[Antoni Podolski] Polska Strategia Bezpieczeństwa Narodowego jako praktyczna implementacja Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa - między teorią a praktyką(1).pdf

(309 KB) Pobierz
Microsoft Word - okladka1_05.doc
Centrum Stosunków Międzynarodowych
Center for International Relations
Raporty i Analizy 1/05
Antoni Podolski
Polska Strategia Bezpieczeństwa
Narodowego jako praktyczna
implementacja Europejskiej Strategii
Bezpieczeństwa – między teorią a praktyką
Raport powstał w ramach Programu Transatlantyckiego Centrum Stosunków
Międzynarodowych, sponsorowanego przez German Marshall Fund of the
United States.
CENTRUM STOSUNKÓW MIĘDZYNARODOWYCH
ul. Emilii Plater 25, 00-688 Warszawa
TEL.: (22) 646 52 67, FAX: (22) 646 52 58
www.csm.org.pl , info@csm.org.pl
44842.001.png 44842.002.png
Centrum Stosunków Międzynarodowych ©
Polska Strategia Bezpieczeństwa Narodowego jako praktyczna implementacja
Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa – między teorią a praktyką
Po upływie roku od przyjęcia przez Radę Unii Europejskiej w grudniu 2003 roku
Europejskiej Strategii Bezpieczeństwa (European Security Strategy – ESS) 1 można
już postawić pytanie o polski stosunek do tego dokumentu, o jego wpływ nie tylko na
polską teorię, ale i praktykę w obszarze bezpieczeństwa narodowego RP.
Gdyby brać pod uwagę jedynie liczbę publikacji i wypowiedzi poświęconych ESS, to
wydawać by się mogło, że nie wywołała ona w Polsce głębszego odzewu ani
refleksji. Jednak nawet tych kilka – acz znaczących – wypowiedzi 2 było sygnałem
znacznie poważniejszego skutku, jaki ESS wywołała w Polsce – głębokiej zmiany
podejścia do kwestii bezpieczeństwa narodowego. Symbolem i praktycznym
dowodem tego procesu jest przyjęta we wrześniu 2003 roku nowa Strategia
Bezpieczeństwa Narodowego RP (SBN) 3 .
Chociaż Strategia Bezpieczeństwa Narodowego została przyjęta kilka miesięcy przed
formalnym zatwierdzeniem ESS, to można ją traktować jako polską implementację
europejskiego dokumentu. W wielu miejscach oba dokumenty są bardzo podobne.
Mówił o tym m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, 08.09.2003, po podpisaniu
Strategii: “...wstępnie przedstawiano doktrynę bezpieczeństwa Unii Europejskiej i
okazuje się, że ona nie stoi w żadnej sprzeczności z naszą doktryną, lecz w wielu
punktach, szczególnie gdy idzie o analizę jest wręcz identyczna, a nasza satysfakcja
polega na tym, że nasz dokument był przyjęty wcześniej. A więc polskie myślenie o
sprawach bezpieczeństwa i ładzie międzynarodowym jest jak widać nie tylko
1 ESS została zatwierdzona 13 grudnia 2003 przez Radę Europejską:
http://ue.eu.int/cms3_fo/showPage.ASP?id=266&lang=EN&mode=g
2 M.in. ówczesny wiceminister spraw zagranicznych RP Adam D. Rotfeld, prof. Roman Kuźniar.
3 Strategia Bezpieczeństwa Narodowego została zatwierdzona 22 lipca 2003 przez Radę Ministrów, a
8 września 2003 przez Prezydenta RP: http://www.msz.gov.pl/index.php?page=1131800000
1
Centrum Stosunków Międzynarodowych ©
autorskie, ale również wspólne z myśleniem innych ważnych centrów politycznych na
świecie” 4 .
W tym miejscu rodzić by się mogła uzasadniona wątpliwość związana z faktem, jak
to się stało, iż niektóre fragmenty wcześniej przecież przyjętej polskiej strategii są
bardzo podobne do zapisów strategii unijnej, zatwierdzonej prawie trzy miesiące
później. Być może rozwiązaniem tej zagadki jest fakt, iż prace nad polską strategią
koordynowało MSZ, które “otrzymało mandat do (...) przygotowania ostatecznego
tekstu dokumentu” 5 . Ten sam resort brał udział w konsultacjach dotyczących ESS.
Innym sposobem wyjaśnienia tej zbieżności mogłoby być to, iż wstępną wersję ESS
przyjęto na szczycie w Salonikach w dniach 19-20 czerwca 2003, a więc na miesiąc
przed zatwierdzeniem SBN przez polski rząd.
Można więc postawić roboczą hipotezę, iż poprzez przyjęcie nowej strategii
bezpieczeństwa Polska zaakceptowała nie tylko formalnie, ale i w wymiarze
praktycznym ESS. Jednak relacja pomiędzy obydwoma dokumentami rodzi kilka
pytań natury podstawowej:
¾ czy SBN jest efektem głębszej analizy uwarunkowań polskiego bezpieczeństwa
narodowego czy mechanicznie adaptuje niektóre elementy europejskiej strategii
do wcześniejszych rodzimych dokumentów?
¾ czy polskie uwarunkowania i percepcja zagrożeń bezpieczeństwa narodowego są
tożsame czy odmienne z uwarunkowaniami “starej” Unii, która opracowała ESS?
¾ czy SBN (a pośrednio więc i ESS) zostały rzeczywiście implementowane w
Polsce?
Prace nad SBN zaczęto w lutym 2002 roku na skutek konstatacji, iż dotychczasowa
Strategia z 2000 roku straciła aktualność w wyniku zamachów terrorystycznych 11
września 2001 6 .
I mimo iż te zamachy zmieniły m.in. (niestety na niekorzyść) rolę NATO, to SBN już
na wstępie stwierdza, iż to właśnie gwarancje Sojuszu “zapewniają wyjątkowy w
naszej historii poziom bezpieczeństwa” państwa. Z drugiej strony już w kolejnym
akapicie stwierdza się, iż “dynamiczne zmiany sytuacji międzynarodowej” (tu
4 http://www.prezydent.pl/ser/index.php3?tem_ID=6209&kategoria=
5 Adam D. Rotfeld w przemówieniu na inauguracji roku akademickiego w Akademii Obrony
Narodowej, 01.10.2003: http://www.aon.edu.pl/biuletyn2003/d1.htm
6 Adam D. Rotfeld w przemówieniu na inauguracji roku akademickiego w Akademii Obrony
Narodowej, 01.10.2003: http://www.aon.edu.pl/biuletyn2003/d1.htm
2
Centrum Stosunków Międzynarodowych ©
przywołany 11 września 2001) rodzą “nowe wyzwania i zagrożenia”, które “zmieniają
uwarunkowania bezpieczeństwa”. Nowym kontekstem polskiej polityki
bezpieczeństwa jest nie tylko wejście Polski do UE, ale też rozszerzenie i
przeobrażenie NATO, “które zacieśnia jednocześnie współpracę z (...) Rosją i
Ukrainą”. Nasuwa się tutaj uwaga, iż trudno jednak stawiać na równi relacje NATO z
Rosją i Ukrainą. Podczas gdy Rosja budować chce swą pozycję jako równoprawnego
partnera Sojuszu, to Ukraina w ciągu ostatniej dekady zmierzała – choć krętą drogą –
ale jednak do członkostwa w Pakcie 7 .
Poza tym zdaniem autorów SBN “istotne wnioski wypływają z konfliktu irackiego i
innych kryzysów międzynarodowych”. To wszystko zdaniem polskiego rządu
uzasadniało konieczność “refleksji i dostosowania naszej strategii do zmieniających
się uwarunkowań”.
Rozwinięciem powyższych założeń jest pierwszy rozdział SBN zatytułowany “Nowe
wyzwania”. Jest to pewna odmienność metodologiczna nie tylko w stosunku do
klasycznych zasad pisania tego typu dokumentów 8 , ale i w stosunku do nowoczesnej
ESS. W unijnym dokumencie konsekwentnie zastosowano podział na “globalne
wyzwania” (Global Challenges) i “kluczowe zagrożenia” (Key Threats). Warto zresztą
na chwilę zatrzymać się przy porównaniu samej konstrukcji obydwu dokumentów. O
ile ESS stanowi jedną, dokładnie przemyślaną i dopracowaną całość, polska SBN
nadal (jak zwykle w tego typu dokumentach w Polsce) sprawia raczej wrażenie
kompilacji szeregu innych dokumentów z poszczególnych resortów niż jednego
autorskiego tekstu. Wynikało to zapewne z metody pracy typowej dla administracji, w
której poszczególne resorty proponują resortowi wiodącemu (w tym przypadku MSZ)
tzw. “wkład merytoryczny” w zakresie swej właściwości, który następnie jest niemal in
extenso włączany do końcowego tekstu 9 .
Mimo tytułu “nowe wyzwania” mają w swej pierwszej części charakter retrospektywny
i zawierają dalszą ocenę stanu bezpieczeństwa RP i szerzej bezpieczeństwa
7 Szerzej na ten temat: Janusz Onyszkiewicz – “Ukraina a NATO” – Raporty i Analizy 3/03, CSM
2003.
8 Pisze o tym m.in. gen. Stanisław Koziej w “Nowa strategia bezpieczeństwa narodowego RP”,
PWSBiA Warszawa, s. 97.
9 O wiodącej roli MSZ w tworzeniu SBN mówił m.in. minister Adam D. Rotfeld w przemówieniu na
inauguracji roku akademickiego w Akademii Obrony Narodowej, 01.10.2003:
http://www.aon.edu.pl/biuletyn2003/d1.htm
3
Centrum Stosunków Międzynarodowych ©
europejskiego w momencie powstawania strategii (2003). Jest to ocena
zdecydowania pozytywna 10 . Zawiera kategoryczne stwierdzenie, iż “znikła groźba
wybuchu w Europie poważnego konfliktu militarnego, który zagrażałby naszym
aspiracjom”. I tu nasuwa się pytanie, czy ten trochę ezopowy język (zrozumiały w
warunkach jawności SBN) oznacza brak bezpośredniego zagrożenia militarną
agresją na RP czy też brak zagrożenia jakimkolwiek konfliktem zbrojnym
zagrażającym nawet pośrednio Polsce. Co oznacza “zagrażanie naszym
aspiracjom”? Czy jest to tożsame z zagrożeniem bezpieczeństwa i niepodległości czy
też oznacza literalnie tylko tyle, ile zawiera w sobie słownikowa definicja “aspiracji”? 11
Zwraca zresztą uwagę fakt, iż w ESS pisze się bardziej jasno i bezpośrednio o
nieprawdopodobieństwie agresji na dużą skalę przeciwko państwom członkowskim
UE – tyle że jeszcze w starym, 15-państwowym składzie 12 . Z drugiej strony w tejże
ESS zawarta jest już na wstępie przestroga, iż w Europie nadal istnieją zagrożenia i
wyzwania dla bezpieczeństwa, a konflikt na Bałkanach był przypomnieniem, iż wojna
nie zniknęła z europejskiego kontynentu 13 .
Czy więc polska diagnoza nie tyle przenosi diagnozę “starej Unii” na nasz obszar, co
wręcz ją łagodzi, swym definitywnym optymizmem? Aby to rozstrzygnąć,
musielibyśmy jak wspomniałem wiedzieć, jakie znaczenie autorzy SBN przykładają
do terminu “aspiracje”.
Kolejnym przykładem niejasnego sformułowania jest akapit, iż niepokój budzą
ostatnie bastiony autorytaryzmu na obszarze euroatlantyckim”, gdyż zależy to od
sposobu zdefiniowania tegoż obszaru – geograficznego lub politycznego. Czy
dotyczy on także Rosji?
Jednak z tych diagnoz wypływają dalsze – iż “istota zmian w naszym środowisku
bezpieczeństwa polega zatem na przesuwaniu się punktu ciężkości z zagrożeń
klasycznych (inwazja zbrojna), których znaczenie się zmniejsza, na zagrożenia
10 Zdaniem gen. Kozieja (op. cit. s. 100) autorzy Strategii zawęzili spektrum oceny zewnętrznych
warunków bezpieczeństwa Polski jedynie do kwestii znajdujących się obecnie w bieżącym
zainteresowaniu, pomijając np. potencjalne zagrożenia agresją.
11 Słownik języka polskiego PWN: “zwykle w lmn «dążenie do czegoś, pragnienie osiągnięcia czegoś
(najczęściej: w odniesieniu do ambitnych zamierzeń, celów, ideałów życiowych, itp.); ambicja,
wymaganie»”.
12 “Large-scale agression against any Member State is now improbable” – ESS, “Key Treats”, s. 3, EU
2003
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin