Batowski Henryk - Między dwiema wojnami 1919-1939 s1-308.doc

(3213 KB) Pobierz

Henryk Batowski

MIĘDZY DWIEMA WOJNAMI        1919—1939

Zarys historii dyplomatycznej

Wydawnictwo Literackie

©Copyright by Wydawnictwo Literackie, Kraków 1988

{ Q L ł O T F.  K A

cz. Insi Nauk Folii

Nr Irrw..

ISBN 83-08-01876-9


CZĘŚĆ I 1919—1924


I. NOWE PAŃSTWA NA MAPIE EUROPY

1. Prawo samostanowienia narodów

Ład europejski sprzed 1914 r. rozpadł się w ostatniej fazie pierwszej wojny światowej bezpowrotnie. Zanikły lub uległy poważnemu osłabieniu jego podsta­wy na całym kontynencie. Ale co więcej, w Europie Środkowej i Wschodniej całkowicie zmieniły się granice, na mapie pojawiły się państwa odbudowane lub całkiem nowe, uciskane dotąd narody wyzwoliły się, a te, które były podzielone, mogły się zjednoczyć (to ostatnie jeszcze nje w każdym wymagającym tego wypadku). Zatriumfowało hasło samostanowienia narodów. Znalazło zresztą oddźwięk także na dwu innych kontynentach, w Azji i Afryce, gdzie ludy poddane rządom państw kolonialnych zaczęły dawać wyraz swym dążeniom wolnościowym.

Hasło samostanowienia narodów nie było zresztą czymś nowym. W pewnej mierze zatriumfowało ono, jakkolwiek niedoskonale, w wyniku wojen bałkań­skich 1912/1913 r. Wojny te obaliły władzę Turcji nad podbitymi przez nią ludami Półwyspu Bałkańskiego1. Ale silniejsze od Turcji wielonarodowe państwa Europy Środkowej i Wschodniej — Austro-Węgry, carska Rosja, cesarskie Niemcy — nie chciały hasła tego uznać. Jako pierwsza przyjęła je nowa Rosja po rewolucji socjalistycznej 1917 r.

Pierwsza wojna światowa wybuchła z całkiem innych powodów., a nie w związku z dążeniami wyzwoleńczymi w państwach wielonarodowych. Ale narody te w fakcie starcia między ich 'ciemięzcami ujrzały swoją szansę wyzwoleńczą i postanowiły ją wykorzystać. Prowadzące wojnę dla swoich imperialistycznych celów mocarstwa musiały zdać sobie z tego sprawę i stopniowo, w różnych okresach, w rozmaity sposób w walczących obozach i w różnej formie zmuszone były to wśród swych planów wojennych uwzględniać, między innymi dlatego, by w walce.z przeciwnikiem wykorzystać przeciw niemu tak ważny czynnik. Rządy imperialistyczne oczywiście me podchodziły do tych problemów szczerze i bezstronnie, lecz tylko doraźnie, dla celów taktycznych.

W ostatnim roku wojny było już pewne, że zasada samostanowienia narodów musi zwyciężyć, przynajmniej w Europie Środkowej i Wschodniej, właśnie wskutek klęski wojennej wymienionych wyżej mocarstw i ich wewnętrz­nego rozpadu, ale także w wyniku ogromnego wstrząsu o międzynarodowym znaczeniu — to jest rewolucji socjalistycznej w Rosji, tej rewolucji, która ideę samostanowienia narodów wysunęła jako jedno ze swych podstawowych zadań.

Ten to fakt właśnie bardzo wyraźcie wpłynął na pozytywne ustosunkowanie się mocarstw zachodnich do tej sprawy, gdyż nie chciały one pozwolić, by


uciskane narody środkowej i wschodniej Europy tylko w Rosji socjalistycznej widziały swego rzecznika. Zarazem jednak mocarstwa zachodnie były przeciwne realizowaniu owej zasady na swoim własnym terenie, gdzie także znajdowały się nierównoprawne grupy etniczne, z których najsilniej domagali się wolności Irlandczycy. Ale ta sama Wielka Brytania, która krwawo zdusiła irlandzki zryw wolnościowy w r. 1916, podżegała arabskich poddanych Turcji do zrzucenia jej panowania2. Dla szybszego pokonania Niemiec i Austro-Węgier poparcie dążeń wyzwoleńczych narodów środkowoeuropejskich było ważnym czynnikiem stra­tegii politycznej. Natomiast do skutków rewolucji w Rosji, w postaci wyodrębniania się tam nowych organizmów politycznych, mocarstwa zachodnie odnosiły się zrazu niechętnie, spodziewając się upadku rewolucji i przywrócenia dawnych stosunków, które były tak dogodne dla celów gospodarczych Zachodu. Ów niechętny stosunek do nowych państw powstających na oderwanych od dawnej Rosji obszarach zaznaczył się później w postaci zwlekania z formalnym uznaniem ich niepodległości.

W sprawie poparcia dążeń wyzwoleńczych w Europie Środkowej po^ną pozytywną rolę odegrało stanowisko tego mocarstwa pozaeuropejskiego, które wzięło — zresztą dopiero na samym końcu — poważny udział w wojnie w Europie, tj. Stanów Zjednoczonych. Stanowisko to było skutkiem różnorakich przyczyn, z nich nie najmniej ważną był nacisk ze strony grup emigrantów pochodzących właśnie z obszarów, których mieszkańcy prowadzili akcję wyzwo­leńczą. Również jednak pewne założenia teoretyczne i taktyczne w polityce rządu Stanów wystąpiły na rzecz poparcia owych dążeń narodów środkowoeuropej­skich3.

Tak więc mapa Europy, a poza Europą także Bliskiego Wschodu, tj. zachodnioazjatyckich ziem zaludnionych przez Arabów, miała już pod koniec r. 1918 i na początku 1919 wyglądać zupełnie inaczej niż w r. 1914.

2. Rozpad państw wielonarodowych

Jak już wyżej zaznaczono, dwa wielkie państwa wielonarodowe w Europie, Austro-Węgry i carska Rosja, były tak poważnie zagrożone przez ruchy wyzwoleńcze narodów podbitych, iż całkowity rozpad pierwszego z tych mocarstw, a znaczne pomniejszenie drugiego stały się nie do uniknięcia. W pewnym stopniu niebezpieczeństwo to groziło także cesarskim Niemcom, mianowicie rządzącemu w nich czynnikowi, tj. Prusom. Poza Europą w podobnej sytuacji znajdowała się sułtańska Turcja, o ile chodziło o jej prowincje arabskie.

Europa Środkowa i Wschodnia oraz Bliski Wschód stały przed całkowitym przekształceniem swojej mapy politycznej, jakkolwiek — trzeba to z góry powiedzieć — nie miało to przekształcenie w swym ostatecznym wyglądzie w pełni zadowolić w grę wchodzących narodów. Interesy mocarstw imperialisty-

10


cznych nie wszędzie na to pozwoliły, a dotyczy to zwłaszcza Bliskiego Wschodu.

W wielonarodowej Monarchii Austro-Węgierskiej, składającej się z dwu równorzędnych państw połączonych unią realną4, ruchy narodowowyzwoleń­cze pojawiły się już od samego początku I wojny światowej w postaci czeskiej (później czesko-słowtfckiej) oraz jugosłowiańskiej akcji odśrodkowej. Ruchy takie zaznaczały swe istnienie także w zachodnich częściach Cesarstwa Rosyjskie­go, a były one silniej niż w Austro-Węgrzech powiązane z przygotowującym się przewrotem socjalnym. To zapowiadało szybsze rozpadnięcie się całej zmursza­łej już konstrukcji państwowej i dlatego pierwsze akty tworzenia się nowych państw w wyniku realizowania zasady samostanowienia narodów wystąpiły na zachodnich rubieżach byłego imperium carskiego szybciej niż na terytoriach do tego czasu podlegających Habsburgom.

Kluczowe znaczenie dla przygotowujących się wielkich przemian, dla przyszłej gruntownej zmiany mapy Europy Środkowo-Wschodniej, miał prob­lem polski. Wśród ujarzmionych narodów, dążących do wyzwolenia i utworze­nia własnych państw narodowych, Polacy byli czynnikiem najpoważniejszym, a jeżeli nie najsilniejszym liczebnie (ustępowali pod tym względem Ukraińcom), to w każdym razie najwyżej stali w dziedzinie świadomości narodowej i woli wyzwolenia, a sprawa polska była najlepiej znana w Europie Zachodniej i mogła liczyć na największe zainteresowanie tamtejszych polityków. Właśnie Polacy byli podzieleni między te trzy państwa wielonarodowe (jeśli obok Austro-Węgier i Rosji wliczymy tu także Niemcy—Prusy), które były zagrożone przez ruchy narodowowyzwoleńcze. Była to zarazem niedogodność, gdyż przywódcy polscy wiedzieli dobrze, iż równocześnie przeciw wszystkim trzem zaborcom zwrócić się nie mogą — zbyt słabe były siły narodu — musieli więc wybierać, by wystąpić najpierw przeciw temu, którego uważali za najważniejszego wroga. Co do tego wszakże orientacje pośród polskich przywódców politycznych były podzielone, i to stało się przyczyną nawet różnych" niepowodzeń, a w każdym razie różnych tarć wewnętrznych. W lepszym położeniu byli Czesi i Słowacy oraz Jugosłowia­nie. Zwracali się tylko przeciw jednemu przeciwnikowi, a podobnie rzecz się miała w wypadku narodów zamieszkałych na wschodnich wybrzeżach Bałtyku.

Historia dyplomatyczna I wojny światowej dostarcza dowodów na to, że prowadzący ze sobą wojnę zaborcy Polski znakomicie dostrzegli znaczenie sprawy polskiej i każdy z nich starał się sprawę tę wygrać dla siebie. Nie ulegało wątpliwości, że jeżeli który spośród ujarzmionych narodów miał szansę u/yska-nia niepodległości, to właśnie naród polski, bez względu na to. że zabiegający o poparcie Polaków zaborcy usiłowali swoje obietnice ograniczać i obwarowywać zastrzeżeniami, że nie byłaby to niepodległość zupełna. Dotyczy to zwłaszcza znanego manifestu naczelnego dowództwa rosyjskiego z sierpnia 1914 r., zapowiadającego zjednoczenie ziem polskich i nadanie im jakiejś bliżej nie określonej autonomii, ale w ramach monarchii rosyjskiej. Krok ten pozostał be/ następstw i spotkał się z nieufnością większości Polaków5.

11


Dalej, ale tylko pod względem formalnym, poszli dwaj inni zaborcy, Niemcy i Austro-Węgry, proklamując w listopadzie 1916 r., po odebraniu Rosji głównej części jej zaboru, utworzenie na tym obszarze (na razie bez określania jego granic) jakiegoś samodzielnego — ale nie niepodległego — tworu państwowego pod nazwą Królestwo Polskie, ściśle od Niemiec i Austro-Węgier uzależnionego. I to także nie mogło, naturalnie, zaspokoić nadziei Polaków. Akt ten jednakże umożliwił stopniowe tworzenie pierwszych zawiązków urzędów polskich, od — pozbawionych zresztą realnej władzy — ministerstw zaczynając. O zjednoczeniu zaborów mowy być jednak nie mogło. Ale już wtedy tacy politycy, którzy do tego czasu szli obok Niemiec i Austrii przeciw Rosji, zaczynali myśleć o konieczności zwrócenia się z kojei przeciw dotychczasowym partnerom.

Właściwą, wiodącą bez zastrzeżeń i ograniczeń drogę do utworzenia prawdziwie niepodległego państwa polskiego wytyczyła dopiero rok później rewolucja socjalistyczna w Rosji. Deklaracja praw narodów Rosji, ogłoszona 15 listopada 1917 r., dawała wszystkim nierosyjskim narodom podbitym przez rządy carskie możność realizowania prawa samostanowienia i prawo do oderwania się od państwa rosyjskiego.

Dla sprawy polskiej zresztą już pierwsza z dwu rewolucji w Rosji, ta z marca

1917 r., miała to dodatkowe znaczenie, że mocarstwa zachodnie — które do tego czasu, aby nie urazić rządu carskiego, uważającego sprawę polską za wewnętrzną kwestię Rosji, unikały otwartego wypowiadania się o Polsce - teraz miały już wolne ręce. Mogły wypowiadać się także za utworzeniem odrębnego państwa polskiego. Mocarstwa te jednak nie miały wtedy-konkretnych możliwości, by uczynić cokolwiek dla Polaków. Deklaracji zaś z 15 listopada 1917 r. mocarstwa zachodnie w ogóle nie wzięły pod uwagę, gdyż nie chciały uznawać nowej Rosji socjalistycznej i jej aktów prawnych. Ale dla budowy przyszłej państwowości polskiej takie właśnie stanowisko nowej Rosji było- ważniejsze niż decyzje dyplomatyczne Zachodu. Nowa Rosja podczas rokowań dyplomatycznych z Niemcami i Austro-Węgrami na początku r. 1918 podkreślała prawo samostano­wienia wszystkich narodów, w tym także polskiego6.

Jako pierwsi skorzystali z nowych możliwości Ukraińcy, ogłaszając w Kijowie 20 listopada 1917 r. utworzenie Ludowej Republiki Ukraińskiej, a 22 stycznia 1918 r. całkowite oddzielenie się od Rosji. Tymczasem jednak przeciw nacjonalistom wystąpiły masy ludowe, dążące do wprowadzenia ustroju socjali­stycznego. 30 grud'nia 1917 r. w Charkowie proklamowano Ukraińską Socjali­styczną Republikę Radziecką, która uzyskała pełne poparcie Rosji Radzieckiej. Rozpoczęła się wojna domowa. Nacjonalistyczną Centralną Radę wspierali Niemcy i Austriacy7. Sily radzieckie wygnały Centralną Radę z Kijowa, ale. mimo to Niemcy i Austro-Węgry zawarły z nią w Brześciu nad Bugiem 9 lutego

1918 r. traktat pokojowy, odstępując jej wtedy bezprawnie polską Chełmszczyznę.

Również w Brześciu podpisano 3 marca 1918 r. następny traktat pokojowy, tym razem z Rosją Radziecką (oficjalnie: Rosyjską Federacyjną Socjalistyczną

12


Republiką Radziecką — RFSRR). Niemcy zmusili rząd rosyjski do uznania odrębności Ukrainy i do wyrzeczenia się praw do części prowincji nadbałtyckich, które zamierzały zorganizować stosownie do swoich interesów. Rosja wyrzekła się poza tym roszczeń do ziem polskich8.

Wkrótce po Ukraińcach ogłosili swą niepodległość Finowie, deklaracją w Helsinkach 6 grudnia 1917 r. Rosja Radziecka uznała ten fakt jeszcze przed końcem tegoż roku. Ale w Finlandii podobnie jak na Ukrainie elementy lewicowe pragnęły również wprowadzić ustrój socjalistyczny i zdołały czasowo objąć władzę w Helsinkach, gdzie 28 stycznia 1918 r. obwołano Socjalistyczną Republikę'Finlandii, z kolei także uznaną przez Rosję Radziecką. I tak samo jak na Ukrainie rozpoczęła się wojna domowa, w której prawicę poparły Niemcy. Tu prawica zwyciężyła i Socjalistyczna Republika Finlandii zanikła9.

Po traktacie brzeskim z 3 marca trwała okupacja niemiecka w Estonii, na Łotwie i Litwie i pod opieką Niemców nacjonaliści litewscy ogłosili 16 lutego 1918 r. utworzenie państwa litewskiego, przy czym przewidziano jego monarchi-czny ustrój. Niemcy zamierzali wygrywać atut litewski przeciw Polakom.

Zaraz potem z deklaracją niepodległości wystąpili Estończycy, ogłaszając ją w Tallinie (wtedy Rewel) 24 lutego 1918 r. Natomiast Łotysze, znajdujący się pod naciskiem nie tylko niemieckim, ale także gromadzących się w ich. .kraju rosyjskich kół antyradzieckich, mogli pozwolić sobie na proklamowanie niepod­ległości aż 18 listopada tegoż roku, wbrew trwającej zresztą jeszcze okupacji niemieckiej i obecności rosyjskich oddziałów antyradzieckich10.

Proklamacja niepodległości Łotwy nastąpiła już po anulowaniu traktatu brzeskiego z 3 marca 1918 r., dokonanym przez rząd Rosji Radzieckiej 13 listopada t.r., w wyniku kapitulacji Niemiec, podpisanej na froncie zachodnim dwa dni wcześniej. Anulowanie traktatu brzeskiego umożliwiło rządowi rosyj­skiemu ponowne zwrócenie zainteresowań w kierunku trzech nowych państewek bałtyckich i użyczenie poparcia czynnikom lewicowym w tych krajach. Czynniki te dążyły do wprowadzenia ustroju radzieckiego. 22 listopada 1918 r. proklamo­wano Łotewską Republikę Radziecką, tydzień później, 29 listopada — Estoń­ską, a 8 grudnia — Litewską!'. Było to jednak możliwe tylko na niewielkich skrawkach wolnych od okupacji niemieckiej, nadal jeszcze trwającej, a czynniki prawicowe, korzystając z poparcia niemieckiego, wszczęły wojnę domową i w końcu uzyskały przewagę, tak iż czasowo we wszystkich trzech krajach utrwalił się ustrój kapitalistyczny. Rosja Radziecka uznała fakty dokonane.

Dosyć długo pozostawała nie wyjaśniona sytuacja na Białorusi, również okupowanej przez Niemców, którzy jednak stopniowo zaczęli wycofywać się pod koniec 1918 r. Sprawa ta przeciągała się, a tymczasem'na Białoruś wkraczały oddziały polskie. Utworzenie Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej proklamowano w Mińsku l stycznia* 1919 r., ale niebawem powstała myśl o połączeniu jej z Litwą, w wyniku czego 27 lutego 1919 r. utworzono z kolei Litewsko-Białoruską SRR (tzw Lit.-Bieł.). Faktycznie jednak Litwa była już wtedy pod władzą kół prawicowych, duża zaś część Białorusi została zajęta przez

13


siły polskie, wobec tego owo nowe państwo istniało przeważnie tylko na ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin