Har dil jo pyar karega 2000 cd2 .txt

(44 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:11:Podrzu� j� zatem do domu, dobrze?|Id�, kochanie.
00:00:15:Cze�� Pooja!|- To nawet lepiej.
00:00:20:Nie zabra�am swojego samochodu.|Podrzucisz mnie?
00:00:24:Bardzo ch�tnie, gdyby tylko winda dzia�a�a.
00:00:27:Mo�e by� motor?|- Mo�e.
00:00:30:Chyba umyli pod�og�.
00:00:36:W porz�dku?
00:00:47:Nie mo�esz upa��, bo mnie podtrzymujesz.
00:01:07:W porz�dku?|- Tak.
00:01:16:Upad�e�!|- Podtrzymuj�c ciebie!
00:01:18:Co?|- Musisz upa��, �eby si� podnie��.
00:01:21:Naprawd�?|- Naprawd�.
00:01:23:Idziemy? Lepiej nie.|Zn�w upadniemy.
00:01:27:Lepiej tak. No chod�. Dalej.
00:01:30:Szybciej.
00:01:32:Jestes zabawny, Romiji.
00:01:36:Zabawnie jest by� z tob�.
00:01:40:B�dziemy ze sob� przez ca�e �ycie.|- Teraz mi co� powiedz.
00:01:44:Zabra�e� Pooj� do �wi�tyni bogini na Goa, prawda?
00:01:47:Nie m�w o tej �wi�tyni!|Zapomnia�em nawet gdzie ona jest!
00:01:52:Zastanawia�am si�...|- Nad czym?
00:01:56:Czy m�g�by� mnie zabra� do tej �wi�tyni rano?
00:01:59:Ale w porz�dku. Nie ma problemu.
00:02:01:Wiesz co? Masz racj�.
00:02:03:Jak zawsze m�wi pani Godinho,|nie nale�y zadziera� z bogami.
00:02:06:Otworzy�a� mi oczy!| Jeste� taka urocza!
00:02:13:Sz�sta rano? Przyj�� po ciebie?|- Tak.
00:02:16:Dobranoc, Romiji. |- Dobranoc.
00:02:18:Co ona tak oficjalna ze mn�?
00:02:51:Dobranoc, Romiji!|Do zobacznie.
00:02:54:Do zobaczenia rano. 6 rano.
00:02:58:Hej ma�a, co s�ycha�?|To jest godzina na powr�t?
00:03:03:O przepraszam! A kto ci w og�le|pozwoli� zadawa� mi pytania?
00:03:06:Powiem ci. Nie jestem g�upi.
00:03:09:Widz�, �e Romi si� tob� interesuje.
00:03:11:Zamknij si�!
00:03:13:B�d� gotowa o 6 rano.
00:03:15:Po co?|- Jedziemy do �wi�tyni.
00:03:19:Wiesz co, Monty?|�wi�tynie nie jest dla diab��w.
00:03:24:Wi�c czemu Romi tam idzie?
00:03:25:Monty, ty...
00:03:28:OK. Luzik.|Dobranoc, skrabie.
00:03:34:Chod�. Chod�.
00:03:41:Ile czasu to zajmie?|Kolejne 15, 20 minut?
00:03:46:Je�eli b�dziemy tak szybko szli,|to dojdziemy w 15 minut.
00:03:49:Ale tym sposobem|zajmie to 20 minut.
00:03:52:Ale jak b�dziemy szli tak wolno to zajmie to 25 minut.
00:03:55:30 minut w zwolnionym tempie|a jeszcze troche to w og�le tam nie dojdziemy!
00:04:03:Dlaczego odnosz� wra�enie,|�e chcesz mi co� powiedzie�?
00:04:09:Jak ja mam jej to powiedzie�?!
00:04:11:Pooja i ty jeste�cie bardzo do siebie podobne.|W�a�nie to mi powiedzia�a.
00:04:17:Dlaczego odnosz� wra�enie,|�e chcesz mi co� powiedzie�?
00:04:21:A co jej wtedy powiedzia�e�?
00:04:28:Powiedzia�em...
00:04:32:Kocham ci�.
00:04:35:Nie mog� bez ciebie �y�.
00:04:38:Jeste� bardzo zakochany, prawda?
00:04:45:Pooja jest szcz�ciar�,|�e ci� znalaz�a.
00:04:49:Ty jeste� szcz�ciar�, je�li Pooja jest!
00:04:51:Spotkasz kogo� takiego jak ja,|kto ci� b�dzie bardzo kocha�.
00:04:58:Chcesz tego, prawda?
00:05:02:Wi�c, Romiji...
00:05:07:Ile jeszcze pyta� mi zadasz?|- To jest ostatni.
00:05:10:Jak si� czujesz bez Poojy?
00:05:19:Wspaniale!
00:05:24:Masz na my�li moje serce?
00:05:29:Jak mam ci powiedzie� co czuj�?
00:06:12:*Ka�dy kogo spotykam
00:06:17:*Wygl�da jak ty
00:06:21:*Ka�dy kogo spotykam
00:06:25:*Wygl�da jak ty
00:06:29:*Sp�jrz jak popadam w ob��d
00:06:37:*Z powodu twojej mi�o�ci
00:06:40:*B�d� czeka� na ciebie
00:06:45:*Z powodu twojej mi�o�ci
00:06:49:*B�d� czeka� na ciebie
00:07:02:Zrozumia�am to po spotkaniu z tob�.|- Co takiego?
00:07:05:Mi�o�� to dziwne uczucie,|w kt�rym zapominamy siebie.
00:07:09:Dlaczego tak si� dzieje?
00:07:14:*To jest granica gdzie zaczyna si� szale�stwo
00:07:18:*To twoj� twarz widz� w ka�dej innej twarzy
00:07:22:*Jak mog� my�le� o czymkolwiek opr�cz ciebie?
00:07:26:*To ty przes�aniasz mi umys�
00:07:30:*To jest bezsilno�� jakiej nie zna�em
00:07:34:*To prawda. |*Uwierz mi, ukochana
00:07:41:*Powinienem wiedzie� co znaczy by� samotnym
00:07:49:*Zaraz wpadn� w ob��d
00:07:53:*My�l� �e na pewno
00:07:56:*Zakocha�em si� w tobie
00:08:00:*Czekam na ciebie
00:08:05:*Zakocha�em si� w tobie
00:08:08:*Czekam na ciebie
00:08:17:Wszystko w porz�dku?
00:08:20:Co ma by� w porz�dku? Nic nie jest.|Ani ona. Ani ty. Ani ja.
00:08:24:My�l� �e nic nie jest w prz�dku.
00:08:27:Spokojnie.
00:08:33:*Mi�o�� jest gor�czk�
00:08:37:*Od kt�rej nigdy si� nie uwolnisz
00:08:41:*To s� wi�zy pomi�dzy dwoma niewinnymi sercami
00:08:46:*Wi�zami, kt�rych nigdy nie zerwiesz
00:08:50:*To jest prawd�, ktokolwiek to powiedzia�
00:08:54:*Nigdy si� nie zapomina swojej pierwszej mi�o�ci
00:09:00:*Lubi� spotkania z tob�|*I z tob� rozmowy
00:09:09:*To jest granica gdzie zaczyna si� szale�stwo
00:09:17:*Zakocha�em si� w tobie
00:09:19:*Czekam na ciebie
00:09:24:*Zakocha�em si� w tobie
00:09:27:*Czekam na ciebie
00:09:41:O czym my�lisz?
00:09:44:Zastanawia�am si� nad czym my�lisz.
00:09:48:Moje my�li?
00:09:53:*Chcia�bym m�c na zawsze
00:09:56:*Odpoczywa� w twych czarnych w�osach
00:10:01:*Aby patrze� na ciebie
00:10:03:*Pragn�� ci�
00:10:05:*I gubi� si� w �wiecie moich marze�
00:10:09:*Odk�d tylko ci� ujrza�em
00:10:13:*Nie pamietam nic innego
00:10:19:*Teraz nawet bajki bior� za prawd�
00:10:27:*Zaraz wpadn� w ob��d
00:10:30:*My�l� �e na pewno
00:10:36:*Odk�d tylko ci� ujrza�em
00:10:40:*Nie pamietam nic innego
00:10:44:*Zaraz wpadn� w ob��d
00:10:49:*My�l� �e na pewno
00:10:53:*Zakocha�em si� w tobie
00:10:56:*Czekam na ciebie
00:11:00:*Zakocha�em si� w tobie
00:11:03:*Czekam na ciebie
00:11:57:Czy B�g nie m�g� znale�� bardziej odleg�ego miejsca?
00:12:01:Nie mo�esz m�wi� takich �art�w.
00:12:03:Powiedz mi co�.
00:12:05:Niedaleko twojego domu jest �wi�tynia.
00:12:08:Wi�c dlaczego jecha�a� 5 godzin, |sz�a� przez kolejne 2 i jeste� tu?
00:12:15:B�g jest Bogiem,|niezale�nie od miejsca.
00:12:18:Jecha�e� przez 5 godzin, sz�e� przez 2|i jeste� tutaj... po co?
00:12:28:Dla mojej mi�o�ci, oczywi�cie.|- W�a�nie.
00:12:30:B�g nak�ada na zakochanych pr�by.
00:12:33:Ale nikomu nie pozwala wr�ci� z pustymi r�kami.
00:12:36:Wi�c pospiesz si� |i popro� cokolwiek chcesz.
00:12:42:Mam pewien problem.
00:12:44:Zawsze chodzi�em do ko�cio�a z Pani� Godinho.
00:12:46:Nie wiem jak si� modli� w �wi�tyni.
00:12:49:Nie wa�ne czy robisz to czy to
00:12:53:Zawsze m�dl si� prosto z serca, dobrze?
00:13:07:O co poprosi�a�?|- A ty o co?
00:13:11:Ja prosi�em o mi�o��.
00:13:15:Ja prosi�am �eby jej oddech o�ywi� twoj� mi�o��.
00:13:20:Naprawd�?|- Tak.
00:13:22:A co powiesz na wsp�lne �yczenie?
00:13:28:Prosz�.
00:13:29:Na pewno zdob�dziesz swoj� mi�o��.|Obiecuj�.
00:13:33:Oto ofiara.
00:13:40:Prosz�.
00:13:55:Nie jest w�a�ciwe, aby m�atka|pokazywa�a si� bez cynoberu.
00:14:00:W�o�ysz jej go?
00:14:39:[Nie ma to jak wej�cie!!! :-)]
00:14:43:Jak si� czuje moja �ona?
00:14:50:Co si� dzieje? Dlaczego nikt mi nic nie m�wi?
00:14:54:Jak si� czuje moja �ona?
00:15:00:<<<P R Z E R W A>>>
00:15:11:Jak si� czuje moja �ona?
00:15:16:Dlaczego mi nie powiecie co z moj� �on�?
00:15:23:Nikt nic nie m�wi.
00:15:27:Ale dlaczego ty jeste� taka cicha?
00:15:31:Czemu nic nie powiesz?
00:15:36:Czemu jeste� w ��ku?
00:15:40:Musisz wsta�.|Dla mojego dobra.
00:15:45:Nie martw si�.
00:15:47:Jestem przy tobie.
00:15:49:Teraz nikt nas nie rozdzieli.
00:15:51:Rahul, co sie dzieje?|Wracaj na swoj� sal�.
00:15:56:Doktorze, czemu zabieracie mnie od mojej �ony?|Ona jest chora. Potrzebuje mnie!
00:16:02:Ona wyzdrowieje.|Wracaj na sal�.
00:16:04:Zabierzcie go.
00:16:06:Ja nie id�.
00:16:08:To nie jest twoja �ona, Rahul.
00:16:11:Zabierzcie go.
00:16:20:Co jej jest?
00:16:22:Mia�a wypadek.
00:16:25:Samochodowy?|- Tak.
00:16:30:Chod�.
00:16:31:Czemu ludzi robi� samochody?
00:16:34:A nawet je�li je robi�,|to czemu ludzie w nich podr�uj�?
00:16:39:Powiedzcie mi, przecie� ludzi mog� chodzi�.
00:16:41:Przepraszam. Bardzo pa�stwa przepraszam.
00:16:43:To by� Rahul. |Pacjent z oddzia�u psychiatrycznego.
00:16:51:M�j tato przeszkadza� pa�stwu.|Przepraszam za niego.
00:16:55:To by� tw�j tata?|- Tak. Od �mierci mamy...
00:17:00:Rozchorowa� si�. |Prosz� mu wybaczy� i modli� si� za niego.
00:17:07:Chwila, chwila. Zaczekaj, panie me�u.
00:17:12:Powiedz mi.
00:17:14:Gdy on by� tu... Jak to si� sta�o...
00:17:20:�e by�e� taki przestraszony?
00:17:23:Monty, masz m�zg w niew�a�ciwym miejscu.
00:17:26:Co jest z tob�, cz�owieku?
00:17:28:Jeste� strasznie podejrzliwy.
00:17:30:Goverdhan zna go dobrze.
00:17:33:Nigdy wi�cej tak nie m�w o Romim.
00:17:37:Z Pooj� jest wszystko w porz�dku.
00:17:41:Przejrza�em jej wyniki.
00:17:44:Ma bardzo dobre.|Nie musi ju� d�u�ej le�e� w szpitalu.
00:17:49:Mo�ecie zabra� j� do domu.
00:17:55:Niech B�g nam b�ogos�awi|w tym pomy�lnym dniu
00:18:01:Oby� �y� d�ugo
00:18:04:Niech nasze oczko w g�owie |�yje d�ugo i szcz�liwie
00:18:11:Jeste� nasz� jedyn� nadziej�.|Niech wszystko b�dzie dobrze.
00:18:19:Wejd�, wejd� synu.
00:18:21:Nie! Nie lew� stop�!
00:18:24:Praw� stop�.
00:18:27:To jest obrz�d.
00:18:29:Kiedy m�� i �ona wchodz� do swojego domu|po raz pierwszy
00:18:32:Prawa stopa to oznaka pomy�lnej przysz�o�ci.|To jest dobry znak.
00:19:02:Zawsze gdy Pooja wraca�a do domu|o�ywia�a to miejsce.
00:19:08:Ten powr�t do domu jest cichy.
00:19:14:Czas p�ynie tak szybko �e| mam r�ne my�li.
00:19:21:Tak?
00:19:24:Zr�b co�.|- Tak.
00:19:27:Znajd� dobrego ch�opca |i wydaj zaraz za m�� Jahnvi.
00:19:31:Jest twoj� c�rk�. Znajd� ch�opca.|Co do �lubu to kiedykolwiek.
00:19:36:Po co ten po�piech?|Niech najpierw Pooja wydobrzeje.
00:19:39:Ale ch�opca mo�ecie szuka�.|- �lub si� odb�dzie
00:19:42:gdy tylko Pooja wyzrowieje.|Ale one mo�e si� zar�czy� przedtem.
00:19:48:Mam odpowiedniego ch�opca.|- Zapomniej o nim. Ja tu jestem.
00:19:53:Poszukam dla niej ch�opaka.|W ko�cu ja te� jestem odpowiedzialny
00:19:58:wzgl�dem rodziny.|Poza tym mo�e byc kto� kogo ona lubi.
00:20:02:Je�eli tak by by�o, |na pewno by mi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin