Jozin z Bazin
Premier Tusek rusza w kraj, wypożyczył quadyPolną drogą jedzie, bo nie ma autostradyNagle mina, straszna mina, talib Matko Święta!Nie to tylko obrażona, mina prezydenta!Donald marzy, żeby było miłoDonald marzy, żeby się spełniłoDonald marzy, żeby polskie ludzieDonald marzy, taplali się w cudzieDo Donalda marzeń dorzućmy jeszcze to,Żeby do kosmosu doszedło się pieszo!Leci premier a z nim Rząd, lecą do BrukseliZ góry patrzą na stadiony, które chcieć by mieliLecz w podróży tej podniebnej odczuwają braki,Bo samolot którym lecą, rąbnęli bliźniaki!Donald marzy, żeby było miłoDonald marzy, żeby się spełniłoDonald marzy, żeby polskie ludzieDonald marzy, taplali się w cudzieDo Donalda marzeń dorzućmy jeszcze to,Żeby do kosmosu doszedło się pieszo!Idzie premier hop sa sa, podwyżkami dzieliMa ukrytych złotych sto dla nauczycieliLech prezydent pyta go, gdy Donalda spotkaSkąd Ty kasę na to masz? Wygram w totolotka!Donald marzy, żeby było miłoDonald marzy, żeby się spełniłoDonald marzy, żeby polskie ludzieDonald marzy, taplali się w cudzieŻeby mu dopomóc pomarzcie razem z nimChcieliście Irlandię, a macie czeski film!
roman1962