Desperate Housewives 5-18.txt

(36 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{12}{44}{y:i}Poprzednio w Gotowych na Wszystko...
{46}{102}{y:i}Z�odziej zosta� nakryty.|Mo�e b�dzie ci �atwiej
{103}{164}porozmawia� ze specjalist�.|- Psychiatr�?
{166}{254}Niech kto� mnie da ognia.|{y:i}- Carlos zatrudni� swoj� by�� dziewczyn�...
{255}{335}{y:i}a Gaby zatrudni�a szpiega.|- Rozmawia�am z Carlosem. Masz t� robot�!
{337}{365}{y:i}Edie dr��y�a g��biej w przesz�o�ci Dave'a.
{384}{437}Zgin�a trzy lata temu.|Wypadek samochodowy.
{438}{498}To by�a jego �ona.|Daj mi ten.
{500}{545}Mi�li c�rk�,|zgin�a w tym samym wypadku.
{546}{622}{y:i}A wielki plan Dave'a...|- Naprawd� my�lisz, �e
{624}{668}{y:i}tak bardzo odmieni�am �ycie  Mike'a?
{668}{687}Gdyby ci� kiedykolwiek straci�,
{689}{732}to by go zniszczy�o.
{734}{802}{y:i}...wszed� w ostateczny etap.
{895}{946}Czy rozmawiam z posterunkiem Stra�y Le�nej?
{948}{1018}Nie wiedzia�em czy zadzwoni� do was czy do Stra�y Jezior,
{1020}{1090}ale wydawa�o mi si�, �e widzia�ek kilku go�ci|w Lasach Emerson,
{1091}{1137}kt�rzy k�usowali,|i zaniepokoi�em si�
{1138}{1209}poniewa� znam ludzi  lubi�cych|je�dzi� tam na biwak,
{1210}{1278}i nie chcia�bym, �eby komu� sta�a si� krzywda.
{1279}{1343}Nie. Nie, musicie mi dzi�kowa�.
{1345}{1422}Po prostu spe�ni�em sw�j obywatelski obowi�zek.
{1423}{1471}Do widzenia.
{1520}{1561}{y:i} Dave Williams
{1562}{1650}{y:i}planowa� morderstwo od lat.
{1652}{1763}{y:i}I jak w najlepsze plany,|{y:i}ten te� by� prosty.
{1765}{1821}{y:i}Po pierwsze, zaprowadzi�by
{1822}{1874}{y:i}Mike'a Delfino|{y:i}i Katherine Mayfair
{1876}{1935}{y:i}wynaj�tej chatki.
{1937}{2022}{y:i}Nast�pnego dnia rano,|{y:i}udawa�by, �e �pi
{2024}{2142}{y:i}kiedy dw�jka zakochanych|{y:i}uda�a si� na wspinaczk�.
{2143}{2218}{y:i}Wtedy Dave chwyci�by za bro�,|{y:i}kt�r� skrz�tnie ukry�...
{2258}{2343}{y:i}i pod��y� za zwierzyn�.
{2345}{2417}{y:i}Poczeka�by a�|{y:i}zatrzymaj� si� na chwil�
{2418}{2463}{y:i}by z�apa� oddech.
{2465}{2514}{y:i}A wtedy|{y:i}poci�gn��by za spust...
{2590}{2706}{y:i}�ami�c serce m�czy�nie,|{y:i}kt�ry zabi� mu �on�.
{2706}{2759}{y:i}Kiedy Stra�nicy dotarliby na miejsce,
{2761}{2866}{y:i}wspomni�liby o doniesieniach|{y:i}odno�nie k�usownik�w w tym rejonie.
{2868}{2938}{y:i}I Dave odwi�z�by Mike'a|{y:i}spowrotem do domu,
{2940}{3034}{y:i}przez ca�y czas|{y:i}rozkoszuj�c si� jego b�lem.
{3036}{3096}{y:i}Tak,
{3098}{3147}{y:i}Dave Williams wymy�li�
{3149}{3226}{y:i}bardzo prosty plan.
{3274}{3370}{y:i}Ale jak mia� si�|{y:i}przekona�...
{3371}{3430}Przefaksowa�e� ju� te wycinki|do Edie Williams?
{3431}{3477}W�a�nie si� za to bior�.
{3478}{3530}{y:i}nie ma nic prostego...
{3568}{3614}{y:i}je�li chodzi o morderstwo.
{3773}{3833}GOTOWE NA WSZYSTKO
{3852}{3952}<< T�umaczenie: exo77 >>|<< To moje pierwsze t�umaczenie! >>
{4014}{4086}{y:i}�ycie jest pe�ne|{y:i}wrednych wstrz�s�w...
{4146}{4216}{y:i}nieprzyjemnych niespodzianek,|{y:i}kt�re nas pora�aj�...
{4250}{4315}{y:i}i sprawiaj�, �e serce|{y:i}skacze nam do gard�a.
{4353}{4440}{y:i}I te wstrz�sy|{y:i}dziej� si� zawsze...
{4442}{4476}Susan?|- Cze��, Karl.
{4478}{4534}{y:i}kiedy najmniej si� ich spodziewamy.
{4535}{4561}Karl.
{4562}{4609}Co ty tu robisz?
{4610}{4653}W�a�nie zapisa�em Evan'a.
{4654}{4685}�a�.
{4686}{4722}A ju� si� ba��m,
{4723}{4781}�e ju� si� nigdy w �yciu nie spotkamy.
{4782}{4826}Szcz�ciara, szcz�ciara.
{4828}{4910}- A co ty tu robisz?|- Jestem nauczycielk� plastyki.
{4912}{4970}Naprawd�? A oni o tym wiedz�?
{4972}{5069}A teraz ci� ignoruj�|i przechodz� do Evan'a.
{5070}{5118}Cze��, Evan.
{5119}{5157}Evan, to jest Susan.
{5158}{5205}To jest matka twojej siostry Julie.
{5206}{5279}Kiedy� byli�my ma��e�stwem.|By�a wtedy o wiele m�odsza.
{5281}{5363}Evan, mo�e ju� p�jdziesz|do klasy?
{5365}{5423}Musz� porozmawia�|z twoim tat�,
{5425}{5506}i mo�e b�d� musia�a u�y�|s��w dla doros�ych.
{5507}{5556}Ok, Susie Q.,|Co jest grane?
{5558}{5642}Zrzu� ten ci�ar |ze swoich uwydatnionych piersi.
{5643}{5682}S�uchaj, jest wystarczaj�co �le
{5683}{5751}�e mam jednego by�ego m�a|biegaj�cego po korytarzach.
{5753}{5823}Nie ch�, �eby wydzia�|i rodzice
{5825}{5870}wiedzi�li, �e mam dw�ch.
{5872}{5930}Wi�c ani s�owa o tym,|�e byli�my ma��e�stwem.
{5931}{5996}�adnych wi�cej docinek.|Koniec z "Susie Q".
{5998}{6088}Jestem Pani Susan,|nauczycielka plastyki.
{6090}{6126}Tak, Pani Susan.
{6158}{6240}Mog� wytrze� twoje tablice|po zaj�ciach?
{6242}{6300}Karl, m�wi� powa�nie.|Nie zadzieraj ze mn�.
{6302}{6388}Mam linijk�,|i nie zawaham si� jej u�y�.
{6433}{6506}B�dziemy robi�|prezentacj�
{6508}{6570}odno�nie kontraktu dla Morrisona|wcze�niej ni� planowali�my.
{6571}{6638}Jest masa firm|walcz�cych o to,
{6639}{6689}i... Cholera, Lynette!|Przesta�. Nie dotykaj moich figurek.
{6690}{6751}S� wi�cej warte|ni� dom, w kt�rym mieszkasz.
{6753}{6819}Wielka mi sprawa.|- Tak jak i ten kubek.
{6821}{6888}Ok, zr�bmy sobie|przerw� obadow�.
{6890}{6945}Nie. Dop�ki nie przypiecz�tujemy umowy,|pracujemy w trakcie obadu.
{6946}{7030}A w nagrod�,|b�dziemy pracowa� wieczorami.
{7031}{7089}Wieczorami? Naprawd� s�dzisz,|�e to konieczne?
{7090}{7179}To jest umowa warta $10 milli�w Carlos.|Jak bardzo jej potrzebujesz?
{7181}{7250}S�ysz�li�cie kobiet�.|Pracujemy wieczorami.
{7252}{7342}Mam ma�y|problem z harmonogramem.
{7345}{7406}Trenuj� zesp� koszyk�wki mojej c�rki|w Pi�tkowe wieczory.
{7408}{7477}Wi�c je�li bym mog�a...|- Pi�tkowe wieczory to teraz wieczory w pracy.
{7479}{7523}Je�li si� nam powiedzie,
{7526}{7595}ci kt�rzy si� wyka�� dostan� premi�.
{7597}{7667}A ci kt�rzy nie?|Co�, zachowacie prac�,
{7671}{7760}kt�ra przy dzisiejszej ekonomii,|jest premi� sam� w sobie.
{7804}{7868}W porz�dku, skoczmy do delikates�w|po jak�s kanapk�
{7870}{7915}i spotkajmy si� tu za pi�� minut.
{7917}{7965}Ty.
{7966}{7994}Bez dotykania.
{8021}{8080}I, tak, b�d� wiedzia�a.
{8128}{8186}Czy� nie jest urocza?
{8232}{8280}Hej, Carlos.
{8283}{8344}Czy kiedykolwiek ci m�wi�am,
{8346}{8400}�e ja i Tom powa�nie|rozwa�amy ciebie i Gaby
{8403}{8469}jako rodzic�w chrzestnych dla Penny?|- Nie dostaniesz wolnych wieczor�w w Pi�tki.
{8470}{8544}S�uchaj, te� nie jestem szcz�liwy|co do godzin pracy.
{8546}{8616}- Te� t�sknie za dzieciakami.|- Wi�c zr�b co� z tym.
{8619}{8663}Jeste� prezesem.|Przyhamuj troch� Lucy.
{8663}{8703}Lynette, zatrudni��m j�,|�eby przykr�ci�a nam �rub�,
{8706}{8774}i to w�a�nie robi.|To dobre dla firmy.
{8777}{8822}Ale ona doprowadza ludzi do sza�u.
{8824}{8881}Nie m�g�by� z ni� porozmawia�, �eby|troch� spu�ci�� z tonu?
{8883}{8906}Pomy�l� o tym.
{8909}{8956}Ale nie pro� mnie wi�cej|o takie przys�ugi.
{8959}{9015}Kiedy jeste�my w biurze,|nie jestem twoim s�siadem,
{9018}{9053}ani przyjacielem.
{9054}{9122}Jestem twoim szefem. Zrozumiano?
{9123}{9159}A przy okazji,
{9162}{9231}ty i Tom przyjdziecie|na drinka w Sobot�?
{9234}{9337}O, tak. Mam zamiar si� upi�|i pozrz�dzi� na szefa.
{9391}{9464}Przykro mi,|ale to nie jest do zaakceptowania.
{9466}{9534}Czy pan przynajmniej wie|czemu on kradnie?
{9536}{9569}Je�li chodzi�oby
{9572}{9617}o jakie� pod�e sprawy z dzieci�stwa|mi�liby�my na co zrzuci� win�,
{9620}{9674}to by mi bardzo pomog�o z s�siadami.
{9675}{9689}On wie.
{9692}{9772}Doktor Bernstein doszed� do tego|na pierwszej sesji.
{9774}{9826}Naprawd�? I mimo to nadal pobiera op�at�.
{9828}{9890}Wi�c doktorze,|jakie jest to "objawienie"
{9894}{9953}kt�re si� przede mn� ukrywa|bior�c $200 za godzin�?
{10007}{10100}Kradn�, �eby ci� skrzywdzi�.
{10103}{10179}Czemu chcia�by�|mnie skrzywdzi�?
{10181}{10238}Ka�dego dnia minionego roku,
{10241}{10305}centymetr po centymetrze,
{10309}{10358}kawa�ek po kawa�ku,
{10360}{10434}robi�as ze mnie|eunuchaa.
{10489}{10546}M�g�by nas pan na chwilk� zostawi�?
{10548}{10610}Ta rozmowa w�a�nie si� sta�a prywatn�.
{10613}{10665}Je�li zostan�,|b�d� m�g� pom�c.
{10668}{10701}Chcesz pom�c?
{10705}{10773}Skocz do apteki na dole|przy recepcji
{10776}{10810}i kup mi aspiryn�?
{10812}{10851}B�dzie mi potrzebna.
{11095}{11129}Nie zas�uguj� na to.
{11132}{11180}Ca�y czas ci� wspiera�am,
{11183}{11227}od kiedy wyszed�e� z wi�zienia.
{11229}{11289}Nawet da�am ci prac�.
{11292}{11350}Chcia�em by�|twoim wsp�lnikiem.
{11353}{11397}A ty zrobi�a� ze mnie podw�adnego.
{11400}{11490}Wi�c postanowi�e� mni� ukara�|zostaj�c drobnym z�odziejaszkiem?
{11493}{11564}Na mi�o�� Bosk�, Orson,|jestem twoj� �on�.
{11566}{11629}Mo�liwe, ale ja nie jestem|twoim m�em.
{11631}{11726}Mo�e dzielimy ��ko, ale swoj� nami�tno��|zachowujesz dla swojej firmy.
{11729}{11782}To nie prawda!|- Nie?
{11786}{11870}Ka�dego dnia minionego roku,|by�em w cieniu,
{11873}{11906}po zastanowieniu,
{11909}{11989}kiedy ty sp�dzasz dzie� i noc|prowadz�c sw�j interes.
{11992}{12060}Ca�y czas my�l�c,|�e mam twoje wsparcie.
{12062}{12097}Pr�bowa�em.
{12100}{12203}My�la�em, �e nie b�d� mia� nic przeciwko|b�d�c Panem Bree Van de Kamp.
{12206}{12261}Ale to mnie dobija.
{12263}{12363}Ka�dego dnia robi� si� mniejszy,|i mniejszy.
{12366}{12453}I je�li co� si� nie zmieni,
{12456}{12561}Orson Hodge zniknie|ca�kowicie.
{12619}{12699}Dziewczynki pad�y jak kafki. Dzi�ki zakolacj�.
{12702}{12770}- Carlos, musisz wraca� do pracy?|- Gaby, mam spotkanie.
{12774}{12802}Lucy nie mo�e si� tym zaj��?
{12802}{12878}Znasz te dwa dodatkowe| zera na odcinku z wyp�aty,
{12881}{12933}kt�re tak bardzo lubisz?|S� tam, bo jestem prezesem.
{12935}{12989}Godziny s� tego cz�ci�.
{12990}{13049}Hej! Mo�e szybki numerek?
{13051}{13106}Dziecinko, nie mam czasu.
{13108}{13200}Racja, dlatego nie m�wi�|o d�u�szej zabawie. No dalej.
{13201}{13248}Sprawi�, �e oczy wywr�c� ci si� do ty�u g�owy
{13249}{13273}bezproblemowo w trzy minutki.
{13273}{13335}Chcesz to zrobi� tutaj|przy dzieci�cych kubeczkach?
{13427}{13457}Ju� nie ma.
{13459}{13536}Zr�bmy to.|B�dzie jak za starych czas�w.
{1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin