładki e-booka ze strony: "morgueFile".
3
Antypedagogika
Antypedagogika pojawiła się na początku lat siedemdziesiątych w
Niemczech i USA. Szybko okazała się być najbardziej radykalnym kier-
unkiemwdziejachpedagogiki.Jejprzedstawicielepostulowalicałkowite
zerwanie z wielowiekową tradycją pedagogiczną. Postawiono tezę, że
dzieci nie powinny być poddawane jakiemukolwiek oddziaływaniu
edukacyjnemu.
Korzenie antypedagogiki
Pierwsze impulsy, które przyczyniły się z czasem do powstania anty-
pedagogiki, popłynęły już z pism Jana Jakuba Rousseau. Jak wiadomo,
Rousseau zakładał, że dziecko rodzi się z natury dobre, a jego psucie
dokonuje się przez dorosłych, narzucających mu szkodliwe wzorce kul-
turowe. Właśnie to założenie o wrodzonej dobroci dziecka przejęła
postpedagogika.
Kolejny krok dokonany został na przełomie XIX/XX wieku za sprawą
„ruchu nowego wychowania”. Za jego początek uważa się głośną
książkę „Stulecie Dziecka”, napisaną przez szwedzką emancypantkę o
arystokratycznym pochodzeniu, Ellen Key (1849 – 1926). W książce
można znaleźć tezy, które okażą się później bliskie współczesnym
propagatorom rezygnacji z edukacji młodzieży. Kładzie ona również ak-
cent na swobodę w wychowaniu. Wszelki „zakaz” interpretuje, jako
przyczynę tłumienia wolności dziecka.
Później znaczący wpływ wywarła psychoanaliza. Zygmunt Freud i
jego następcy wskazywali negatywny wpływ na dziecko tłumienia
popędów, które w efekcie miały prowadzić do powstania kompleksów.
Wśród kierunków psychologicznych podstawę antropologiczną post-
pedagogice dała jednak psychologia humanistyczna. Teorie Carla Ro-
gersa na gruncie antypedagogiki rozwijał Hubertus von Schoenebeck
(por. B. Śliwerski, Współczesne teorie i nurty wychowania , Kraków 2005,
s.334).
W naukach społecznych z kolei bezpośrednie implikacje dla
omawianej koncepcji miały tezy stawiane przez Margaret Mead.
Autorka twierdziła, że współczesne technologie dają dzieciom szeroką
wiedzę, a tym samym zdobywają one, niejako na skróty, doświadczenie,
4
do którego ich rodzice dochodzili latami. Z tego wyciąga wnioski, że
przyszedł najwyższy czas, aby rodzice zmienili relację z dziećmi, dzieląc
się z nimi władzą (por. H. v. Schoenebeck, Antypedagogika-byćiwspierać
zamiast wychowywać , Warszawa 1994, s.137).
Wreszcieniemożnabagatelizowaćtuwpływuwydarzeńpolitycznych
z końca lat sześćdziesiątych i działalności radykalnych ugrupowań
lewicowych. Zgodnie ze swoiście pojętą egalité działalność na rzecz wyz-
wolenia dzieci ma być w tym kontekście jeszcze jedną rewolucją
społeczną na wzór robotniczej czy feministycznej. Dzieje się tak,
ponieważ – zgodnie z tą perspektywą ideologiczną - rola jaką w
społeczeństwie pełnią dzieci jest wytworem kulturowym, a nie obiekty-
wnym faktem. Zatracony został realizm w spojrzeniu na rzeczywistość,
związany z faktem przyjęcia marksistowskiej frazeologii. „Walka płci”
czy „walka pokoleń” staje się przedłużeniem leninowskiej „walki klas”.
Do ruchu praw dziecka nawiązywali przede wszystkim tacy autorzy
jak: Richard Farson, John Holt oraz Ekkehard von Braunmhl.
Złudzenie zejścia z platformy
Jak wspomniano na wstępie, rewolucyjne podejście antypedagogiki
polega na odstąpieniu od wychowania w tradycyjnym rozumieniu i
opuszczeniu platformy pedagogicznej. Zgodnie z tezą H. v. Schoene-
becka mamy „kochać, ale nie wychowywać”. Dopuszczalne jest ewentu-
alnie wspieranie najmłodszych, na drodze, którą oni sami wybrali (H. V
Schoenebeck, Rozstanie z pedagogiką , w: Edukacja alternatywna. Dylematy
teorii i praktyki, red.i tłum. B. Śliwerski, Kraków 1992, s. 253)
W ślad za psychologią humanistyczną postpedagodzy przyjmują, że
dzieci są istotami „wewnątrzsterowanymi” (tamże, s. 253). O ile w
przypadku humanistic psychology termin ten miał podkreślić sprzeciw
wobec behawioryzmu i psychoanalizy, akcentując równocześnie
wewnętrzną wolność dorosłego człowieka, to antypedagogika w swym
radykalizmieza„wewnątrzsterowne”uznajetakżedziecko.Wrezultacie
zakłada się, że od urodzenia jest ono odpowiedzialne i wie, co jest dla
niego dobre.
Uzasadniając tę tezę H. v. Schoenebeck stawia pytanie: „czy dzieci są
w 100 procentach, tak samo jak dorośli, istotami ludzkimi?” Jeśli
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin