00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:Demokracja nie odbiega daleko od anarchii|lecz nie jest taka głona 00:00:16:Nikt nie pobije starej federacji jesli chodzi o formalne obiady 00:00:21:Staram się zrozumiec 00:00:22:Ale co za dużo to nie zdrowo 00:00:24:znakowane miejsca? 00:00:27:Kartazjanie przestrzegajš protokołu 00:00:29:prezydent Lee stworzył republikę jednoczšc istoty żyjšce w wodzie, na ziemi i w kosmosie 00:00:38:Dlatego dwóch skrzelodychów łazi za laskaš z płucami 00:00:41:Ja koło niej usišdę 00:00:45:Przywołujšc incydent dyplomatyczny? Nic z tego 00:00:51:Ten okręt jest cudowny nawet sobie tego nie wyobrażalimy 00:00:55:Dziękuję panie prezydencie pańskie uznanie wiele dla mnie znaczy 00:00:58:Od tych komplementów puchnie mi głowa 00:01:01:Jeszcze trochę a instalacja przestanie pasować i będę negocjował z w wanny 00:01:08:Chciała bym omówić kwestię bezpieczeństwa 00:01:12:Oczywicie oto informacje o które pani prosiła 00:01:17:Jestem pod wrażeniem 00:01:20:Stoimy po tej samej stronie 00:01:24:Będziemy kiedy podpiszemy kartę federacji 00:01:26:Zaczynajmy Pułkownik chce pewnie pooglšdać nowe zabawki 00:01:33:A ta? 00:01:35:Jest różowa 00:01:37:Beka To obiad oficjalny, wybierz którš 00:01:42:A jeli wyniknie strzelanina, jak będę biegać 00:01:45:Na jakich obiadach ty bywała 00:02:04:Życie na Andromedzie przypomina mieszkanie w luksusowym hotelu 00:02:11:Zawišż 00:02:15:Wiesz co nas czeka kiedy 50 wiatów podpisze kartę Dylana ? 00:02:19:Służba ministerialna, co tydzień będziemy ubierali się jak manekiny 00:02:26:Przestancie marudzic 00:02:28:muzyka ceremonialna 00:02:34:To Hymn? Brzmi jak jęki tuńczyka 00:02:39:Pod wodš słychać lepiej 00:02:41:Dygnitarze z Kartanii majš muzykę na każdš okazję 00:02:46:Na wejcie, wyjcie, toast - musimy to uszanować 00:02:52:Republika Kartanii osišgnęła pokój I stabilizację 00:02:56:Jeli podpiszš kartę, zyskamy wiarygodnoć 00:02:59:A oni najpotężniejszy okręt we wszechwiecie 00:03:03:Możesz mi schlebiać, ale I tak nie zdejmiesz sukienki 00:03:08:Nie I koniec, odmawiaj do skutku 00:03:12:Kanclerz nie przykłada wagi do protokołu jako partyzan 00:03:17:Rozumiem 00:03:20:Jeli parlament przegłosuje propozycję, Kartalia podpisze kartę 00:03:27:Jutro ogłoszę to całej republice 00:03:32:Wspaniale 00:03:35:Od czasu upadku panuje mrok, nie tylko na Kartali 00:03:41:Pora znów włšczyć wiatła 00:04:09:W imieniu republiki pragnę podziękować Andromedzie za gocinę 00:04:17:i za nasz przyszły sojusz 00:04:33:Zdrowie prezydenta Lee który zjednoczył obywateli odwołujšc się do ich ideałów 00:04:38:Niechaj natchnie kolejnych agitatorów 00:04:52:Dziękuję wielebny, podziwiam twojš mšdroć i znajomoć charakterów 00:05:02:Ja się zastrzelę 00:05:04:Ty? Przez kapitana nie mogę dobrać się do towaru 00:05:11:Prezydent jest doskonałym politykiem 00:05:13:Cieszę się że mogę dla niego pracować 00:05:16:Nie musiał przyjmować płuc aby wejć do republiki|stanowimy mniejszoć 00:05:20:Mam nadzieję że mu dorównam 00:05:28:Zdrowie prezydenta Lee 00:05:33:Człowieka z wizjš 00:05:39:który postarał sie, by klan Wolfrung nie dołšczył do republiki 00:05:43:By Nitcheanie na Kartan zostali wyrżnięci w pień 00:05:48:Mężczynie, kobiety I dzieci 00:06:07:Federacja planet legła w gruzach|lecz jeden człowiek ocalały na pokładzie Andromedy/ 00:06:13:/ostatniego statku straży postanowił|wskrzesić tę największš cywilizacje w dziejach wszechwiata/ 00:06:20:Występujš/ 00:06:51:Andromeda bezkresny ocean 00:06:56:Tyr co to miało znaczyć 00:06:58:Wzniosłem toast 00:07:00:Nie igraj ze mnš 00:07:02:To nie ja cię oszukuję 00:07:09:Lee zbudował republikę na trupach moich rodaków 00:07:12:Wolfrung Byli gałęziš klanu Kodjak 00:07:14:Ich siedlisko na orbicie zostało zniszczone 75 tys. Moich krewnych 00:07:23:To była wojna 00:07:25:Wolfrung jš przegrali, chcieli się poddać|ale Lee postanowił załatwić sprawę Nitchean na zawsze 00:07:35:ostatecznie uważaj do kogo wycišgasz prawicę|jeszcze ubrudzisz się krwiš 00:07:45:Mógł pan zajrzeć do naszego archiwum, nie pozwolę na takie traktowanie prezydenta 00:07:53:Chcemy by kapitan został naszym sojusznikiem należš mu się wyjanienia 00:08:01:Woltrung cišgle atakowali, grabili, brali niewolników 00:08:13:na szczęcie Skrzelodyszni byli stosunkowo bezpieczni 00:08:18:Nie zależało im na nas . Gromadzilimy siły, i czekalimy. 00:08:24:W końcu udało nam się zniszczyć ich flotę. 00:08:27:Zanim jednak dotarlimy do siedliska wysadzili się wraz z 10 ty. Kastazjańskich niewolników. 00:08:41:To oni sš mordercami, nie my . 00:08:45:Nitcheanie nie popełniajš samobójstw 00:08:48:Mogło dojć do wybuchu w ich składzie amunicji, nie ma pewnoci 00:08:53:Udostępnicie nam swoje dane? 00:08:56:Naturalnie, sš do dyspozycji 00:09:00:To była jedna z tragedii jakiej Konfederacja prawnie zapobiegała 00:09:06:Proszę przejrzeć dostępne materiały, naprawdę chciałbym podpisać kartę 00:09:13:Na oczach obywateli, tak jak planowalimy 00:09:20:Nadamy uroczystoć gdy tylko usłyszymy przeprosiny 00:09:25:Przeprosiny?? 00:09:27:Tyr Anasasi musi mnie oficjalnie przeprosić. Protokół bywa męczšcy. 00:09:43:Przeprosisz prezydenta 00:09:46:Dopucił się ludobójstwa 00:09:48:Raport z oficjalnego dochodzenia mówi co innego 00:09:53:Siedlisko uległo zniszczeniu z winy mieszkańców 00:09:56:Wierzysz im? 00:09:58:Wersja kastarian jest wiarygodna, myl na przód 00:10:07:bo odtworzenie federacji przywróci niezależne dochodzenia i sprawiedliwoć 00:10:13:sprawiedliwoć dla Nitchean ? 00:10:15:dla wszystkich|Inaczej to bez sensu 00:10:26:Pozdrawiam chłopaków z baru Ka hums|w którym będę popijał piwko 00:10:36:o ile opuszczę pokład. 00:10:38:Międzyplanetarny komentator Simus Harper 00:10:41:Do tego beszczelny 00:10:50:Tak już lepiej . Powiedz mu że się zastanowimy 00:10:55:Prezydent przemawia za 10 minut|czy pański nadczłowiek się zjawi? 00:11:03:płać 00:11:18:podobno jestem panu winien przeprosiny 00:11:23:możemy zostać sami 00:11:29:Andromedo, tryb rozmowy prywatnej 00:11:31:Wystšpienie za 8 minut i 32 sekundy 00:11:36:To nie potrwa długo 00:11:55:Wybacz, mam nadzieję że się nie spóniłem 00:11:58:Przegapiłe przeprosiny Tyra 00:12:02:Wiem, płacę 00:12:08:To na cele dobroczynne 00:12:14:Marsz prezydenta? Co jest nie tak 00:12:18:Co robisz?! 00:12:27:Nitcheanin zastrzelił prezydenta 00:12:31:Nie żyje 00:12:33:Mam zabójcę 00:12:35:Zostaw go 00:12:38:Zaniemy go do ambulatorium 00:12:40:Rommi ochrona 00:12:43:Wyłšcz tę kamerę 00:12:56:Kochałam go 00:13:00:Był dla mnie jak Ojciec 00:13:03:Zawiodłam 00:13:05:Wszyscy zawiedlimy 00:13:07:To moja praca 00:13:11:Po mierci rodziców Sebastian Lee dał mi dom 00:13:14:Dzięki niemu uwierzyłam w siebie|mimo iż jestem tylko płucodysznš 00:13:24:Rev Bem twierdzi iż odeszło jedynie ciało - duch żyje 00:13:31:Pani obowišzkiem jest kontynuować dzieło 00:13:35:Ma pan rację 00:13:42:Nasi biegli zbadajš miejsce zbrodni, a ochrona zabierze zamachowca 00:13:47:Nie mogę na to pozwolić 00:13:49:To mój okręt, nie wpuszczę obcych na miejsce zbrodni 00:13:54:Zamierza pan zamknšć zabójcę w prywatnym więzieniu ? 00:13:57:Kiedy go znajdę, wytoczycie mu proces 00:14:01:Jak to ? wszystko widzielimy 00:14:04:Widzielimy scenę po zamachu, daję słowo że nie zataję dochodzenia 00:14:10:Ale nie dopuszczę do polowania na czarownicę 00:14:18:Chandos przygotowuje się do przemówienia 00:14:21:Wypełnię swój obowišzek wobec Republiki . 00:14:28:Obywatele Kastarii|Przysięgam na krew Prezydenta 00:14:34:że jego morderca poniesie najurowszš karę 00:14:37:Najsurowszš ? 00:14:39:Morderstwo karane jest mierciš . 00:14:42:Będziemy działać szybko i zdecydowanie 00:14:49:Płomienne przemówienie 00:14:52:Mamy 20 miliardów rozwcieczonych obywateli, gdyby Chandos Ich nie uspokoił rozerwali by pański okręt na strzępy 00:14:59:Miła perspektywa 00:15:19:Tyr 00:15:26:To ja Dylan 00:15:31:Wiesz gdzie jeste ? 00:15:32:W ambulatorium, pod strażš 00:15:36:Co pamiętasz? 00:15:40:Stalimy w ogrodzie, rozmawialimy o grach 00:15:47:Nie pamiętasz spotkania z prezydentem? 00:15:50:Nie 00:15:52:Zakładam że nie poszło najlepiej 00:15:56:Kiedy zostałe z nim sam, zostam zastrzelony z twojej lancy 00:16:01:Wiadomo kto to zrobił? 00:16:04:Z Kastariańskiego księżyca startuje chmara jednostek 00:16:08:Ile? 00:16:10:Ponad 300|Lecš na nas 00:16:21:Kanclerzu|panie prezydencie 00:16:25:Co się dzieje? 00:16:28:to nie ja, miliardy Kastarian pragnš zemsty 00:16:31:Dowództwo uznało że jestem zakładnikiem|a my nie targujemy się z porywaczami 00:16:38:Może pan odejć w każdej chwili 00:16:40:Podejrzewajš że mówię pod przymusem 00:16:43:Nie może pan dopucić do eskalacji 00:16:46:To pański człowiek zaczšł, sugeruję wydanie zabójcy|inaczej nie odpowiadam za zachowanie moich ludzi. 00:17:10:Co Kastarianie z nim zrobiš? 00:17:13:Urzšdzš pokazowy proces 00:17:16:Sprawiedliwy? 00:17:17:Kanclerz jest surowy, ale ma nieskazitelnš reputację, a Lee był... no... Sebastianem Lee 00:17:24:Masz na co nadzieję? 00:17:27:Nie zdradzaj niewinnego człowieka żeby pozyskać członka federacji 00:17:32:Pozostaje tylko jedna wstydliwa kwestia 00:17:37:Czy Tyr rzeczywicie jest niewinny 00:17:50:I to ma byc twoja rekonstrukcja zbrodni? 00:17:52:Jak widzisz 00:17:54:Uważam że to najbardziej zalosne i nieprzemyslane wyjasnienie zamachu 00:17:58:A mowie to jako ktos kto ma pewne doswiadczenie w tych kwestiach 00:18:04:Ty zrobił by to inaczej? 00:18:09:Metoda pierwsza 00:18:11:Trucizna w pożywieniu|oczywista ale nie wskazujšca na mnie 00:18:16:Druga|nanoboty w wachadłowcu -Spaliłby się w atmosferze bez wiatków 00:18:21:Trzecia|strałka z toksynš,...
faputapu