{1856}{1930}Ta opowieć, o przeciętnej|rodzinie angielskiej {1930}{2000}z klasy redniej,|zaczyna się latem 1939 roku, {2000}{2070}kiedy słońce wieciło|nad głowami szczęliwych, {2070}{2160}beztroskich ludzi,|którzy pracowali, bawili się, {2160}{2250}wychowywali dzieci|i pielęgnowali swoje ogrody {2250}{2325}w przyjaznej Anglii.|Kraj ten miał wkrótce {2325}{2415}rozpoczšć rozpaczliwš walkę|o prawo do swojego stylu życia {2415}{2446}i do życia w ogóle. {3117}{3189}- Wsiada pani, czy nie?|- Tak. {3193}{3248}Komplet! {3292}{3371}- Do Beverly Crescent.|- Musi się pani przesišć do 19. {3421}{3488}- Może pan zatrzymać?|- Już nas pani opuszcza? {3492}{3540}Tak, muszę jechać|w przeciwnym kierunku. {3544}{3638}Tam akurat nie jedziemy. {4358}{4433}Pani Miniver. {4474}{4529}Proszę nie mówić,|że już nie ma. {4541}{4586}Chwileczkę. {5026}{5085}Bałam się,|że go pani sprzedała. {5089}{5150}Wiedziałam, że pani wróci. {5154}{5217}Wiem, że jest drogi... {5221}{5266}i nie wiem co na to|powie mój mšż. {5270}{5354}Ale proszę go szybko zapakować,|zanim się zastanowię i zmienię zdanie. {5358}{5414}Ostrożnie. {5524}{5578}Witam.|Miło mi widzieć. {5582}{5682}Położę na półce. {5696}{5799}Nie, to nie. Mogłabym zapomnieć|zabrać, a to doć cenne. {5803}{5863}Znam to uczucie. {5867}{5911}Proszę zgadnšć co to. {5924}{5961}- Porto?|- Gorzej. {5965}{6032}- Cygara.|- Mój mšż też pali. {6036}{6084}- Jego na to stać.|- Nie jestem pewna. {6088}{6160}- Ma rozrzutnš żonę.|- Bzdura. {6164}{6247}To prawda, niestety.|Lubię ładne rzeczy. {6252}{6343}Często takie, na które nie|mogę sobie pozwolić.|Lubię piękne ubrania... {6347}{6447}dobre szkoły dla dzieci,|samochody... {6451}{6528}- Rozumiem.|- Cudowne poczucie winy. {6532}{6577}Cudowne! {6581}{6637}Grzesznicy z nas.|Co powiedzš ludzie? {6641}{6723}Wszyscy wiedzš, {6727}{6825}że pastor czyni tyle dobra.|- Mam nadzieję, że czynię. {6829}{6870}Szczególnie wtedy,|gdy kto mnie potrzebuje. {6883}{6948}Nadcišgajš kłopoty? {6984}{7024}Już tu sš. {7051}{7111}Dobry wieczór, Lady Beldon. {7166}{7268}Zakupy to koszmar.|Nie można dopchać się do lady... {7272}{7368}a jak już ci się uda|to nie majš tego co chcesz. {7372}{7471}- Cudowna relacja.|- Siadaj, Simpson. I nie pocišgaj nosem! {7475}{7575}Całe popołudnie spędziłam|wród kobiet z klasy redniej... {7579}{7657}które kupowały za drogie rzeczy.|- To tak jak ja. {7661}{7732}Gorzej.|Pani Mannering, tak? {7736}{7784}- Miniver.|- Racja, żona prawnika. {7788}{7875}- Nie, architekta.|- Wiedziałam, że co w tym stylu. {7880}{8012}Dokšd ten kraj zmierza?|Każdy chce być lepszy od tych,|którzy sš lepsi od niego. {8016}{8083}Nic dziwnego,|że Niemcy się zbrojš. {8413}{8479}Dobry wieczór. {8600}{8656}Gdzie to jest?|Proszę na mnie nie czekać. {8660}{8699}Do widzenia. {8734}{8819}- Mylałem, że przyjedzie pani tym o 5.|- Nie zdšżyłam. {8824}{8914}Czas i odpływ|na nikogo nie czekajš. {8918}{8955}Pocišgi też nie. {8959}{9028}Pozwoli pani na chwilę? {9032}{9086}Chcę pani co pokazać. {9090}{9155}Co wyjštkowego. {9161}{9214}Chętnie zobaczę. {9218}{9267}Proszę. {9948}{9997}Moje arcydzieło. {10014}{10051}Przeliczna. {10064}{10110}Podoba się pani? {10120}{10198}Najpiękniejsza jakš widziałam. {10202}{10272}- Ten kształt.|- I zapach. {10331}{10412}Piękny kolor... {10416}{10476}Uwielbiam czerwone róże. {10491}{10620}Gdy Kupid wród bogów plšsał,|niezwykły pył na ziemię strzšsał, {10624}{10758}który spadł na różę białš|i pięknš czerwieniš pokrył jš całš. {10765}{10842}- Skšd pan to wzišł?|- Z katalogu nasion Huttera. {10846}{10920}Ładne to, ale nieprawdziwe. {10936}{11030}Wyhodowanie róży|wymaga dbałoci... {11034}{11148}i, za przeproszeniem,|końskiego nawozu. {11152}{11234}- Pani też tu co znaczy.|- Ja? {11312}{11365}Muszę jš nazwać. {11369}{11464}- Mam co wymylić?|- Nie, ja już mam dla niej nazwę... {11468}{11562}ale potrzebuję zgody.|- Chyba nie rozumiem... {11566}{11661}Chcę jš nazwać "Pani Miniver". {11728}{11764}Przez tyle lat... {11768}{11856}gdy pani wyjeżdżała|lub przyjeżdżała... {11860}{11957}zawsze znajdowała chwilę|by zamienić ze mnš dwa słowa. {11961}{12044}Poza tym... {12048}{12107}pani przypomina mi kwiat. {12113}{12187}Dlatego sšdzę, że to|dobra nazwa dla mojej róży. {12240}{12322}To dla mnie wspaniały komplement. {12326}{12415}Będzie mi miło, jeli nazwie pan|swš różę moim nazwiskiem. {12583}{12679}Muszę ić. Już jestem spóniona.|Do widzenia. {12684}{12770}I bardzo dziękuję.|- To ja pani dziękuję. {12782}{12860}Miło mi, że kwiat został|nazwany na mojš czeć. {13479}{13526}To moja żona. {13790}{13876}- Jak nowy, nie?|- Prawie. {14367}{14475}Ładny wóz, ale chyba|mnie na niego nie stać. {14557}{14626}Mamy też inne niezłe,|i tańsze. {14659}{14709}Ale mnie się podoba ten. {14817}{14887}Wezmę go. {14935}{15018}- Może chce się pan zastanowić?|- Nie, kupuję go. {15023}{15080}Przyprowadzi go pan wieczorem? {15084}{15154}Tylko ani słowa|mojej żonie o cenie. {15788}{15846}Czeć Judy! {15850}{15882}Dobry wieczór. {15886}{15963}Dobrze, że pan już jest.|Posłucha pan jak Judy gra. {15967}{16031}- Niestety...|- Proszę, to jej doda odwagi. {16035}{16118}- A właciwie nam obu.|- pieszę się. Następnym razem. {16122}{16170}Pa, tato. {16231}{16288}Co tak pędzisz, Toby? {16292}{16378}- Napoleon chce wymiotować.|- Naprawdę? {16641}{16750}Ceny ci nie zdradzę.|Mam teraz wyrzuty sumienia. {16754}{16843}Już wracałam do domu,|ale nagle co mnie naszło. {16848}{16920}Poczułam się jak w transie.|Wysiadłam z autobusu...|- Czeć, kochanie. {16924}{16984}- Clem.|- Co słychać? {16988}{17087}To Clem. Więc jak już mówiłam,|wysiadłam z autobusu... {17091}{17201}i nagle przypomniałam sobie,|że jutro przyjeżdża z Oksfordu Vin. {17205}{17307}Tak, Vin.|Cudownie, prawda? {17312}{17380}Wszyscy jedziemy jutro|po niego na dworzec. {17384}{17415}Wspaniale, prawda? {17420}{17512}Ty wariatko, przecież|stał koło mnie Clem. {17516}{17556}Oczywicie, że mu|nie powiedziałam. {17560}{17649}Mężczyni nie powinni|wiedzieć o takich sprawach. {17655}{17738}Musiałam zmienić temat. {17819}{17895}Chociaż, może powiem mu|dzi wieczorem. {17899}{17959}Przy kawie|jest łagodniejszy. {17963}{18021}Możemy pojechać na dworzec po Vina? {18025}{18074}Jak będziecie grzeczni. {18078}{18161}On cišgle jest wegetarianinem? {18165}{18226}Wštpię. Pewnie już wymylił|co innego. {18230}{18287}On tylko przechodził taki etap. {18291}{18389}- Co to takiego "etap"?|- Co takiego, co ludzie przechodzš. {18393}{18472}- Ja też?|- Tak, włanie teraz. {18476}{18608}Serio?|Przechodzę etap! {18612}{18663}Przestań wymachiwać|i skończ jeć. {18667}{18750}- A jaki etap będzie przechodził potem?|- Zobaczymy, puć mnie. {18754}{18803}Nie chcę, żeby tata czekał. {18808}{18863}Dobranoc.|Bšd grzeczna. {19002}{19077}Mogę ić na pocztę?|Kucharka posprzšta. {19081}{19168}Tylko niech cię ten Horacy|nie porwie na długo. {19172}{19246}Cudaczny z niego goć,|nie, Gladys? {19562}{19611}- Wiesz, mylałem...|- Wiesz, mylałam... {19616}{19691}- Mów, kochanie.|- To nic ważnego, ty mów. {19695}{19806}Chciałem tylko zapytać,|jak wyprawa do miasta. {19810}{19895}Cudownie. {19899}{19967}Kupiłam parę drobiazgów. {20068}{20149}Ja złapałem dzi gumę. {20153}{20196}Co za pech. {20200}{20279}Starzeje się ten nasz grat. {20284}{20352}- Wiesz co?|- Co? {20356}{20423}Powiniene kupić nowš oponę. {20428}{20462}Nowš oponę? {20466}{20527}Niezły pomysł. {20532}{20591}Opony nie sš chyba drogie? {20595}{20711}- Nie, przeżyjemy.|- Nowa opona chyba nie kosztuje... {20716}{20795}więcej niż kapelusz?|- Kapelusz? {20799}{20904}Kapelusz, buty, spodnie,|czy co innego. {20908}{20993}- Kawy?|- Nie, dziękuję. {21072}{21146}Z tym naszym gratem... {21157}{21214}jest ostatnio sporo kłopotów. {21218}{21331}- Nie zauważyłam.|- Tak włanie jest ze starymi samochodami. {21335}{21410}Niby nic złego się nie dzieje,|a potem nagle, kiedy jedziesz 100... {21414}{21504}- Nasz jest dobry.|- Poza tym... {21508}{21611}jest niebezpiecznie wolny.|- Clem, co ty kombinujesz? {21659}{21743}Chod, co ci pokażę. {21940}{21980}Cudowny, nie? {21984}{22042}Wszystko w porzšdku? {22061}{22140}Bałem się, że pomylisz,|że jestem zbyt rozrzutny. {22173}{22256}Czasami każdy jest, prawda? {22260}{22339}Bo to frajda.|Bez sensu jest kisić pienišdze... {22343}{22462}i nawet sobie raz na jaki czas|nie zaszaleć. {22573}{22614}Dokšd idziesz? {22649}{22711}Zresztš, czym sš pienišdze? {22715}{22832}To tylko takie papierki,|za które można dostać co,|co nas ucieszy. {22836}{22894}Nie wolno być|niewolnikiem pieniędzy. {22936}{23026}Co tam robisz? {23330}{23411}- Co to jest?|- Podoba ci się? {23415}{23455}Nowy? {23480}{23529}Kupiłam go dzisiaj. {23541}{23584}liczny, prawda? {23593}{23618}Nie brzydki. {23622}{23680}Wyglšdam w nim inaczej, prawda? {23684}{23747}Tak, miesznie. {23752}{23810}A może nie pasuje|do tej koszulki. {23814}{23900}Patrz na kapelusz.|Oczywicie, będę wyglšdała... {23904}{23989}zupełnie inaczej,|jak się uczeszę. {24168}{24207}Rzeczywicie, bardzo ładny. {24211}{24271}W takim razie nie przepłaciłam. {24301}{24397}- Drogi był?|- Nie dla ludzi, którzy|majš taki samochód jak my. {24401}{24487}- Bystra jeste.|- Miło mi słyszeć. {24491}{24550}Usišd. {24558}{24606}Pokaż się. {24617}{24723}- Jeste naprawdę piękna.|- Naprawdę? {24740}{24814}Piękniejsza niż wtedy,|gdy cię polubiłem. {24818}{24902}- Czy to możliwe?|- Czemu nie. {24910}{24959}Mam powody, żeby być ładniejsza. {25053}{25116}Odłóż go i wskakuj do łóżka. {25176}{25244}Nie będziesz na niego|patrzeć całš noc. {25265}{25365}To był wspaniały dzień. {25529}{25602}Mylę, że jestemy szczęciarzami. {25606}{25661}Bo mamy nowy samochód i kapelusz? {25665}{25718}Nie, mamy o wiele więcej. {25722}{25809}Vina, Judy, Tob...
Film_Polski_1111