KULTURA TV z 13 stycznia 12 (nr 9).pdf
(
1850 KB
)
Pobierz
FILM | MUZYKA | KSIĄŻKI
dodatek do DGP
piątek, 13 stycznia 2012
KULTURA i PROGRAM TV
Dziewczyna
z tatuażem
Kim jest Lisbeth Salander?
Prenumerata 2012
ZAMÓW PRENUMERATĘ
DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ
ZYSKASZ
6 dodatków specjalistycznych,
których nie kupisz w kiosku
Księgowość i Podatki
Firma i Prawo
Nowe Prawo. Przepisy i Praktyka
Samorząd i Administracja
Prawnik
Kadry i Płace
bez żadnych
dopłat
otrzymasz
prenumeratę
10 książek z cyklu Biblioteka Gazety Prawnej
zbiór najważniejszych przepisów, wskaźników z zakresu
podatków, prawa pracy, prawa gospodarczego.
Prenumeratorzy otrzymują książki w dwóch wersjach:
papierowej i elektronicznej (PDF)
tygodnika „Newsweek”.
4 szkolenia specjalistyczne
W 2012 roku prenumeratorzy otrzymują 4 internetowe
szkolenia z zakresu prawa, podatków i doskonalenia
umiejętności osobistych.
30% zniżki na Serwis Księgowy i Kadrowy GP
internetowe serwisy kompleksowo omawiające zagadnienia
z zakresu podatków, rachunkowości, wynagrodzeń, prawa pracy,
ubezpieczeń, BHP. Uzupełnienie zagadnień poruszanych na ła-
mach dziennika.
30% zniżki na e-wydanie
„Dziennika Gazety Prawnej”
gwarantuje łatwy i szybki dostęp do bieżącego wydania
dziennika, internetowego archiwum wydań od 2002 roku, bazy
aktów prawnych, wskaźników, stawek itp.
Oferta dostępna wyłącznie w fi rmach
kolporterskich: RUCH SA, Garmond Press,
Kolporter, GLM, As Press - należy zgłosić
kolporterowi chęć skorzystania z promocji.
płyty, książki, broszury tematyczne
i inne dodatki specjalne dołączane do „Dziennika Gazety
Prawnej” – gwarantowane w prenumeracie w wersji Premium
Dodatkowe informacje:
tel. 22 761 31 27, 801 626 666, www.gazetaprawna.pl/oferta2012
telewizja
Przymiarka do Oscarów
w „Idach” (choć nie bardzo rozu-
miem, czemu nie za jednak cie-
kawszą w „Drive”) jest nominowa-
ny w kategorii najlepsza rola mę-
ska (tak, konkuruje w tej kategorii
z Clooneyem), to daje całkiem sa-
tysfakcjonujący wynik.
Z kolei „The Artist”, czarno-bia-
ły, niemy (!) film opowiadający
o ekranowym amancie w stylu Ru-
dolfa Valentino, wydaje się czar-
nym koniem tegorocznej stawki.
Wbrew jakimkolwiek przewidywa-
niom ten dość wyrafinowany ob-
raz zgarnął aż sześć nominacji,
w tym za najlepszy scenariusz i re-
żyserię dla Hazanaviciusa i w ka-
tegorii najlepsza komedia lub mu-
sical. Nominowani są także od-
twórcy głównych ról Jean Dujardin
i Berenice Bejo. Nie ulega wątpli-
wości, że jakieś statuetki z impre-
zy wyniesie. Choć stawka w kate-
gorii najlepsza komedia jest wy-
równana: „Druhny”, „Rzeź” w re-
żyserii Romana Polańskiego,
„50/50” z Josephem Gordon-Levit-
tem, „O północy w Paryżu” Wo-
ody’ego Allena i „My Week with
Marilyn”. Który notabene bynaj-
mniej nie jest komedią, ale opo-
wiada o dramacie, jaki rozgrywał
się między MM a Laurence’em Oli-
vierem podczas kręcenia komedii
„Książę i aktoreczka”. Jak widać ka-
tegorie bywają bardzo względne.
Główną rolę w „My Week” zagrała
Michelle Williams i zdaniem eks-
pertów dziwna gatunkowa kwalifi-
kacja filmu wynika z tego, by móc
dać statuetkę Williams, tak by nie
musiała konkurować z Meryl Stre-
ep, która zapewne dostanie Glob
za „Żelazną Damę”, o którego ubie-
ga się w kategorii dramatycznej.
W segmencie telewizyjnym także
odrobinę wieje nudą w tym roku.
Nominowani zostali ci, co zwykle
(choć szczęśliwie obyło się bez ko-
lejnej nominacji dla „Dr. Ho-
use’a – z całą miłością dla Hugh
Lauriego) oraz ci, których moż-
na było się spodziewać. I choć ge-
neralnie galę oglądać będę bez
większych emocji, to w tym roku
kibicuję przede wszystkim świet-
nym dziewczynom: Claire Danes,
nominowanej do najlepszej roli
żeńskiej w serialu dramatycznym
za rolę agentki CIA w znakomitym
„Homeland”, Romoli Garai, nomi-
nowanej za rolę producentki tele-
wizyjnej w miniserialu o czasach
kryzysu sueskiego „Czas prawdy”
i Amy Poehler za komediową kre-
ację w „Parks and Recreation”.
Gala wręczenia
Złotych Globów
budzi spore
emocje. Mniej-
sza o to, kto
wygra, waż-
niejsze, komu
wbije szpilę
gospodarz show
Ricky Gervais
Katarzyna Nowakowska
Brytyjski komik poprowadzi im-
prezę po raz trzeci z rzędu, choć
po skandalu, jaki wywołały jego
zeszłoroczne brutalne żarty z cele-
brytów, niewielu wróżyło mu taki
sukces. Kpiny z imprezowego sty-
lu życia Charliego Sheena i Rober-
ta Downeya Jr. czy niezbyt uda-
nych aktorskich kreacji Angeliny
Jolie i Johnny’ego Deppa w „Tury-
ście”, aluzje do skrywanego homo-
seksualizmu niektórych gwiazdo-
rów czy bezczelna sugestia, że
członkowie Hollywoodzkiego Sto-
warzyszenia Prasy Zagranicznej
(HFPA) przyjmują łapówki – wyda-
wałoby się, że miarka się przebra-
ła. Jednak oglądalność jest w na-
szych czasach najwyższą warto-
ścią, więc transmitująca galę tele-
wizja NBC wymogła na przyznają-
cym Złote Globy HFPA, by po raz
kolejny zaprosiło Gervaisa, który
gwarantuje większe zainteresowa-
nie widzów. I bardzo dobrze, przy-
najmniej wiadomo, że nuda nam
nie grozi, nawet jeśli lista zwycięz-
ców jest dość przewidywalna.
Na podstawie samych nominacji
można postawić wniosek, że już
największymi zwycięzcami są
George Clooney i francuska kome-
dia „The Artist”, w reżyserii Mi-
chela Hazanaviciusa. Piękny Geo-
rge, którego HFPA darzy niezmą-
coną miłością od lat, otrzymał trzy
nominacje: za główną rolę męską
w komediodramacie „Spadkobier-
cy” w reżyserii Alexandra Payne’a,
a także za najlepszy scenariusz
i reżyserię „Id marcowych” – nota-
bene w tej kategorii konkuruje
m.in. z Payne’em. Jeśli doliczyć
do tego nominację dla „Id...” w ka-
tegorii najlepszy film oraz dla
Ryana Goslinga, który za kreację
Serial „Homeland” dostał trzy nominacje do Złotych Globów,
w tym dla grających główne role Claire Danes i Damiana Lewisa
69. CEREMONIA ROZDANIA ZŁOTYCH
GLOBÓW | HBO | niedziela, godz. 2.00
k
04
kultura:
telewizja
Specjalność: kłopoty
nację do Oscara, jego kariera
ugrzęzła w serii aresztowań, od-
wyków i komentowanych przez
prasę procesów.
Kiedy spojrzeć na Juniora, dziś
trudno uwierzyć w jego przeszłe
kłopoty. Od sześciu lat szczęśliwy
mąż producentki Susan Levin-Do-
wney jawi się jako człowiek suk-
cesu. Każda rola przynosi mu roz-
głos i uznanie, fani uwielbiają go
jako komiksowego Iron Mana
(trwają prace nad trzecią częścią
filmu, ale wcześniej zobaczymy
Downeya w tej kreacji w „The
Avengers”, łączącym przygody
różnych superbohaterów z Uni-
versum Marvela), seksownego
Sherlocka Holmesa, ale też cenią
obrazoburcze poczucie humoru
w filmach, takich jak „Jaja w tropi-
kach” czy „Zanim odejdą wody”.
Kiedy w październiku zeszłego ro-
ku odbierał branżową nagrodę
przyznawaną przez American Ci-
nematheque, upomniał się o inne-
go hollywoodzkiego trędowatego
– Mela Gibsona, który pozostaje
na cenzurowanym po swoich an-
tysemickich wyskokach i ujawnio-
nych przypadkach stosowania
przemocy domowej.
„Wybaczcie mu i pozwólcie
znów pracować” – apelował do
przedstawicieli filmowego świat-
ka. „Chyba że sami jesteście bez
grzechu. Jeśli tak, to co robicie
w tym biznesie?” – ironizował Do-
wney Jr. Nie wiem, czy świat wy-
baczy Gibsonowi, ale Robert znów
zebrał kilka punktów.
Amant, heros
i komik w jed-
nym.
Robert
Downey Jr
podbija serca
publiczności,
która wybacza
mu wszelkie
wyskoki
Katarzyna Nowakowska
Pierwsze skojarzenie: aktorski
kameleon, który ma na koncie naj-
rozmaitsze role – od romansów
po filmy akcji, od artystycznych
kreacji po histerycznie śmieszne
komedie. Ot, tylko w tym tygo-
dniu możemy zobaczyć go w kinie
w stylowym „Sherlocku 2” oraz
w telewizyjnej komedii z gatunku
nadwyrężających pojęcie dobrego
smaku „Zanim odejdą wody”.
Drugie skojarzenie: narkotyki,
aresztowania, nielegalne posiada-
nie broni, awantury i procesy. Ro-
bert Downey Jr umie zapisać się
w pamięci widzów. Ale wie też,
jak zdobyć ich miłość i przebacze-
nie. Jak nie kochać aktora o prze-
pastnym spojrzeniu, który w kul-
towej „Ally McBeal” grał pierw-
szego rokującego nadzieje chłopa-
ka głównej bohaterki? A kiedy
w pożegnalnym odcinku siadł
przy fortepianie i zaśpiewał jej
„River” Joni Mitchell, to po prostu
serce pękało. Jednak Downey Jr
musiał rozstać się z serialem i nie-
utuloną w żalu publicznością, bo
producenci mieli już dość powta-
rzających się aresztowań. Zresztą
nie był to pierwszy plan, z które-
go wyleciał z powodu narkotyków.
Pierwszy raz na odwyk trafił
w 1987 r. jako 22-latek. Miał
na koncie rok pracy w prestiżo-
wym telewizyjnym programie sa-
tyrycznym „Saturday Night Live”,
niebezpodstawnie uważanym
za kuźnię największych talentów,
nie tylko komediowych. Zagrał
w kilku dobrze przyjętych fil-
mach dla nastoletniej publiczno-
ści, dołączając do tzw. aktorskiej
Brat Pack, czyli lubianej przez
prasę grupki aktorów, takich jak
Emilio Estevez, Anthony Micha-
el Hall, Rob Lowe, Demi Moore.
Obiecująca kariera stała przed
nim otworem, ale jego zżerał he-
roinowy nałóg.
Jeśli wierzyć plotkom, w świat
używek wprowadził go jego oj-
ciec, znany filmowiec Robert Do-
wney Sr, który sam ciężko uzależ-
niony pozwalał mu popalać trawę
już jako 8-latkowi. Niezależnie
od tej legendy po świetnie przyję-
tej przez krytyków roli w „Chapli-
nie”, która dała Robertowi nomi-
ZANIM ODEJDĄ WODY | HBO |
niedziela, godz. 20.10
O mistrzostwo bez pewniaków
Euro 2012 to walka nie tylko o prymat na Starym Kontynencie, lecz także o awans
do udziału w igrzyskach olimpijskich
Wojciech Przylipiak
Wątpliwa poprawka
Polepszyła życie wielu rodzin do-
tkniętych alkoholizmem, a pro-
ducentom napojów podwoiła zy-
ski. Z drugiej strony skłóciła różne
grupy społeczne, wzmogła korup-
cję i pozwoliła rozwinąć skrzydła
grupom przestępczym. 16 stycz-
nia 1919 r. Senat Stanów Zjedno-
czonych przyjął 18. poprawkę
do konstytucji, która zakazywała
produkcji, transportu i sprzedaży
alkoholu w całym kraju. Zaczęła
się prohibicja. Historię tzw. szla-
chetnego eksperymentu przed-
stawia znakomity pięcioodcinko-
wy serial „Prohibicja”, który
od czwartku pokaże Planete+.
Seria opowiada nie tylko o sa-
mym czasie (14 lat) trwania eks-
perymentu, ale też o jego podło-
żu, przyczynach wprowadzenia
i skutkach. Ruch na rzecz prohibi-
cji rozwinął się już w XIX w.
W 1851 r. w stanie Maine udało
się nawet wprowadzić prohibi-
cję. Szyki wstrzemięźliwym po-
krzyżowała wojna secesyj-
na (1861 – 1865). Po niej problem
alkoholizmu wrócił. Zatrważają-
ca liczba osób uzależnionych
od alkoholu powodowała straty
w przemyśle i społeczeństwie. Pi-
jani nie byli w stanie pracować,
zaniedbując jednocześnie dom
i rodzinę. Ruch na rzecz wstrze-
mięźliwości zaczął się powięk-
szać. 17 stycznia 1920 r., rok
po przyjęciu przez Senat, 18. po-
prawka do konstytucji weszła
w życie. Dla producentów piw,
whiskey i wina zaczął się okres
zmiany branży, dla gangsterów
i bimbrowników czas prosperity.
To właśnie dzięki prohibicji ma-
jątku dorobił się chociażby Al Ca-
pone. Mimo zakazu alkohol
sprzedawano nawet w Kapitolu.
W dokumencie opowiada o tym
syn mężczyzny, który dostarczał
alkohol senatorom. Oprócz relacji
osób bezpośrednio związanych
z prohibicją w serii zobaczymy
też wiele oryginalnych materia-
łów filmowych i zdjęć z tamtych
czasów. To fascynująca historia
nie tylko alkoholowego zakazu,
ale też Ameryki między świato-
wymi wojnami.
WOJCIECH PRZYLIPIAK
Drużyna piłkarzy ręcznych treno-
wana przez Bogdana Wentę od lat
należy do ścisłej czołówki świato-
wego szczypiorniaka. Mimo to ni-
gdy nie zagrała w finale mistrzostw
Europy. Dwa lata temu odnieśli-
śmy największy sukces w ME, zaj-
mując czwarte miejsce. Czy w tym
roku są szanse ma medal? Na pew-
no nie pomogą w tym kontuzje
dwóch pewniaków w kadrze Wen-
ty: czołowego bramkarza świata,
kapitana reprezentacji Sławomira
Szmala oraz rozgrywającego Mar-
cina Lijewskiego. – Sławka i Mar-
cina w naszym gronie reprezenta-
cyjnym na pewno będzie bardzo
brakowało. Ale jestem przekonany,
że ci zawodnicy, którzy grają
na ich pozycjach, będą chcieli god-
nie ich zastąpić – powiedział pol-
ski rozgrywający Bartłomiej Jasz-
ka, dodając: – Na sam początek za-
gramy z Serbami, a Bałkany to
ciężki teren. Jeśli myślimy, żeby
zajść daleko w turnieju, to nie mo-
żemy takich zespołów się bać.
Grzegorz Tkaczyk stwierdził z ko-
lei: – Na pewno w porównaniu
z poprzednimi mistrzostwami bar-
dziej dojrzeliśmy. Każdy z nas tro-
chę się postarzał. Nie zapominaj-
my, że dwóch ważnych, jeśli nie
najważniejszych zawodników wy-
padło z reprezentacji. To jest po-
ważne osłabienie, ale każdy z nas
musi dołożyć troszkę więcej, żeby
tę stratę zniwelować.
Poza gospodarzami w grupie
przeciwnikami polskiej reprezen-
tacji będą nie najmocniejsza Sło-
wacja oraz znakomita Dania. Żeby
awansować dalej, trzeba wygrać
przynajmniej dwa mecze.
PIŁKA RĘCZNA MĘŻCZYZN:
MISTRZOSTWA EUROPY W SERBII |
TVP 2 | niedziela, godz. 17.55
PROHIBICJA | Planete + | czwartek,
godz. 20.45
k
05
kultura:
telewizja
Przygoda po irańsku
„Rozstanie” Asghara Farhadiego zostało uznane za jeden z najlepszych filmów 2011 roku.
TVP Kultura przypomina jego wcześniejsze dzieło: „Co wiesz o Elly?”
Wojtek Kałużyński
Kurze
opowieści
ga w zainicjowaną intrygę, rozkrę-
ca spiralę, która z czasem kręci się
coraz szybciej, coraz bardziej ob-
nażając bohaterów. Perfidnie, bo
przy okazji pokazuje kawałek
prawdy o dzisiejszym Iranie. Roz-
dartym między islamską tradycją
a pozorami podobieństwa do za-
chodniego stylu życia. Pokazuje,
jak ograniczone i złudne są te po-
zory wyzwolenia niby-postępowej
i liberalnej inteligencji z komplek-
sów, ograniczeń i norm. W pierw-
szych scenach wydaje się, że ko-
biety noszą swoje chusty z przy-
musu kulturowej tradycji, z przy-
zwyczajenia, że to nieistotny ga-
dżet, fragment starych dekoracji.
Tymczasem okazuje się, że nie, że
to wciąż patriarchalny stygmat. Po-
jawiają się też kwestie polityczne,
ledwie sugerowane, ale jednak wi-
doczne. Coś przecież znaczy nagły
niepokój na widok policyjnego sa-
mochodu, uniżona uległość w roz-
mowie z aroganckimi funkcjona-
riuszami. Klimat strachu wciąż się
tu unosi. W kraju, w którym reżim
wymusza albo prostotę, albo ezo-
powy symbolizm, Farhadi wybrał
trzecią drogę – wnikliwą psycho-
logiczną analizę.
W samym sercu wielkiego miasta,
na podwórku pośród bloków Zygi,
egocentryczny kogut, dogląda
stadka przemiłych kur, zachęcając
je pieśnią do znoszenia jaj. Kury:
Wandzia, Frania, Jadzia i Bożenka
to urocze dziewczyny, cierpiące je-
dynie na lekką paranoję. Trudno
im się dziwić, skoro muszą co
dzień składać jajeczny haracz swo-
jej przerażającej gospodyni, która
straszy mieszkańców kurnika, że
w przeciwnym razie wszyscy tra-
fią do mieszczącego się po sąsiedz-
ku rzeźnika. Ale jak tu spokojnie
zająć się robotą, gdy co chwila wy-
darza się coś absurdalnego i bar-
dzo absorbującego jak atak ko-
smicznych robaków? Nic dziwne-
go, że kury są troszkę nerwowe.
Na szczęście wszystko zawsze do-
brze się kończy: jaja ratują sytu-
ację, a bywa, że i przy okazji ocalą
naszą planetę. Ta francuska ani-
macja to wiecznie wirująca karu-
zela humoru, akcji i muzyki. Wcze-
snoszkolna dziatwa uwielbia ten
rodzaj rozrywki. W sobotę teleTO-
ON+ wyemituje aż 18 odcinków
z pierwszej serii „Miasta Kur”.
KN
Za „Co wiesz o Elly?” Farhadi do-
stał m.in. nagrodę za reżyserię
na festiwalu w Berlinie. Wcale nie
za trudne politycznie pochodzenie
czy naświetlanie światu irańskich
problemów. Jego film zanurzony
jest bardziej w kulturze Zachodu.
Farhadi w samej konstrukcji na-
wiązuje do sławnej „Przygody”
Antonioniego. Z tą różnicą, że ta-
jemnica znajduje tu swoje wyja-
śnienie, a po drodze do jej rozwią-
zania reżyser odwołuje się do ka-
nonu klasycznych chwytów oby-
czajowego dramatu i thrillera.
Zgodnie z regułami klasycznej
dramaturgii cała historia zaczy-
na się niewinnie. Oto grupa przy-
jaciół wyjeżdża na kilka dni
nad morze. Mężowie, żony, dzieci
i dwoje singli. Ahmad, który wła-
śnie przyjechał z Niemiec do Ira-
nu poszukać sobie nowej żony,
oraz Elly – samotna nauczycielka.
Od początku czuje się w tym towa-
rzystwie odrobinę nieswojo. Nie
bawią jej seksistowskie, niby nie-
winne żarciki, dwuznaczne spoj-
rzenia. Owszem, sili się na humor,
daje się wciągnąć w zabawę. Tylko
z Ahmadem rozmawia przez mo-
ment poważnie, co chwila telefo-
nuje do matki.
Następnego dnia znika, gdy
w morzu o mało nie tonie jedno
z pozostawionych pod jej opieką
dzieci. Utopiła się, próbując rato-
wać chłopca? Wyjechała bez sło-
wa? Nie wiadomo. Przyjaciele pró-
bują rozwikłać tę zagadkę. Powo-
lutku wyłażą na wierzch rozmaite
zaszłości, sączy się jad egoizmu,
uprzedzeń. Prawie nikt nic tak na-
prawdę o Elly nie wie. Nikt nie zna
nawet jej nazwiska. Reżyser wyjąt-
kowo przemyślnie ujawnia kolej-
ne fakty, mnoży tropy, podejrzenia,
sekrety i drobne kłamstewka, ta-
jemnice i niedomówienia. Dozuje
napięcie przemyślnie i perfidnie.
Przemyślnie, bo skutecznie wcią-
CO WIESZ O ELLY? | TVP Kultura |
piątek, godz. 20.20
Plik z chomika:
wojboy
Inne pliki z tego folderu:
Nie03.pdf
(15792 KB)
DZIENNIK GAZETA PRAWNA z 13 stycznia 12 (nr 9).pdf
(4033 KB)
GAZETA PRAWNA z 13 stycznia 12 (nr 9).pdf
(1958 KB)
KULTURA TV z 13 stycznia 12 (nr 9).pdf
(1850 KB)
MAGAZYN z 13 stycznia 12 (nr 9).pdf
(2838 KB)
Inne foldery tego chomika:
automania
Camera
Dokumenty
dom
dzwonki do telefonów
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin