Rozpraszające - Az-Zarijat
W Imię Boga Miłosiernego i Litościwego
1 Na gwałtownie rozpraszające2 i na niosące brzemię, 3 i na płynące z lekkością,4 i na rozdzielające rozkazy!5 Zaprawdę, to, co wam zostało obiecane,jest prawdziwe!6 Zaprawdę, Sąd z pewnością nadejdzie!7 I na niebo posiadające szlaki gwiezdne!8 Zaprawdę, różnicie się w mowie!9 Odwrócony został od tego ten,kto dał się odwrócić.10 Niech zginą kłamcy,11 którzy w swoim zamęcie są beztroscy!12 Oni pytają:"Kiedyż nadejdzie Dzień Sądu?"13 W Dniu, kiedy oni będą wystawienina ogień:14 "Zakosztujcie waszego doświadczenia!To jest to, co staraliście się przyśpieszyć!"15 Zaprawdę, bogobojnibędą przebywać wśród ogrodów i źródeł,16 przyjmując to, co dał im Pan.Oni byli przedtem wśród czyniących dobro.17 Oni mało sypiali nocą.18 I o świcie prosili Boga o przebaczenie.19 W ich majątku mieli odpowiedni udziałżebrak i nędzarz.20 Na ziemi są znaki dla tych,którzy są przekonani o prawdzie. 21 I są w waszych duszach.Czy wy nie widzicie?22 W niebie jest wasze zaopatrzeniei to, co wam zostało obiecane.23 Na Pana nieba i ziemi!Zaprawdę, to jest tak prawdziwe,jak to, że mówicie.24 Czy doszło do ciebie opowiadanieo gościach Abrahama, uszanowanych?25 Kiedy oni weszli do niegoi powiedzieli:"Pokój!",on odparł:"Pokój, nieznani ludzie!"26 I poszedł do swojej rodziny,i przyniósł tłustego cielaka;27 i podał im go, mówiąc:"Czyż nie będziecie jedli?" 28 I odczuł przed nimi pewną obawę.Oni powiedzieli:"Nie obawiaj się!"- i obwieścili mu radosną wieśćo mądrym chłopcu.29 Wtedy przyszła jego żona z krzykiem,biła się po twarzy i mówiła"Stara kobieta, bezpłodna!"30 I rzekli:"Tak powiedział twój Pan.Zaprawdę, On jest Mądry, Wszechwiedzący!"31 Abraham powiedział:"Jaka jest wasza sprawa,o wysłannicy?"32 Odparli:"Zostaliśmy wysłanido ludu grzeszników,33 aby rzucić na nich kamienie z gliny,34 oznakowane u twego Panadla ludzi występnych."35 Przeto wyprowadziliśmytych spośród wiernych,którzy się w tym mieście znajdowali.36 Lecz znaleźliśmy tamtylko jeden dom takich,którzy się poddali całkowicie.37 I zostawiliśmy w tym mieście znak dla tych, którzy się obawiają kary bolesnej.38 ...i o Mojżeszu?Oto wysłaliśmy go do Faraona, dając mu władzę jasną.39 Lecz on odwrócił się, pewny swojej potęgi,i powiedział:Czarownik albo opętany!"40 Wtedy pochwyciliśmy gowraz z jego wojskamii wrzuciliśmy ich w otchłań morza,bo był on godny nagany.41 ... i o ludzie Ad? oto posłaliśmy przeciw nimniszczycielski wiatr,42 który wszystko,nad czym przeszedł,zamienił w pył.43 ... i o ludzie Samud? Oto powiedzieliśmy im:"Używajcie jeszcze przez pewien czas!"44 Lecz oni byli dumni wobec rozkazuswego Panai poraził ich piorun,kiedy mieli otwarte oczy.45 I nie mogli ani wstać,ani uzyskać żadnej pomocy.46 ... a jeszcze wcześniej o Noem? Zaprawdę, oni byli ludem występnym!47 A niebo?!Zbudowaliśmy je solidnie- My przecież tworzymy rozległe przestrzenie!48 A ziemia?!Rozpostarliśmy ją.I jakże wspaniale wszystko porządkujemy!49 Z każdej rzeczy stworzyliśmy parę.Może sobie przypomnicie!50 Przeto, uciekajcie się do Boga!Zaprawdę, ja jestem dla was, od Niego,jawnie ostrzegającym!51 I nie umieszczajcie razem z Bogiemżadnego innego boga!Zaprawdę, ja jestem dla was od Niegojawnie ostrzegającym!52 Podobnie do każdego posłańcaprzychodzącego do tych ludzi,którzy byli przed nimi,oni mówili:"Czarownik albo opętany!"53 Czy oni to sobie kolejno przekazywali?Przeciwnie! To lud buntowniczy!54 Odwróć się więc od nich,a nie będziesz ganiony.55 I napominaj!bo, zaprawdę, napominanieprzynosi korzyść wiernym!56 I stworzyłem dżiny i ludzitylko po to, żeby Mnie czcili.57 I nie chcę od nich żadnego zaopatrzenia, i nie chcę, aby Mnie żywili.58 Zaprawdę, Bóg jest Dawcą Zaopatrzenia,Posiadającym Siłę, Niewzruszonym!59 I, zaprawdę, tym, którzy byli niesprawiedliwi- przypadnie pewien udział,podobny do udziału ich towarzyszy.Niech więc oni nie próbująskłaniać Mnie do pośpiechu!60 Biada tym, którzy nie uwierzyli,z powodu Dnia,który im został obiecany!
karol55