Zapalnik elektryczny.doc

(45 KB) Pobierz
Zapalnik elektryczny

Zapalnik elektryczny

ładunków pirotechnicznych

Serwis naukowy MYZLAB

Pomysłowy zapalnik:
Istnieje wiele różnych sposobów detonacji materiałów wybuchowych (MW), ten jednak jest nieco inny niż pozostałe i w pewnych przypadkach, może okazać się bardzo przydatny.

Uwaga! Autor NIE odpowiada za ewentualne szkody wywołane przez stosowanie zamieszczonej na tej stronie metody odpalania ładunków pirotechnicznych !!!

O co chodzi:
Będziesz mógł zdetonować ładunek wybuchowy, używając prądu i drucika uzyskanego z odpowiednio spreparowanej żaróweczki.
Powinieneś wypróbować ten sposób:
- Jeżeli nie chcesz kupować profesjonalnego zapalnika które wytwarzają temperaturę panad 2000 C (są one drogie i dostęp do nich jest ograniczony).
- Jeżeli chcesz otrzymać detonacje w czasie rzeczywistym (kiedy stosujesz np. lont, to musi upłynąć pewien czas od podpalenia go do wybuchu, podobnie jeśli użyjesz drutu oporowego, (np. z suszarki) zejdzie kilka sekund aż drucik nagrzeje się).
- Jeżeli nie chcesz wlec za sobą ciężkiego akumulatora i się bać żeby kwas ci się nie rozlal.

Zalety:
- Wybuch następuje w czasie rzeczywistym. (od momentu zamknięcia obwodu do całkowitego rozgrzania wolframowego włókienka, upływa tak mało czasu, że nawet tego nie zauważysz).
- Jest tani (jedna żaróweczka kosztuje ok. 60 gr).
- Elementy potrzebne do wykonania zapalnika są szeroko dostępne.
- Źródłem prądu może być zwykła, lekka, mała, bezpieczna bateria.
- Możesz podłączyć systemik do różnego rodzaju urządzeń elektronicznych (np. odbiornik radiowy, zegarek).
- Wykonanie jest proste.
- Jest to metoda w miarę bezpieczna (ja jeszcze żyję a nawet mam komplet rąk i nóg) :)
- Drut oporowy w żarówce jest o wiele cieńszy od drutu grzejnego z np. suszarki
- Jest od już przymocowany do druciku miedzianego ,są one złączone materiałem nie przewoczącym prądu elektrycznego.
- Nie trzeba się męczyć z przywiązywaniem grubego drutu oporowego do innych kabli pod lupą, przy żarówce masz już to gotowe. Wystarczy tylko podłączyć kabelki i nie trzeba się martwić ,że wszystko się rozleci.
- Cena jest akceptowalna

Jak to zrobić:
1. Skombinuj żaróweczkę, najlepiej zwykłą 2,5 lub 3,5 woltową, mogą to być również małe!!! żarówki z choinki (trzeba najpierw sprawdzić czy po podłączeniu do baterii świecą się jasno).
2. Rozbij szklaną osłonkę (uważaj aby nie przerwać druciku).
3. Zgnieć ceramiczną masę, która znajduje się wewnątrz metalowego korpusika (tego z gwintem).
4. Wyrzuć metalową osłonkę.
5. Włóż wolframowy drucik do materiału wybuchowego, który chcesz zdetonować.
6. Podłącz przewody do końców drucików (najlepiej jest przylutować).
7. Dołącz źródło prądu (zwykła nowa bateryjka 9V wystarczy), ale nie zamykaj obwodu!!!.
8. Możesz to podłączyć do jakiegoś obwodu elektronicznego (zegarek, stoper itp.) lub do zwykłego przełącznika.
9. Zdobyć większą ilość kabla (0.5mm wystarczy), skleić wszystko to do kupy i odpalić. ;-)
10. Pamiętaj!!!, kabla itp. można dorobić, ale ręki, nogi, głowy NIE!!!.

Jeżeli wszystko zrobiłeś dobrze powinno ci zostać cos takiego:

 

Żarowka przed rozbiciem

Żarówka po rozbiciu

 żaróweczka 
 przed rozbiciem 

 żaróweczka 
 po rozbiciu 


Uwaga! Zamknij obwód dopiero wtedy gdy będziesz chciał zdetonować ładunek!!!
Zamknięcie obwodu, a więc przepuszczenie prądu przez żarnik żaróweczki, spowoduje gwałtowne rozgrzanie żarnika do temperatury ponad 2000 C, co spowoduje jego spalenie (normalnie w żarówce żarnik się nie spala gdyż nie ma tam tlenu). Temperatura uzyskana w ten sposób zdetonuje niemal każdy materiał pirotechniczny.
Warunkiem uzyskania wysokiej temperatury (a tym samym przeprowadzenia detonacji) jest dostarczenie do żarnika odpowiedniej mocy prądu. Jeszcze przed rozbiciem żaróweczki upewnij się, że po podłączeniu do baterii (przez długie przewody), nie będzie się ledwo żarzyła. Musi się jasno świecić lub nawet przepalić (oczywiście, jeżeli przepalisz żaróweczkę, bądź też uszkodzisz żarnik w jakiś inny sposób, nadaje się ona już tyko do wyrzucenia, muszisz sięgnąć po następną żaróweczkę).
Jeżeli dysponujesz wiekszą ilością żaróweczek, to przepraowadź najpierw testy "na sucho", czyli bez materiałów pirotechnicznych. Poznasz wtedy dokładniej mechanizm działania takiego zapalnika, a jeżeli się okaże że gdzieś jest błąd, będziesz to wiedział jeszcze przed właściwą detonacją.

wykonanie: $snop

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin