Motyw przyrody w literaturze przewija si� przez wszystkie epoki. Od zarania dziej�w ludzko�� fascynowa� otaczaj�cy j� �wiat i prawa nim rz�dz�ce. Cho� powstawa�y ca�e wiersze po�wi�cone wy��cznie opisom natury, opiewaj�ce urod� pejza�u, pi�kno g�r, morza, zachod�w s�o�ca, temat przyrody cz�sto wyst�puje tak�e w utworach obok innych motyw�w. Towarzyszy prze�yciom podmiotu lirycznego, jest przyczyn� refleksji nad �yciem i miejscem cz�owieka we wszech�wiecie, jako dzie�o Boga staje si� jego obrazem. W r�nych czasach traktuje si� j� w r�ny spos�b. Najwi�kszy zachwyt w literaturze polskiej przyroda wzbudzi�a w okresie renesansu. Najznamienitszym tego przyk�adem jest dorobek Jana Kochanowskiego. Niemal z ka�dego utworu bije fascynacja otaczaj�cego �wiata. Najlepszym tego dowodem s� liczne por�wnania, apostrofy, personifikacje, metafory odwo�uj�ce si� do natury i jej dzie�. I tak, na przyk�ad, w fraszce "O �ywocie ludzkim" Kochanowski por�wnuje krucho�� bytu ludzkiego do przemian w przyrodzie, bowiem tak jak po lecie nadejdzie jesie� i zima, tak cz�owiek "minie jako polan trawa". Natomiast fraszka "Na lip�" to niezwykle rozbudowana personifikacja, gdzie podmiotem lirycznym jest lipa, kt�ra w swym monologu wyra�a my�li poety. Kochanowski potwierdza tym samym silne zwi�zki cz�owieka z przyrod�, bez kt�rej po prostu nie mo�na si� obej��. I to nie tyle w wymiarze fizycznym, jako jedyne �r�d�o po�ywienia, ale przede wszystkim w duchowym. Tak naprawd� bowiem tylko �ycie na �onie natury potrafi zapewni� cz�owiekowi spok�j i pogod� ducha. R�wnie�, podobnie jak Kochanowski w swej "Pie�ni �wi�toja�skiej o sob�tce", Miko�aj Rej potwierdza ten fakt, opisuj�c w spos�b sielankowy �ycie na wsi. Jest tam wszystkiego pod dostatkiem: "jab�uszek, gruszeczek, wiseneczek". To raj na Ziemi, co podkre�la przez u�ycie w�a�nie tych zdrobnie�, kt�re s�u�� do ukazania �wiata w spos�b w jaki widz� go dzieci, czyli w bardzo wyidealizowany. Tak renesansowi tw�rcy opisywali zwyczajn� przyrod�, kt�ra ich otacza�a, i kt�ra dzia�a�a na ich tw�rcz� wyobra�ni�. W swych utworach pos�uguj� si� prostymi epitetami, metaforami, por�wnaniami o warto�ci raczej uczuciowej ni� opisowej. Kochanowski u�ywa przyrody do zilustrowania w�asnych my�li i odczu�, aby przedstawi� harmoni� i porz�dek tego �wiata. Podobnie Rej poprzez opisy przyrody uczy, by godzi� si� z �yciem i �wiatem takim jaki jest. Obaj podkre�laj�, �e najszcz�liwszym czuje si� cz�owiek �yj�cy w zgodzie i w harmonii z przyrod� i obficie obdarzany jej darami. Diametralnie inny stosunek zapanowa� do �wiata w romantyzmie. To ju� nie jest epoka rozumu, tu liczy si� dusza, uczucie. Tak wi�c przyroda jest w utworach oddawana w spos�b jak najbardziej subiektywny, dostosowuj�cy go do konkretnego dzie�a literackiego. Tw�rcy podkre�lali wyj�tkowo�� krajobrazu, nastr�j, atmosfer�, preferowali zjawiska niezwyk�e, mistyczne. Mickiewicz b�d�cy romantykiem w�a�nie w taki spos�b przedstawia� natur�. W jego balladach to w�a�nie taki niezbadany, tajemniczy obszar pe�ni�cy rol� ��cznika mi�dzy �wiatem fizycznym a duchowym, mi�dzy tym co ludzkie i tym co nadprzyrodzone. Przyroda czuje, �yje i wymierza sprawiedliwo�� jak to ma miejsce w balladzie "�witezianka". Za pope�nion� zbrodni� musi by� kara. To w�a�nie natura j� wymierza, czuwa by sprawiedliwo�ci sta�o si� zado��. Tak wi�c m�odzieniec, kt�ry z�ama� �luby wierno�ci, ponosi kar� i jego dusza zostaje zakl�ta w drzewo. Opisy przyrody, nie s� zbyt rozbudowane bowiem s�u�y� maj� budowaniu atmosfery utworu. W balladzie "�wite�" nad wszystkim unosi si� aura tajemniczo�ci i niesamowito�ci. Dok�adny opis jeziora, ksi�ycowa po�wiata, odg�osy przyrody, mg�y, wszystko to tworzy �w specyficzny nastr�j, relacji mi�dzy �wiatem realnym a metafizycznym. Mickiewicz to tak�e patriota, emigrant i wieczny tu�acz t�skni�cy za utraconym domem. Dlatego te� przyroda w jego dzie�ach to przede wszystkim opisy polskiego krajobrazu. Najbardziej w nie obfity jest "Pan Tadeusz", gdzie autor stworzy� bodaj jedne z najpi�kniejszych opis�w przyrody. Liczne personifikacje i por�wnania nadaj� zwyczajnym zjawiskom ba�niowy urok, bije z nich malarsko��, poetycka wra�liwo�� na pi�kno litewskiego krajobrazu. Mickiewicz pisa� z mi�o�ci i t�sknoty za pozostawion� ojczyzna, dlatego stworzy� niepowtarzalne dzie�o, w kt�rym natura uros�a niemal do rangi bohatera literackiego. R�wnie wa�n� pozycj� przyroda zaj�a w liryce M�odej Polski. Przyroda w poezji Tetmajera to przede wszystkim �wiat g�r. Poeta w opisie pejza�u tatrza�skiego wykorzystuje impresjonizm, personifikacje ukazuj�c, na przyk�ad w wierszu "Melodia mgie� nocnych" przyrod� jako obszar niezbadany, tajemniczy i pe�en metafizyki. Nie s�u�y ona jednak tylko do budowania nastroju, przyroda nie jest ju� tylko przedmiotem opisu, ale punktem wyj�cia do wniosk�w natury filozoficznej. Wynika to z poszukiwa� m�odopolskich poet�w jaki� trwa�ych warto�ci w niepewnym �wiecie ko�ca wieku. Przyroda staje si� wi�c sposobem ucieczki od absurd�w �ycia. W utworze "Widok ze �winicy do Doliny Wierchcichej" poeta r�wnie� obserwuje krajobraz tatrza�ski i wynikaj�ce z tego uczucie spokoju i ukojenia, natomiast cywilizowany �wiat tam w dole jawi si� jako "przepa��", do kt�rej trzeba niestety wr�ci�. Przyroda r�wnie� ci�gle si� zmienia. Impresjoni�ci d��yli wi�c do uchwycenia nastroju chwili, przekazywali subiektywny obraz �wiata. Dlatego te� poezja zdominowana by�a przez wra�enia zmys�owe, muzyk�, barwy, �wiat�o. Przyk�adem tego mo�e by� cykl sonet�w Kasprowicza "Krzak dzikiej r�y w Ciemnych Smreczynach", gdzie tw�rca si�gn� w�a�nie do impresjonizmu i symbolizmu. Nast�puje te� personifikacja krzaku dzikiej r�y i limby. Poeta ukazuje egzystencjalne l�ki r�y, kt�ra ma za jedynego s�siada zwalon�, spr�chnia�� limb� przypominaj�c� o przemijaniu i nieuchronno�ci �mierci ka�dej �ywej istoty. Opis przyrody zmienia si� wi�c w refleksj� o �yciu, sygnalizuj�c problem przemijania i l�k�w egzystencjalnych cz�owieka. Poeta wskaza� tak�e na wsp�istnienie �ycia i �mierci. Tak wi�c przyroda ojczysta jest obecna w literaturze od dawna i w r�nych epokach przez r�nych pisarzy opisywana jest bardzo odmiennie. Tw�rcy renesansowi tacy jak Kochanowski czy Rej kochaj� �ycie i �wiat, co wida� w ich utworach. Przedk�adaj� oni niemal nad wszystko �ycie na wsi, na �onie natury, bowiem jest ona dowodem, �e na �wiecie panuje �ad, pozwala im wierzy� w niezmienno�� tego porz�dku, gdzie cz�owiek ma swoje wa�ne miejsce. Z kolei dla romantyk�w przyroda jest tajemnic�. Cz�owiek czuje si� jej cz�ci�, cho� do ko�ca jej nie zna i nie jest w stanie pozna�, a obserwowanie zmienno�ci natury mo�e jedynie uchyli� r�bka tej tajemnicy. Jej opisy s�u�� r�wnie� do podkre�lenia owego nastroju. Przedstawianie przyrody ojczystej jest te� sposobem wyra�enia t�sknoty za odleg��, utracon� ojczyzn�. Natomiast poeci M�odej Polski za pomoc� opis�w natury wyra�aj� swe uczucia i nastroje podlegaj�ce bardzo cz�sto zmianom, wykorzystywane s� te� r�nie w zale�no�ci od konwencji i tematu danego utworu. Przyroda nie by�a nigdy bohaterem na miar� tej z "Pana Tadeusza", jednak jej rola nie by�a ma�a. Jest ona bowiem, dla poet�w m�odopolskich, lekiem na dekadentyzm, a przy jej opisach stosuj� liczne �rodki artystyczne jak impresjonizm, ekspresjonizm czy naturalizm.
beny_pm