TAJEMNICZY ŚWIAT ENERGII
W FOTOGRAFII KIRLIANOWSKIEJ E w a , I g o r i J a n u s z W i l c z e w s c y
KONCEPCJE, BADANIA EMPIRYCZNE, PRAKTYCZNE WYKORZYSTANIE czyli VADEMECUM BIOENERGOTERAPEUTY PRAKTYKA
WSTĘP
Na rynku księgarskim można spotkać jakby trzy rodzaje publikacji z zakresu zagadnień psychotronicznych. Do pierwszej grupy można zaliczyć książki, które powielają wiadomooeci, które już wczeoeniej były publikowane na łamach innych publikacji. Są to poprostu kompilacje. Drugą grupę stanowią publikacje oecioele związane z własną działalnooecią ich autorów. W zasadzie pozycje te są związane z autoreklamą samych autorów tych książek. Natomiast do trzeciego rodzaju publikacji należy zaliczyć te publikacje, których autorzy na ich łamach próbują wyjaoeniać tajemnice wszelkich zjawisk uważanych za zjawiska nadprzyrodzone. Publikacje tej trzeciej grupy, naszym zdaniem, są najbardziej interesujące i są najbardziej wartooeciowe. Autorzy tych książek podjęli się niejednokrotnie mrówczej pracy badawczej, aby na podstawie aktualnej wiedzy naukowej spróbować wyjaoenić istotę wspomnianych zjawisk. To właoenie było głównym przesłaniem autorów niniejszej książki. Podjęto w niej próbę wyjaoenienia różnych aspektów. TAJEMNICZEGOOEWIATA ENERGII zarówno na podstawie istniejących materiałów jak i na podstawie własnych, ponad dwudziestoletnich badań nad tym fenomenem z wykorzystaniem FOTOGRAFII KIRLIANOWSKIEJ. Pozwoliło to również na autorskie opracowanie praktycznego kursu z zakresu BIOENERGOTERAPII, który w sposób całkiem odmienny, niż inni piszący na ten temat, traktuje zjawisko oddzia ływań bioenergostymulacyjnych. Kurs ten został także zweryfikowany w praktyce. Autorzy są przekonani, że rozpowszechnienie tego kursu pozwoli wreszcie na optymalizację oddziaływań bioenergoterapeutycznych. Sądzimy, że książka ta w sposób jasny i czytelny przybliży Czytelnikowi problematykę tajemniczych energii jak i samo zagadnienie ich praktycznego wykorzystania dla dobra innych.
TAJEMNICZY ŚWIAT ENERGII W RÓŻNYCH CYWILIZACJACH
WPROWADZENIE
FOTOGRAFIA KIRLIANOWSKA, efekt Kirliana, elektrofotografia, wyładowania koronowe – to pojęcia okreoelające technikę fotografowania na materiale oewiatłoczułym czegooe, co otacza każ- dy przedmiot, rooelinę, zwierzę czy człowieka. To „cooe” nazwano AURĄ. Czy to jest ta „prawdziwa” aura, która normalnie nie jest widoczna dla niewytrenowanych oczu, czy jest to li tylko wyładowanie elektryczne powstałe w polu prądu wysokiego napięcia i wielkiej częstotliwooeci – tego do obecnej chwili nie udało się ustalić. Jak dotąd, jeszcze nikomu nie udało się w całooeci zinterpretować zjawiska efektu Kirliana, chociaż istnieją tego próby np., Tiller, Hippel i inni. Trzeba wyraźnie sobie powiedzieć, że są to tylko próby, mniej lub więcej udane, ale faktycznie nie wyjaoeniające istoty efektu Kirliana. Poszczególni badacze z góry wprowadzają pewne uproszczenia, pomijając nierzadko istotne czynniki, które, jak z naszych ponad dwudziestoletnich badań wynika, mają zasadnczy wpływ na samo powstawanie aury jak i na jej wygląd. Najczęoeciej badacze, próbujący wyjaoeniać to zjawisko, po prostu pomijaj ą między innymi całą chemię warstwy potowo – tłuszczowej skóry ludzkiej, co może prowadzić jedynie do niepełnych a nawet wręcz błędnych wniosków co do samego zjawiska powstawania efektu Kirliana. Niemniej, naszym zdaniem, sama metoda FOTOGRAFII KIRLIANOWSKIEJ pozwala na uwizualnienie tego, niewidocznego gołym okiem pola energetycznego wokół fotografowanego obiektu jak i pozwala na jego zarejestrowanie na materiale oewiatłoczułym. Chyba najbardziej interesującym jest przy tym fakt, że wygląd tak uwizualnionej aury jest zbieżny w dużej mierze z opisami aury oglądanej przez osoby jasnowidzące. Osoby te najczęoeciej aurę wokół człowieka okreoelają jako pooewiatę składającą się z dwóch warstw: jedną, bliższą ciała, która jest barwy złocistej, jasnożółtej czy oewietlistej i drugą, okalającą tą pierwszą, o barwie w kolorze niebieskim, szarawym czy też niebiesko – szarawym. Należy przy tym wyraźnie powiedzieć, że każdy z jasnowidzów aurę spostrzega w charakterystyczny dla siebie sposób, nie mniej większooeć podaje to, co wyżej przedstawiono. Czytając wypowiedzi jasnowidzów na temat aury lub też oglą- dając aurę sfotografowaną metodą Kirliana, przychodzi nieodparcie na myoel obraz AUREOLI wokół głów różnych wizerunkówAureole te, jakby podkreoelają nadzwyczajne właoeciwooeci, czy też nadzwyczajną MOC tych postaci i to Moc nie tylko w duchowym wymiarze. Naszym zdaniem, aureole te, to nic innego, jak symboliczne podkreoelenie nadzwyczajnych predyspozycji bioenergetycznych przedstawianych postaci, które w jakioe sposób wyróżniły się spooeród ogółu. Jest to nic innego, jak symboliczne przedstawienie aury, którą mogą oglądać jasnowidzowie a która jest nieodłączną składową wszystkiego co stworzyła NATURA. Tezę tę można było postawić po uprzednich wieloletnich studiach bibliograficznych nad tym zagadnieniem. Dla osób pragnących oglądać taką aurę własnymi oczyma, podajemy, że generalną zasadą oglądania aury, jest takie ustawienie oczu, aby osie obu soczewek były równoległe /tak jak przy patrzeniu w dal/ a sam wzrok był skierowany ponad oglądany obiekt, którego aurę chce się zobaczyć. Najlepiej aurę oglądać na tle rozproszonego tła, innego niż w kolorze żółto – jasnym i niebieskawo – szarym. Najlepiej jak to będzie tło ciemnopurpurowe, jak to sugeruje Caymaz. Jak na razie, aurę można sfotografować jedynie metodą FOTOGRAFII KIRLIANOWSKIEJ.1Z perspektywy ponad dwudziestokilkuletnich naszych dooewiadczeń z tą metodą fotografowania aury, możemy z całą odpowiedzialnooeci ą stwierdzić, że metoda Fotografii Kirlianowskiej na pewno pozwala na odfotografowanie pola energetycznego wokół wszystkiego, co stworzyła Matka Natura. Pola te zwane umownie AURĄ istnieją, od samych początków stworzenia oewiata i naszej Ziemi. OEledząc różne koncepcje budowy strukturalnej ciała człowieka na przestrzeni wieków, z różnych cywilizacji, dochodzimy do jednego wniosku. Człowiek oprócz CIAŁA FIZYCZNEGO posiada wokół siebie jeszcze, bliżej nieznane, POLA ENERGETYCZNE. Takie pola istnieją też wokół wytworów przyrody nieożywionej. Pola takie były zazwyczaj zaznaczane w postaci AUREOLI, a które można już odnaleźć wokół postaci na prehistorycznych rysunkach naskalnych czy reliefach odnalezionych w Górach Tassili na Sacharze, Wyżynie Kimberley w Australii, Nowej Zelandii, w Uzbekistanie, w Chichen Itza, w Nevadzie w USA itd..itd. Interesującym jest przy tym fakt, że różne cywilizacje, na różnych kontynentach, w różnym czasie, bez możliwooeci wzajemnego kontaktu stworzyły koncepcje Człowieka jako ciała fizycznego i ciała energetycznego. A może te wszystkie cywilizacje czerpały swą wiedzę jeszcze ze starszych przekazów pochodzących np. od jednej wspólnej cywilizacji zamieszkującej w legendarnej Atlantydzie? Niestety. Od tamtych czasów, pomimo odkryć naukowych, nadal nic nie wiadomo, albo bardzo niewiele, na temat energetyki człowieka lub energetyki oewiata go otaczającego. Naszym zdaniem, jedną z metod poznania istoty tego oewiata energetycznego jest właoenie Fotografia Kirlianowska.2 Za nim przedstawimy możliwooeci wykorzystania FOTOGRAFII KIRLIANOWSKIEJ, przejrzyjmy koncepcje „Człowieka energetycznego”, występujące w różnych cywilizacjach, ponieważpozwoli to na pełne zrozumienie tego, co można sfotografować
KAMERĄ KIRLIANA. ŚWIAT ENERGII ŻYCIA W ROZUMIENIU BIBLII
Zacznijmy naszą wędrówkę od jednego z najstarszych przekazów pisanych, jakim jest BIBLIA. W Księdze „Genesis”, już przy opisie stworzenia oewiata odnajdujemy dosyć znamienną rzecz. Otóż w dniu piątym zostały stworzone zwierzęta a w dniu szóstym rodzaj ludzki. Ludzie i zwierzęta zostali obdarzeni, jak to ładnie ujął w swoim tłumaczeniu Ks. D. Jakób Wujek, „DUSZĄ ŻYWIĄCĄ”. Takiej duszy jednak nie mają ani rooeliny ani też oewiat przyrody nieożywionej. Ciekawe jest przy tym to, że właoenie rooeliny były już na samym początku oewiata przeznaczone na pokarm dla ludzi i zwierząt. Wskazuje to na to też, że już od samego początku stworzenia oewiata człowiek miał być rooelinożercą a nie mięsożercą. Niestety, ale nie odnajdzie się tam żadnych wskazówek umożliwiaj ących wyjaoenienie i zdefiniowanie pojęcia „DUSZA ŻYWIĄCA”. Naszym zdaniem to nic innego jak jakieoe pole energetyczne wokół organizmów żywych odróżniające je od reszty wytworów Matki Natury. Nie oznacza to, że te pozostałe wytwory nie mająswojego własnego pola energetycznego. Można to odnaleźć także i w Biblii np. we fragmentach dotyczących „Krzewu Goreją- cego” albo „Arki Przymierza” i innych. Faktycznie, cooe w tym rozróżnieniu musi być. Otóż oglądając aury sfotografowane metodą Kirliana przedmiotom ze oewiata Minerałów, Rooelin, Zwierząt i Człowieka, od razu można dostrzec różnice w ich wyglądzie. Łatwo zauważyć, że aury wokół Krzemu i Lioecia są statyczne.Oglądane zaoe bezpooerednio na elektrodzie kamery, można dok ładnie zobaczyć, że powstałe pole energetyczne nie zmienia w zasadzie swojego wyglądu. Natomiast aura łap Kota czy. Palców Człowieka jest pełna ruchu, pulsacji i ciągłych zmian w swej wielkooeci. Widać po prostu, że te aury „żyją”. Potwierdza to, że ciało fizyczne zwierzęcia czy człowieka posiada w sobie ową „duszę żywiącą”, którą można utożsamić z bioenergią czy też z polem energetycznym..
ŚWIAT ENERGII A MAGIA
Jednak chyba najbardziej interesującym problemem, gdzie wykorzystywano i nadal wykorzystuje się oddziaływania energetyczne to MAGIA. Jest rzeczą zastanawiającą, że niezależnie od miejscana Ziemi i czasu, zawsze istniała /i istnieje nadal/ Magia. Zawsze były osoby wtajemniczone, które niezależnie od cywilizacji czasu i odległooeci na globie ziemskim zawsze podobnie wykonywały swoje czynnooeci magiczne. Jest rzeczą charakterystyczną, że we wszystkich kulturach spotyka się rytuał z wykorzystaniem „lalek woskowych”: Zazwyczaj jest to woskowa figurka do której dodawano czy to włosy, czy to paznokcie czy też inne „substancyje” osoby, którą taka figurka miała reprezentować. Tak przygotowaną figurkę traktowano jak substytut osoby faktycznie istnieją- cej. Następnie odprawiano nad taką figurką „czary”, które obecnie można porównać do oddziaływań energetycznych na odległooeć np. jak w „leczeniu” na odległooeć.(ryc.6). Częstokroć dla celów destrukcyjnych osoby ukrytej za takim substytutem wbijano szpilki czy też inne ostre przedmioty. Najciekawsze jest to, że w Państwie OErodka (Chinach) do obecnej chwili używa się igieł, którymi nakłuwa się nie lalki ale ciałoludzkie. Zabieg taki zwie się po prostu akupunkturą. Jak się okazuje, takie działania nie były pozbawione pewnego sensu. Badania naukowe dowiodły, że po podzieleniu na częoeci np. kolonii bakterii i unicestwienia jednej z nich, stwierdzano, że i pozostałe kolonie bakterii w „dziwny” sposób ginęły. Takich i podobnych dooewiadczeń wykonano setki. Wskazują one jednoznacznie, że istnieje jakioe przekaz bioinformacyjny pomiędzy poszczególnymi częoeciami podzielonej całooeci, i działanie na poszczególne częoeci te, powoduje podobny skutek i w pozostałych częoeciach. Zjawiska takiego nie odnotowano, jeżeli częoeci nie pochodzi ły z tej samej całooeci. Pojawia się pytanie: skąd wówczas wiedziano o możliwooeci oddziaływania na odległooeć oraz skąd wiedziano, że oddziaływując na jakąoe częoeci jednej całooeci można wywołać okreoelony skutek w pozostałej częoeci?
ŚWIAT ENERGII NA HAWAJACH
Pewne oewiatło na to zagadnienie rzucają badania Maxa Freedoma Longa, który na początku tego wieku badał ten problem. Konkretnie badania dotyczyły pewnej wiedzy tajemnej zwaną przez tubylców Hawajów HUNĄ. Na straży tej wiedzy stali Kahuni czyli strażnicy. Long stwierdził ponad wszelką wątpliwooeć, że pewne oddziaływania uważane za magiczne wywierają okreoelone skutki w rzeczywistooeci. Według tej wiedzy, człowiek posiada trzy napięcia energii życiowej. Są to: MANA, MANA MANA i MANA LOA. Operując odpowiednio tymi energiami, Kahuna mógł wywołać takie lub inne skutki w oewiecie rzeczywistym. Wymagana przy tym była odpowiednia koncentracja, wizualizacja, energetyzacjajak i odpowiednie modlitwy do Wyższego „JA” a więc to wszystko co towarzyszy ceremoniom magicznym. Najważniejszym jednak czynnikiem wywołującym te zmiany była wspomniana wyżej Mana. Energia ta także była podobno wykorzystana podczas ustawiania słynnych ze swej wielkooeci olbrzymich kolosów kamiennych na wyspie o nazwie TE – PITO, TE – HENUA, co oznaczało „Pępek OEwiata”. Jest to Wyspa Wielkanocna. Co ciekawsze, nakrycia głów tych posągów są wyciosane z czerwonego kamienia. Według niektórych naukowców nakrycia te mają przedstawiać fryzury ówczesnych mieszkańców tej wyspy. My zaoe jesteoemy raczej skłonni uznać, że to raczej było oznaką mocy postaci zaklętych w posągi a może i nawet jakichoe Bogów. Należy też wspomnieć, że Bóg wyspy „Make – Make” dysponował właoenie energią MANA, która otulała go, jak podają tubylcy:. ...”w strój z białego z białego obłoku obrzeżonego różnokolorową tęczą”.... Jak można z łatwooecią zauważyć, twarz Boga Make – Make znajduje się w aureoli właoenie tej energii Mana. Trzeba w tym miejscu podkreoelić, że dla tubylców Oceanii, energia Mana ma wymierną siłę, z którą należy się naprawdę liczyć. Dla nas energia ta, to nic innego jak odzwierciedlenie pewnego pola energetycznego.
ŚWIAT ENERGII STAROŻYTNEGO EGIPTU
Podobnie jak w koncepcji Bytu kultur Oceanii, tak samo koncepcja Bytu starożytnego Egiptu, oprócz sfery fizycznej człowieka wyróżnia jeszcze sferę uczuciową oraz sferę intelektualną. Każdej z tych sfer przypisane są pewne energie. Sferą fizyczną rządzi energia „KHAJBIT”, sferą uczuciową energia „IB HATI” i sferą intelektualną energia „REN”. Energie te są związane z uniwersalną energią zwaną przez Egipcjan GA – LLAMA.. Natomiast nooenikami tych energii są dusze: dusza KA, dusza BA i dusza AKH.Należy też pamiętać, że na odkrytych malowidłach można odnaleźć szereg postaci, które na głowie lub nad samą głową posiadaj ą różne symbole przedstawiającej Słoneczną barkę TOTA, a które przywodzą na myoel znaną już AUREOLĘ.
ŚWIAT ENERGII W ROZUMIENIU DAWNYCH UCZONYCH CHIŃSKICH
Wspomniane wyżej energie są tożsame z chińską koncepcją uniwersalnej energii zwanej energią CHI. Energia ta, według Nei Chinga, jednego ze starożytnych chińskich mędrców,. ...”jest podstaw ą każdego sposobu życia, każdych narodzin i wszelkich dzia- łań....”. Słowa te, chociaż wypowiedziane kilka tysięcy lat temu, nic nie utraciły na swoim znaczeniu, nawet w obecnych czasach. Właoenie w Chinach chyba najbardziej poznano wpływ energii na funkcjonowanie organizmu ludzkiego i nie tylko. Według taoistów w ciele fizycznym człowieka istnieje pewne ciało subtelne, które jest zależne od energii zgromadzonej w punkcie TAN TSIEM dolnym. Jest to energia seksualna zwana energią CHING. Za pomocą specjalnych ćwiczeń oddechowych zwanych „Wiecznym Kołem Prawa”, energię tą można pobudzić, aby mog ła połączyć się z bardziej wysublimowanymi energiami – CHI w splocie słonecznym i z SCHEN umiejscowionej w głowie. W ten sposób praktykujący może rozwijać się duchowo a nawet może zostać wzniesiony do rangi HSIEN, czyli Człowieka Nieoemiertelnego, znającego wszystkie tajemnice całego wszechoewiata. Osią- gnie on wtedy pełne zjednoczenie z TAO., a wszystkim tym zawiaduje uniwersalna energia życia – CHI. Energia CHI, w ciele człowieka porusza: się specjalnymi kana- łami zwanymi meridianami czyli południkami. W przypadku jakichkolwiek blokad w przepływie tej energii w którymoe meridianie, organizm ludzki po prostu zaczyna chorować. Ewentualne udrożnienie przepływu energii w zablokowanym południku można uzyskać poprzez nakłuwanie okreoelonych punktów akupunkturowych lub ich stymulację poprzez presurę czy moksę. Z tego jasno wynika, że funkcjonowanie organizmu ludzkiego zależne jest od właoeciwego obiegu tej energii w sieci meridianów. To, że taka sieć faktycznie istnieje potwierdziły badania naukowe przeprowadzone przez koreańskiego profesora Kim Bong Hana, Polegały one na wprowadzeniu do meridianu radioizotopu po czym wykonano szereg zdjęć fotograficznych. Na zdjęciach były wyraźnie widoczne tory, po których przemieszał się wstrzyknięty preparat.To, jak ważna dla chińczyka jest idea energii życiowej, mogą także wskazywać aureole, które umieszczano wokół głów przedstawianych postaci, np. przedstawiających demony zła czy różnych bogów. Tak więc i dla cywilizacji chińskiej tematyka energetyki oewiata nie była obca a nawet wręcz, bardzo ważna, ponieważ wiązał się ona oecioele ze zdrowiem człowieka.
ŚWIAT ENERGII W TYBECIE I INDIACH
W Tybecie i Indiach także idea uniwersalnej energii życia nie była obca dla ich mieszkańców. W Indiach tę energię zwano PRANĄ zaoe w Tybecie energią TUMO. Energia ta otacza cały wszechoewiat i jest niezbędna zarówno do życia jak i prawidłowego funkcjonowania organizmu ludzkiego. Energia ta w ciele ludzkim krąży specjalnymi kanałami NADIS (Ida i Pingala) i kanałem SUSZUMNA. Kanał suszumna także łączy siedem ooerodków ener16 getycznych zwanych Czakrami lub Czakramami. Centra te są wyobrażane w postaci kwiatów lotosu. Największe nagromadzenie tej nie energii znajduje się w czakrze pierwszej. tj. w czakrze u podstawy kręgosłupa i jest zwana energią KUNDALINI. Energia ta u większooeci ludzi znajduje się w uoepieniu. Gdy rozbudzi się tę energię, to ona wznosząc się ku górze wspomnianym kanałem suszumna, pobudza czakry, dzięki czemu zostają rozbudzone takie właoeciwooeci jak jasnowidzenie, mądrooeć, miłooeć i itp. cechy. Samą kundalini można pobudzić, jak to mówi w swoich dziełach Swami Muktananda, przez myoel, mowę, dotyk i spojrzenie,oddziałując bezpooerednio na czakrę pierwszą Muladharę, albo na czakrę trzeciego oka lub na czakrę serca. Hata Joga proponuje w tym celu odpowiednie asany. Pobudzona Kundalini wznosząc się ku górze pobudza do wibracji poszczególne czakry. Gdy zostan ą one uaktywnione, to, jak pisze w swojej księdze pod tytu- łem: „Podstawy Mistyki Tybetańskiej” Anagarika Gowinda, to energia duchowa i energia fizyczna zaczną się nawzajem się przenikać, co pozwoli na pełną realizację człowieka. Na koniec należy jeszcze wspomnieć o kolorach poszczególnych czakr. Okazuje się, że tak często popularyzowane następstwo kolorów od czerwonego do niebieskiego jest, w oewietle starych przekazów, po prostu błędne. Naszym zdaniem, najbardziej wiarygodnym źródłem jest Hata Joga Pradapika, według której
czakra pierwsza jest koloru złocistego, druga – czerwonego,trzecia – żółtego, czwarta – białego, piąta – czarnego, szósta – rubinowego a siódma czyli głowowa jest koloru biało słonecznego. Tak mówi Hata Joga Pradapika. W tym miejscu należy wspomnieć o pracy profesora. i lekarza Raviego Javalgekara, który analizując temat czakr i energii Kundalinidoszedł do wniosku, że przypisana liczba płatków lotosu poszczególnym czakrom dokładnie odpowiada liczbie odgałęzień wychodzących z poszczególnych splotów nerwowych, z którymi korespondują czakry. Bliżej temat ten przedstawiamy w częoeci trzeciej tej książki. Problematykę energetyki ciała ludzkiego można także spotkać zarówno w ikonografii hinduskiej jak i też w tybetańskiej. Tam, co krok spotyka się wizerunki różnych postaci, wokół których widnieją AUREOLE. Wskazuje to, że nieobca tej kulturze była znajomooeć budowy energetycznej człowieka. Co ciekawsze, aureole te występują w podwójnej postaci. Jedna z aureoli okala całeciało przedstawianej osoby, zaoe druga dodatkowo jeszcze głowę tej osoby. Może to oewiadczyć o tym, że człowiek to nie tylko samo ciało fizyczne, ale i też ciało energetyczne. Jest to jakby przedstawienie ciała fizycznego, duszy i ducha. To dotyczy nie tylko osób fizycznych, ale dotyczy także całego panteonu bóstw chociażby wymieniając Czerwoną Kurukullę. Na pewno, każdy, kto tylko spotkał się z ikonografią czy to hindusk ą, czy też tybetańską, zawsze się zastanawiał, dlaczego przedstawione na nich wizerunki postaci mają po kilka a nawet po kilkanaoecie par rąk czy nóg. Ręce i nogi są ukazane nieraz w nienaturalnych pozycjach. Nas to zawsze także bardzo intrygowało. Mając jednak na uwadze, iż starożytni nic bez celu nie robili, spróbowalioemy dotrzeć do sedna takiego sposobu prezentowania postaci. Okazało się, że wartooeci prądu elektrycznego rąk zmieniają się w zależnooeci od ułożenia poszczególnych kończyn. Naszym zdaniem właoenie to zjawisko było głównym powodem, że wizerunki przedstawianych postaci mają tyle rąk i nóg. Może w ten właoenie sposób ukazywano wartooeć energetyczną ciała ludzkiego. Znajduje to potwierdzenie w naszych badaniach nad zagadnieniami bioenergoterapii. Okazuje się, że jeżeli biorca będzie znajdował się niżej, niż bioenergoterapeuta, to ten drugi w stosunku do biorcy będzie posiada ł większy potencjał rąk, a tym samym będzie intensywniej oddziaływał na pole elektryczne biorcy. Tak więc, szereg odpowiedzi na pytania z zakresu energetyki człowieka można właoenie odnaleźć woeród pozostałych przekazów po dawnych cywilizacjach. Trzeba tylko umiejętnie te przekazy odczytać.
ŚWIAT ENERGII JAPOŃCZYKÓW
Japończycy w swej ikonografii, podobnie jak Tybetańczycy i hindusi, wokół wizerunków postaci umieszczali AUREOLE. Oznaczać to może, że zagadnienia energetyki człowieka dla Japończyków były także znane. Znali oni energię KI /tożsamą z energią CHI/ i możliwooeci jej wykorzystania, w szczególnooeci w różnych technikach walki wręcz. Na pewno każdy z Czytelników słyszał o Hara Kiri, co oznaczało zniszczenie centrum energetycznego, które znajduje się dwa cuny pod pępkiem3 .Właoenie w tym centrum jest zmagazynowana energia życia KI, którą moż- na oewiadomie kierować. Można ją wykorzystywać zarówno dla dobra człowieka jak i na jego szkodę. Należy stwierdzić więc, że problematyka energii życiowej równie ż i dla Japończyków była znana tak jak była ona znana innym kulturom.
ŚWIAT ENERGII WG LUDÓW AMERYK
Najmniej danych na temat koncepcji energetycznej ciała ludzkiego pochodzi z obu Ameryk jak i z Azji Mniejszej. Pomimo braku pisemnych przekazów, nie wolno zapominać, że na terenach tych była rozpowszechniona MAGIA, która, jak już wczeoeniej opisalioemy, oprócz ciała fizycznego uznawała także jego energetykę. W skąpych danych ikonograficznych odnajdujemy jednak pewne informacje mówiące o tym, że energetyka człowieka była mieszkańcom tych lądów znana. Przykładem tego może być Bóga Azteków – Quetzakoatla w otoczeniu płomieni, które można utożsamić z AUREOLĄ. Znane też jest przedstawienie Mahometa w AUREOLI z płomieni.
ŚWIAT ENERGII W EUROPIE ŚREDNIOWIECZNEJ
Właoeciwie do IXX wieku niewiele mówiło się czy pisało o energetyce człowieka. Czarownicy czy czarownice i inni magowie robili swoje, zaoe Kooeciół mówił o duszy człowieka, nie precyzując jej funkcji w ciele człowieka. Podobnie umieszczane AUREOLE wokół postaci były tylko podkreoeleniem ich oewiętooeci a nie aspektu energetycznego człowieka. Uważamy, że Duch OEwięty w rozumieniu religii katolickiej to nic innego jak uniwersalna energia życia.
ŚWIAT ENERGII WIEKU IXX I XX ORAZ XXI
Faktyczne zainteresowanie bioenergetyką człowieka w Europie zaczęło się właoeciwie od Franza Antoniego Mesmera /1734 – 1815/, który stworzył metodę leczenia opartą na założeniu istnienia tak zwanego, bliżej nieokreoelonego, MAGNETYZMU ZWIERZĘCEGO, którym dysponują wszystkie istoty żyjące. Energią tą można było oddziaływać na inne osoby w celach terapeutycznych. Problematyką bioenergetyki, od tego czasu, zajmowali się równie ż i inni badacze. Między innymi jasnowidz Leadbeater z Towarzystwa Teozoficznego, który swoje spostrzeżenia na temat opublikował na łamach swoich książek Zamieoecił też tam sporą ilooeć rysunków aury wraz z ich interpretacją. On, jako jeden z pierwszych powiązał występujące kolory w aurze z emocjami danej osoby. Nie mniej jednak, należy w tym miejscu powiedzieć sobie wyraźnie, że obraz aury, jaką widzi jasnowidz jest jego in20 dywidualną sprawą, i wygląd tej aury nie musi w ogóle pokrywać się z tym co widzi inny jasnowidz. Dlatego jest tyle różnych opisów aury i błędem jest przyjmowanie jakiegooe konkretnego opisu, za cooe, co jest pewne i niezmienne. Podkreoelmy, wygląd aury jest odczuciem wyłącznie subiektywnym obserwującego, i w cale nie musi być on zgodny z opisami przedstawianymi przez innych jasnowidzów. Nie mniej wskazuje to na faktyczne istnienie pewnego pola energetycznego wokół tego, co istnieje na tym oewiecie. Należy przy tym pamiętać też, że naprawdę mamy do tu czynienia z pewną formą energii, której nagłe jej skumulowanie może nawet doprowadzić do oemierci. Przykładem tego mogą być, w rozumieniu niektórychhipotez, tak zwane „SAMOISTNE SPALENIA”4 . Jest rzeczą charakterystyczną w takich przypadkach, że ciało takiej osoby zostaje prawie całkowicie spalone, natomiast meble i pozosta ły sprzęt domowy znajdujący się w pomieszczeniu, gdzie dochodzi do takiego wypadku pozostaje nietknięty przez ogień. Takich przypadków samospalenia odnotowano na oewiecie kilkadziesiąt. Może to oewiadczyć tylko o jednym: energia życia w pewnych okolicznooeciach może odwrócić się przeciwko własnemu ciału fizycznemu i je po prostu unicestwić.5 To może między innymi oewiadczyć, że energia ta ma wymiar materialny, lecz nie znamy jej istoty. Pooerednim dowodem na to, że energia ta ma naturę materialną jest też ta oto podobizna z Całunu Turyńskiego. Pomimo, że mamy koniec XX wieku, to nikt, w sposób przekonywuj ący nie wyjaoenił, jak ta podobizna powstała i kogo ona naprawdę przedstawia. Panuje przekonanie, iż jest to podobizna samego Jezusa Chrystusa. Oprócz przekazów ustnych czy pisemnych na temat aury mającej oewiadczyć o pewnych mocach natury energetycznej, w końcu IXX i na początku XX wieku rozpoczęto prowadzić naukowe badania zmierzające do wyjaoenienia tych fenomenów. Jednym z pierwszych, który opracował techniczny sposób oglądania aury był doktor W. Kilner. Zaproponował on, aby aurę oglądać po uprzedniej stymulacji oczu oewiatłem przechodzącym przez roztwór dicjaniny. Tą metodę stosuje się do dzisiaj z tą różnicą, że zamiast dicjaniny używa się innych barwników. Oprócz Kilnera badaniami nad aurą prowadziło i nadal prowadzi cała rzesza badaczy, którzy tą ENERGIĘ okreoelają w sposób różny, chociaż to samo badają. I tak:
K. von Reichenbach nazwał tę energię „ODEM”. R. Sheldrake
– „REZONANSEM MORFICZNYM”; H.S. Burr „POLAMI „L”;
G. Lakhowski – „PROMIENIOWAMIEM RADIOELEKTRYCZNYM”;
A. Gurwicz – „PROMIENIOWANIAMI MITOGENICZNYMI”;
S. V. King – „NEOENERGIĄ”; E. Kulin – „QUASI
STAŁYM POLEM BIOELEKTRYCZNYM; Dubrow – BIOGRAWITACJ
Ą”; E. Russel – „POLAMI ŻYCIA”; itd. itd.
Funkcjonują też takie pojęcia jak: „BIOPLAZMA’”, „BIOPOLE”,
„BIOENERGIA” etc.etc.
Pomimo różnych nazw, wszyscy dochodzą do jednego wniosku, że ENERGIA ŻYCIA naprawdę istnieje, ale na poziomie dotychczasowej wiedzy nie udało się jej jeszcze poznać w sposób dostateczny. Dosyć dokładnie poznano skutki jej oddziaływania, ale nie poznano jej istoty.
Aby przybliżyć Czytelnikowi jakie są trudnooeci z samą interpretacj ą aury przytoczymy niektóre z nich: R.S. Mishra – „wszystko co stworzyła Natura posiada aurę a każ- de żywe istnienie ma swoje ciało astralne. Najbardziej rozwinięte są u ludzi, a nawet wokół naszych cieni i fotografii obserwuje się aurę. Aura przejawia się we wszystkich barwach zaoe podstawowymi są kolory tęczy”...... H. Wołodkowicz uważa, że aura to promieniowanie ciała człowieka. Ma to być „Wysięk” subtelnych cząstek materii i energii ożywionej. Twierdzi też, że i martwa materia w mniejszym lub większym stopniu promieniuje, Promieniowanie to zaoe zależy od zapasu PRANY, od koncentracji myoeli, emocji i stanu zdrowia. I. Brown twierdzi, że aura ludzka jest niczym innym w swej istocie, jak polem energetycznym „duszy” i dzieli się na:
– aurę eteryczną, – aurę astralną, – aurę umysłową, – i aurę duchową...
H. Ladorski: w swoim „Słowniczku” podaje, że „AURA” to widywane przez niektóre szczególnie uzdolnione osoby; oewiecące otoczenie zauważalne przeważnie w ciemnym pomieszczeniu,a rozległooeć i intensywnooeć uzależniona jest od właoeciwooeci bioenergetycznych i psychicznych badanego organizmu. Barwa zaoe aury związana jest z obsorpcją promieniowania kosmicznego i odbiciemokreoelonej fali.... Barwa ta zmienia się w zależnooeci od stanu emocjonalnego i uczuciowego człowieka...A BIOPOLE – towarzyszy zaoe organizmom żywym i jest odpowiednikiem pola promieniowania, występującego w materii nieożywionej. Jest ono modyfikowane przez czynniki oerodowiska zwnętrznego organizmów.....
„Słownik Terminów Różdżkarskich” podaje, że aura to nic innego jak bioenergia otaczająca człowieka, subtelniejsza od fal elektromagnetycznych i jest ona psychiczną składową żywego organizmu. Można ją fotografować za pomocą prądu o wysokiej częstotliwooeci....
L. Radwanowski – według niego, aura zwana biopolem człowieka jest obszarem emisji człowieka w wyniku energetycznych procesów metabolicznych. Transformacje energetyczne na poziomach subkomórkowych i komórkowych uzewnętrzniają się emisją na zewnątrz człowieka, tworzą strefy rozbudzenia, które są wielowarstwowe i zróżnicowane ze względu na cechy osobnicze.....
W. Iniuszyn – pola biologiczne są wytworem plazmowych procesów w biologicznych układach powodujących woeród nich ultrasłabe oewiecenia, które mogą być rejestrowane przez współ- czesną aparaturę......
W. Sedlak – bioplazma jest uoerednionym stanem elektrycznym metabolizmu podlegającym pulsacji i zmianom dia i paramagnetycznym z efektem emisji elektromagnetycznej. Emisja ta okreoelana jest jako pole biologiczne czyli inaczej mówiąc jest to poprostu biopole......
R. Ulman – aura jest to rodzaj otoczki czy promieniowania wokół człowieka, które składa się z kilku warstw:
– warstwy eterycznej, – warstwy astralnej; – i warstwy mentalnej...
H. S. Burr i F. S. S. Northrop okreoelają tę energię jako pola „L” ( od LIFE = życie), które posiadają wszystkie rodzaje form istniej ących w przyrodzie. Mogą być rejestrowane przez aparaturę lub spostrzegane przez jasnowidzów. Pole to kontroluje i reguluje pracę całego organizmu, towarzysząc mu od chwili narodzin aż do oemierci. Ludzkie pole „L” otacza całe ciało podobnie jak skafander nurka.... Itd. itd. Jak widać z powyższego, to istnieje naprawdę duża liczba róż- nych definicji, które zawsze jednak dotyczą tego samego czyli ENERGII ŻYCIA.
Pozwala to na sformułowanie ogólnej definicji tego fenomenu, a mianowicie, że:
AURA – jest to pewne pole (aktualnie o niezidentyfikowanej strukturze i pochodzeniu), które otacza wszystko co stworzyła NATURA a więc wszystko co należy do materii ożywionej jak i nieożywionej, natomiast
BIOPOLE – jest to także pole energetyczne (też o nieznanej strukturze i pochodzeniu), które otacza jedynie organizmy żywe. W konkluzji tego można stwierdzić, że pojęcie AURY będzie pojęciem szerszym niż pojęcie BIOPOLA i te ostatnie, jako pojęcie odnoszące się tylko do częoeci przyrody tj. przyrody ożywionej będzie wchodziło w skład pojęcia AURA. !!! Pomimo, że nie jest jeszcze znana istota tej ENERGII jednak zostały już opracowane techniczne metody jej wizualizacji – auroskopie – jak i są tworzone naukowe podstawy jej badania. Jedną z proponowanych metod badawczych jest właoenie FOTOGRAFIA KIRLIANOWSKA.
TAJEMNICZY ŚWIAT ENERGII W BADANIACH ELEKTROFOTOGRAFICZNYCH
METODĄ KIRLIANA WPROWADZENIE
FOTOGRAFIA KIRLIANOWSKA (tak nazwana na czeoeć Siemiona Kirliana, odkrywcy i badacza tego efektu) jest techniczną metodą, która pozwala na uwizualnienie, a następnie na odfotografowanie na materiale oewiatłoczułym tzw. AURY. Do tego celu wykorzystywany jest generator prądu wysokiego napięcia i wielkiej częstotliwooeci. Optimum efektu uzyskuje się, gdy napięcie wynosi powyżej 25 tysięcy woltów /V/ a jego częstotliwooeć będzie przekraczała ponad 80 kilo – herców (kHz). Pod wpływem takiego prądu, wokół niemal wszystkich obiektów, zarówno ożywionych jak i martwych, powstaje oewietlista otoczka, którą można odfotografować na materiale oewiatłoczułym. Otoczka ta, o dziwo, jest niemal identyczna jak AURA, którą spostrzegaj ą jasnowidzowie.Do obecnej chwili, jak już wczeoenie wspomniano, sam efekt powstawania tej pooewiaty nie został do końca wyjaoeniony. Nie mniej, efekt ten można wykorzystać do badania różnych fenomenów z zakresupsychotroniki a w tym, także do badania ENERGII ŻYCIA (lub jak kto woli Subtelnych Pól Energetycznych). Wszelkie próby wytłumaczenia tego zjawiska są li tylko hipotezami, a nie udowodnionymi teoriami, ponieważ badacze, wprowadzali na samym pocz ątku swoich rozważań pewne uproszczenia np., pomijając chemizm warstwy potowo – tłuszczowej skóry człowieka jak i dynamikę zmian poszczególnych jej składników. Niektórzy badacze, cały efekt Kirliana, próbują sprowadzić do „ wilgoci” skóry inni do manifestacji „duszy”. Niestety, ale z naszych ponad dwudziestoletnich dooewiadczeń z FOTOGRAFIĄ KIRLIANA, wynika, że prawda leży gdzieoe indziej. Należy więc czekać aż znajdzie się ktooe, kto wyjaoeni ten efekt w sposób obiektywny. Sfotografowana w efekcie Kirliana wspomniana pooewiata posiada dwie warstwy, które okalają fotografowany obiekt. Bezpooerednio obiekt okala pooewiata o barwie żółtej lub podobnej, a tę zaoe druga warstwa o barwie od jasno niebieskiej do granatowej. Wygląd aury zbieżny jest z tym co widzą niektórzy jasnowidzowie. Oczywioecie, że nie wszyscy tak ją tak widzą.. Niektórzy widzą ją jakby w „negatywie”. Nic dziwnego, ponieważ to wynika z indywidualnych predyspozycji danego jasnowidza. Naszym zdaniem, które wynika z naszych ponad dwudziestoparoletnich badań nad tym problemem z wykorzystaniem FOTOGRAFII KIRLIANOWSKIEJ – wygląd AURY, którą spostrzegają jasnowidzowie, jest zbieżny z wyglądem AURY, którą fotografuje się Kamerą Kirliana. Tak więc Kamera Kirliana pozwala na uwizualnienie pola energetycznego czyli po prostu AURY !!! Trzeba dodać, że taką tożsamooeć potwierdzają także liczne dooewiadczenia, które wskazują, że pod wpływem różnorakich bodźców czy czynników czysto energetycznych, POLE ENERGETYCZNE czyli AURA ulega zmianie, co zostanie dokładnie przedstawione na dalszych stronach tej książki.Jak już wspomniano, do uwizualnienia tej AURY, służy specjalna Kamera Kirliana. Jest to proste urządzenie elektroniczne, które wytwarza prąd a napięciu powyżej 25 kV i częstotliwooeci pow. 80 – 100 kHz. Jeden ze schematów przedstawimy w końcowej częoeci książki. Podobną kamerą posługują się autorzy niniejszej pracy. Pomimo ponad 20 i paro letniego zajmowania się fotografią kirlianowską, nadal, każdemu seansowi fotografowania AURY, towarzyszy ten sam dreszczyk emocji, którego dooewiadcza się jak podczas odkrywania ukrytych tajemnic naszego oewiata. Naszym zdaniem, najwięcej tajemnic kryje jednak oewiat zwią- zany z poznaniem ISTOTY ŻYCIA. Sądzimy, że poprzez poznanie istoty oewiata energetycznego wokół tego wszystkiego co stworzyła Matka Natura, będzie można poznać ten frapujący ludzkooeć fenomen, jakim jest ŻYCIE. Niewiele jest osób, które same oglądają aurę człowieka, a właoeciwie to, co jego otacza. To, że od wieków człowiek wie, że oprócz ciała fizycznego, ma jeszcze inne ciała, zbudowane z bardziej subtelnych form energetycznych, nie oznacza, że każdy może je zobaczyć. Mogą to oglądać jedynie jasnowidzowie. W obecnych czasach do tego celu są wykorzystywane różnego rodzaju techniki, które pozwalają na uwrażliwienie oczu tak, że taką AURĘ można bez trudu ujrzeć. Są też i techniczne urządzenia. Na przykład Kamera Kirliana jest takim urządzeniem. Posiadacze więc Kamer Kirliana, bez trudu mogą taką AURĘ sfotografować, ale nigdy z góry nie powiedzą jak ta AURA czyli POLE ENERGETYCZNE będzie naprawdę wyglądać. Każda rzecz czy istota żyjąca ma swoją własną niepowtarzalną AURĘ, która, jak się okazuje, może się zmieniać pod wpływem różnych czynników zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych. Pomimo zmian, charakter tej AURY jednak nie ulegnie zmianie i będzie on zawsze dla danej rzeczy powtarzalny.
CENTRA ENERGETYCZNE – CZAKRY
Oglądając auroelektrofotografie okolic, gdzie mają znajdować się Czakry, powinnioemy zastanowić się nad wielką mądrooecią myoelicieli starożytnego Tybetu czy Indii. Jak było to możliwe, że już w tamtych czasach dokładnie wiedziano, że ciało człowieka, to nie tylko ciało fizyczne ale i związana z nim pewna energia, która zarazem jest jednym z elementów składających się na Istotę Życia. Aby czakry zostały pobudzone, należy wczeoeniej pobudzić do życia Energię KUNDALINI, zgromadzoną w czakrze pierwszej zwanej Muladharą. Energię tę można pobudzić przez mantrowanie, dotyk, myoel jak i oddziaływanie energiami przedmiotów. Zgodnie z przekazami zawartymi w starożytnych księgach zawsze należy zaczynać od czakry pierwszej, chociaż na przykład Swami Muktananda w swej pracy mówi, że Kundalini także można obudzić oddziaływująca na czakrę serca lub czakrę trzeciego oka. Autorzy jednak skłaniają się do zdania, iż obudzenie Kundalini należy zawsze rozpoczynać oddziaływując na czakrę pierwszą i drugą, na co wskazują teksty z Hata Joga Pradapika. Jak wspomniano, można rozbudzić Kundalini oddziałując na czakry tzw. promieniowaniem kształtów, tj. promieniowaniem, które wynika z kształtu danego przedmiotu a które można sfotografować metodą Kirliana. Takie promieniowanie emitują także radiestezyjne wahadła specjalistyczne, kamienie szlachetne itd. itd. Takie rozbudzanie Kundalini powinno się zawsze przeprowadzać pod okiem osoby naprawdę znającej tą problematykę czyli osobę wtajemniczoną. Stwierdzilioemy też, że pole elektryczne poszczególnych czakr rooenie w miarę posuwania się do pierwszej czakry ku czakrze siódmej. Co prawda, wartooeci te nie są stałe i się zmieniają, nawet w zależnooeci od pogody, ale generalnie wartooeci te rosną w miarę posuwania się ku górze począwszy od czakry pierwszej – Muladhary Stwierdzilioemy prawidłowooeć, że gdy wartooeci pola elektrycznego w następnej czakrze była mniejsza niż w poprzedniej to zawsze wiązało się to z niedomaganiami zdrowotnymi wynikaj ącymi ze zmian patologicznych tej okolicy kręgosłupa, która korespondowa ła z tą właoenie czakrą. Byłoby to zgodnie ze spostrzeżeniami prof. Raviego Javalgekara z Solapuru (Indie), który powiązał wszystkie czakry z poszczególnymi splotami nerwowymi ciała ludzkiego. Jak się okazuje, to ilooeć płatków lotosu przypisywana poszczególnym czakrom jest równa liczbie odgałęzień wychodzących z tych splotów nerwowych. Można przypuszczać, że właoenie nieprawidłowy przepływ informacji do mózgu i z mózgu, który odbywa się za pooerednictwem rdzenia kręgowego jest przyczyną takich lub innych dolegliwooeci zdrowotnych. Nie mniej, badania trwają nadal a wyniki są bardziej niż obiecuj ące. Potwierdzają też, że wiedza starożytnych była oparta na bardzo dużej znajomooeci zagadnień bioenergetycznych ciała ludzkiego.
STYMULACJA CZAKR
Wszystkie przedmioty można wykorzystać do pobudzenia KUNDALINI, oddziaływując nimi na poszczególne czakry. Samo pobudzenie można dokonać poprzez stymulację czakr sposobem statycznym jak i sposobem dynamicznym. Stymulacja statyczna (bierna) to stymulacja dokonywana poprzez noszenie w okolicy czakr różnych przedmiotów w tym talizmanów, amuletów, kamieni szlachetnych itp. rzeczy. Przedmioty te zazwyczaj są zawieszane są na szyi w postaci różnego rodzaju wisiorków i w zależnooeci od długooeci zawieszenia mogą stymulować albo czakrę splotu słonecznego albo czakrę serca. Różnego rodzaju paski z takimi przedmiotami mogą stymulować czakrębrzuszną a różnego rodzaje obroże będą stymulować czakrę gardła. Także i czakra „trzeciego oka” może być stymulowana poprzez umieszczenie na czole przepaski np. z wisiorem w postaci kamienia szlachetnego. Natomiast w stymulacji dynamicznej wykorzystuje się zarówno „energię kształtu” jak i bioenergię drugiej osoby. Odpowiednie oddziaływania powodują pobudzenie czakr a i tym samym poprowadzenie, ku górze, Kundalini. Wykorzystuje się to w CZAKROTERAPII, którą przedstawimy w częoeci trzeciej. Skutek wspomnianej stymulacji z łatwooecią można zaobserwować na elektrofotografiach aury. Zauważylioemy, że nie zawsze pobudzenie czakr jest korzystne dla energetyki organizmu danej osoby i dlatego należy zawsze przed podjęciem takich oddziaływań upewnić się, że to nie przyniesie szkody dla tej osoby. Musi tu być zawsze przestrzegana znana powszechnie zasada: PRIMUM NON NOCERE (pierwsze nie szkodzić).
CZAKRY A MERIDIANY
...
Antoska