21_25.PDF

(254 KB) Pobierz
Lampowy odbiornik bateryjny z detektorem kryształkowym
Lampowy odbiornik bateryjny z detektorem kryształkowym
P R O J E K T Y
Lampowy odbiornik
bateryjny z detektorem
kryształkowym
Nie tak
dawno, bo
w†paüdziernikowym
s³owie wstÍpnym Redaktora
Naczelnego pojawi³a siÍ
zapowiedü opublikowania
w†EP opisu budowy radia
ìkryszta³kowegoî. Proponujemy
wykonanie w³aúnie takiego
odbiornika na zakres fal
d³ugich. Jest tak uroczo
archaiczny, øe wielu
z†CzytelnikÛw moøe nie
uwierzy, øe tak kiedyú by³y
budowane odbiorniki
komercyjne, instalowane
w†salonach co bogatszych
rodzin.
Rekomendacje : jedyna
okazja poznania budowy
odbiornika detektorowego
z†prawdziwym kryszta³kiem.
Czyli coú zarÛwno dla
elektronikÛw ìby³ych,
ìobecnychî, jak
i†ìprzysz³ychî.
W†EP3/2002 pojawi³
siÍ opis lampowego odbiornika
reakcyjnego na fale úrednie, opra-
cowany przez konstruktora wspÛ³-
pracuj¹cego z†Elektorem. Detekcja
sygna³Ûw radiowych odbywa³a siÍ
tam na lampie elektronowej. W†od-
biorniku prezentowanym w†artyku-
le detekcja przebiega inaczej, bo-
wiem detektorem bÍdzie kryszta³.
Nasi dziadkowie pamiÍtaj¹ za-
pewne aparaty kryszta³kowe. W†la-
tach trzydziestych i†czterdziestych
ubieg³ego stulecia by³y one bardzo
popularne. By³y to bardzo tanie
odbiorniki, pracuj¹ce bez baterii -
zasilane tylko energi¹ z†anteny, ktÛ-
re kaødy mÛg³ samodzielnie skleciÊ.
densator antenowy C a . ObwÛd re-
zonansowy LC naleøy dostroiÊ do
ø¹danej d³ugoúci fali. W†przypadku
dostrojenia do ø¹danej stacji, na-
piÍcie na zaciskach obwodu rezo-
nansowego U r jest Q razy wiÍksze
od napiÍcia indukowanego w†ante-
nie (U r =Q*U ind ). Q jest dobroci¹
obwodu rezonansowego. DobroÊ za-
leøy od opornoúci czynnej R†cewki
L†i†strat w†dielektryku kondensato-
ra C, reprezentowanych przez tan-
gens k¹ta stratnoúci kondensatora
tg
. CzÍsto pomija siÍ wp³yw tg
Zasada dzia³ania
Jeden z†najprostszych schema-
tÛw odbiornika kryszta³kowego po-
kazano na rys. 1 . Fale radiowe
docieraj¹ce do anteny indukuj¹
w†niej napiÍcie wielkiej czÍstotli-
woúci. Oznaczmy je przez U ind .
AntenÍ z†odbiornikiem sprzÍga kon-
L/R), ale tym razem
zapiszemy úcis³y wzÛr na dobroÊ:
L
Q
tg
R
L
1
R
tg
Elektronika Praktyczna 12/2002
21
(wtedy Q=
32283866.023.png 32283866.024.png
Lampowy odbiornik bateryjny z detektorem kryształkowym
ci regulacji, tzw. perikony, wes-
tectory czy sirutory. W†literaturze
pojawia³y siÍ opisy samodzielne-
go wytwarzania detektorÛw
z†kryszta³ami w³¹cznie, ale nie
by³o to ³atwe. Mia³em moøliwoúÊ
to stwierdziÊ. Lepiej uøyÊ krysz-
ta³u utworzonego przez sam¹ na-
turÍ. Dzia³a o†wiele lepiej, niø
wytwarzany samodzielnie. W†la-
tach 50.-70. ubieg³ego wieku od-
biorniki detektorowe konstruo-
wali m³odzi radioamatorzy, jed-
nak zamiast kryszta³ka stosowa-
no znacznie czulsze diody ger-
manowe.
W†miejscu odbioru istnieje
pewne natÍøenie pola E†wytwa-
rzanego przez radiostacjÍ:
„Kryształek” to półprzewod−
nikowy element detekcyjny
wykonany z kryształów
pirytu, galeny, chalkopirytu
lub cynkitu i igły, za
pomocą której kryształ jest
„nakłuwany”. Został on
wynaleziony w 1905 roku
przez Karla Brauna.
W latach świetności
odbiorników kryształkowych
w sprzedaży były dostępne
kompletne detektory
składające się z obudowane−
go kryształu ze specjalną
igłą przymocowaną do
pokrętła (kilka przykłado−
wych kryształków fabrycz−
nych pokazano na
fotografiach).
Rys. 1. Najprostszy odbiornik
detektorowy
E
222
P
r
Detektor prostuje napiÍcie
w.cz. z†obwodu rezonansowego,
przez co s³uchawkÍ zasila pr¹d
o†wartoúci zmieniaj¹cej siÍ w†takt
sygna³u moduluj¹cego noún¹. Po-
zosta³oúci pr¹du w.cz. zwiera do
masy kondensator C d . S³uchawka
(impedancja jej wynosi³a oko³o
2...4†k
E†w†[mV/m]
P - moc nadajnika w†[kW]
r - odleg³oúÊ od nadajnika w†[km]
WielkoúÊ U ind w†antenie jest
iloczynem E†i†wysokoúci skutecz-
nej anteny. Zwyk³a antena prÍto-
wa (o ile jej d³ugoúÊ jest mniejsza
od 1/8
) obci¹øa silnie obwÛd LC,
przez co dobroÊ spada (i†w†zwi¹z-
ku z†tym selektywnoúÊ odbiorni-
ka). Dlatego detektor w³¹cza³o siÍ
czÍsto przez odczep. To z†kolei
wi¹za³o siÍ z†obniøeniem napiÍcia
dostarczanego na detektor. Po³o-
øenie odczepu by³o nieraz regu-
lowane, aby umoøliwiÊ uzyskanie
optymalnego natÍøenia düwiÍku
lub selektywnoúci. Zreszt¹ selek-
tywnoúÊ czÍsto okazywa³a siÍ
zbyt ma³a (bo przy optimum
g³oúnoúci dobroÊ spada do 0,5
dobroci obwodu nieobci¹øonego)
i†w†szereg z†anten¹ w³¹cza³o siÍ
dodatkowy obwÛd LC (tzw.
eliminator), ktÛrego zada-
niem by³o usuniÍcie ìprze-
bijaniaî silnych stacji, pra-
cuj¹cych na zbliøonej d³u-
goúci fali.
A†sam detektor? Naj-
czÍúciej by³ to kryszta³ ga-
leny (PbS), cynkitu (ZnS),
pirytu (FeS 2 ) czy chalkopi-
rytu (CuFeS 2 ) umieszczony w†spe-
cjalnej oprawce. Do powierzchni
kryszta³u dotyka³a srebrna ig³a,
ktÛrej po³oøenie regulowa³o siÍ
na maksimum czu³oúci detektora.
OprÛcz takich detektorÛw znane
by³y detektory rtÍciowe i†wyko-
nane fabrycznie, bez koniecznoú-
h=0,032 m. NapiÍcie indukowane
w†antenie ma wartoúÊ U ind =1 mV.
Ze wzglÍdÛw konstrukcyjnych
nie uzyskamy dobroci cewki lep-
szej od ok. 150. Tangens k¹ta
stratnoúci kondensatora powiet-
rznego wynosi 1,5*10 -4 , mikowego
1,5*10 -2 . St¹d dobroÊ pocz¹tkowa
obwodu rezonansowego Q=146 dla
kondensatora powietrznego lub 46
dla mikowego.
NapiÍcie U r jest Q-krotnie
wiÍksze od U ind , st¹d: U r =146mV
lub 46 mV. Ale przy w³aúciwie
dobranym obci¹øeniu (s³uchawka
o†duøej impedancji) i†tak
bÍdzie jeszcze o†po³owÍ
mniejsze (dobroÊ pod ob-
ci¹øeniem 73 lub 23).
Wymaga siÍ dla w³aú-
ciwej pracy detektora,
aby napiÍcie w.cz. na
detektorze osi¹ga³o oko³o
600...700 mV. Nawet
z†anten¹ prÍtow¹ przy³¹-
czon¹ do naszego odbiornika mo-
øe to byÊ trudne do osi¹gniÍcia,
a†to z†racji niekorzystnego stosun-
ku sygna³/szum w†miejscu odbio-
ru. Dlatego widzimy, øe korzys-
tanie z†odbiornika detektorowego
wykonanego wed³ug schematu po-
kazanego na rys. 1†w†odleg³oúci
h
0
0628
S
z
h - wysokoúÊ skuteczna w†m
S - przekrÛj poprzeczny rdzenia
w†[cm 2 ].
- d³ugoúÊ odbieranej fali w†[m].
Za³Ûømy teraz, øe chcemy zbu-
dowaÊ odbiornik detektorowy we-
d³ug rys. 1†znajduj¹cy siÍ w†War-
szawie, odbieraj¹cy pierwszy pro-
gram Polskiego Radia (f=225 kHz,
=1333 m). Program ten nadawa-
Odbiorniki kryształkowe są bardzo proste
w wykonaniu, nie wymagają zasilania, ale
mają małą czułość i selektywność. Odbiornik
taki składał się z długiej, zewnętrznej anteny,
cewki, zmiennego (strojeniowego) kondensato−
ra, detektora w postaci kryształu blendy
cynkowej (stąd ich nazwa) i czułych
słuchawek.
ny jest z†Solca Kujawskiego z†na-
dajnika o†mocy P=1000 kW. Od-
leg³oúÊ od nadajnika wynosi 210
km. NatÍøenie pola w†miejscu
odbioru wynosi E=33 mV/m. Ob-
wÛd rezonansowy sk³ada siÍ z†220
zwojÛw na prÍcie ferrytowym
22
Elektronika Praktyczna 12/2002
) ma wysokoúÊ skuteczn¹
rÛwn¹ po³owie d³ugoúci. W†przy-
padku anteny ferrytowej jest nie-
co trudniej:
=1
cm (S=3,14 cm 2 ). Wobec tego
32283866.025.png 32283866.026.png 32283866.001.png 32283866.002.png 32283866.003.png
Lampowy odbiornik bateryjny z detektorem kryształkowym
Rys. 2. Schemat elektryczny odbiornika kryształkowego
wiÍkszej od kilkudziesiÍciu km
od nadajnika jest niemoøliwe. Sy-
tuacjÍ odmieni zastosowanie do-
datkowego wzmacniacza w.cz.
przed detektorem, co zrealizowano
w†odbiorniku radiowym opisanym
w†dalszej czÍúci artyku³u. Jego
schemat elektryczny pokazano na
rys. 2 .
DziÍki zastosowaniu te-
go wzmacniacza uzyskamy
kilkunastokrotne wzmoc-
nienie sygna³u w.cz. Po-
nadto, obwÛd rezonanso-
wy w†zasadzie nie jest
obci¹øony, przez co dob-
roÊ pod obci¹øeniem jest
rÛwna dobroci nieobci¹øo-
nego obwodu rezonanso-
wego.
Jako lampa wzmacnia-
cza pracuje 1S4T w†uk³a-
dzie triodowym. Jest to
lampa koÒcowa, jednak jej uøycie
w†tym punkcie uk³adu jest uza-
sadnione duøym nachyleniem cha-
rakterystyki, ktÛre wynosi oko³o
1,4 mA/V. Wzmocnienie wzmac-
niacza w.cz. wynosi oko³o 14 V/
V. WidaÊ z†powyøszych danych,
øe poprawn¹ pracÍ uk³adu powin-
niúmy uzyskaÊ przy natÍøeniu
pola rzÍdu 17 mV/m.
W†obwodzie anodowym zasto-
sowano cewkÍ reakcyjn¹ L r .
CzÍúÊ wzmocnionego przez lam-
pÍ napiÍcia w.cz. kierowana jest
z†powrotem do obwodu LC,
dziÍki temu jest on odt³umiany.
RÛwnowaøne jest to zwiÍkszeniu
jego dobroci, przez co czu³oúÊ
jeszcze siÍ zwiÍksza. Mimo to,
jest wskazane, aby kaødy obli-
czy³, na jakie natÍøenie pola
i†napiÍcie na obwodzie LC moøe
liczyÊ w†miejscu odbioru (wska-
zane jest, aby na obwodzie re-
zonansowym powstawa³o napiÍ-
cie chociaø 20...30 mV, inaczej
si³a g³osu bÍdzie juø naprawdÍ
na detektor. SprawnoúÊ detekcji
nie przekracza zazwyczaj
30...40%. Tym samym amplitu-
da uøytecznego napiÍcia m.cz.
na potencjometrze moøe nie
przekroczyÊ 100 mV.
W†tym miejscu ma³a dygresja:
projektuj¹c ten uk³ad, przeliczy-
³em siÍ, przyjmuj¹c zbyt
optymistyczne wartoúci
sygna³u za detektorem.
Pocz¹tkowo uk³ad plano-
wa³em jako 2-lampowy.
Po uruchomieniu okaza³o
siÍ jednak, øe si³a g³osu
jest niewystarczaj¹ca. To
zmusi³o mnie do dodania
wzmacniacza napiÍciowe-
go m.cz. na miniaturowej
lampie DF669 (K u =20). Za-
miast niej moøna zastoso-
waÊ o†wiele ³atwiej do-
stÍpn¹ 1T4T z†coko³em
heptalowym. NadawaÊ siÍ tu bÍ-
dzie w†zasadzie kaøda trioda lub
pentoda bateryjna (napiÍcie øarze-
nia 1,4V) z†nachyleniem charak-
Odkrycie Hertza
Teorię pola elektromagnetycznego zweryfiko−
wał doświadczalnie Heinrich Hertz w 1888
roku. Źródłem drgań elektrycznych był
zbudowany przez niego oscylator, a odbiorni−
kiem − rezonator (też jego konstrukcji).
Ustawiając rezonator w różnych położeniach,
Hertz zmierzył długość fal elektromagnetycz−
nych (wynosiła ona od 10 m do 60 cm).
Wyznaczył także ich prędkość. Okazało się,
że jest ona bliska tej, którą teoretycznie
obliczył Maxwell, i wynosi 300000 km/s.
bardzo nieznaczna). RegulacjÍ
wielkoúci tego dodatniego sprzÍ-
øenia zwrotnego (reakcji) uzys-
kuje siÍ przez przesuwanie cew-
ki L r na prÍcie anteny ferryto-
wej. Detekcja siatkowa na pier-
wszej lampie nie moøe nast¹piÊ,
poniewaø siatka steruj¹ca znaj-
duje siÍ na potencjale wstÍpnym
-0,4†V†i†w†tych warunkach pr¹d
siatki nie moøe p³yn¹Ê. W†razie
potrzeby moøna do³¹czyÊ antenÍ
zewnÍtrzn¹, aby nieco zwiÍkszyÊ
czu³oúÊ. PrÛby w†mieúcie da³y
jednak z³y wynik - si³a g³osu
cokolwiek siÍ zwiÍkszy³a, ale
zak³Ûcenia rÛwnieø.
Wzmocniony sygna³ w.cz. do-
ciera przez kondensator 470 pF
Rys. 3. Widok okna programu
wspomagającego obliczenia
Elektronika Praktyczna 12/2002
23
32283866.004.png 32283866.005.png 32283866.006.png 32283866.007.png 32283866.008.png 32283866.009.png 32283866.010.png 32283866.011.png 32283866.012.png
Lampowy odbiornik bateryjny z detektorem kryształkowym
Fot. 4. Budowa detektora
kryształkowego zastosowanego
w odbiorniku
na p³ycie CD-EP12/2002B. Zrzut
okna tego programu pokazano na
rys. 3 .
Wszystkie cewki zosta³y nawi-
niÍte jednowarstwowo na prÍcie
anteny ferrytowej. Cewka L†posia-
da 220 zwojÛw drutu w†emalii
0,15 mm. Cewka antenowa ma 55
zwojÛw, a cewka reakcyjna 100
zwojÛw z tego samego drutu.
Cewka reakcyjna musi siÍ prze-
suwaÊ po rdzeniu. RdzeÒ powi-
nien byÊ d³ugi (w modelu aø 20
cm). Transformator g³oúnikowy po-
winien posiadaÊ 3200 zwojÛw
drutem 0,05 mm i†400 zwojÛw
drutem 0,1 mm.
Moøe byÊ nawiniÍty np. na
rdzeniu kubkowym A L =63. Na-
dawaÊ siÍ tu bÍdzie taki trans-
formator, ktÛrego przek³adnia
wynosi 1:6...1:10, przy czym na
uzwojeniu pierwotnym powinno
siÍ znajdowaÊ 2000...3500 zwo-
jÛw. PrzekrÛj rdzenia nie musi
byÊ duøy, wystarczy np. 1...4
cm 2 . Wszak audycje nadawane
na falach d³ugich nie odznacza-
j¹ siÍ wysok¹ jakoúci¹. Wystar-
czy, øe pasmo przenoszenia za-
wieraÊ siÍ bÍdzie w†przedziale
100...6000 Hz.
Historia lamp
elektronowych
W 1884 roku Thomas Alva
Edison zaobserwował
przepływ prądu między
żarnikiem lampy (żarówki)
a dodatkową elektrodą
wtopioną w bańkę lampy.
Właśnie to zjawisko
(nazwane zjawiskiem
Edisona) zostało wykorzysta−
ne w lampach elektrono−
wych. W kilka lat później,
tj. w 1889 roku Julius
Elster i Hans Friedrich
Geitel stwierdzili, że
w bańce próżniowej −
o jednej elektrodzie żarzonej
a drugiej zimnej − prąd
płynie tylko w jedną stronę.
Za datę wynalezienia lampy
elektronowej przyjmuje się
rok 1904, w którym John
Ambrose Fleming skonstruo−
wał dwuelektrodową lampę,
nazywaną wtedy zaworem
elektronowym, a obecnie
diodą. W 1906 roku Lee de
Forest zbudował triodę.
Doskonalsze lampy
wieloelektrodowe zostały
zbudowane w 1927
(tetroda), 1930 (pentoda)
i 1933 (pentagrid nazwany
później heptodą).
terystyki 0,7...1,4 mA/V. Moøe siÍ
jednak okazaÊ, øe naleøy nieco
zmieniÊ ujemne napiÍcie siatki tej
lampy i†opornik anodowy. W†ta-
kich wypadkach chÍtnie s³uøÍ
rad¹.
Wzmacniacz koÒcowy pracu-
je z†lamp¹ 1S4T w†klasie A.
Potencja³ wstÍpny siatki tej lam-
py wynosi -4,8 V. Z†racji tego,
øe obecnie s³uchawki posiadaj¹
opornoúÊ 32
). Potrzebne ujemne poten-
cja³y siatek uzyskano z†dzielni-
ka oporowego.
Zamiast lamp 1S4T moøna za-
stosowaÊ lampy 3S4T. Jedyn¹
zmian¹, jak¹ naleøy zrobiÊ, jest
po³¹czenie ze sob¹ obu po³Ûwek
grzejnika. PobÛr pr¹du z†baterii
anodowej wynosi oko³o 4,5 mA,
z†baterii øarzenia oko³o 140 mA.
Sk¹d wzi¹Ê kryszta³ek?
PoúwiÍÊmy chwilÍ detektoro-
wi. Przede wszystkim postarajmy
siÍ o†ma³y kryszta³ek pirytu, ga-
leny, chalkopirytu lub cynkitu.
Kryszta³y takie moøna nabyÊ na
gie³dach minera³Ûw. Warto moøe
jeszcze zaznaczyÊ, øe niektÛre
z†tych kryszta³Ûw wystÍpuj¹
w†Polsce. W†uk³adzie modelowym
pracuje piryt.
Kryszta³ moøe mieÊ naprawdÍ
ma³e wymiary, np. 3†x†3†x†3†mm,
ale na nieco wiÍkszym krysztale
bÍdzie ³atwiej znaleüÊ najczulszy
punkt detekcji. W†rozwi¹zaniu
prototypowym kryszta³ naklejono
na kawa³ek szklanej p³ytki. P³ytka
stabilnie trzyma siÍ dziÍki blasz-
kom, ktÛre przytrzymuj¹ j¹, po-
dobnie jak szkie³ko podstawowe
w†mikroskopie.
Do kryszta³u dotyka kawa³ek
srebrzanki i†drutu cynowanego
( fot. 4 ). Druty te moøna dowolnie
dotykaÊ do kryszta³u. Warto wy-
ParÍ s³Ûw o†montaøu
uk³adu
Kondensator C†powinien byÊ
powietrzny o†pojemnoúci ca³ko-
witej 450...500 pF. Podejrzewam
jednak, øe wiÍkszoúÊ Czytelni-
kÛw bÍdzie dysponowaÊ konden-
satorami z†odbiornikÛw tranzys-
torowych z†dielektrykiem np. mi-
kowym. To niestety pogorszy
dobroÊ obwodu rezonansowego.
Dlatego jeszcze raz przypominam
o†przeprowadzeniu obliczeÒ! Aby
u³atwiÊ obliczenia, przygotowa-
³em prosty program dla Win-
dows, ktÛry zosta³ zamieszczony
Rys. 5. Wyprowadzenia lamp zastosowanych w odbiorniku
24
Elektronika Praktyczna 12/2002
, konieczne jest
uøycie transformatora dopaso-
wuj¹cego w†obwodzie anodo-
wym tej lampy (s³uchawki po³¹-
czone s¹ szeregowo, st¹d ich
wypadkowa impedancja wynosi
64
32283866.013.png 32283866.014.png 32283866.015.png 32283866.016.png 32283866.017.png 32283866.018.png 32283866.019.png 32283866.020.png 32283866.021.png
Lampowy odbiornik bateryjny z detektorem kryształkowym
Radio w Polsce
Początki radiofonii w Polsce przypadają na 1922 rok. Wtedy
to Stefan Manczarski skonstruował pierwszy polski odbiornik
radiowy oraz nowego typu anteny radiowe. W lutym 1925
roku zainstalowano pierwszą stację nadawczą (500 W)
Polskiego Towarzystwa Radiotechnicznego w Warszawie przy
ul. Narbutta 29 na Mokotowie.
WYKAZ ELEMENTÓW
Rezystory
R1, R3: 1M
/0,6W
R2: 20k
/0,6W
R4: 56k
/0,6W
R5: 9,1M
/0,6W
R6: 1k
/0,6W
R7: 100
/0,6W
potencjometr
logarytmiczny
Kondensatory
C: kondensator strojeniowy wg
opisu
C1: 43pF/63V ceramiczny
C2: 68pF/63V ceramiczny
C3: 130pF/63V ceramiczny
C4: 470pF/63V ceramiczny
C5, C6, C8: 1nF/63V
C7: 3,3nF
C9: 10
prÛbowaÊ rÛøne druty, np. mie-
dziany czy stalowy zamiast cyno-
wanego. W†rozwi¹zaniu modelo-
wym druty przylutowane s¹ do
wtyczek chinch, a†dok³adn¹ regu-
lacjÍ detektora moøna uzyskaÊ
przez delikatne obracanie ich
w†gniazdkach.
reakcyjn¹. W†pewnym jej po³oøe-
niu ze s³uchawek powinien byÊ
s³yszalny gwizd lub szum. Jeúli
go nie ma, naleøy zamieniÊ koÒ-
cÛwki cewki L r miejscami. Usta-
wiamy cewkÍ tak, by gwizd
znikn¹³, ale w†okolicy jego po-
wstawania. Teraz prÛba odebra-
nia stacji powinna odbyÊ siÍ
pomyúlnie. Reguluj¹c po³oøenie
kondensatora C i†cewki reakcyj-
nej L r , ustawiamy odbiornik na
maksimum g³oúnoúci i†czystoúci
düwiÍku.
Moøemy teraz od³¹czyÊ diodÍ
(nie rozstrajamy obwodu LC!)
i†w†jej miejsce w³¹czyÊ kryszta³ek.
Dotykaj¹c drutami kryszta³ka, prÛ-
bujemy uzyskaÊ maksymaln¹ si³Í
g³osu.
Zabieg ten wymaga niestety
duøo cierpliwoúci. Nie pozostaje
mi juø nic innego jak øyczyÊ
udanego odbioru.
Aleksander Zawada
aleksander_zawada@poczta.onet.pl
Montaø i†uruchomienie
Odbiornik moøna zmontowaÊ
na podstawie z†blachy ocynkowa-
nej o†wymiarach 250 x 150 x 50
mm. Podczas montaøu pomocny
bÍdzie rys. 5 , na ktÛrym poka-
zano rozmieszczenie koÒcÛwek
lamp zastosowanych w†radiood-
biorniku.
Uruchomienie najlepiej roz-
pocz¹Ê przy pod³¹czonej zamiast
kryszta³ka diodzie germanowej
(jeúli ktoú nie chce budowaÊ
detektora na bazie kryszta³u,
moøe zostawiÊ diodÍ zamiast
kryszta³ka, ale to juø nie to
samo...) i zdjÍtej z prÍta ferry-
towego cewce reakcyjnej. Poten-
cjometr si³y g³osu ustawiamy na
maksimum.
KrÍc¹c kondensatorem C, prÛ-
bujemy ìz³apaÊî stacjÍ. Jeúli siÍ
to nie udaje, zak³adamy cewkÍ
F/63V−elektrolityczny
Lampy
V1, V3: 1S4T
V2: DF669
Różne
D: detektor wg opisu w tekście
W: włącznik dwusekcyjny
Bat1: bateria anodowa
o napięciu 45V, złożona z 5 baterii
6F22
Bat2: bateria żarzenia 1,5V, np.
R6, R14, R20 może też być
akumulator NiCd
Tr: transformator wg opisu
w tekście
Sł: słuchawki 32
2 podstawki pod lampy typu
heptal
pręt ferrytowy, cewki L r , L a , L
wykonane wg opisu w tekście
2 gniazdka chinch
1 gniazdo „jack”
W†artkule wykorzystano mate-
ria³y pochodz¹ce ze strony Mau-
rycego Bryxa (http://www.repub-
lika.pl/jannaj/), poúwiÍconej his-
torii radia w†Polsce.
Elektronika Praktyczna 12/2002
25
P1: 1M
32283866.022.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin