Wrong Turn.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:10:Tłumaczenie Denis			
00:00:40: Denis zaprasa na film |buuu
00:01:23:...okej, jeste wielki...masz linę??
00:01:26:...tak...wła żółwiu...
00:01:35:POMOCY!!
00:01:40:Wszystko dobrze?? Jestemy 15 mil od kogokolwiek...|...do kogo Ty krzyczysz??
00:01:45:-Do Ciebie!|- Chod już
00:01:49:Wcišgnij mnie...
00:01:56:Rich...poprostu mnie wcišgnij...
00:02:00:Ok...nie bšd kutasem Richie...chce żeby mnie wciagnšł..
00:02:06:Rich??
00:03:44:..."Górscy ludzie..."
00:03:57:..."Genetyczne mutacje..."
00:04:01:..."Nieodczuwajšcy bólu..."
00:04:08:******  ZŁY SKRĘT  ******
00:04:18:..."Obłęd, psychoza..."
00:04:21:..."Nadzwyczajna siła..."
00:04:42:..."Kajakarze zaginęli..."
00:04:58:..."Napady agresji..."
00:05:07:..."Zaginiona osoba..."
00:05:16:..."Rowerzysta znika..."
00:05:25:..."Miejscowa dziewczynka znika..."|(Ta tiara będzie jeszcze w filmie :)  )
00:05:45:...Miejscowa policja nie jest w stanie odnaloeć pary studentów...
00:05:50:...Richard S. i Cindy S. zaginęli od ostatniego poniedziałku...
00:07:08:Czeć, jak leci...masz jakie pojęcie co tutaj się dzieje??
00:07:15:Korek cišgnie się przez jakie 5 mil...wylało się jakie chemiczne gówno.
00:07:18:Jakie pojęcie ile im zajmie posprzštanie tego??
00:07:22:Kilka godzin...
00:07:25:pieszysz się...??
00:07:28:Tak, chce się dostać do Riley na 21:00.
00:07:34:To co potrzebujesz zrobić to wrócić do swego wozu...|...poprawić swe włosy parę razy...
00:07:37:Dzięki!
00:08:06:Hej Doris, tu Chris Flynn...mam o 19 wywiad z panem Keller...
00:08:11:...jestem spóniony 0,5h, wię zastanawiałem się....Hallo??
00:08:16:Nie zdšrze na nic.
00:09:08:Przepraszam, czy ma pan telefon??
00:09:24:Ten nie działa...jest może jaki inny z którego mógłbym skorzystać??
00:09:27:Zamiejscowa??
00:09:29:To chyba jest zamiejscowa stšd, no nie??
00:09:33:Zgrywasz cwaniaczka, synu??
00:09:36:Nie proszę pana....jestem tylko spóniony i chciałbym zadzwonić.
00:09:41:No cóż, nie ma innego telefonu...
00:09:45:No tak.
00:09:51:Autostrada jest zapchana. |Czy zna pan innš drogę by jš objechać??
00:09:56:- Nie.| - Nie.
00:10:04:Dlaczego ta droga górska jest tak oznaczona??
00:10:07:- Oznaczona??| - Czy to jest droga??
00:10:10:Za informację mi tu nie płacš...
00:10:13:Wyglšda, że przecina autostradę po około 20 milach...tak??
00:10:16:Jeli tak uważasz...
00:10:20:To się może udać...|Dziękuję bardzo!
00:10:23:Uważaj na siebie, dobra!!
00:10:38:To ty jeste tym, co powinien na siebie uważać.
00:11:51:Pomocy!
00:12:14:Hej, jeste cały??
00:12:17:Tak mi przykro...
00:12:21:- Co mnie rozproszyło...nie widziałem...| - Stary...
00:12:24:- Mogłe umżeć.| - Wy jestecie cali??
00:12:26:Chcesz usišć?? Możesz być w szoku..
00:12:29:Co ty robiłe prowadzšc tak szybko...??
00:12:31:Dlaczego wasz van stał na rodku drogi??
00:12:34:Bo złapalimy gumę dupku...
00:12:36:- Zapłacę...| - Oczywicie  że zapłacisz, to samochód mojej mamy...
00:12:40:Dobra, powiedział że zapłaci...o wyglšda na to że zabiłe mój rower..
00:12:45:Przepraszam...jak złapalicie gumę??
00:12:47:Kto zostawił drut kolczasty na rodku drogi...
00:12:49:Nie mogę uwierzyć. że kto go tam zgubił...
00:12:52:Nikt nic nie zgubił...
00:12:56:Znalazłam to przywišzane do drzewa, kto to zrobił celowo...
00:13:00:Co za dupki...
00:13:02:Słuchajcie, trzeba znaleć telefon...|...chyba widziałam stację benzynowš parę mil stšd
00:13:05:Pójdę z tobš.
00:13:10:Nie ma teleofnu, byłem tam włanie...
00:13:12:- Może poczekamy aż kto tu przyjedzie.|- Jak ten tu cigacz??
00:13:14:Ja nie idę nigdzie.
00:13:17:Dobra, wy idcie a my poczekamy tu.
00:13:26:Hej, jak masz na imię??
00:13:28:Chris Flynn.
00:13:30:Jeste ranny Chrisie Flynn??
00:13:36:- Nie, dlaczego??|- To dobrze, bo jeste mułem.
00:13:40:Nie, wiesz co? ja to mogę nieć......
00:13:45:Na pewno chcecie zostać??
00:13:48:Tak, będzie ok! Dzięki!
00:13:51:Wypalcie to....marynarzu!
00:13:55:Tak, bawcie się dobrze.|To da ci czadu.
00:14:06:Boże, nie wierze co się wydarzyło.|Na pewno dobrze się czujesz??
00:14:11:Tak, ok! |Co wy tu robicie??
00:14:14:Tak naprawdę to zabłšdzilimy...
00:14:18:Dużo ludzi mówi, że przeszło przez traumatyczne dowiadczenia...
00:14:21:...następstwem tego było uczucie poruszania się w spowolnieniu...
00:14:25:- Czujesz się tak??|- Nie.
00:14:29:Ja też już zaczynam mówić z normalnš prędkociš...
00:14:37:-...całkiem dobrze...|-...naprawdę...
00:14:43:Skšd to wzišłe??
00:14:46:Z taty pokoju tak naprawdę...
00:14:51:Możesz go skończyć...
00:14:58:...Jestemy parš jaraczy...
00:15:04:- Jeste pewien gdzie idziemy??|- Tak, widziałem na mapie, na stacji beznynowej.
00:15:09:Jestem już zmęczona, głodna, i mrówki mnie zaczynaja jeć.
00:15:12:Czy mam jakie na plecach??
00:15:16:Nie nic tam nie ma.|O...nazwę to....wiewiórkš.
00:15:19:- Mówiła, że jeste głodna...|- Nie sšdze żeby to była wiewiórka...
00:15:23:- To nutria.|- Naprawdę? Skšd wiesz??
00:15:25:Pewnie jakš przejechał...
00:15:29:W szkole medycznej dawali Ci zwierzęta do operacji,| dopiero póniej prawdziwe rzeczy
00:15:33:To nutria.
00:15:38:Musze być w Riley na 19:00
00:15:42:Więc zacznij się ruszać...
00:15:44:Wiesz co? Powinnimy jechać do Nowego Yorku.
00:15:47:Nie, wiesz jak ona lubi zacisze przyrody...
00:15:53:Jeli mnie spyta, to powiem, że natura jest do bani...
00:15:56:Chcesz wiedzieć co ja mylę??
00:15:57:No coż, następnym razem pojedziemy do NY.
00:16:03:Spuszczaj spodnie...
00:16:06:Co??
00:16:10:Wszyscy się pewnie zastanawiajš co robimy...|...bioršc pod uwage torię prawdopodobieństwa.
00:16:22:- Kocham Cię.|- Tak...Wiem...
00:16:26:A teraz zdejmuj spodnie chłopcze, nie bšd łajzš.
00:16:35:Wiesz co kotku? Mylałem o tym całym lubie...
00:16:39:...i mylę, ze powinnimy pojechać do Meksyku.
00:16:42:...Mówię o długim weekendzie, Margarity dla nas obojga...|...plaża, my sami, zachód
00:16:49:...mówię o bzykaniu, wiesz o co mi chodzi??
00:16:54:Poczekaj chwilkę.
00:16:58:Tak, proszę.
00:17:00:- Myle, że jeli kiedykolwiek chcesz się dostać do moich majtek...|- Zdecydowanie
00:17:04:To ostatnie raz użyłe słowa na "B", ok??
00:17:10:To obrzydliwe słowo.
00:17:14:Hej, czekajcie..
00:17:17:Hej, czy jest tam kto??
00:17:23:Gdzie muszš być w pobliżu ludzie.
00:17:26:Jest tam kto na górze??
00:17:29:Kto musiał to rozpalić.
00:17:32:Ruszajmy sie.
00:17:50:Zobacz na to...rozwalone.
00:18:01:Hej, znalazła co do jedzenia?? |Zabrali mi mojš skrrzynkę z żarciem.
00:18:07:Yyyy...Nie.
00:18:09:Nie. Sorry.
00:18:17:Cholera. |Wzięli nasz cały zapas kremu do opalania. 
00:18:21:Masz jakie dobre CD-ki??
00:18:26:Z pewnociš nie.
00:18:35:Wydaje mi się, że ten kole to jaki doktor.
00:18:37:Może go namówimy, żeby nam przepisał leki jak wrócš.
00:18:41:Fajek też nie ma.
00:18:54:Evan??
00:19:10:Evan?? Gdzie jeste??
00:19:12:Kotku co robisz??
00:19:16:Zrywam kwiatki.
00:19:20:Łapiesz co tam, chat-owcu?? 
00:19:22:Nie nic. Będzie mi tego brakować.
00:19:25:- Dlaczego nie poleciałe??|- Całe pienišdze wsadziłem w tamten samochód.
00:19:31:...musimy pogadać o kapeli na weselu...|...powinnimy wynajšć kapelę typu Franka Sinatry...
00:19:39:...wokalista musi być przeciwieństwem James'a Brown'a...|...spójrzmy prawdzie w oczy- jest tylko jeden James Brown
00:19:42:...także błazen James Brown jest nie do zaakceptowania...
00:19:53:Evan?? Gdzie jestes??|Sikasz czy co??
00:20:04:Evan??
00:20:41:...no i będzie żempolił...moja babcia będzie oburzona, ale dzinie zafascynowana...|...w całkiem wkurzajšcy sposób...i...
00:20:50:Kochanie??
00:20:54:Beverly, żartowałem!| Beverly?
00:21:04:Evan??
00:21:31:Kochanie??
00:21:34:Hej, czekajcie!!|Hej czekajcie sekundę, dobra??
00:21:41:Kotek, serio, to nie jest mieszne...
00:21:52:- Tak mi przykro...|- Mogłem Cię zabić kobieto...
00:21:55:Jestem bardzo niebezpieczny.
00:21:57:Chcesz wiedzieć dlaczego Cię tak bardzo kocham??| Bo jeste taki słodko przestraszony.
00:22:04:To mnie bardzo przestraszyło kochanie.|Mogłaby tego więcej nie robić??
00:22:20:To jest jakby oczywiste co??
00:22:25:Hej kotku, spójrz na to.
00:22:30:Mylę, że tpo jest czas....woooow....
00:22:32:Nie rób tak....
00:22:34:- To nie jest mieszne.|- Kto jest teraz wystraszony?
00:22:42:- Sorry.|- Nieważne.
00:22:45:Zaprowad mnie do motelu, zafunduj mi ciepłš kšpiel...|...i zapewnij mi dużo, dużo orgazmów .
00:22:53:Musicie być sami.
00:22:56:Czego się spodziewałe, włanie się zaręczyli...
00:22:59:- Sš szczęliwi, to rzadki widok.|- Tak??
00:23:04:Jeste głupi.
00:23:18:Może nie powinnimy zostawiać Francine i Evana...
00:23:20:Nie przejmuj się, majš się dobrze.
00:23:23:- Z wami ok??|- Super.
00:23:33:- Nie wiemy gdzie jestemy.|- To dlatego, że nie masz atlasu.
00:23:37:Chyba zostalimy włanie uratowani dzieicaki.
00:23:51:Zrób to szybko.
00:23:55:- Chyba powinnimy ić dalej...|- A co, następny domek będzie miał liczne ogrodzenie?
00:24:04:- Hej.|- Co?
00:24:26:Okej, co tu nie gra.
00:24:38:Czy jest kto w domu??
00:24:43:Wow, kochanie, bšd ciiiiiiii......
00:24:46:Hej, co robisz??
00:24:49:Chciałem zobaczyć czy jest telefon.|Wy możecie poczekać na zewnštrz jeli chcecie.
00:24:52:Nie możesz tak se wchodzić do czyjego domu.
00:24:55:Tak...bo tak se mylę...|...Zachodnia Virginia, nielegalne wtargnięcie - nie za dobra kombinacja.
00:24:59:Słuchaj...muszę się wysiusiać.
00:25:02:A ja musze Ci przypomnieć o filmie zwanym "Deliverance"
00:25:09:Słuchajcie, naprawdę potrzebujemy telefonu.
00:25:50:- Co do cholery??|- Zróbmy to co mamy zrobić i spierzajmy stšd.
00:25:59:Wyczuwam, że nie ma tu telefonu.
00:26:04:Dobra! Kto tu mieszka?!
00:26:07:Nie wiem, ale czy pomożesz mi znaleć toaletę??
00:26:10:Kochanie, wydaje mi się, że to jest toaleta.
00:26:16:Kurwa.
00:26...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin