Kroniki młodego Indiany Jonesa S01E01 [PL].txt

(52 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{650}{759}{c:$#FF8C00}KRONIKI M�ODEGO INDIANY JONESA|{c:$ffda50}"MOJA PIERWSZA PRZYGODA"
{760}{814}/T�UMACZENIE:|/{c:$#007FFF}SHX
{815}{895}/KOREKTA:|/{c:$#007FFF}JediAdam
{896}{984}/Urodzi�em si� 1 lipca 1899 roku.
{1002}{1041}/Nie pami�tam zbyt wiele z tego okresu,
{1042}{1110}/ale wydaje mi si�, �e moi rodzice|/radowali si� z moich narodzin.
{1111}{1166}Imi� otrzyma�em po ojcu.
{1167}{1265}/Wi�c zw� mnie|/Henry Walton Jones Junior.
{1334}{1481}/Dorasta�em w Princeton, w stanie New Jersey,|/w ekscytuj�cych pocz�tkach XX wieku.
{1482}{1549}/Zacz��em chodzi� bardzo wcze�nie.
{1550}{1597}/Wszyscy domownicy byli|/tym niesamowicie podekscytowani.
{1598}{1649}/- Junior!|- Nie jestem pewien dlaczego,
{1650}{1725}/ale od zawsze chcia�em dostrzec,|/co znajdowa�o si� za nast�pnym wzg�rzem.
{1726}{1778}/Uwielbiam wycieczki.
{1779}{1808}Sp�jrz co dla ciebie mamy.
{1809}{1876}/W dzieci�stwie pozna�em najlepszego|/przyjaciela w moim �yciu.
{1877}{1905}Czy� nie jest s�odki?
{1906}{1993}/Wiecie jak to jest, gdy polubi|/si� kogo� od pierwszego spotkania?
{1994}{2032}/Naprawd� polubi.
{2033}{2084}/Tak w�a�nie by�o mi�dzy|/mn�, a Indian�.
{2085}{2149}/Zacni z nas byli przyjaciele.
{2150}{2191}/M�j tata wyk�ada w Princeton.
{2192}{2285}/To historyk i jednocze�nie|/bardzo inteligentny jegomo��.
{2286}{2333}/Napisa� nawet ksi��k� o stanie rycerskim.
{2334}{2386}/Moja matka go ub�stwia.
{2387}{2548}/Jest najs�odsz�, najm�drzejsz� i najcudowniejsz�|/kobiet� jaka kiedykolwiek st�pa�a po ziemi.
{2686}{2751}/Nie �wiruj� na punkcie szko�y.
{2752}{2805}/To nie tak, �e nie|/przepadam za lekcjami.
{2806}{2906}/Zwyczajnie nie mog� usiedzie�|/d�u�ej w jednym miejscu.
{2907}{2949}O tak.|Chod�.
{2950}{2984}/Z Indian� by�o zawsze ciekawiej,
{2985}{3029}/i mog�em si� przy nim|/nauczy� znacznie wi�cej.
{3030}{3147}/Na przyk�ad jak daleko mo�e dolecie�|/pi�ka i jak pokona� grawitacj�.
{3148}{3189}/Gdyby nie to, �e balon by� nieszczelny,
{3190}{3255}/to Indiana m�g�by by�|/pierwszym psem na ksi�ycu.
{3256}{3346}/Ale wtedy, jak s�dz�, czu�by|/si� tam na g�rze nieco samotnie.
{3347}{3428}/Innym razem, postanowili�my pobi�|/rekord pr�dko�ci pojazdu l�dowego.
{3429}{3497}/W�a�nie wtedy nauczy�em|/si� czego� bardzo wa�nego:
{3498}{3557}/Gdziekolwiek jeste�|/i cokolwiek robisz,
{3558}{3612}/nie zapominaj o os�anianiu ty��w.
{3613}{3690}Hej, szybciej!|Szybciej!
{3698}{3774}/Nigdy nie zapomn�, kiedy poj��em|/zasad� dzia�ania elektryczno�ci.
{3775}{3865}/Indiana by� w|/tym bardzo pomocny.
{3972}{4040}/Pewnej nocy, mama i tata|/przyszli do mojego pokoju,
{4041}{4084}/a ich s�owa na zawsze|/zmieni�y moje �ycie.
{4085}{4129}/S�uchaj uwa�nie, Junior.
{4130}{4218}Kochanie, wyruszamy w podr� dooko�a �wiata.
{4219}{4269}/Ksi��ka taty okaza�a si� tak wielkim sukcesem,
{4270}{4365}/�e z ca�ego �wiata zacz�y do nas nap�ywa�|/zaproszenia ze wszelkiego rodzaju szk� i uniwersytet�w.
{4366}{4417}/Princeton udzieli�o mu urlopu.
{4418}{4504}/A jedyne co mnie trapi�o,|/to po�egnanie z Indian�.
{4505}{4572}- Do zobaczenia.|/- Do widzenia!
{4573}{4658}Cze��! Miejcie oko na Indy'ego!
{4714}{4830}/Podr�owali�my na pok�adzie|/olbrzymiego transatlantyku.
{4879}{4941}/Naszym pierwszym przystankiem by�a|/Anglia, gdzie zwiedzi�em Londyn
{4942}{5059}/i uda�em si� do Oxfordu na|/jeden z wyk�ad�w mojego taty.
{5071}{5145}/Powiedzia�, �e ma dla mnie niespodziank�.
{5146}{5196}/Niez�� niespodziank�.
{5197}{5235}/My�licie, �e macie|/chorego nauczyciela?
{5236}{5367}/To wiedzcie, �e przy pannie Helen Seymour|/jest niewinnym kociakiem.
{5376}{5409}/Belfer doskona�y.
{5410}{5482}Nie garb si�, Henry.
{5492}{5576}Ile masz lat, m�ody cz�owieku?
{5594}{5653}Dziewi��.
{5668}{5753}I nie przyk�adasz si� do nauki?
{5782}{5836}To zale�y.
{5837}{5886}Zale�y?
{5887}{5955}Zale�y?|Od czego?
{5992}{6080}Od tego, czego|chc� mnie nauczy�.
{6131}{6197}Mo�ecie odej��.
{6285}{6364}Przepraszam, ale to niemo�liwe.|Jest o wiele za m�ody.
{6365}{6458}Pa�ski syn potrzebuje guwernantki.|A ja jestem wyk�adowc�.
{6459}{6553}Jest pani najlepsza w tym co robi.|Dlatego on potrzebuje w�a�nie pani.
{6554}{6617}Drogi profesorze Jones,|to jeszcze dziecko.
{6618}{6696}Przywyk�am do nauczania kawaler�w|dwukrotnie od niego starszych.
{6697}{6746}Pa�ska pro�ba by�a nie na miejscu.
{6747}{6821}Nienawidz� jej.|To wied�ma!
{6822}{6857}Pos�uchaj, skarbie.
{6858}{6953}Panna Seymour jest wielce szanowanym|pedagogiem w kr�gach akademickich.
{6954}{7029}Uczy�a twojego ojca, kiedy|studiowa� w Oxfordzie.
{7030}{7089}Darzy j� wielkim szacunkiem.
{7090}{7204}Wi�c niech sobie z ni� zostanie,|a my wracajmy do domu.
{7207}{7273}/Wydawa�o si�, �e|/zako�czy�em tym spraw�.
{7274}{7322}/A mo�e tylko mi|/si� tak zdawa�o.
{7323}{7421}/Jak ju� wspomnia�em, m�j ojciec|/by� bardzo m�drym cz�owiekiem.
{7422}{7492}Wiem, �e od zawsze|chcia�a pani podr�owa�.
{7493}{7554}To �yciowa szansa.
{7555}{7628}Prosz� nie m�wi�, �e odwr�ci|si� pani do niej plecami.
{7629}{7657}Przykro mi, profesorze Jones,
{7658}{7733}ale nie pojad� z|tym ch�opcem nawet mili.
{7734}{7806}Nawet je�li mog�aby pani|zobaczy� Wielki Mur Chi�ski?
{7807}{7873}Ogrody w Kyoto?
{7885}{7962}Taj Mahal w blasku ksi�yca?
{7963}{8046}Zach�d s�o�ca nad piramidami?
{8065}{8180}/Podr� przez Morze �r�dziemne|/zaj�a nam dziewi�� dni.
{8184}{8283}/Rodzicom czas ten up�yn�� niesamowicie mile.
{8284}{8371}/Mnie nie dane by�o zbyt|/wiele do�wiadczy�.
{8372}{8473}/Miss Seymour nie odpuszcza�a|/mi nawet przez chwil�.
{8474}{8592}/Matematyka, literatura, historia...|/Nic nie mog�o jej zatrzyma�.
{8594}{8669}/Nawet wzburzone morze.
{8823}{8885}/Dobry Bo�e.
{9196}{9237}Ci�ka pogoda, kapitanie.
{9239}{9269}Pe�na �ycia, ojcze.
{9271}{9330}Miejmy nadziej�, �e nie umniejszy|to ojcu przyjemno�ci z podr�y.
{9332}{9371}Nie, nie, sk�d�e.
{9372}{9459}My Brytyjczycy, jeste�my twardymi lud�mi.
{9461}{9541}A jak wygl�daj� twoje|post�py w nauce, m�odzie�cze?
{9542}{9607}- Dowiedzia�em si� czym s� mumie.|- Mumie?
{9608}{9633}Tak, prosz� pana.
{9635}{9718}Dok�adnie o tym jak w staro�ytnym Egipcie|zamieniano ludzi w mumie po ich �mierci.
{9720}{9778}Naprawd�?
{9793}{9831}I jak sobie z tym radzono?
{9833}{9931}Po pierwsze, pozbywano si� m�zgu.|Wyci�gano go poprzez nos.
{9932}{9984}Oczywi�cie musieli go wpierw z�ama�.
{9985}{10011}W tym miejscu.
{10012}{10125}Do samej operacji u�ywali specjalnie|przygotowanego, metalowego haczyka.
{10126}{10164}Prosz� wybaczy�.
{10166}{10268}Potem za pomoc� kamiennego ostrza,|rozcinano lewy bok zmar�ego,
{10269}{10349}i przez otw�r wyjmowano|wszystkie jego narz�dy wewn�trzne.
{10350}{10410}Nast�pnie uk�adali je w|czterech oddzielnych s�oikach.
{10411}{10457}Jeden na w�trob�, jeden na p�uca,
{10459}{10526}jeszcze jeden na �o��dek|i ostatni na jelita.
{10528}{10625}Palce w nogach i d�oniach by�y zwi�zywane|za pomoc� specjalnego sznurka...
{10627}{10680}Tak, aby nie odpada�y od cia�a.
{10681}{10782}P�niej doklejano nos, a powieki |wypychano strz�pami ubra�.
{10783}{10842}I tu pewna interesuj�ca sprawa.
{10844}{10950}Czasem zamiast tkaniny|u�ywano male�kich cebulek.
{11028}{11111}Ten proces ko�czy� pierwsz� faz�|mumifikacji, tak zwane balsamowanie.
{11113}{11183}Nast�pnie zawijano ca�e cia�o w banda�e.
{11185}{11221}Co z reszt� nie zawsze by�o skuteczne.
{11222}{11269}W wi�kszo�ci przypadk�w,|mumie rozwija�y si�.
{11270}{11358}Chyba jestem potrzebny na mostku.
{11418}{11486}Co za interesuj�ca przemowa, Junior.
{11488}{11528}Dzi�kuj�, ojcze.
{11530}{11612}A teraz wcinaj swoje flaczki.
{11943}{12037}/Dobili�my do Aleksandrii, a dalej|/udali�my si� w stron� Nilu
{12039}{12105}/i staro�ytnego miasta, Kairu.
{12107}{12165}/Nigdy nie widzia�em czego� takiego.
{12167}{12271}/Wszystko by�o niesamowite, dziwne i egzotyczne.
{13287}{13342}Henry.
{13426}{13456}/Jak tylko si� rozgo�cili�my,
{13457}{13580}/m�j ojciec rozpocz�� cykl wyk�ad�w|/na uniwersytecie w Kairze.
{13608}{13654}/Mama zajmowa�a si� kwestiami socjalnymi
{13656}{13729}/w��czaj�c w to popo�udniow�|/herbat� i ciastka...
{13731}{13850}/Wi�c ja by�em skazany na przebywanie|/z t� okropn� wied�m�.
{14327}{14386}/Od czasu do czasu, udawa�o mi|/si� gdzie� na chwil� urwa�,
{14387}{14513}/ale generalnie bogini wiedzy|/trzyma�a mnie z nosem w ksi��kach.
{14590}{14645}- Sko�czy�e� ju�?|- Prawie.
{14647}{14688}Dobrze.
{14689}{14718}Kiedy si� z tym uporasz,
{14720}{14800}udamy si� na ma�� wypraw�|i troch� pozwiedzamy.
{14801}{14849}- Ma pani na my�li piramidy?|- Tak.
{14851}{14955}- I wspania�ego, tajemniczego Sfinksa.|- O rany.
{15726}{15842}Sfinks zosta� wzniesiony oko�o|2500 roku przed nasz� er�.
{15967}{16071}Czemu nie mieliby�my prze�y� prawdziwej przygody
{16082}{16181}i nie zdoby� szczytu jednej z tych piramid?
{16237}{16311}Dlaczego da�a mu pani|mu tylko 10 piastr?
{16313}{16439}Dziesi�� piastr to wystarczaj�co|du�o za jego us�ugi, panie Jones.
{16443}{16471}Ale chcia� 30.
{16472}{16546}Ci ludzie oczekuj�, �e b�dziemy si� targowa�.|To cz�� ich natury.
{16548}{16672}Zobaczysz, �e jak tylko zejdziemy,|to b�dzie ca�kiem zadowolony.
{16720}{16773}No nie wiem, panno Seymour.
{16775}{16810}Wygl�da na wkurzonego.
{16811}{16854}Bzdury wygadujecie, panie Jones.
{16855}{16948}A teraz, kiedy zosta�a|wybudowana tamta piramida?
{16950}{17045}Ponad 4,000 lat temu|przez kr�la Cheopsa.
{17047}{17113}Jest jedn� z najwi�kszych konstrukcji|wybudowanych przez cz�owieka
{17115}{17156}i jednym z siedmiu cud�w �wiata.
{17157}{17217}Doskonale.
{17226}{17278}Czemu nie wejdziemy na|szczyt najwy�szej z piramid?
{17280}{17371}Na twoim miejscu, by�abym bardziej ni�|szcz�liwa, mog�c zdoby� t�, na kt�rej jeste�my.
{17373}{17437}Ruszamy dalej.
{18164}{18278}Jezu, panno Seymour,|�ycie faraona musia�o by� �wietne.
{18325}{18405}Prosz� spojrze�, panno Seymour.
{18407}{18477}O m�j Bo�e!|Od...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin