00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:41:CELA 00:00:50:Wyst�puj� 00:02:14:Muzyka 00:02:32:Zdj�cia 00:02:58:Dzi�ki za konia. 00:03:01:- Podoba� ci si�?|- Bardzo. 00:03:06:Dzi� nie �eglujemy? 00:03:13:Obieca�e�. 00:03:22:To wrak. 00:03:30:Ta b�dzie dobra. 00:03:34:Chod�. 00:03:36:Prosz�, panie E. 00:03:40:- Jest rozbita.|- Kto tak m�wi? 00:03:44:Cudak-Wy�miewak. 00:03:46:Um�wili�my si�, �e ju� koniec z Cudakiem. 00:03:50:"Cudak to upiorny typ. 00:03:54:- Chce, bym zawsze przy nim by�."|- Reperujemy j�. 00:04:04:Edward. 00:04:37:Scenariusz 00:04:46:Za�piewaj piosenk� o grosiku. 00:04:51:"To piosenka o grosiku..." 00:04:54:�yta pe�nej kieszeni. 00:05:08:Dwudziestu czterech drozdach... 00:05:11:W torcie zapieczonych. 00:05:30:Pora wsta�. 00:05:43:Pan E. Ma si� dobrze. 00:05:51:�eglowali�cie? 00:05:55:Prawie. Pokaza� si� Cudak. 00:05:59:"Cudak to upiorny typ."|"Chce, bym zawsze przy nim by�." 00:06:04:Cudak to wrz�d na ty�ku. 00:06:08:- Sk�d go wytrzasn��?|- Od Matki G�si. 00:06:13:Henry. 00:06:15:- S�ucham, Barry.|- S� rodzice Edwarda. 00:06:31:Ostrzy�emy go. 00:06:34:Uwielbia twoje wizyty. 00:06:38:M�� pyta, czy to prawda. 00:06:42:Chce umie�ci� Edwarda w szpitalu. 00:06:45:Wybacz, Catherine. 00:06:49:Panie Raines... 00:06:51:Pracuj� nad tym przypadkiem 7 lat. 00:06:55:Wiem, Henry. 00:07:00:Prosz�, bez obrazy, dr Kent. 00:07:03:- Bardzo cenimy pani prac�.|- Ale nie jeste�cie pewni mnie. 00:07:08:Czekali�my 18 miesi�cy na jakie� post�py. 00:07:11:- By�y post�py.|- Nie ma na to dowod�w. 00:07:15:Z ca�ym szacunkiem...|Nie ja ustali�am procedur�. 00:07:21:Przykro mi. 00:07:24:Wybrano mnie do tej pracy. 00:07:28:Je�li znacie kogo� lepszego... 00:07:33:- Bardziej oddanego Edwardowi...|- Doceniamy pani�. 00:07:38:- A wi�c?|- Nie ma dowod�w. 00:07:41:Nie ma dowod�w, �e to dzia�a. 00:07:44:Ka�e mi pani wierzy�, �e pani kontakt z moim synem 00:07:49:Nie jest... 00:07:51:Halucynacj�. 00:09:58:Wracam do pracy.|Do widzenia, pani Baines. 00:10:03:Dzi�kuj�, panie Baines. 00:10:15:- Uwielbia ci�.|- Raczej nienawidzi. 00:10:19:"Nienawi��" to mocne s�owo. 00:10:21:"Nie ufa, Czuj� du�� niech��, Nie mo�e znie�� widoku." 00:10:29:- Jaki werdykt?|- Mamy jeszcze p� roku. 00:10:34:Barry musia� bardzo naciska�. 00:10:39:Chc� odwr�ci� bieguny, Miriam. Musz� to zrobi�. 00:10:43:- Powtarzam: to zbyt ryzykowne.|- Co mamy do stracenia? 00:10:50:W opiece spo�ecznej lepiej by�o wyrwa� dziecko z jego otoczenia. 00:10:55:Domy zast�pcze przera�aj�,|ale z czasem wszystko si� uk�ada. 00:11:00:Edward jest w takim po�o�eniu. 00:11:04:�yje z niezdrowym �wiecie. Poka�my mu inne otoczenie. 00:11:10:Zastan�wmy si�. 00:11:12:Zmienimy bieguny i umie�cimy go w twoim m�zgu. 00:11:16:Wpadnie w szok, gdy odkryje, w jakim jest �wiecie. 00:11:20:- Ja ci�gle to robi�.|- Ale wiesz, co si� z tob� dzieje. 00:11:25:Edward jest w �pi�czce.|A jaki wp�yw wywrze to na ciebie? 00:11:31:Jeste� wyczerpana. Dobrze spa�a�? 00:11:34:- Tak.|- A koszmary? 00:11:40:- Nie mia�am.|- To dobrze. 00:11:42:Zostaw prac� tutaj.|Nie bierz jej do domu. 00:12:34:Czego szukasz? 00:12:37:Mleka? 00:14:07:Polowania na foki w Namibii 00:14:12:Syn miliardera w �pi�czce 00:15:50:Edward? 00:15:52:Edward, zabijali foki na pla�y, gdy �eglowa�e�? 00:15:58:Nie chowaj si�, skarbie.|Edward, to ty? 00:16:02:Nie b�j si�. 00:16:04:Nikt ci� nie skrzywdzi. 00:16:06:Edward, to ty? 00:16:12:�pij. 00:18:05:- Dzi�ki, �e pan poczeka�.|- Oczywi�cie, dr. Lee. 00:18:08:- Agent Ramsey.|- Cole. 00:18:14:- Kto j� znalaz�?|- Inspektor kolejowy. Oko�o 6:00. 00:18:18:Odciski opon pasuj� do �lad�w z Reno. 00:18:22:Na torach s� te� �lady farby. 00:18:25:Jad� ju� do laboratorium. 00:18:28:Tu wyrzuci� cia�o. 00:18:46:Utleniacz. 00:18:48:Anne Marie Vicksey. Si�dma ofiara. 00:18:52:Jezu. 00:18:54:- Wszystkie s� jak lalki?|- Ka�da z nich. 00:18:59:Co to? 00:19:01:- Jaka� obro�a.|- Taki ma styl dzia�ania. 00:19:05:- Zak�ada im je?|- Robi je dla nich. 00:19:10:Czuje si� ich w�a�cicielem. 00:19:14:Woda zawsze jest taka niska? 00:19:24:O tej porze roku. 00:19:26:Przynie� mi raport koronera.|I wyniki z laboratorium. 00:19:30:Ka�dy ma si� wzi��|ostro do roboty. 00:20:30:Ja te� ci� kocha. Musz� ko�czy�. Cze��. 00:20:36:Prasowe nowo�ci. 00:20:42:Nic nowego. 00:20:45:Ta sama sperma. 00:20:47:Woda w p�ucach...|Zawiera sporo chloru i rdzy. 00:20:57:Co to, do cholery, jest? 00:21:00:Znale�li psi� sier��? 00:21:05:- Psa policyjnego?|- Nie by�o ps�w. 00:21:08:Anne Vicksey nie mia�a psa. 00:21:12:Obejrz� t� sier��. 00:21:18:Co masz, Teddy? 00:21:33:Hipomelanoza. 00:21:37:Co to jest? 00:21:42:Ca�kowity brak melaniny. 00:21:47:Ten pies to albinos. 00:21:52:- Podoba�by mu si� taki pies.|- Panowie... 00:21:56:S�dz�, �e pies albinos|to bardzo rzadkie zwierz�. 00:23:01:Bo�e. 00:23:07:Nie chcia�am. 00:23:40:Jezu, Peter. 00:23:43:My�la�em, �e si� prze�pisz,|umyjesz. 00:23:47:Zrobi�em to. 00:23:49:- Czekaj� na nas.|- Jestem got�w. 00:23:54:Chod�my. 00:23:59:�ledztwo p�jdzie 2 torami. 00:24:02:Hodowcy owczark�w niemieckich.|Dealerzy Forda. 00:24:09:Dzia�ajcie dok�adnie i szybko. Facet przy�piesza. 00:24:13:Zabi� ju� po 6 dniach. 00:24:16:Na pocz�tku mija�y ca�e miesi�ce. To mo�e oznacza� dwie rzeczy. 00:24:21:1- Ma nas za g�upich i my�li, �e go nie z�apiemy. 00:24:26:2- Na co stawiam -|chce, by�my go z�apali. 00:24:32:Psia sier�� to by�a niedba�o��.|Zostawi� 00:24:35:Anne Vicksey w 10 cm wodzie. Wiedzia�, �e j� znajdziemy. 00:24:39:Jedno jest pewne. 00:24:43:Je�li go nie powstrzymamy...|B�dzie dalej zabija�. 00:25:05:To b�dzie dobre? 00:25:07:Tak, �wietne. Dzi�kuj� bardzo. 00:25:10:- Mieszka�a nadal z pani�?|- Szukamy mieszkania. 00:25:16:Zamieszkaj� razem dopiero po �lubie. Julia wychodzi za m��. 00:25:21:Wspomina�a o czym� niezwyk�ym? Mo�e kogo� pozna�a, 00:25:26:Albo kto� j� �ledzi�. 00:25:31:Przepraszam. 00:25:34:Ramsey. 00:25:37:A je�li si� pan myli? 00:25:40:Mo�e to nie on|i Julia jest bezpieczna. 00:25:45:Sprawca post�puje w okre�lony spos�b, 00:25:49:Jeste�my prawie pewni. 00:25:51:W zesz�ym roku m�j m�� umar� na raka. 00:25:55:Strasznie cierpieli�my.|Julia bardzo mu pomaga�a. 00:26:08:Co jest? 00:26:10:Znale�li hodowczyni� ps�w. 00:26:12:3 lata temu|sprzeda�a owczarka albinosa. 00:26:16:Wydzia� Ruchu zidentyfikowa� w�z.|To Ford pickup z '92. 00:26:21:- Jaki kolor?|- Morski. 00:26:34:Ramsey! Novak! 00:26:36:- Gdzie on jest?|- Na Edison. Ko�o Loma Park. 00:26:40:Policja obserwuje dom. 00:26:42:Carl Rudolph Stargher.|Nie ma broni. Nie karany. 00:26:46:Zarejestrowa� psa.|Da� mu imi� Valentine. 00:27:13:Z�y z ciebie cz�owiek,|prawda Carl? 00:28:36:Agent Ramsey, agent Novak. 00:28:39:Jechali�my pe�nym gazem.|Na czym stoimy? 00:28:44:Tak to wygl�da. 00:28:46:Na dachu grupa specjalna.|Od wschodu 4 ludzi. 00:28:50:W furgonetce grupa uderzeniowa|i 2 ludzi od po�udnia. 00:28:54:- Widzia�e� go?|- Nie. 00:28:57:W kuchni by�o jakie� zamieszanie. 00:29:00:- Ona tam jest?|- Tak podejrzewam. 00:29:24:FBI! 00:29:44:Pies! 00:29:46:- Czysto?|- Tak! 00:30:22:Zabieramy go do szpitala. Reid ju� tam jest. 00:30:26:Ma by� skuty. Zostaw przy nim dw�ch ludzi. 00:30:30:Tylko Reid mo�e go leczy�.|Ale termometr w ty�ek wystarczy. 00:30:37:Peter, nie ma jej. 00:30:41:Zejd� na d�. 00:30:44:UTLENIACZ 00:31:01:JESTE� CHORY? 00:31:26:CARVER 00:31:52:Mamo. 00:32:29:Ratunku. 00:33:01:S�yszeli�cie o infrakcji Whalena? 00:33:04:To rodzaj schizofrenii. Bardzi rzadki i bardzo ci�ki. 00:33:09:Schizofrenia atakuje te rejony.|Ale infrakcja Whalena jest szybka. 00:33:17:- Podaj mu thorazin lub desoxyn.|- Psychotropy nie dzia�aj�. 00:33:22:Wywo�uje j� wirus,|atakuj�cy system nerwowy w macicy. 00:33:27:Pozostaje u�piony.|Rozbudza go silna trauma. 00:33:32:Wykazuje symptomy, ale nie dosz�o 00:33:35:Jeszcze do samej infrakcji. 00:33:39:Wyzwalacze bywaj� r�ne.|Zazwyczaj s� zwi�zane z wod�. 00:33:45:To nie jest zwyk�a katatonia.|On po prostu znikn��. 00:33:50:Jakby zapad� w �pi�czk�. 00:33:54:- Na jak d�ugo?|- Na zawsze. 00:34:02:Mo�e to nie ca�y obraz choroby.|Pami�tajmy jednak, 00:34:07:�e zagin�a dziewczyna,|Julia Hickson. 00:34:12:Tylko on wie, gdzie ona jest. 00:34:16:Trzyma ofiary w celi|oko�o 48 godzin. 00:34:20:Porwa� Juli� Hickson|wczoraj o 19:30. 00:34:25:Znasz mnie. Je�li by�oby cokolwiek...|Jaka� szansa... 00:35:09:Maj� jedzenie, 00:35:11:Wod� i higien�. 00:35:16:Ona my�li, �e to porwanie, �e ma szans� prze�y�. 00:35:20:Ale to tylko forma tortur.|To dla niego pewien rytua�. 00:35:25:Oczyszczenie,|nim w domu zamieni je w lalki. 00:35:29:Zabawki. 00:35:32:Cela jest w pe�ni zautomatyzowana. 00:35:35:Je�li nie znajdziemy jej dzisiaj, 00:35:39:Tak w�a�nie sko�czy. 00:35:42:Na pro�b� Coopermana dali�my zna� radzie nadzorczej. 00:35:46:Wyrazili zgod�. 00:35:50:Rodzice Edwarda tak�e. 00:35:52:- Ale decyzja nale�y do was.|- Henry? 00:36:00:Tak. 00:36:02:- Miriam?|- Spytajmy Catherine. 00:36:06:Ona musi wzi�� na siebie ryzyko. 00:36:10:Popr� ka�d� jej decyzj�. 00:36:14:- Mog� o co� spyta�?|- Prosz�. 00:36:17:Gdyby nie by� w tym stanie,|gdyby by� przytomny, 00:36:20:Powiedzia�by, gdzie ona jest? 00:36:24:Zawsze jest szansa na spowied�. M�g�by wyzna� swoje grzechy. 00:36:31:Nie mia� okazji. 00:36:33:Potrzebuje kogo�, kto chcia�by go zrozumie�. 00:36:37:Wsp�czuj� tej dziewczynie. 00:36:40:Ale Stargher mo�e ju� nie zna� prawdy. 00:36:43:Schizofrenicy nie odr�niaj�|fantazji od prawdy. 00:36:47:To mo�liwe? 00:36:49:Gdyby mi zaufa�.|Ale na to trzeba miesi�cy. 00:36:54:Czy to mo�liwe? 00:37:03:Tato! 00:37:11:Tato! 00:37:18:Tu dziewczynka tatusia. 00:37:47:- Co mu si� sta�o?|- Usun�li�my 00:37:49:14 stalowych k�ek. 00:37:56:Opatrzyli�my go.|Podwiesza� si� na nich? 00:38:03:Schizofrenicy lubi� uczucie niewa�ko�ci. 00:38:06:Jak unoszenie si� w wodzie. 00:38:13:To jest kata...
zabor198416