Suma teologiczna (Tom 5) - św. Tomasz z Akwinu.doc

(1266 KB) Pobierz

ŚW. TOMASZ  Z  AKWINU

SUMA  TEOLOGICZNA

Tom 5 _________________________

ANIOŁOWIE

(Część druga)

ŚWIAT WIDZIALNY

(1, 59-64; 65-74)

Przełożył i objaśnieniami zaopatrzył o. Pius BEŁCH, O.P.

"Jak najgoręcej pragniemy, by z każdym dniem wzrastała liczba ludzi czerpiących z dzieł Tomasza z Akwinu oświatę i naukę; dotyczy to nie tylko księży i ludzi wielkiej nauki... Wielce też sobie życzymy, by ze względu na potrzeby Chrześci-jaństwa coraz więcej wydobywano skarbów z jego wskazań. Trzeba więc jego pisma tłumaczyć i wydawać w jak największej ilości języków..."

Papież Jan XXIII, 16 września 1960 (AAS. 25.X.1960)

NAKŁADEM KATOLICKIEGO OŚRODKA

WYDAWNICZEGO "VERITAS"

4-8, PRAED MEWS, LONDON, W.2.

1

ZAWARTOŚĆ TOMU 5

1. Traktat O ANIOŁACH (cz. 2) (l. 59-«4)

2. Odnośniki do tekstu (wykaz źródeł)

3. Objaśnienia tłumacza

4. Skorowidz nazw i rzeczy

5. Traktat ŚWIAT WIDZIAJUSTY (l. 65-74)

6. Odnośniki do tekstu (wykaz źródeł)

7. Objaśnienia tłumacza

8. Dodatek I: Biblijny opis stworzenia świata

9. Dodatek II: Nowoczesna interpretacja sześciu dni stworzenia — ks. Józef Belch

10. Dodatek III: Wprowadzenie do Kosmografii św. Tomasza - o. Hieronim Ostrowski OP

11. Trzy Modele wszechświata: Biblijny, Arystotelesa, Ptolemeusza

12. Skorowidz nazw i rzeczy

13. Spis rzeczy tomu piątego

14. Spis tomów Sumy

15. Spis tomów dotychczas wydanych

2

Częś ć I ANIOŁOWIE

(1. 44-49)

3

ZAGADNIENIE   5

WOLA   ANIOŁÓW

Z kolei należy omówić to, co dotyczy woli aniołów; zastanowimy się najpierw nad samą ich wolą, potem nad jej ruchem czy przejawem, jakim jest miłość, czyli miłowanie. Co do pierwszego nasuwają się cztery pytania: 1. Czy w aniołach istnieje wola? 2. Czy ta wola jest samąż ich naturą lub samąż ich myślą? 3. Czy w aniołach istnieje wolna wola? 4. Czy jest w. nich gniewliwość i pożądliwość?

Artykuł    1

CZY W ANIOŁACH ISTNIEJE WOLA?

Zdaje się, że w aniołach wola nie istnieje, bo:

1. Zdaniem Filozofa „wola jest w rozumie”1. Lecz w aniołach nie istnieje rozum, ale coś wyższego od rozumu. A więc w aniołach nie ma woli, ale coś wyższego od woli.

2.  Według nauki Filozofa2 wola należy do dziedziny pożądania. Otóż pożądanie jest znamieniem bytu niedoskonałego: dotyczy bowiem tego, czego się jeszcze nie posiada. A ponieważ w aniołach - zwłaszcza szczęśliwych w niebie - nie ma jakiejś niedoskonałości, dlatego, jak się zdaje, wola w nich nie istnieje.

3. Filozof uczy3, że wola jest poruszycielem poruszanym; jest bowiem poruszaną przez rzecz pożądalną dostrzeżoną przez myśl. Lecz aniołowie są nieporuszalni - jako że są niecieleśni. A więc wola w nich nie istnieje.

Wbrew temu Augustyn pisze4, że w umyśle znajduje się obraz Trójcy Przenajświętszej pod względem pamięci, myśli i woli. Otóż obraz Boga widnieje nie tylko w umyśle ludzkim, ale także i w umyśle anielskim - jako że i umysł anielski jest pojemny Boga (est capax Dei). A więc i w aniołach istniąje wola.

Odpowiedź: Trzeba koniecznie przyjąć istnienie woli w aniołach. Aby to stało się nam jasne, należy zważyć co następuje:

Wszystkie rzeczy pochodzą od woli Bożej5 i każdą [z nich] na swój sposób prze ku dobru jej pożądanie. Różne są tego stopnie6. Niektóre rzeczy prze ku dobru sama ich naturalna, ślepa skłonność - bez jakowegoś poznawania z ich strony; np. rośliny i ciała nieożywione; takie parcie czy skłonność ku dobru zwie się: pożądanie naturalne. /1/ Niektóre stworzenia są wiedzione ku dobru w jakiś sposób przez nie poznawanemu; stworzenia te nie chwytają jednak samego pojęcia czy treści dobra, a tylko poznawają jakoweś dobro właśnie jako partykularne, poszczególne; tak właśnie czyni zmysł, który poznaje: słodkie, białe itp.; i takie parcie czy skłonność idące za takim poznaniem dobra zwie się: pożądanie zmysłowe.

Niektóre wreszcie prą ku dobru poznawanemu, ale poznaniem chwytającym samą treść, charakter dobra, co jest właściwością myśli; jestestwa te są niesione ku dobru w najdoskonalszy sposób; nie są bowiem one jedynie kierowane ku dobru przez kogoś innego - jak rzeczy nie mające poznania; nie są też wiedzione ku dobru partykularnemu -poszczególnemu tylko - jak stworzenia obdarzone jedynie poznaniem zmysłowym, ale widać u nich skłonność niosącą je poniekąd ku samego dobru powszechnemu czy ogólnemu; i ta skłonność zwie się: wola.

A ponieważ aniołowie swoją myślą poznają samąż ogólną, powszechną treść dobra, jasne, że istnieje w nich wola.

Na 1. Inaczej rozum góruje nad zmysłem, a inaczej myśl góruje nad rozumem. Rozum góruje nad zmysłem z powodu różności przedmiotów poznawanych; zmysł bowiem ma za przedmiot poszczegóły, rozum zaś Ogóły czy powszechniki. Stąd też inne musi być pożądanie dążące do dobra ogólnego - odpowiednie charakteru rozumu, a inne dążące do dobra poszczególnego - odpowiednie dla charakteru zmysłu.

Natomiast myśl i rozum różnią się co do sposobu poznawania; myśl bowiem poznaje intuicyjnie, od razu; rozum zaś biegnąc od jednego na drugie drogą rozumowania; rozum jednak drogą rozumowania dochodzi do poznania tego samego, co myśl poznaje bez rozumowania mianowicie do ogółu. Ten sam więc przedmiot podsuwa pożądaniu myśl, co i rozum. I dlatego w aniołach, którzy są istotami li tylko myślącymi, nie istnieje pożądanie wyższe od woli. /2/

Na 2. Jakkolwiek nazwę ‘pożądanie’ bierze się od ‘pożądać tego, czego się nie ma’, to jednak dziedzina pożądania rozciąga się nie tylko na ton ale także i na wiele innych rzeczy7. Podobnie jak łacińską nazwę ‘lapis’ - kamień wzięto od ‘laesio pedis’ ranienie nogi, a przecież nie tylko to znamionuje kamień. Tak samo siła gniewliwa czy bojowa bierze nazwę swoją od gniewu, a przecież są w niej również i inne uczucia, jako to: nadzieja, odwaga itp. /3/

Na 3. Wola zwie się poruszycielem poruszanym w tym znaczeniu, w jakim ‘chcieć’ i ‘myśleć’ są jakowymiś ruchami. Tego zaś pokroju ruch może bez żadnej przeszkody istnieć w aniołach; taki bowiem ruch, zdaniem Filozofa8, jest ziszczeniem bytu doskonałego. /4/

Artykuł    2

CZY W ANIOŁACH WOLA RÓŻNI SIĘ OD MYŚLI I NATURY?

Zdaje się, że w aniołach wola nie różni się od myśli i natury, bo:

1. Anioł jest bardziej niezłożony niż ciało naturalne. Lecz ciało naturalne jest niesione przez swoją formę do swego celu, który jest jego dobrem. Tym bardziej zachodzi to u anioła. Formą zaś anioła jest albo jego natura, w której on samoistnie bytuje, albo forma poznawcza, która jest w jego myśli. Tym więc, co anioła niesie ku dobru, jest jego własna natura i jego forma poznawcza. A ponieważ owo parcie ku dobru należy do woli, dlatego w aniele wola nie jest czym innym jak właśnie jego naturą i myślą.

5

2.  Przedmiotem myśli jest prawda, a woli dobro. Lecz między dobrem a prawdą nie ma różnicy rzeczowej, a tylko pojęciowa1. A więc także i między wolą a myślą nie ma różnicy rzeczowej.

3.  Różnica, jaka zachodzi między uogólnieniem a wyszczególnieniem (distinctio communis et proprii) nie stanowi o różnicy władz psychicznych. Ta sama bowiem władza wzroku ma za przedmiot barwę i białość. Lecz dobro i prawda, jak się zdaje, mają się do siebie jak uogólnienie do wyszczególnienia: prawda bowiem jest jakowymś dobrem, mianowicie dobrem myśli. Zatem wola, której przedmiotem jest dobro, nie różni się od myśli której przedmiotem jest prawda.

Wbrew temu: w aniołach wola dotyczy jedynie dobra; natomiast myśl dotyczy i dobra i zła: poznaje bowiem jedno i drugie. Zatem wola w aniołach jest czym innym niż myśl.

Odpowiedź.. Wola w aniołach jest jakowąś siłą czy władzą, która ani nie jest tym samym co ich natura2, ani tym samym co ich myśl. Dlatego wola nie jest naturą, bo natura lub istota danej rzeczy mieści się wewnątrz tejże rzeczy, a cokolwiek prze ku temu, co leży poza rzeczą, nie wchodzi w istotę rzeczy. Jasne to na przykładzie ciał naturalnych: tym, co w nich prze ku istnieniu rzeczy, nie jest coś dodanego do istoty, ale materia, która -póki nie ma istnienia - prze ku niemu, no i forma, która - skoro już rzecz zaistniała -trzyma ją w istnieniu. Natomiast tym, co prze ku czemuś zewnetrznemu, jest coś dodanego do istoty; tak np. ciążenie do miejsca to rzecz ciężkości lub lekkości, a dążenie do czynienia tego, co podobne do siebie, to rzecz jakości czynnych. /5/

Jeśli idzie o wolę, to ona ze swej natury ma skłonność do dobra. Stąd też tam tylko istota i wola są tym samym, gdzie całość dobra mieści się w istocie jestestwa chcącego, /6/ mianowicie w Bogu, który jeśli chce czegoś poza sobą, to li tylko ze wzg1ędu na swoją dobroć3; a tego nie można powiedzieć o żadnym stworzeniu, jako że dobro nieskończone jest poza istotą każdego stworzenia. I dlatego ani wola anioła, ani jakiegokolwiek bądź stworzenia nie może być tym samym, co jego istota.

Również wola nie może być tym samym co myśl anioła lub człowieka. Czemu? Bo poznanie odbywa się dzięki temu, że przedmiot poznany jest w poznawcy; stąd o tyle jego myśl dosięga tego, co jest poza nim, o ile ton co jest przez swoją istotę poza nim, zdoła w jakiś sposób być w nim. Inaczej wola. Ona dosięga tego, co jest poza nią, bo dzięki jakowejś swojej skłonności prze w jakiś sposób ku rzeczy zewnętrznej. Do innej zaś władzy należy, że coś ma w sobie to, co istnieje poza nią, a do innej, że coś prze do rzeczy zewnętrznej4. I dlatego w każdym stworzeniu czym innym musi być myśl, a czym innym wola.

W Bogu nie, bo On ma w sobie samym zarówno byt powszechny, jak i dobro powszechne; i dlatego tak Jego myśl, jak i Jego wola są tym samym, co Jego istota.

Na 1. To forma substancjalna prze ciało naturalne ku swojemu istnieniu! Ale, jak powiedziano w odpowiedzi, ku temu, co jest zewnątrz jego istoty, prze je coś dodanego do jego istoty.

6

Na 2. O różności władz psychicznych rozstrzyga nie odrębność materialna, ale formalna; tę stanowi istotna treść przedmiotu. Różną zaś istotnie treść mają dobro i prawda; i to wystarczająco tłumaczy różność myśli i woli5.

Na 3. Ponieważ dobro i prawda są rzeczowo tym samym, dlatego myśl może ujmować dobro z punktu prawdy, wola zaś pragnąc prawdy z punktu dobra. Wszelako, jak już powiedziano6, różność treści czy pojęć wystarcza do zróżnicowania władz.

Jedynie ten, kto ma myśl, może działać z wolnego wyboru, jako że poznaje powszechną czy ogólną treść dobra, z czego może sądzić, iż to czy owo jest dobrem. W kimkolwiek przeto jest myśl, jest w nim i wolna wola. Z tego więc jasno widać, że jak w aniołach istnieje myśl, tak istnieje w nich i wolna wola i to w znakomitszym stopniu niż w ludziach.

Artykuł    3

CZY W ANIOŁACH ISTNIEJE WOLNA WOLA?  /7/

Zdaje się, że w aniołach wolna wola nie istnieje, bo:

1.  Aktem czy przejawem wolnej woli jest ‘wybierać’. Lecz u aniołów nie może istnieć wybór; wszak jest on dążeniem czy pożądaniem poprzedzonym przez namysł; ten zaś - według Filozofa1 - wiąże się z jakowymś zastanawianiem czy poszukiwaniem. Otóż aniołowie poznawają bez zastanawiania, jako że ono wiąże się z rozumowaniem2. A więc wydaje się, że u aniołów wolny wybór nie istnieje.

2. Wolna wola ma to do siebie, że stoi wobec kilku ewentualności czy alternatyw mając do wyboru to lub owo. /8/ Otóż jeśli chodzi o myśl anioła, to jego poznanie nie stoi wobec alternatywy i nie waha się czy ma być tak lub owak; powiedzieliśmy bowiem wyżej3, że on nie myli się w poznawaniu rzeczy naturalnych. A więc to samo musi zachodzić i w dziedzinie dążeń czy pożądań anioła; a w takim razie nie może być w nim wolnej woli.

3. Jeśli chodzi o naturalne dane czy uposażenia, to nie wszyscy aniołowie mają je w jednakowym stopniu, ale jeden więcej, drugi mniej; wyżsi bowiem aniołowie mają doskonalszą naturę umysłową, niż niżsi. Natomiast wolna wola nie dopuszcza stopni: więcej lub mniej wolna. A więc w aniołach nie ma wolnej woli.

Wbrew temu: wolna wola świadczy o godności człowieka. Godność jednak anioła jest większa niż ludzi. Skoro więc ludzie cieszą się wolną wolą, tym bardziej istnieje ona u aniołów.

Odpowiedź: Są takie byty, które nie działają z jakiegoś wyboru, ale są gnane i poruszane do działania przez innych, tak jak strzała jest puszczona do celu przez łucznika. Są i takie, co wprawdzie działają z jakowegoś wyboru czy osądu, ale nie wolnego; tak jest z nierozumnymi zwierzętami; np. owca ucieka przed wilkiem z jakowegoś osądu: ocenia nim wilka jako szkodliwego dla siebie; aliści ów osąd nie jest w niej wolny, ale wrażony w nią przez naturę. /9/

7

Na 1. Arystoteles w przytoczonym miejscu mówi o wyborze, jaki występuje w człowieku. Otóż sąd człowieka w dziedzinie spekulatywnej różni się od sądu anioła tym, że pierwszy jest poprzedzony przez zastanawianie, drugi obywa się bez niego. Podobnie ma się rzecz w dziedzinie działania: jest więc w aniołach wybór; nie jest on jednak poprzedzony poszukującym zastanawianiem się namysłu, a polega na przyjęciu od razu prawdy.

Na 2. Jak już powiedziano4, poznanie odbywa się dzięki temun że rzeczy poznane są w poznawcy; i świadczy o niedoskonałości danej rzeczy, gdy nie ma w niej tego, co z natury rzeczy winno w niej być. Stąd anioł nie byłby doskonały w swojej naturze, gdyby jego myśl nie była zdeterminowana do wszelkiej prawdy, którą może poznać w sposób naturalny.

Natomiast czynność pożądania polega na tym, że jego pociąg prze ku rzeczy zewnętrznej. Otóż doskonałość rzeczy bynajmniej nie zależy od każdej rzeczy, do której ma pociąg, ale jedynie od wyższej. I dlatego wcale nie świadczy o niedoskonałości anioła to, że jego wola nie jest zdeterminowana do tych rzeczy, które są niższe od niego. Świadczyło by zaś o jego niedoskonałości, gdyby miał się obojętnie wobec tego, co jest wyższe od niego. /10/

Na 3. Podobnie jak i sąd myśli, wolny wybór w aniołach wyższych istnieje w znamienitszy sposób niż w niższych. Prawdą jednak jest, że sama wolność - o ile się ją ujmuje jako pozbycie przymusu - nie dopuszcza stopni: więcej lub mniej; a to dlatego, że braki i przeczenia ani nie zmniejszają się, ani nie rosną same przez się, lecz tylko przez ich przyczynę lub też z racji jakiegoś dołączonego twierdzenia. /11/

Artykuł    4

CZY W ANIOŁACH ISTNIEJĄ SIŁY BOJOWE I POŻĄDLIWE? /12/

Zdaje się, że w aniołach istnieją siły bojowe i pożądliwe, bo:

1. Dionizy przypisuje szatanom „bezrozumną wściekłość” i „szaloną żądzę”1. Otóż szatani mają tę samą naturę co i aniołowie dobrzy n jako że grzech nie zmienił w nich natury. A więc w aniołach istnieją siły bojowe i pożądliwe.

2. Miłość i radość należą do siły pożądliwej; gniew zaś, nadzieja i strach do siły bojowej. Otóż Pismo św. przypisuje wymienione uczucia aniołom dobrym i złym. A więc w aniołach istnieją siły bojowe i pożądliwe.

3. Niektóre cnoty zwykło się umieszczać w sile bojowej i pożądliwej. I tak miłość przyjazna Boga (caritas) i umiarkowanie wydają się być w siłach pożądliwych; nadzieja zaś i męstwo w siłach bojowych. Lecz te cnoty spotykamy u aniołów. A więc w aniołach istnieją siła bojowa i pożądliwa.

Wbrew temu Filozof uczy2, że siła bojowa i pożądliwa istnieje w części zmysłowej, której nie ma w aniołach. A więc nie m a w nich siły bojowej i pożądliwej.

8

Odpowiedź: Tylko zmysłowe pożądanie dzieli się na bojowe i pożądliwe, nie zaś pożądanie umysłowe, czyli duchowe. Uzasadnienie:

O odrębności władz psychicznych nie stanowi odrębność materialna ale odrębność formalna, tj. ujmowanie przedmiotu pod kątem jakiejś jego treści. Stąd też jeśli jakaś władza ma za przedmiot treść wspólną wielu rzeczom, różność czy wielość poszczególnych rzeczy ujmowanych ową wspólną treścią nie wprowadzi odrębności władz; np. ponieważ przedmiotem władzy patrzenia jest barwa według swoistej dla barwy treści, dlatego nie można wyodrębniać wielu władz patrzenia według różnicy: biały i czarny. Natomiast gdyby przedmiotem swoistym (proprium obiectum) jakiejś władzy było ‘białe’ jako takie, wówczas władza patrzenia na białe byłaby odrębną od władzy patrzenia na czarne.

Otóż z tego, cośmy już powiedzieli3 jest jasne, że przedmiotem pożądania duchowego, czyli woli jest dobro ujmowane pod kątem wspólnej treści dobra; jasne też, że pożąda się li tylko dobra. Stąd to w części umysłowej duszy pożądanie nie dzieli się według odrębności różnych poszczególnych dóbr, jak to się dzieje z pożądaniem zmysłowym, które nie odnosi się do dobra ujmowanego pod kątem wspólnej treści, ale do jakowegoś poszczególnego dobra4.

A ponieważ w aniołach istnieje tylko pożądanie duchowe, dlatego nie dzieli się ono na bojowe i pożądliwe, ale po prostu nie dzieli się wcale; pożądanie to zwiemy wolą.

Na 1. Jeśli mówimy o wściekłości i żądzy u szatanów, to przenośnie; wszak niekiedy i Bogu przypisujemy gniew a to z powodu zdziałanego skutku, który ma podobieństwo do skutku wywołanego przez gniew.

Na 2. Miłość i radość jako uczucia należą do siły pożądliwej; jako zaś prosty akt woli należą do części duchowej. Według tego ‘kochać’ znaczy: życzyć komuś dobra, a ‘radować się’ znaczy: wola spoczywa w jakimś dobru posiadanym. Szerzej rzecz za Augustynem5 ujmując: żadne z takowych nie przypisuje się aniołom w znaczeniu uczucia.

Na 3. Miłość przyjazna Boga (caritas) jako cnota nie bytuje w sile pożądliwej, ale w woli; przedmiotem bowiem siły pożądliwej jest dobro przyjemne dla zmysłu, które nie jest dobrem Bożym; a ono to właśnie jest przedmiotem miłości Boga.

Z tego samego powodu trzeba powiedzieć, że i nadzieja nie bytuje w siłach bojowych; przedmiotem bowiem tychże sił jest pokonywanie trudności w osiągnięciu dobra pożądanego przez zmysły; nadzieja zaś jako cnota nie ma tego za przedmiot, ale przezwyciężanie trudów w zdobywaniu dobra Bożego.

Umiarkowanie jako cnota ludzka ma opanowywać żądze rozkoszy cielesnych, które odzywają się w siłach pożądliwych. Podobnie męstwo ma hamować odwagę czy śmiałkostwo i bojaźliwość, które mają swą siedzibę w siłach zadziornych. Stąd też umiarkowanie jako cnota mieści się w sile pożądliwej, a męstwo w sile bojowej czy zadziornej. W tym jednak znaczeniu nie istnieją one w aniołach; nie ma bowiem w nich uczuć pożądliwości, bojaźliwości i odwagi, które należało by miarkować męstwem i umiarkowaniem.

A jeżeli się mówi u nich o umiarkowaniu, to w tym znaczeniu, że w poczynaniach swojej woli wola Boga jest dla nich normą. Jeżeli zaś mówi się u nich o męstwie, to w

9

znaczeniu, że wolę Boga wykonują z mocą i stałością; wszystko to jednak czynią siłą swej woli, a nie siłą bojową i pożądliwą6.

ZAGADNIENIE   60

MIŁOŚĆ - MIŁOWANIE ANIOŁÓW

Następnie trzeba zająć się czynnością woli, jaką jest miłość, czyli miłowanie; każda bowiem czynność siły pożądawczej wypływa z miłości czy z umiłowania. Temat ten nasuwa pięć pytań: 1. Czy w aniołach istnieje miłość naturalna? 2. Czy - istnieje w nich miłość z wolnego wyboru? 3. Czy anioł miłuje siebie samego miłością naturalną, czy też z wolnego wyboru? 4. Czy jeden anioł miłuje drugiego miłością naturalną jak siebie samego? 5. Czy anioł miłością naturalną miłuje Boga bardziej niż siebie samego?

Artykuł    1

CZY W ANIOŁACH ISTNIEJE MIŁOŚĆ, CZYLI MIŁOWANIE NATURALNE ? /13/

Zdaje się, że w aniołach nie istnieje miłość lub miłowanie naturalne, bo:

1.     Według Dionizego1 miłość naturalna jest przeciwstawieństwem miłości umysłowej. Lecz miłość anioła jest umysłowa. Nie jest więc naturalna.

2. Te istoty, które miłują miłością naturalną, raczej są wiedzione przez naturę do działania niż same działają, a to dlatego, że żadna rzecz nie decyduje o swojej naturze. Lecz aniołowie nie są wiedzeni do działania, ale sami działają jako że - co wyżej wykazano2 - mają wolną wolę. Zatem w aniołach nie istnieje miłość czy miłowanie naturalne.

3.  Wszelka miłość jest praworządna (recta) lub niepraworządna. Pierwsza wiąże się z miłością Boga, druga z nieprawością. Żadna jednak z nich nie należy do natury n bo miłość Boga jest ponad naturą, nieprawość zaś jest przeciw naturze. Zatem w aniołach nie istnieje żadna naturalna miłość.

Wbrew temu: miłość idzie za poznaniem; niczego bowiem nie pokochasz - głosi Augustyn3 - jeśli wpierw tego nie poznasz. Otóż w aniołach istnieje poznanie naturalne. A więc istnieje w nich i miłość naturalna.

Odpowiedź: Musimy przyjąć istnienie miłości naturalnej w aniołach. Gwoli zrozumienia tego zważmy co następuje:

[W rzeczach przyporządkowanych] zawsze pierwsze bywa zachowane w następnym. /14/ Natura zaś jest pierwsza, a umysł czymś następnym, gdyż natura każdej rzeczy jest istotą każdej rzeczy. Stąd też to, co należy do natury n musi być zachowane również i w tych, co są wyposażeni w umysł. Otóż dla każdej natury jest to wspólne, że

10

ma jakoweś parcie czy skłonność; zwie się ono pożądaniem naturalnym lub miłością4. To parcie spotykamy w różnym stopniu w różnych naturach zależnie od sposobu ich bytowania. Tak więc: w naturze umysłowej znajduje się skłonność zwana wolą; /15/ w naturze zmysłowej jest nią pożądanie zmysłowe; w naturze zaś nie mającej poznania polega ono na samym skierowaniu natury ku czemuś. A ponieważ anioł jest naturą umysłową, w jego woli musi być miłość naturalna.

Na 1. Miłość umysłowa jest przeciwstawieństwem tylko tej miłości naturalnej, która jest li tylko naturalna, jako że należy do natury nie dodającej do pojęcia natury doskonałości zmysłu lub myśli. /16/

Na 2. Wszystkie byty wszechświata są w jakiś sposób wiedzione do działania -oprócz pierwszego działacza, który tak działa, że żadnym sposobem nie jest przez kogoś innego poruszany do działania. W nim to natura i wola jest tym samym. Zatem nie ma w tym nic niestosownego, że anioł jest wiedziony do działania, jako że ową naturalną skłonność do działania wszczepił weń twórca jego natury. Nie jest jednak tak wiedziony do działania, żeby sam ze siebie nie działał; wszak ma wolną wolę. /17/

Na 3. Jak poznanie naturalne zawsze jest prawdziwe, tak miłość naturalna zawsze jest praworządna; wszak miłość naturalna jest skłonnością natury wszczepioną w nią przez twórcę natury. Zatem mówić, że skłonność naturalna nie jest praworządna, znaczy tyle, co ubliżać twórcy natury.

Inną wszakże jest praworządność miłości naturalnej, a inną jest praworządność miłości Boga i cnoty; jedna bowiem praworządność doskonali drugą. Podobnie jak inną jest prawda poznania naturalnego, a inną jest prawda poznania wlanego lub nabytego. /18/

Artykuł    2

CZY W ANIOŁACH ISTNIEJE MIŁOŚĆ Z WOLNEGO WYBORU ?

Zdaje się, że w aniołach nie istnieje miłość z wolnego wyboru, bo:

1. Miłość z wolnego wyboru to chyba to samo, co miłość rozumowa; uczy bowiem Filozof1, że wybór idzie za namysłem, który polega na poszukiwaniu czy badaniu, [co jest swoistą cechą rozumu].Otóż w podziale miłości; miłość rozumową przeciwstawiamy miłości umysłowej, która - zdaniem Dionizego2 - jest swoistą cechą aniołów. A więc w aniołach nie istnieje miłość z wolnego wyboru. /19/

2. W aniołach - prócz poznania wlanego - istnieje tylko poznanie naturalne; [nie ma zaś u nich poznawania rozumującego], bo nie wyciągają wniosków z zasad czy przesłanek. Zatem wobec wszystkiego, co w naturalny sposób mogą poznać, zachowują się tak, jak nasza myśl zachowuje się wobec pierwszych zasad; wiadomo, może je poznawać w sposób naturalny. Lecz - jak powiedzieliśmy3 – miłość następuje po poznaniu. A więc w aniołach oprócz miłości darmowej czy wlanej istnieje tylko miłość naturalna, a nie ma w nich miłości z wolnego wyboru.

11

Wbrew temu: postępkami naturalnymi nie zasługuje się ani na nagrodę, ani na karę4. Lecz aniołowie swoją miłością zasługują na coś: na nagrodę albo na karę. A więc istnieje w nich jakowaś miłość z wolnego wyboru.

Odpowiedź: W aniołach istnieje jakaś miłość naturalna i jakaś z wolnego wyboru; przy czym miłość naturalna jest w nich podstawą - początkiem miłości z wolnego wyboru. Uzasadnienie:

Zawsze jest tak, że ton co należy do tego co pierwsze, ma charakter początku. A ponieważ pierwszą w każdej rzeczy jest natura, dlatego ton co należy do natury, musi być początkiem w każdej rzeczy.

Daje się to widzieć w człowieku: tak w jego myśli, jak w jego woli. Myśl bowiem poznaje zasady w sposób naturalny - samorzutnie; w oparciu o to poznanie powstaje w człowieku zasób wiedzy: znajomość wielu wniosków; wszelako człowiek nie zna ich w sposób naturalny - od razu, ale nabywa je drogą poszukiwania odkrywczego lub nauką.

Podobnie jest z wolą; jak mówi Arystoteles5: cel tak się ma wobec środków jak zasada wobec wniosków - jeśli chodzi o myśl. Stąd wola naturalnym pędem prze do swojego ostatecznego celu; każdy bowiem człowiek chce szczęśliwości w sposób naturalny. Z tej to naturalnej chęci pochodzą wszystkie dalsze zachcenia, gdyż czegokolwiek człowiek chce, chce dla celu6. Tak więc miłość tego dobra, którego człowiek naturalnym pędem chce jako celu, jest miłością naturalną; natomiast miłość z tejże wypływająca, a dotycząca dobra miłowanego dla celu, jest miłością z wolnego wyboru.

Co do tego jednak zachodzi różnica między myślą a wolą. Jak bowiem wyżej powiedziano7, myśl poznaje dzięki temu, że rzeczy poznane są w poznawcy. Z niedoskonałości zaś natury umysłowej w człowieku pochodzi ton że jego myśl nie od razu poznaje w sposób naturalny wszystkiego n co podpada pod jego poznanie, ale tylko niektóre prawdy czy zasady; te dopiero w jakiś sposób wiodą .ją czy poruszają do poznania innych.

Natomiast zrywy sił pożądawczych idą w odwrotnym kierunku: od pożądawcy ku rzeczy. Otóż niektóre z rzeczy są dobre same w sobie - i dlatego są same w sobie pożądalne. Niektóre zaś są dobre, bo służą do osiągnięcia innego dobra - i są też pożądalne ze względu na owo inne dobro. Stąd bynajmniej nie z niedoskonałości pożądawcy pochodzi to, że pożąda czegoś w sposób naturalny jako celu, a czegoś z wolnego wyboru - by prowadziło do celu. A ponieważ natura umysłowa w aniołach jest doskonała, dlatego nie spotkasz w nich poznania rozumującego8, a tylko naturalne; istnieje za to u nich i miłość naturalna, i z wolnego wyboru. /20/

Powyższe wywody i twierdzenia nie uwzględniają poziomu nadprzyrodzonego; natura bowiem nie jest jegoż dostatecznym początkiem; ale o nim będzie mowa niżej9.

Na 1. Nie każda miłość z wolnego wyboru jest miłością rozumową, o ile miłość rozumową przeciwstawiamy miłości umysłowej; albowiem miłość rozumowa oznacza taką miłość, która następuje po poznaniu rozumującym. Atoli nie każdy wybór – jak wyżej  powiedziano10, gdy  była  mowa  o  wolnym wyborze  -  jest  poprzedzony

12

rozumowaniem; zachodzi to bowiem tylko w człowieku. A więc argumentacja zarzutu nie jest słuszna.

Na 2. Z tego n co się wyżej powiedziało, odpowiedź na drugi zarzut jest jasna. /21/

Artykuł    3

CZY ANIOŁ MIŁUJE SIEBIE SAMEGO MIŁOŚCIĄ NATURALNĄ

I Z WOLNEGO WYBORU ?

Zdaje się, że anioł nie miłuje siebie samego miłością naturalną i z wolnego wyboru, bo:

1.  Jak powiedzieliśmy1, miłość naturalna dotyczy samego celu; miłość zaś z wolnego wyboru dotyczy środków do celu. Lecz to samo dobro nie może pod tym samym względem być naraz celem i środkiem do celu, a to znaczy, że nie może być równocześnie przedmiotem miłości naturalnej i z wolnego wyboru.

2.   Dionizy powiada, że miłość jest siłą „jednoczącą i zespalającą”2. Otóż jednoczenie i zespalanie dotyczy rzeczy różnych - w jedno scalonych. A zatem anioł nie może kochać siebie samego.

3. Miłość jest jakowymś ruchem. Każdy zaś ruch kieruje się ku czemuś drugiemu. A więc, jak widać, anioł nie może kochać siebie ani miłością naturalną, ani z wolnego wyboru.

Wbrew temu Filozof tak pisze: „Uczucia przyjaźni żywione dla drugiego pochodzą od uczuć przyjaźni żywionych dla siebie samego”3.

Odpowiedź: Miłość ma za przedmiot dobro; dobrem zaś - jak widać z pism Arystotelesa4 - jest i jestestwo, i przypadłość. Skoro tak, to istnieją dwa sposoby miłości: pierwszy, gdy miłuje się coś jako dobro samoistne; drugi, gdy miłuje się coś jako dobro przypadłościowe n tj. tkwiące w czymś. Wtedy miłuje się coś jako dobro samoistne, gdy z miłości ku niemu życzy się mu dobra; to zaś dobro miłuje się jako dobro przypadłościowe, tj. tkwiące w czymś, którego się pragnie dla kogoś drugiego; np. miłuje się wiedzę nie dlatego, żeby jej było dobrze, ale żeby ją posiąść; ten to sposób miłowania niektórzy nazwali: pożądliwością; pierwszy zaś: przyjaźnią.

Otóż po rzeczach nie mających poznania widać, że każda z nich naturalnym pędem pożąda zdobyć to, co jest dla niej dobre; np. ogień miejsca wysoko w górze. /22/ Stąd zarówno anioł jak i człowiek naturalnym pędem pożądają swego dobra i swojej doskonałości: i to właśnie znaczy ‘kochać siebie samego’. I dlatego naturalnym pędem zarówno anioł jak i człowiek kocha siebie samego, gdy naturalnym pożądaniem pragnie dla siebie jakiegoś dobra. A gdy pragnie dla siebie jakiegoś dobra drogą wyboru, wówczas kocha siebie samego miłością z wolego wyboru. /23/

Na1. Jak powiedzieliśmy5, anioł lub człowiek kocha siebie miłością naturalną i miłością z wyboru nie pod tym samym względem, jako że różne są przedmioty obu miłości.

13

Na 2. Więcej znaczy ‘być jednym’ niż ‘zjednoczyć się’; podobnie więcej z jedności ma miłość do siebie samego niż miłość do wielu różnych rzeczy, z którymi łączy nas coś jednego. Po to zaś Dionizy użył nazwy ‘zjednoczenie i zespolenie’, by wskazać na to, że miłość ku drugiemu wypływa z miłości do siebie samego, tak jak ‘zjednoczenie’ pochodzi od ‘jedno’. /24/

Na 3. Jak miłość jest czynnością, przeżyciem pozostającym w działaczu, tak jest i ruchem pozostającym w miłośniku; nie musi więc koniecznie kierować się ku czemuś innemu, ale: jak poznanie nawraca ku poznawcy i wtedy poznaje on siebie samego, tak i miłość może zwracać się ku miłośnikowi i wtedy on kocha siebie samego.

Artykuł    4

CZY MIŁOŚCIĄ NATURALNĄ JEDEN ANIOŁ MIŁUJE DRUGIEGO

JAK SIEBIE SAMEGO ?

Zdaje się, że jeden anioł miłością naturalną nie miłuje drugiego anioła jak siebie samego, bo:

1.  Miłość idzie za poznaniem. Lecz jeden anioł nie poznaje drugiego anioła jak siebie samego; siebie bowiem - jak powiedzieliśmy wyżej1 - poznaje poprzez swoją istotę, drugiego zaś poprzez jego podobiznę. Wydaje się więc, że jeden anioł nie miłuje drugiego jak siebie samego.

2.  Przyczyna jest pocześniejsza niż skutek, a początek niż to, co odeń pochodzi. Otóż - zdaniem Filozofa2 - miłość ku drugiemu wypływa z miłości do siebie samego. Zatem anioł nie miłuje drugiego jak siebie samego, ale siebie bardziej.

3. Miłość naturalna ma za przedmiot cel, no i nie wygasa. Lecz jeden anioł nie jest celem dla drugiego ; do tego ta miłość może wygasnąć - jak to widać po szatanach, którzy nie miłują aniołów dobrych. Zatem jeden anioł miłością naturalną nie miłuje drugiego anioła jak siebie samego.

Wbrew temu: co spotykane jest we wszystkich bytach, również i w nierozumnych, wydaje się być im naturalne. Otóż w Piśmie św. czytamy: „Każda istota żyjąca lubi podobną do siebie”3. A Więc anioł w naturalny sposób miłuje drugiego anioła jak siebie samego.

Odpowiedź: Powiedzieliśmy wyżej4, że anioł jak i człowiek miłuje siebie samego w sposób naturalny. Otóż to, co z kimś tworzy jedno, jest nim samym - jego drugim ‘ja’; i dlatego każda rzecz kocha to, z czym tworzy jedno; i jeżeli tworzy jedno z sobą naturalną jednością, kocha to miłością naturalną; jeżeli zaś tworzy jedno z sobą jednością nie naturalną, kocha to miłością nie naturalną. Np. człowiek kocha swojego współobywatela z poczucia wspólnoty obywatelskiej, czyli miłością cnoty obywatelskiej5: swojego zaś krewnego kocha miłością naturalną, jako że tworzy z nim jedno z racji wspólnego początku: urodzenia naturalnego6.

Jasnym jest, że to co tworzy jedno z kimś z racji należenia do tego samego rodzaju lub gatunku, tworzy jedno z natury. I dlatego naturalną miłością każda rzecz lubi to, z

14

czym tworzy jedno co do gatunku, ponieważ kocha swój gatunek. Widać to także po rzeczach nie mających poznania; ogień np. ma naturalną skłonność do udzielania drugiemu swojej formy, która jest jego dobrem, tak jak z natury prze ku szukaniu swojego dobra, mianowicie by być wysoko w górze.

Trzeba więc tak odpowiedzieć: jeden anioł miłuje drugiego anioła naturalną miłością, o ile łączy go z nim wspólna natura. Natomiast o ile łączy go z nim coś innego, lub także o ile różni się od niego w tym czy w owym, nie miłuje go miłością naturalną,

Na 1. Wyrażenie ‘siebie samego’ może, po pierwsze, odnosić się do poznania względnie do miłości od strony przedmiotu poznanego i umiłowanego. Według takiego ujęcia jeden anioł poznaje drugiego jak siebie samego, ponieważ jak poznaje, że sam istnieje, tak poznaje, że i ów drugi istnieje; po drugie, może odnosić się do poznania i miłości od strony miłośnika i poznawcy. Według tego ujęcia jeden anioł nie poznaje drugiego jak siebie samego, ponieważ siebie poznaje poprzez swoją istotę, drugiego zaś nie poznaje poprzez jego istotę; podobnież nie miłuje drugiego jak siebie samego, ponieważ siebie samego miłuje poprzez swoją wolę, drugiego zaś nie miłuje poprzez jego wolę.

Na 2. Przysłówek ‘jak’ nie wskazuje na równość, ale na podobieństwo. Skoro bowiem miłość naturalna ma za podstawę jedność naturalną, dlatego im mniej coś stanowi jedno z miłośnikiem, tym mniej on to miłuje w sposób naturalny. Stąd w naturalny sposób bardziej kocha ton z czym stanowi jedno liczbowo niż to, z czym stanowi razem jeden rodzaj lub gatunek. Natomiast jest naturalne, że ma do drugiego miłość podobną do tej, jaką, czy jak, kocha siebie samego - w znaczeniu: jak kocha siebie samego, bo chce dobra dla siebie, tak kocha drugiego, bo chce jego dobra.

Na 3. Powiedzenia: ‘miłość naturalna ma za przedmiot cel’ nie należy rozumieć: cel jest tym któremu ktoś chce dobra, ale: jest dobrem, którego ktoś chce dla siebie, a w następstwie i dla drugiego - o ile stanowi z nim jedno.

Owa naturalna miłość nie może wygasnąć nawet w złych aniołach; miłością tą miłują oni nadal innych aniołów jako uczestniczących z nimi w tej samej naturze. Nienawidzą ich jednak z powodu rozbieżnej postawy. sprawiedliwości i niesprawiedliwości.

Artykuł    5

CZY ANIOŁ MIŁOŚCIĄ NATURALNĄ MIŁUJE BARDZIEJ BOGA

NIŻ SIEBIE SAMEGO ?

Zdaje się, że anioł miłością naturalną nie miłuje Boga bardziej niż siebie samego, bo:

1. Wyżej powiedzieliśmy1, że miłość naturalna opiera się o jedność naturalną. Lecz natura Boska jest odległa przepastnie od natury anielskiej. A zatem anioł naturalną miłością mniej miłuje Boga niż siebie samego lub także niż innego anioła.

2. Jeżeli ‘a’ kochasz ze względu na ‘b’, ‘b’ kochasz bardziej2. Otóż każdy miłością naturalną kocha drugiego z myślą o sobie samym; o tyle bowiem każdy coś kocha, o ile

15

jest to dla niego dobrem. A zatem anioł naturalną miłością nie miłuje Boga bardziej niż siebie samego.

3. Natura troszczy się o siebie samą - nawraca ku sobie; świadczy o tym fakt, że każdy działacz naturalnym pędem działa dla zachowania siebie samego. Otóż natura nie troszczyłaby się o siebie samą, gdyby parła więcej ku drugiemu niż ku sobie samej. A więc anioł miłością naturalną nie miłuje Boga bardziej niż siebie.

4.  Swoistą cechą miłości nadprzyrodzonej (caritas) wydaje się być ton że ktoś miłuje Boga bardziej niż siebie samego. Lecz miłość nadprzyrodzona nie jest naturalną u aniołów, ale - jak Augustyn pisze – „rozlana jest w sercach ich przez Ducha Świętego, który został im dany”3. Aniołowie więc miłością naturalną nie miłują Boga bardziej niż siebie samych.

5. Miłość naturalna zawsze zostaje, póki pozostaje natura. Gdy jednak zgrzeszy anioł lub człowiek, już w nich nie zostaje miłość do Boga nade wszystko - nad siebie samego, bo -jak pisze Augustyn – „Dwie miłości założyły dwa państwa; a mianowicie miłość siebie samego, posunięta aż do pogardy Boga, założyła państwo ziemskie; miłość zaś do Boga, posunięta aż do pogardy siebie, założyła państwo niebieskie”4. A zatem miłować Boga nad siebie samego nie jest rzeczą natury.

Wbrew temu: wszystkie moralne przykazania prawa op...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin