THE TUDORS 04X02.txt

(22 KB) Pobierz
0:00:01:/Poprzednio w Tudorach...
0:00:02:Zosta�em oszukany co do Anne Cleves.
0:00:04:Gdybym wiedzia� to, co wiem teraz|nigdy bym jej tu nie sprowadzi�!
0:00:07:Pani, mam obowi�zek|poinformowa� pani�, �e Parlament
0:00:10:uzna� pani ma��e�stwo|z kr�lem za niewa�ne.
0:00:13:Moi drodzy.
0:00:14:Przyby�em tu, |aby przedstawi� wam moj� now� �on�:
0:00:17:Kr�low� Katherine.
0:00:20:Czuj� si� jak nowonarodzony, Charles.
0:00:22:M�czyzna, kt�remu oddaje si� taka kobieta |zawsze powinien by� szcz�liwy.
0:00:25:Seks, Charles.
0:00:26:Fantastyczne lekarstwo.
0:00:27:Nie wiem komu to powiedzie�, Panie Culpepper.
0:00:30:Nie przywyk�am do tego, �e wszyscy...
0:00:33:na mnie patrz�.
0:00:34:Moja Pani, musisz pozwoli�, |aby na Ciebie patrzyli.
0:00:37:Nie ma na to rady.
0:00:39:Powiedz mi, Lordzie Surrey, |jak ci si� podoba angielski dw�r?
0:00:42:Jest pe�en ludzi niskiego pochodzenia.
0:00:44:Jego rodzina ma b��kitn� krew.
0:00:45:Nawet ty powinna� by� �wiadoma jego w�adzy.
0:00:49:Zaprosi�am Ci�, bo chcia�am, |aby�my zostali przyjaci�mi.
0:00:53:Jakimi przyjaci�mi?
0:00:54:Lady Mary...
0:00:55:Jest moim �yczeniem, |aby nasze wzajemne stosunki...
0:00:58:by�y pe�ne ciep�a.
0:00:59:W ko�cu, jestem teraz Twoj� macoch�.
0:01:03:Przyjecha�a twa dawna przyjaci�ka.
0:01:05:Panna Joan Bulmer?
0:01:06:Pami�tasz jak przychodzili do nas?
0:01:09:W �rodku nocy? |Do naszych ��ek?
0:01:12:Na mi�o�� bosk�!
0:01:13:Uwa�aj na to, co m�wisz.
0:01:15:- Wspania�y obiekt po��dania.|- Ale nie dla Pana, Panie Culpepper.
0:01:18:Naprawd�? |Wyobra� sobie jej nagie cia�o.
0:01:21:Te piersi...
0:01:22:Te uda... |ten s�odki okr�g�y ty�ek.
0:01:25:To wszystko nale�y do kr�la.
0:01:46:The Tudors |Season 4 |Episode 2
0:01:49:T�umaczenie ze s�uchu: Lady Beaufort
0:03:27:Jak�e szcz�liwa musi |by� Wasza Wysoko��, Lady Rochford.
0:03:30:Wydaje si�, �e jedyne co robi |to ta�czy i promienieje.
0:03:33:Ma wszelkie powody|by by� szcz�liw�, Panie Culpepper.
0:03:36:Kr�l j� rozpieszcza.
0:03:38:Niemal ka�dego dnia obdarowuje j�|nowymi sukniami i klejnotami.
0:03:41:Jak gdyby ca�y czas otrzymywa�a |niedostatecznie du�o dowod�w jego mi�o�ci.
0:03:45:Kr�l r�wnie� |wygl�da na bardzo szcz�liwego.
0:03:47:Wasza Wysoko�� jest jak nowonarodzony.
0:03:49:Codziennie wstaje pomi�dzy 5 a 6.
0:03:52:Ucz�szcza na msz� o 7.
0:03:53:Wyje�d�a na polowanie, |wraca po 10.
0:03:56:I przyst�puje do pracy po po�udniu.
0:03:58:Wydaje si�, �e ten tryb dnia ma| utrzymywa� go formie.
0:04:01:Je�li wiesz, co mam na my�li.
0:04:04:Powinien by� w formie |je�li chce j� zadowoli�.
0:04:09:Jest bardzo...
0:04:11:poci�gaj�ca.
0:04:16:To g�upiutkie dziecko,|Panie Culpepper.
0:04:19:S�odkie...
0:04:21:g�upiutkie dziecko.
0:04:27:A ty, Lady Rochford...
0:04:29:Min�o sporo czasu od |�mierci George'a Boleyn.
0:04:32:I nie wysz�a� za m�� ponownie.
0:04:33:Nie.
0:04:54:Ksi��e Suffolk, Wasza Wysoko��.
0:04:56:Charles.
0:04:58:Chcia�bym Ci co� pokaza�.
0:05:01:Wybi�em medal,
0:05:02:na pami�tk� mego ma��e�stwa.
0:05:12:"Moja R�a bez kolc�w".
0:05:14:Powiedz.
0:05:15:Co u Anne Cleves?
0:05:18:Wygl�da na to, |�e przenios�a si� do nowej rezydencji...
0:05:20:i wykazuje wdzi�czno��
0:05:23:za ogromn� hojno�� i �askawo�� Jego Wysoko�ci.
0:05:25:Okazuje si� r�wnie� ...
0:05:27:�e utrzymuje kontakty|z dzie�mi Jego Wysoko�ci.
0:05:32:Zaprasza ich do siebie.
0:05:37:- Risley.|- Wasza Wysoko��.
0:05:39:Napiszemy do Lady Anne|z podzi�kowaniami za takie post�powanie.
0:05:43:I z zapewnieniem, �e post�puj�c nadal w ten spos�b|zaskarbi sobie nasz� przyja��
0:05:47:i zachowa tytu�|naszej najdro�szej siostry.
0:05:50:Wasza Wysoko��.
0:05:56:Czy ksi�na okazuje Ci mi�o��, Charles?
0:05:58:Najwyra�niej tak.
0:06:00:Na potrzeby zachowania pozor�w.
0:06:10:Jak mog� Ci pom�c, Charles?

0:06:14:Kiedy znowu|zawita do mojego �o�a,
0:06:17:Wybij medal, |aby to upami�tni�.
0:06:34:Moja Pani.
0:06:36:M�j Lord Surrey.
0:06:38:Mia�em nadziej� |otrzyma� wiadomo�� od Ciebie.
0:06:40:Dlaczego?
0:06:42:W trakcie naszego spotkania|da�a� mi do zrozumienia, �e...
0:06:46:Panie Culpepper.
0:06:48:Wasza Wysoko��.
0:06:57:Co takiego, m�j Panie?
0:06:59:�e b�dziesz moja.
0:07:02:I zaspokoisz moje pragnienia.
0:07:15:Je�li odnios�e� takie wra�enie,|to szczerze przepraszam.
0:07:17:Nie taka by�a moja intencja.
0:07:20:Prze�pij si� ze mn�.
0:07:24:Nie.
0:07:27:Nie wiesz kim jestem?
0:07:31:Oczywi�cie, �e wiem.
0:07:34:A ty wiesz kim jest m�j m��.
0:07:36:Tak, wiem.
0:07:38:To Seymour.
0:07:42:Rodzina wilk�w.
0:07:45:Ja pochodz� z rodziny lw�w.
0:07:50:Wybacz.
0:07:52:�e mam tak niskie apiracje.
0:08:00:M�j Lordzie, Wasza Wysoko�� chce Ci� widzie�.
0:08:08:Lord Hertford, Wasza Wysoko��.
0:08:15:Szkoda, �e nie mog� ta�czy� razem z wami.
0:08:19:Zawsze kiedy s�ysz� muzyk�...
0:08:22:odnosz� wra�enie |jakby �ycie by�o pozbawione trosk.
0:08:26:To s� moje troski!
0:08:29:Kiedy� mia�em cz�owieka,
0:08:31:kt�ry si� tym wszystkim zajmowa�.
0:08:33:Ale jego ju� nie ma.
0:08:35:Co u mojego syna?
0:08:37:Ksi��e Edward jest zdrowym|i silnym ch�opcem.
0:08:40:- Mo�e napawa� ojca dum�.|- Dzi�ki Bogu.
0:08:43:Liczymy, �e wkr�tce b�dziemy |mieli wi�cej m�odych ksi���t.
0:08:52:Przydzielam Ci now� funkcj�.
0:08:55:Mianuj� Ci� porucznikiem generalnym na p�nocy.
0:08:58:Ostatnimi czasy by�o zbyt du�o niepokoi|na granicy Szkocji i Anglii.
0:09:02:Chc� �eby� rozprawi� si� |z moim kuzynem, kr�lem Szkot�w.
0:09:05:Chc�, aby naruszenia naszej granicy dobieg�y ko�ca. |Je�eli ich nie powstrzyma,
0:09:09:masz nasze pozwolenie, aby
0:09:11:ukara� ludzi |po jego stronie granicy
0:09:14:z u�yciem takiej ilo�ci agresji i si�y|jak� uznasz za stosown�.
0:09:18:Rozumiem.
0:09:22:By� mo�e mog�oby |doj�� do mojego spotkania
0:09:24:z kuzynem Jamesem.
0:09:26:Mo�e oka�e si�, �e nie jest|takim idiot� jakim si� zdaje. Ale na razie ...
0:09:30:Ufam Ci,
0:09:31:�e powstrzymasz szkock�...
0:09:38:impertynencj�.
0:10:15:Dalej, powiedz mi wi�cej.
0:10:18:Obieca�am, �e tego nie zrobi�.
0:10:21:Droga Joan...
0:10:23:mi mo�esz powiedzie�.
0:10:24:Jestem odpowiedzialna za wszystko,|co ma zwi�zek z kr�low�, wi�c...
0:10:27:musz� wszystko wiedzie�.
0:10:29:�eby m�c j� chroni�.
0:10:33:Wi�c...
0:10:34:Kiedy mieszka�y�cie w Lambeth...
0:10:36:pod patronatem ksi�nej...
0:10:38:co si� dok�adnie wydarzy�o?
0:10:42:By�o tych dw�ch m�czyzn.
0:10:45:Francis Dereham...
0:10:48:oraz Edward Wallgrave...
0:10:50:Byli d�entelmenami|w posiad�o�ci ksi�nej.
0:10:54:W ka�dym razie...
0:10:56:sk�adali nam wizyty...
0:10:58:w nocy, w sekrecie...
0:11:00:Katherine i mi.
0:11:02:I sp�dzali w naszych ��kach|ca�� noc.
0:11:07:Ty i Wallgrave oraz Catherine |z Francisem Dereham?
0:11:12:Tak. Tak to by�o.
0:11:15:I co z nimi robili�cie?
0:11:24:Nikt nic nie powiedzia�?
0:11:26:Nikt si� nie dowiedzia�?
0:11:30:Pan Dereham traktowa� j� jak �on�,
0:11:34:bo byli niejako sobie przyrzeczeni.
0:11:38:Z�o�yli obietnic�.
0:11:39:To by�o mi�dzy nimi przez d�ugi czas.
0:11:52:Nie zdradzisz tego nikomu, prawda?
0:11:55:Nic nie powiesz.
0:11:58:Obieca�am jej.
0:12:02:Nie.
0:12:03:Nic nie powiem.
0:12:10:Z drogi!
0:12:47:Hrabia Surrey zosta� aresztowany|za zak��canie spokoju, Wasza Wysoko��.
0:12:53:Twierdzi�, �e jest pomaza�cem boskim?
0:12:55:Tak, Wasza Wysoko��.
0:12:58:I nazwa� Londyn |haniebn� dziwk�.
0:13:00:Tak, dok�adnie.
0:13:08:A co z jedzeniem |mi�sa w trakcie postu?
0:13:10:Powiedzia�, �e mia� na to pozwolenie, ale...
0:13:15:Ale co?
0:13:18:Biskup Gardner podejrzewa|Lorda Surrey...
0:13:20:o zakup mi�sa poprzez czarny rynek.
0:13:22:Od rze�nik�w z ko�cio�a w Army Lane.
0:13:26:Ten sam ko�ci�, |Wasza Wysoko��, jest podejrzewany...
0:13:29:o wspieranie i szerzenie|lutera�skich herezji.
0:13:33:I ci�g�e ignorowanie|nakazu postu.
0:13:38:Nie s�dzi�em, �e Surrey m�g�by by� heretykiem.
0:13:41:Jego ojciec by� blisko papie�a.
0:13:43:Chocia� mo�e to tylko zwyk�a hipokryzja.
0:13:46:Wraz z Sir Richardem,|za pozwoleniem Waszej Wysoko�ci...
0:13:50:chcieliby�my dog��bniej zbada� t� spraw�|i przes�ucha� Surreya.
0:13:58:Chcecie go torturowa�?
0:14:13:Nie.
0:14:15:Na razie go wypu��cie.
0:14:20:Wasza Wysoko��.
0:14:26:Powinni�my rozpocz�� przygotowania|na Nowy Rok.
0:14:29:Tak, Wasza Wysoko��.
0:14:31:Chc� zaprosi�|Lady Mary.
0:14:36:Chc� r�wnie� zaprosi� Anne Cleves |na noworoczne przyj�cie.
0:14:56:Moja Pani, prezenty od kr�la.
0:15:04:Prezenty!
0:15:08:Jakie pi�kne!
0:15:11:Patrzcie!
0:15:12:To jest wspania�e!
0:15:19:Cudowne.
0:15:29:Moja Pani, sp�jrz!
0:15:32:M�j Bo�e!
0:15:37:Wasza Wysoko�� Ci� rozpieszcza.
0:15:39:Wiem!
0:15:42:Ale czy nie jestem tego warta?
0:15:50:Ja...
0:15:51:Jestem kr�low� Anglii!
0:15:54:- Z�oto!|- Kocham z�oto!
0:16:04:- Weso�ych �wi�t, moje panie.|- Weso�ych �wi�t, Wasza Wysoko��.
0:16:10:Dok�d idziemy?
0:16:11:- Jest wi�cej prezent�w.|- Wi�cej?
0:16:22:Co o nich my�lisz?
0:16:24:S� pi�kne!
0:16:27:To prezent od Anne Cleves.
0:16:30:Przyje�d�a jutro.
0:16:32:Anne Cleves?
0:16:34:Tak.
0:16:35:Zaprosi�em j� na Nowy Rok.
0:16:37:Nie masz nic przeciwko, prawda?
0:16:39:Oczywi�cie, �e nie.
0:16:42:Wasza Wysoko�� robi to, co uwa�a za s�uszne.
0:16:52:Ja...
0:16:53:Czy j� polubi�?
0:16:55:Anne Cleves?
0:16:57:Poczekaj, a si� przekonasz.
0:17:04:Oby Lady Mary by�a milsza|ni� ostatnio.
0:17:12:Panowie, Lady Mary.
0:17:34:Wasza Wysoko��.
0:17:37:Moja pi�kna c�rka, Mary.
0:17:42:Przywitaj si� z kr�low�.
0:17:49:Pani.
0:17:51:Lady Mary, mi�o nam Ci� powita� na dworze.
0:17:55:Dzi�kuj� za prezenty.
0:17:57:Wasza Wysoko�� jest |jak zwykle nadzwyczaj hojny.
0:17:59:Charles.
0:18:36:- Lady Anne.|- Wasza Mi�o��.
0:18:45:Pami�tam, �e nauczy� mnie|Pan gry w karty.
0:18:48:Jestem za to bardzo wdzi�czna.
0:18:50:Dzi�ki nim|zarobi�am fortun�.
0:18:59:Panowie...
0:19:01:Lady Anne Cleves.
0:19:21:Lady Anne.
0:19:24:Witaj na dworze.
0:19:27:Wasza Wysoko��.
0:19...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin