2x19 - The Chosen People.txt

(22 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{1702}{1797}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1798}{1846}Przetrzyj tu gšbkš.|- Już przetarte.
{1846}{1894}Sam, wszystko widzisz?|- Doskonale.
{1894}{1942}- Poruczniku, połóż tego człowieka niżej.|- Chcę, aby włanie tak to robiła.
{1942}{2038}- Kellye, pocišgnij trochę mocniej!|- Zacisk! Zacisk! No dalej!
{2038}{2083}Przesuń rękę trochę|w prawo.
{2110}{2150}Teraz musimy to połšczyć?
{2206}{2235}Hej, Sam, jak tam?
{2350}{2422}"Daj mu dwuwęglan|i każ, by pozostał na miejscu."
{2422}{2503}To nie tak: "Jeste mile|widziany w naszym obozie."
{2517}{2589}Nie, to jest: "Twój wujek ma gazy|od jedzenia kapusty."
{2589}{2661}Mylę, że jeste przygotowany|do służby w ONZ!
{2661}{2733}Kapitan Pak jest tutaj|jako obserwator medyczny,
{2733}{2781}A nie po to, aby wam|dawać lekcje języka.
{2781}{2805}Och, wiem Sam.
{2901}{2949}- Przepraszam, że to słyszę.|- Co?
{2949}{3021}Powiedziałe: "Twój wujek z gazami|jest w dodatku w cišży."
{3021}{3045}Nawet niele!
{3069}{3118}Och, ta wasza cišgła paplanina.
{3141}{3165}Jak jest po koreańsku "znachor"?
{3165}{3194}"Znachor?"|- Teć.
{3237}{3318}- Frank, jeste teciem.|Sól do nawodnienia.|- Sól.
{3333}{3429}Frank, przez dziwny zbieg okolicznoci,| mieszkańcy Korei komunikujš się po koreańsku.
{3453}{3500}Nie zaszkodziłoby nam|mówić ich językiem.
{3500}{3572}Mówię po amerykańsku.|I mogę się dogadać gdziekolwiek na wiecie.
{3572}{3622}Możemy cię spakować|w 20 minut.
{3668}{3716}Żyjemy w Korei, Frank.| Zacisk.
{3716}{3759}- Zacisk.|- Nie ja, kolego.
{3788}{3836}Jestem częciš amerykańskiej|służby wojskowej.
{3836}{3932}Jem w amerykańskiej stołówce.|Robię zakupy w amerykańskiej kantynie.
{3956}{4052}Wszystko co chcę zrobić to uratować|tych ludzi i pójć do domu.
{4052}{4124}Za co dziękujemy z dna|naszych bombowych kraterów.
{4124}{4220}- Nie muszę słuchać twojego pyskowania.|- Pyskówka jest kuzynem Sam'a.
{4220}{4253}Och, tfu - elegancki.
{4268}{4354}Co za mšdrala!|"Mšdrala"? To jest rodzina mojej matki.
{4388}{4412}- No! Wejd.
{4603}{4634}Dzień dobry, Radar.
{4723}{4747}Ser i krakersy!
{4819}{4866}Teraz tylko|spokojnie, Bossy.
{4867}{4915}Nikt nie chce ci|nic zrobić, cukiereczku.
{4915}{4939}Radar!|- Siad!
{4987}{5032}Siadaj, panienko! Zostań tu!
{5059}{5131}- Radar!|- Sir, tutaj jest koreańska rodzina.
{5179}{5230}Dobrze, ale ich pies jest tutaj.
{5299}{5323}więta krowa!
{5347}{5443}Nie mam nic przeciwko ich religii, Radar.|Tylko zabierz jš stšd.
{5538}{5577}Blask, Joe?| Blask, Joe?
{5610}{5647}Blask, Joe? Blask, Joe?
{5682}{5743}Blask, Joe? wieć?| wieć? Blask, Joe?
{5754}{5794}Blask, Joe?|/ Blask, Joe?
{5874}{5922}Hej, proszę pana.|Hej, kolego!
{5946}{5994}Przyjacielu.| Nie możesz nic tutaj budować.
{5994}{6037}Tu jest szpital.|- Szpital.
{6114}{6138}Hej! Hej!
{6258}{6306}To jest wyłšcznie|własnoć rzšdu.
{6306}{6347}Id do domu.| Id do domu.
{6426}{6450}Id do domu.
{6497}{6539}Radar.|Powiedz mu, dobrze?
{6617}{6641}Id do domu.
{6689}{6718}No, ładnie, Radar.
{6737}{6833}Ludzie. Wybralicie bardzo|ruchliwe miejsce. Wojna tak łatwo stšd nie wyjdzie.
{6881}{6929}No może nie jest to wojna w jej|wojennym sensie,
{6929}{7025}...ale raczej pozostawi po sobie|żniwo jak najbardziej wojenne.
{7025}{7113}Nic nie rób, synku.|Ludzie, nie możecie się tu budować.
{7145}{7193}Co się tutaj dzieje, pułkowniku?
{7193}{7223}Co ci ludzie robiš?
{7241}{7313}Frank, nie bšd zżędš,|i nie bujaj w obłokach.
{7313}{7409}Jestem od rana na nogach, a mój koreański kuleje.|Niczego nie jestem pewny.
{7409}{7481}Jedyna rzecz, jakiej jestem pewien, to fakt,|że ciebie tu nie potrzebuję.
{7481}{7528}Dobrze, ale dlaczego|oni budujš dom?
{7528}{7600}Nie wiem, Frank. Być może oni|zostali wyrzuceni z hotelu.
{7600}{7648}Jak powinienem zapytać?|Radar, id dowiedz się...
{7648}{7720}- Kapitan Pak jest już w drodze.|- Słuchajcie.
{7720}{7744}- Wy tubylcy...
{7792}{7816}Słyszycie!
{7912}{7984}Nie możecie zbudować domu|na amerykańskim Wojskowym terenie.
{7984}{8018}- Teraz wynocha stšd!
{8128}{8219}Wielkie dzięki, Frank. Teraz ich|rozwcieczyłe, głupolu.
{8224}{8305}Zanim tu przyszedłe,|wszystko miałem pod kontrolš.
{8320}{8384}Czy mógłbym dostać|moja nogę z powrotem?
{8416}{8476}Pułkowniku, ci ludzie|sš kłusownikami.
{8511}{8583}Trzeba dać kilka strzałów|ostrzegawczych ponad ich głowami.|Tak ich stšd wygonimy.
{8583}{8679}Co chcesz zrobić, Frank,|wywołać incydent militarny|w rodku wojny?
{8679}{8751}- A mylisz, że co?|- Sš czasy, kiedy pokaz siły...
{8751}{8810}- jest czasami jedynš drogš.|- Frank.
{8823}{8895}Tylko Teddy Roosevelt wpadł na taki pomysł.|Zresztš powiedział, że nie będzie zdobywał gór bez ciebie.
{8895}{8927}Hej, w czym problem?
{8967}{9063}- Wyglšda mi to na wizytę goci.|- Nie, oni tylko się wprowadzili.
{9063}{9159}Nawet zaczęli się już tutaj urzšdzać.|Musisz pomówić z nimi, Sam.
{9159}{9207}Najlepiej we czynsz|za pierwszy miesišc z góry.
{9207}{9255}To znaczy, że mamy tutaj|prawdziwy klops.
{9255}{9336}Przepraszam.|Ludzie, czy jestecie może katolikami?
{9375}{9423}Ojcze, masz co przeciwko|innym religiom?
{9423}{9447}Poczekajcie.
{9998}{10070}- Co to jest "poop" (z angielskiego "idiota"), Sam?|- Dobrze, "poop" to jest...
{10070}{10166}On mówi, że to jest jego gospodarstwo rolne|i jestecie na jego ziemi.
{10166}{10214}To niech tu osišdš.|A my jedziemy do domu.
{10214}{10310}Będziemy tak stać bezczynnie i pozwolimy,|żeby ci obcokrajowcy przejęli nasz szpital?
{10334}{10430}Racja Frank. Co z tego, że to jest ich|ziemia. Jakim prawem oni się na niš dostali?
{10454}{10546}Do diabła, majorze!|Jednostka 4077 jest szpitalem polowym.
{10573}{10669}Dobrze, ale możesz mi co doradzić!|Ta sprawa należy do administracji cywilnej.
{10669}{10717}Włanie za to bierzesz pienišdze.
{10717}{10802}Tak, wiem.|Pensja 640$ miesięcznie,|to nie sš kokosy,
{10813}{10861}...ale jako wystarcza ci to na opłacenie|stałęgo miejsca na parkingu.
{10861}{10939}Radar, zrób co z tym małym!|On robi mi peducure.
{10981}{11042}Jestem tu, majorze.|Jest ich pięcioro.
{11053}{11147}Mama, Tata, troje dzieci i wół|który jest cholernie uparty.
{11149}{11173}Tak. Tak!
{11245}{11317}W porzšdku, chłopczyku.|Buty wspaniale błyszczš.|Masz co tutaj.
{11317}{11373}Cukierek?|Dolar za buta dla Joe'go.
{11389}{11437}- Pułkowniku, on chce dolara.|- Dobrze, zapłać mu.
{11437}{11510}- Daj mu z drobnych.|- Pan wzišł je wszystkie.
{11604}{11638}Zaraz, gdzie to jest.
{11700}{11745}Radar, znajd mu co innego.
{11748}{11772}Och, tak, Sir.
{11868}{11898}Nie znam ich imion!
{11916}{11988}Oni sš teraz na terenie szpitala,|jako koreańscy uchodcy.
{11988}{12036}Dalej skomlš,|że zajęlimy ich ziemię!
{12036}{12114}Posłuchaj. Przyjed tutaj|i wyprostuj to, dobrze!
{12132}{12165}W porzšdku. Na razie!
{12348}{12381}Nazywam się Choon Hi.
{12420}{12444}Och. Czeć.
{12491}{12531}Nie jeste taka, jak oni?
{12539}{12587}Widzę, że|mówisz trochę po angielsku.
{12587}{12621}Uczę się od zakonnic.
{12659}{12683}Aha.
{12707}{12776}Och! Czeć, mały kolego.|To jest chłopczyk?
{12803}{12899}Jak uroniesz, to na pewno zostaniesz dużym|koreańskim żołnierzem, jak twój tatu?
{12923}{12971}- On ma na imię Su Yong.|- Ładnie.
{12971}{13029}- Ojciec jest żołnierzem.|- No, tak.
{13043}{13089}- Ale nie koreańskim.|- Taak.
{13115}{13160}Jego ojciec jest G.I. Joe...
{13187}{13259}Niestety, nie mamy tu nikogo|o takim imieniu.
{13283}{13379}Jego ojciec ze mnš rozmawiał,|był bardzo miły,|jak ciepły powiew wiatru.
{13379}{13475}Jest tu tylu facetów,|że spokojnie mogš zabawić się przy takim wietrze.
{13522}{13570}- Jego ojciec to nie tylko facet.|- Tak?
{13570}{13620}On doktor.|Szpital polowy 4077.
{13714}{13770}Bo to jest nasz numer telefoniczny.
{13906}{13997}I mówisz, że on naprawdę był|tak miły, jak powiew wiatru?
{14074}{14106}Pears albo Mclntyre.
{14362}{14386}- Sir?|- No.
{14410}{14458}Wzišłem dzieci|i dostałem od nich jakiego|psa czau-czau,
{14458}{14529}Ale mamy większy problem.|Potrzeba więcej gumowych butów, przez wołu.
{14529}{14561}- Gdzie?|- Wszędzie!
{14601}{14669}Och, kolejna rzecz więcej|na mojej głowie.
{14673}{14721}Dawaj mi tu Pierce'a|i Mclntyre, obydwu!
{14721}{14764}- Tak jest.|- Henry.|- Tak?
{14793}{14841}- Dobra wiadomoć.|- Nareszcie.
{14841}{14889}Miałem długš, rozsšdnš rozmowę|z tym rolnikiem. Wszystko jest super.
{14889}{14985}- Wspaniale.|- Dostałe trzy dni,a potem będzie tutaj piekło.
{15009}{15057}Jak jest po koreańsku "samobójstwo"?
{15057}{15129}To jak po japońsku.|Nie możemy ich oszukiwać.
{15129}{15209}Chcesz wstšpić do mojego biura|dla innej atrakcji?
{15345}{15391}Sam, to jest panna Choon Hai.
{15393}{15436}Dziecko ma na imię Yong Su.
{15441}{15495}- Czeka, aby wskazać ojca dziecka.
{15512}{15554}- Aha.|- Tego nie doktora.
{15560}{15615}Wiesz co,|nie gadajmy o tym tutaj.
{15632}{15717}Widzę, Szeryfie, że wpakowałe się|w kłopoty z cišżš.
{15776}{15829}- Wielkie dzięki.|- Daj mi klucz.
{15896}{15968}- Wołałe, mistrzu?|- Niech to będš raczej dobre wieci, Henry.
{15968}{16040}- To jest doć trudne|przedostawać się przez te krowie łšjno.
{16040}{16093}Kapitan Pierce,|Kapitan Mclntyre,
{16112}{16160}Mylę, że jeden z was| zna pannę Choon Hi...
{16160}{16201}...nawet lepiej, niż inni.
{16256}{16352}Panna Hi twierdzi, że ona i|jeden z naszych lekarzy majš dziecko.
{16424}{16454}Sš jacy ochotnicy?
{16495}{16531}Dostałem te|buty, Sir.
{16543}{16567}To on doktor!
{16639}{16663}Radar?
{16735}{16759}Radar!
{16903}{16959}- Co to jest?|- Jak ro co? Dziecko!
{17215}{17287}Ona złożyła podanie o pomoc prawnš|do sędziego, proszšc o adwokata.
{17287}{17357}Wskazała Waltera O'Reilly|jako ojca dziecka.
{17383}{17415}Radar. Radar. Radar.
{17455}{17526}- Nasz m...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin