Do Listów Katolickich - mod 2.doc

(347 KB) Pobierz
Ks

Ks. Jan Załęski

Chrześcijanin w świecie i wobec świata

(Pierwszy Lis t św. Piotra)

SZKIC ORIENTACYJNY

Założone na terenie Azji Mniejszej przez chrześcijańskich misjonarzy Kościoły, o których wspomina l List św. Piotra 1,1, zaczęły wkrótce doznawać ucisku. List stanowi odpowiedź ,na pytania prześladowanych chrześcijan, jak mają się zachować w cierpieniu (§ 3,2). Cel listu podany jest przez samego autora w zakończeniu. Celem tym jest „upominanie i stwierdzanie”, że obecna sytuacja jest „prawdziwą łaską

Bożą” (5,12).

Nie jest rzeczą łatwą dokonać dokładnego podziału listu. Wydaje się jednak, że autor dostrzegając trudności chrześcijan, stara się najpierw wskazać na godność powołania chrześcijańskiego (§ 6) i temu poświęcona jest pierwsza część listu (1,1 — 2,10). Godność ta opiera się na wierze i nadziel, które stanowią źródło naszego życia. Realizację osobistej świętości zapewnia posłuszeństwo i bojaźń Boża oraz łączność z Chrystusem. Z dobrze spełnionego zadania obecności chrześcijanina w świecie wynika jego ustosunkowanie się do drugiego człowieka. Tym zagadnieniem zajmuje się autor w drugiej części swojego listu (§ 7). Nie pominie okazji, żeby w sposób szczególny zachęcić niektóre grupy społeczne. I tak zajmie się relacją między obywatelem i władzą świecką, zachęci niewolników do posłuszeństwa, przypomni wzajemne obowiązki małżonków. Resztę uwag tej części listu (2,11 — 4,11) poświęci l List św. Piotra wszystkim chrześcijanom i ich postawie w odniesieniu do innych. Ostatnia część listu (4,12 — 5,11) zawiera końcowe zachęty (§ 8). Są wśród nich zachęty do wytrwałości w cierpieniach oraz uwagi na

temat obowiązków pasterzy.

Do zagadnień dyskusyjnych należy autorstwo l Listu św. Piotra. Można przyjąć, że redaktorem listu jest Sylwan, który — mimo że pisał go już po śmierci Piotra — wyraził w nim idee Księcia Apostołów. Nie

102

 

ma to wpływu na kanoniczność listu, czyli zawarte w nim autentyczne słowo Boże. Wszystko wskazuje na to, że l P ma charakter Listu, a nie _ jak niektórzy sugerują — homilii wygłoszonej z okazji chrztu. Bez trudu można dostrzec wiele podobieństw literackich i doktrynalnych między l P a innymi pismami NT.

CZ. I. PODSTAWOWE WIADOMOŚCI WSTĘPNE

§ l. Autor

Nie jest rzeczą łatwą odpowiedzieć na pytanie, kto jest autorem l Listu św. Piotra, mimo że zaraz na wstępie autor przedstawia się jako „Piotr, apostoł Jezusa Chrystusa” (1,1). Końcowa wzmianka: „napisałem wam przy pomocy Sylwana” (5,12) może wskazywać, że sprawa powstania listu i autorstwa jest złożona i trzeba stwierdzić, że do dziś brak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, kto jest autorem l Listu św. Piotra.

Zdaniem zwolenników opinii tradycyjnej autorem listu jest Piotr apostoł. Tego rodzaju twierdzenie bazuje na tradycji patrystycznej i wskazówkach zawartych w liście, np. 1,1; 5,1: „świadek Chrystusowych cierpień”.

Ostatnio jednak coraz częściej twierdzi się, że autorem l Listu św. Piotra jest anonimowy pisarz z końca I wieku. Zdania takiego są przede wszystkim ci, którzy dopatrują się w l P dwóch odrębnych pism (1,3 — 4,11 i 4,12 — 5,11), a w aluzji do prześladowań (4,12 nn.) — nawiązania do rzeczywistych prześladowań za czasów cesarza Trajana.

Najwięcej prawdopodobieństwa posiada opinia, że autorem l P jest jednak Sylwan. Za takim rozwiązaniem opowiada się znany biblista protestancki, L. G o p p e 11, autor jednego z najlepszych komentarzy do l Listu św. Piotra. Jego zdaniem list został napisany przez Sylwana na polecenie Piotra („im Auftrag des Petrus”)'. Tego rodzaju twierdzenie opiera się na wyżej przytoczonym tekście l P 5,12, gdzie Sylwan wzmiankowany jest jako autor czy redaktor pisma. Przyjmując Sylwana jako autora naszego listu, można ponadto o wiele łatwiej wyjaśnić piękną szatę literacką (patrz § 5,1), pokrewieństwo literackie z pismami Pawiowymi (Sylwan był towarzyszem podróży Pawła), korzystanie przy cytatach ST z LXX czy wreszcie aluzje do prześladowań (4,12 nn.)2. Próbując zaś określić sposób, w jaki Sylwan mógłby być autorem listu, jedni sądzą, że pisał on na polecenie Piotra 'i przy pełnej jego aprobacie; inni natomiast są zdania, że list powstał już po śmierci Piotra, ale wyrażał jego życzenia i idee (patrz § 3).

'L. G o p p e 11, Der erste Petrusbrief  (Kritisch-exegetischer Kommentar uber das NT, 12,1), Góttingen 1978, 67.

2 J. C a n t i n a t. La prima lettera di Piętro, w: Introdmione al Nuovo Testa-mento, 3 (tłumaczenie z francuskiego), Roma 1978, 246.

103

 

§ 2. Adresaci

Jak wynika z l P, autor zwraca się w swoim liście do czytelników żyjących w pięciu regionach Azji Mniejszej: „w Foncie, Galacji, Kapadocji, Azji i Bitymi” (1,1). Są to raczej prowincje rzymskie w sensie politycznym niż etnicznym czy ludowym. List skierowany jest do „wybranych”, tzn. chrześcijan, „przybyszów wśród rozproszenia” (1,1). To ostatnie wyrażenie mogłoby sugerować, że list jest skierowany do judeo-chrześcijan. Z dalszej jednak treści listu wynika, że autor zwraca się do chrześcijan nawróconych z pogaństwa, np. 1,14.18; 2,9: adresatów wezwał Bóg „z ciemności do przedziwnego swojego światła”. Czytelnicy są nazwani „nie-ludem” (2,10). Nie-ludem byli poganie, Izrael zaś był ludem Bożym (por. Oz 1,9; 2,1.3.25). Podobnie 4,3 wskazuje na pogan jako adresatów listu. Takiego też zdania jest większość współczesnych uczonych'.

§ 3. Okoliczności powstania listu

l. Miejsce i czas

Na miejsce powstania listu wskazuje sam autor w 5,13. Miejscem tym jest Babilon. Wiadomo zaś, że pisarze żydowscy i chrześcijańscy I w. posługiwali się tą nazwą dla określenia Rzymu. Tak więc l List św. Piotra powstał w Rzymie. Ustalenie daty powstania listu wiąże się ściśle ze sprawą autorstwa. Przyjmując, że autorem l P jest Sylwan (patrz § l) oraz że r. 64 jest bardzo prawdopodobną datą śmierci Piotra, trzeba się pogodzić z możliwością napisania listu dopiero po śmierci św. Piotra. Takiego zdania jest między innymi polski biblista H. Langkammer, profesor KUL-u4. Nie wyklucza to możliwości wyrażenia idei Piotra w liście (patrz § l). Jako datę powstania listu można przyjąć lata 65-805.

2. Przyczyna i cel

Do napisania listu skłoniła autora trudna sytuacja chrześcijan w północnych prowincjach Azji Mniejszej. Pozakładane tam Kościoły chrześcijańskie zaczęły doznawać ucisku, o czym niejednokrotnie wspomina autor w liście, np. 1,6; 2,12; 3,13 - 17; 4,12. List stanowi odpowiedź na problemy wspomnianych Kościołów. Celem listu jest podtrzymanie małoazjatyckich chrześcijan wystawionych na różnego rodzaju cierpie-

3 Patrz np. £. C o t h e n e t, w: Etudes sur la premierę lettre de Pierre (Lectio Divina, 102), Paris 1980, 19.

4 H. Langkammer, Wprowadzenie do ksiąg NT, Wrocław 19822, 156.

5 Dokładna argumentacja patrz L. G o p p e 11, Der erste Petrusbrief, 64n.

104

 

nią z powodu ich wiary. Znoszeniu cierpień powinna towarzyszyć _ zdaniem autora — niezachwiana wiara i ciągle żywa nadzieja otrzymania wiecznej nagrody (np. 1,6 n.; 1,13; 3,13 nn.).

§ 4. Kanoniczność listu

Poddawanie w wątpliwość bezpośredniego autorstwa apostoła Piotra w przypadku l P nie ma wpływu na jego kanoniczność, czyli przynależność do zbioru ksiąg natchnionych, a więc zawierających autentyczne Słowo Boże. Najstarszym świadectwem przemawiającym na korzyść l Listu św. Piotra i to nie tylko w sensie jego istnienia, ale także jego autorytetu, jest 2 List Piotra 3,1 n. Przekonanie, że l List Piotra należał do pism natchnionych i kanonicznych, wyrażali już najstarsi pisarze chrześcijańscy: Paplasz, P o l i k ar p, Klemens Rzymski i wielu innych Ojców Kościoła wschodnich i zachodnich (np. O r y g e n e s, Ireneusz). Najpóźniej, bo dopiero w V w., zaliczył l List św. Piotra do ksiąg natchnionych Kościół syryjski. Definitywne orzeczenie w sprawie kanoniczności wydał Sobór Trydencki, zaliczając l List św. Piotra do zbioru ksiąg Nowego Testamentu.

§ 5. Charakter listu

l. Język i rodzaj literacki

W l P uderza piękno języka greckiego. Autor nie tylko pisze, ale i myśli po grecku. Znajdujemy w nim o wiele mniej semityzmów niż np. u Pawła. Styl listu zdradza dość dużą precyzję myślenia autora, co widać w posługiwaniu się antytezami (np. 2,14.23; 2,10; 3,18), synonimami (np. 1,8.10; 2,25), zdaniami kontrastowymi dla wyrażenia tej samej idei (np. 1,14 n. 18 n. 23). Można też dostrzec rytmiczny układ tekstu (1,3 - 13), klasyczne użycie rodzajnika (np. 1,17; 3,1.3.20), partykuły hos („jak, jako” — 1,19; 2,16), trybu rozkazującego aorystu. Ma więc rację L. G o p p e 11 kiedy mówi (w swoim komentarzu, s. 45), że język l P zbliżony jest bardziej do języka ówczesnej literatury niż języka obiegowego. Wszystko to, co przed chwilą powiedziano, wskazuje bardziej na Sylwana jako redaktora listu, niż na św. Piotra (patrz § l).

Nie wydaje się, żeby rację mieli ci, którzy w l Liście św. Piotra dopatrywali się homilii, a zwłaszcza homilii wygłoszonej przy okazji liturgii chrzcielnej. Gdy chodzi o rodzaj literacki, to pismo zdradza charakter listu z licznymi elementami katechetycznymi czy liturgicznymi, przybierającymi formę różnego rodzaju zachęt. Wstęp (1,1 - 2) i zakończenie (5,12 - 14) przypominają, znaną dobrze z innych pism ówczesnych, formę listu. A bezosobowy charakter listu daje się wyjaśnić formą listu okrężnego 6.

6 Tamże, 44n.

105

2. Pokrewieństwa doktrynalne i literackie

Autor korzysta obficie ze ST, ale do rzadkości należy podawanie cytowanych ksiąg. O wiele częściej korzysta z Pięcioksięgu, Izajasza i Psalmów niż z ksiąg mądrościowych. Liczne są także paralele między l p a innymi pismami nowotestamentalnymi. Łatwo dostrzec podobieństwa między l P i Jk (np. l P 1,1 — Jk 1,1; l P 1,23 — Jk 1,18; l P ^g . 7 _ Jk 1,2 - 4; l P 4,8 — Jk 5,20).

Przede wszystkim jednak łatwo jest stwierdzić istnienie paraleli między l P i listami Pawiowymi, a zwłaszcza Listem do Rzymian (np. l P 1,22 — Rz 12,9; l P 4,1 — Rz 6,7; l P 2,13 - 17 — Rz 13,1 - 7). Pomijając zagadnienie autorstwa takich listów wchodzących w skład Corpus Paulinum jak List do Efezjan i Listy Pasterskie (l i 2 Tm oraz Tt), można wskazać na istnienie między nimi a l P dużych podobieństw (np. l P 1,3 n. — Ef 1,3.14; l P 3,22 — Ef 1,20 n.; l P 5,8 n. — Ef 6,11--13; l P 1,3-5 — Tt 3,4-7; l P 2,1 — Tt 3,3; l P 1,9 — Tt 2,14; l P 3,1-6 — Tt 2,9-11).

Trudniej jest doszukać się tak dokładnych paraleli w innych pismach NT lub w najstarszych pismach chrześcijańskich (Klemens Rzymski, Paplasz, Hermas i Ireneusz), niemniej jednak można by znaleźć pewne podobnie brzmiące zwroty czy przynajmniej tematy w Liście do Hebrajczyków, Ewangeliach synoptycznych czy Dziejach Apostolskich oraz u wspomnianych przed chwilą Ojców apostolskich i Ireneusza.

3. Plan listu

Dość trudno jest przeprowadzić wyraźny podział listu, ponieważ zachęty do właściwego życia chrześcijańskiego przeplatane są rozważaniami doktrynalnymi, które je uzasadniają. Niewątpliwa jest tylko idea główna: odrodzenie chrześcijańskie nakłada obowiązek właściwej postawy, nawet za cenę cierpień, które mogą być następstwem owej zdecydowanej postawy chrześcijańskiej.

Niemniej jednak oprócz właściwego listom tamtych czasów wstępu (1,1-2) i zakończenia (5,12-14), l List św. Piotra można podzielić na trzy główne części: l. godność życia chrześcijańskiego (1,3 - 2,10); 2. Obowiązki chrześcijanina wobec innych (2,11-4,11); 3. zachęty końcowe (4,12-5,11). Taki podział, wydaje się najlepiej odpowiadać głównej idei listu, wyrażonej częściowo już w tytule niniejszego omówienia.

CZ. II. IDEE PRZEWODNIE I ORĘDZIE

§ 6. Powołanie do godnego życia chrześcijańskiego (1,1—2,10)

l. Wiara i nadzieja źródłem nowego życia (1,3 - 12)

Już w pierwszych wierszach (1,1-2) widzimy główne elementy powołania chrześcijańskiego: wybór dokonany przez Boga i uświęcenie oraz 3dzew ze strony wybranych, wyrażający się w posłuszeństwie i dążeniu

106

 

do świętości. Autor tak to wyraża: „Piotr (...) do wybranych (...), którzy wybrani zostali (...), aby w Duchu zostali uświęceni, skłonili się do posłuszeństwa”. Na nową relację „wybranych” do Boga wskazuje wyrażenie „pokropieni zostali krwią Jezusa Chrystusa” (1,2)7.

Nie wystarczy jednak — zdaniem autora listu — wskazać tylko na główne cechy życia chrześcijańskiego, ale należy podać źródła, z których chrześcijanin będzie mógł czerpać łaski potrzebne do realizacji konkretnych zadań. Takim źródłem nowego życia chrześcijańskiego ma być wiara i nadzieja. To sam Bóg „zrodził nas do żywej nadziei” (1,3.), tzn. „do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie” (1,4). Zbawienie człowieka obiecane już przy wyborze: „co przewidział Bóg Ojciec” (1,2), realizuje się dzięki wierze: „jesteście przez wiarą strzeżeni mocą Bożą do zbawienia” (1,5.9). Jedną z cech charakterystycznych dla człowieka powołanego do godności chrześcijanina jest radość (1,6.8). Radości płynącej z wiary nie są w stanie zakłócić nawet cierpienia (1,6.8) Co więcej, dzięki cierpieniom wzmacnia się wiara chrześcijanina, której celem jest zbawienie dusz (1,7.9). Ostateczna wartość wiary ukaże się bardzo wyraźnie wtedy, kiedy będziemy mogli cieszyć się „radością niewymowną i pełną chwały” (1,8), czyli kiedy w czasie ostatecznym (1,5) osiągniemy zbawienie dusz (1,9). Głównym źródłem i przyczyną sprawczą nowego życia chrześcijanina jest zbawcza śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa (1,3.11).

O ile zbawienie, będące zrozumiałym następstwem godnego życia chrześcijańskiego, umieszczał autor dotychczas w przyszłości (1,5.7.9), o tyle w 1,10 - 12 jawi się ono jako realizująca się już obecnie rzeczywistość, nazywana tu łaską, którą przepowiadali prorocy (1,10). Według l P eschatologiczne zbawienie ma miejsce nie tylko na końcu czasów, lecz wszędzie tam gdzie jest łaska <1,10) i miłość Boga (1,8 n.)8.

2. Posłuszeństwo prawdzie i bojaźń Boża a realizacja osobistej świętości (1,13 - 25)

Nadzieja i wiara pozostają źródłem nowego życia chrześcijańskiego (1,13.21), a zbawienie nazywane jest tu łaską, którą chrześcijanin już posiada i która w całej pełni ujawni się „przy objawieniu Jezusa Chrystusa” (1,13). Żeby jednak osiągnąć zbawienie, potrzeba roztropności (1,13) i posłuszeństwa łasce (1,14) i prawdzie (1,22). Aby pobudzić swoich czytelników do osiągnięcia świętości, autor przypomina im najpierw ich grzeszne życie (1,14), a potem wskazuje na motyw dążenia do świętości:

jest nim świętość Boga (1,16: „świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty”). Innym motywem dążenia do świętości powinien być fakt, że zostali odkupieni „drogocenną krwią Chrystusa” (1,19). Wyrazem świętości Boga jest Jego sprawiedliwość. Z jednej strony Bóg jest Ojcem, ale z drugiej strony sądzi „według uczynków każdego człowieka” i nie ma względu na osoby” (1,17). Pamięć o tym 'powinna chrześcijanina pobudzać do bojaźni. „Spędzając w bojaźni czas swojego pobytu na obczyźnie”, tzn.

7 Tamże, 87.

8 Tamże, 105n.

107

w czasie ziemskiego bytowania, możemy łatwiej dojść do osobistej świętości (1,17). Oczywistą konsekwencją świętości dla autora l P jest miłość bliźniego. Autor pisze: „Skoro już dusze swoje uświęciliście (...), -jedni drugich gorąco czystym sercem miłujcie” (1,22).

O 'ile w 1,3 mowa jest o zrodzeniu nas na nowo „do żywej nadziei” dzięki zmartwychwstaniu Jezusa, o tyle według 1,23 ponowne powołanie nas do życia dokonuje się „dzięki słowu Boga”. Jak wynika z w. 25, przez słowo Boże należy rozumieć Ewangelię, która zapowiada zmartwychwstanie. Można więc powiedzieć, że także w l P 1,23 widać główne rysy myśli teologicznej całego listu, to znaczy nowość, wzniosłość i nadprzyrodzoność życia chrześcijańskiego. Wszystkie wezwania do dążenia do świętości w omawianym fragmencie uzasadnia autor pewnymi prawdami o charakterze dogmatycznym. Wspomina bowiem o „objawieniu Jezusa Chrystusa” (1,13), o sprawiedliwości Bożej (1,17), o zbawczej śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa (1,19.21) i o preegzystencji Syna Bożego, który kierując się miłością do człowieka, objawił się nam (1,20).

3. Łączność z Chrystusem a przynależność do Ludu wybranego (2,1 - 10)

Już przy pobieżnym czytaniu tego fragmentu uderza czytelnika zgromadzona tu wielka ilość cytatów ST, przy pomocy których autor chce wyrazić potrzebę łączności z „kamieniem węgielnym”, którym jest Chrystus. Przypomniawszy adresatom w 2,1 grzechy (por. „katalogi” grzechów w Rz 1,29-31; 2 Kor 12,20; Ef 4,31; Koi 3,8; Tt 3,3) z poprzedniego ich życia, przechodzi autor w 2,2-3 do ukazania, na czym polega zjednoczenie z Chrystusem. Zaczyna się ono w momencie chrztu <już 1,3 na to wskazuje: „zrodził nas do żywej nadziei”). Ochrzczeni są przyrównani do nowonarodzonych niemowląt i stąd potrzeba 'im „duchowego, niesfałszowanego mleka”. Jak wynika z kontekstu (1,25), owym niesfałszowanym mlekiem jest słowo Boże, którego główną treścią jest Pan (1,3). Słusznie zaznacza w swoim komentarzu L. G o p p e 11 na str. 135 (patrz bibliografia), że zwrot „niedawno narodzone niemowlęta” nie musi wskazywać na wygłoszoną dopiero co homilię z okazji chrztu.

Zbliżywszy się w sakramencie chrztu do Chrystusa (1,4), stajemy się później żywymi kamieniami duchowej świątyni, której kamieniem węgielnym jest sam Chrystus (2,4 - 8. Dla jednych jest On „kamieniem upadku”, dla innych zaś, tzn. dla wierzących, staje się podstawą udziału w jego kapłaństwie (2,5: „by stanowić święte kapłaństwo”). Łączność nawiązana z Chrystusem przez chrzest daje prawo chrześcijaninowi należenia w sposób szczególny do Ludu Bożego (1,9 - 10). Ta szczególna przynależność do Chrystusa wyraża się w tym, że chrześcijanie stają się „świętym kapłaństwem” (1,5), „królewskim kapłaństwem” oraz „świętym narodem” i „ludem (Bogu) na własność przeznaczonym” (1,9). Autor posługuje się cytatami ze ST (Wj 19,6; Iz 43,20n.), by wykazać, do czego uzdalnia człowieka łączność z Chrystusem. W ST w cytowanych tekstach „królewskie kapłaństwo” określało konkretną grupę ludzi z pokolenia Aarona, ale autor dokonuje tu transpozycji i odnosi te słowa do chrześcijan. Na czym polega udział wiernych w owym królewskim kapłaństwie,

108

wyjaśnia autor w 2,5: „dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa”. Dalej, są oni „królewskim kapłaństwem”, gdyż mają udział w królestwie Bożym, w jego ostatecznym zbawczym panowaniu, a przez to są uzdolnieni w sposób szczególny do służby. Ich służba ma polegać na dawaniu świadectwa wszystkim'. Chrześcijanin ma ogłaszać dzieła potęgi tego, który go „wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła”. (2,9). W 2,5.9 nie mówi się o kapłaństwie hierarchicznym.

§ 7. Obowiązki chrześcijanina wobec innych (2,11 — 4,11)

l. Posłuszeństwo wobec władzy świeckiej (2,13 - 17)

Rozpoczyna się druga część listu, poświęcona postawie chrześcijanina wobec świata. Zanim autor przejdzie do podania wskazówek dla poszczególnych stanów, zachęca raz jeszcze do podjęcia walki z tym, co grzeszne. Właściwa bowiem postawa chrześcijan wobec innych jest w stanie doprowadzić do zmiany życia pogan: „Postępowanie wasze wśród pogan niech będzie dobre, aby przyglądając się dobrym uczynkom, wychwalali

Boga...” (1,12).

Po tym ogólnym wstępie autor przechodzi do udzielania wskazówek poszczególnym stanom. We fragmencie 2,13 - 17 zachęca do .posłuszeństwa wobec władzy świeckiej (por. Rz 13,1-7; l Tm 2,1-3; Tt 3,1-3; Mk 12,14 - 17 i par.). Najbardziej wszechstronnie temat ten jest ujęty w dwóch spośród wymienionych tekstów: l P 2,13-17 i Rz 13,1-7. Wiele uwagi tym dwom tekstom poświęcił niemiecki uczony H. G o l d s t e i n 10.

Nie wchodząc w szczegóły dyskusji, co znaczy być posłusznym pasę anthrópine ktisei (dosłownie: „każdemu ludzkiemu stworzeniu”, BT:

„każdej ludzkiej zwierzchności” — 2,13), trzeba powiedzieć, że chrześcijanin według l P ma być posłuszny każdemu człowiekowi, którego Bóg postawił na zwierzchnim stanowisku i któremu powierzył pewne funkcje do wypełnienia. Tak więc chrześcijanin powinien słuchać króla lub jego przedstawicieli (2,13).

Motyw, dla którego należy być posłusznym władzy świeckiej, wymieniony jest w tymże w. 13: „ze względu na Pana”. Nie wykluczone, że następnym motywem jest to, o czym mówi w. 14. Mianowicie jest tu wyrażona myśl, że zadaniem państwa jest ochrona prawa i sprawiedliwości. Wskazując w w. 15 na wolę Bożą jako na motyw posłuszeństwa, autor przenosi się ponownie na płaszczyznę nadprzyrodzoną. Odpowiedz zaś na pytanie, jaka jest wola Boża w tym względzie, mamy w 2,15b:

„Abyście przez dobre uczynki zmusili do milczenia niewiedze ludzi głupich”. Z w. 17 wynika jednak, że szacunek należy się wszystkim, a me tylko będącym u władzy.

' Tamże, 152. 10 H. G o l d s t e i n, Die politischen Paranesen in l Petr 2 und Rom 13, BibLeb

14 (1973) 88 - 104.

189

 

2. Zachęta dla niewolników (2,18 - 25)

Następne słowa zachęty skierowane są do określonej grupy ludzi, do niewolników. Można się domyślać, że sprawa niewolnictwa w pierwotnym Kościele należała do poważnych problemów. Świadczy o tym fakt, iż także 'inne pisma NT zajmują się tym zagadnieniem (Ef 6,5-8; Koi 3,22 - 25; l Kor 7,21). W tekstach tych, podobnie jak w l P 2,18 - 25, mamy zachętę skierowaną do niewolników, by byli posłuszni swoim panom. Zagadnieniem tym zajmuje się także cały, choć bardzo krótki, List do Filemona, a nadto Listy Pasterskie (l Tm 6,1; Tt 2,9).

Wracając do l P 2,18-25 mamy tu w dalszym ciągu problem postawy chrześcijanina wobec 'innych. Autor doradza niewolnikom posłuszeństwo wobec swoich panów i to nie tylko wobec dobrych, ale także surowych. Jako motyw l P podaje z jednej strony wolę Bożą (1,19: „to się bowiem podoba Bogu”), a z drugiej wskazuje na przykład Chrystusa, który cierpiał za. ludzi, mimo że grzechu nie popełnił (1,22). Podobnie jak w 2,3 - 10, tak i tu autor powołuje się szereg razy na Pismo św. ST (proroka Izajasza), by w ten sposób lepiej uzasadnić prawdopodobnie niezbyt popularne wśród niewolników rady do posłuszeństwa, zwłaszcza wobec niedobrych panów. Tekst 2,21-23 wskazuje na jeszcze jeden motyw: chrześcijanie są powołani do udziału w cierpieniu Chrystusa, który dobrze czynił, a mimo to cierpiał. Tak więc cierpienie niezawinione i mężnie znoszone to postawa apostolska względem drugich.

3. Zachęta dla małżonków (3,1 - 7)

Następnie autor przechodzi do obowiązków, jakie mają wobec siebie wzajemnie małżonkowie. Fragment ten zalicza się do tzw. kodeksu przepisów domowych (Haustafein). Podobnie jak w innych tego rodzaju pouczeniach (Ef 5,22 - 33; Koi 3,18n.; l Tm 2,9 - 15; Tt 2,4n.), tak i w l Liście św. Piotra zachęty odnoszą się do obojga małżonków. W omawianym tekście (podobnie zresztą jak w wielu innych) wezwania najpierw skierowane są do kobiet (3,1-6), a potem do mężczyzn (3,7). Obowiązkiem żony jest posłuszeństwo mężowi (3,1). Taka postawa żony może niekiedy pobudzić męża do refleksji nad wiarą <por. l Kor 7,12 - 16, a zwł. w. 14.16). Autor akcentuje tu więc apostolską rolę kobiety w rodzinie, a kontynuując rozważania zwraca uwagę na dalsze pozytywne cechy kobiet, które mogą przyczynić się do budowania ogniska domowego i przestrzega przed tym, co tylko zewnętrzne i niczemu nie służy (3,3 - 4).

Jako przykład do naśladowania stawia autor biblijne niewiasty, spośród których imiennie wyliczy tylko jedną: Sarę. Te właśnie niewiasty złożyły swoją nadzieję w Bogu, a nie w strojnych klejnotach i umiały być poddane swym mężom (3,5n.).

Ostatnie słowa „kodeksu” rodzinnego są poświęcone mężowi. Mężowie są wezwani do darzenia czcią żony i bardzo wyraźnie jest podkreślona równość mężczyzny i niewiasty w dziedzinie nadprzyrodzonej: żony na równi z mężami będą ,,dziedzicami łaski” i dlatego zasługują na szacunek. Do wspólnych obowiązków małżonków należy między innymi modlitwa. Brak wzajemnego szacunku nie sprzyjałby modlitwie; wręcz przeciwnie, — stanowiłby dla niej poważną przeszkodę (3,7b).

110

 

4. Wezwanie do jedności (3,8 - 12)

Po słowach zachęty do wyżej wymienionych grup społecznych (niewolnicy, małżonkowie) autor kieruje teraz zachętę do wszystkich. Każdy chrześcijanin — według l Listu św. Piotra — powinien odznaczać się pewnymi cnotami: jednomyślnością, współczuciem, miłością do braci, miłosierdziem i pokorą (3,8). Co więcej, także w stosunku do nieżyczliwych trzeba się zdobywać na życzliwość. Motywem takiego postępowania jest chrześcijańskie powołanie („Do tego bowiem jesteście powołani” — l,9b). Jeszcze innym motywem dobrego 'postępowania względem wszystkich jest sprawiedliwość Boża, która obraca się przeciwko tym, którzy źle czynią (3,12). Ten ostatni motyw zaczerpnął autor z Ps 34,13 - 17, w którym są niejako podane przepisy dobrego postępowania.

5. Gotowość cierpienia dla słusznej sprawy (3,13 - 17)

Zęby dodać czytelnikom odwagi do znoszenia cierpień, jakie mogą na nich przyjść od niegodziwych ludzi, l List Piotra w 3,13 twierdzi, że właściwie nikt nie jest w stanie zaszkodzić chrześcijaninowi, jeżeli ten z gorliwością spełnia dobre uczynki. Dobro bowiem potrafi zmusić do milczenia „niewiedze ludzi głupich” (2,15) i zawstydzić oszczerców (3,16; por. Rz 8,28). Mogą co prawda — mówi dalej autor...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin