Wierszyki__z_pokazywaniem.doc

(19 KB) Pobierz
Język polski – straszna rzecz

Język polski – straszna rzecz!

Przyjdzie nam się chyba wściec:

Mickiewicz, Miłosz, Staff –

Jak z tego wybrnąć, jak?

 

 

Taki mały, taki duży musi matmę znać.

Taki gruby, taki chudy umie dodawać.

Tak i ja, tak i ty zna różne bryły.

Tak i ja, tak i ty ciągle coś liczy.

 

Kto matmę lubi, ten się nie zgubi,

Twarda sztuka – nikt go nie oszuka!

A kto nie umie mnożenia tabliczki,

Ten weźmie wycisk od matematyczki!

 

 

Geografii nie boję się,

Póki mój tato coś o tym wie.

Dziękuję ci, tato, za to, co robisz,

Kupujesz atlasy,

Do TESCO mnie wozisz:

Dziękuję ci za to,

Że bez wahania

Robisz mi z gegry wszystkie zadania.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin