Wykładpierwszy1a.doc

(355 KB) Pobierz
Prof

Prof.  Włodzisław Zeidler

Katedra Opisowej Metodologii Badań Psychologicznych

Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania

w Warszawie

 

 

Metodologia Badań Psychologicznych

 

Wykład pierwszy: 18 września 2009.

 

1.      Preliminaria

2.      Literatura

3.      Psychologia jako nauka

4.      Psychologia jako nauka praktyczna i stosowana

 

Ad 1. Preliminaria

a)     Metodologia  deskryptywna i normatywna (W. Zeidler, 2008a)

b)    Ujęcie  metodologii w naukach społecznych (S.Nowak, 2007, s. 19 - 26)

c)     Spory o metodę – źródła nieporozumień (W. Zeidler, 2008a)

 

 

Ad 2. Literatura

 

Brzeziński Jerzy (1996), Metodologia badań psychologicznych. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa

Chojnicki Zbigniew (2000), Filozofia nauki: orientacje, koncepcje, krytyki. Bogucki Wydawnictwo Naukowe S.C., Poznań.

Grobler Adam (2006), Metodologia nauk. Wydawnictwo Aureus, Wydawnictwo ZNAK, Kraków.

Lewin Miriam (1986), Psychologische Forschung im Umriß. Springer Verlag; Berlin, Heidelberg, New York, Tokyo.

Nowak Stefan (2007), Metodologia badań społecznych. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.

Rost Jürgen (2008), Analiza danych empirycznych – aktualne pytania i rozważania /w:/ Opisowa metodologia badań psychologicznych. Studia i przykłady. VIZJA PRESS&IT, Warszawa, s. 12 – 26.

Stachowski Ryszard (2008), O niektórych problemach metodologicznych pomiaru w psychologii, /w:/ Opisowa metodologia badań psychologicznych. Studia i przykłady. VIZJA PRESS&IT, Warszawa, s. 27 - 41.

Stachowski Ryszard, Zeidler Włodzisław (2008), Opisowa metodologia badań psychologicznych. Studia i przykłady. VIZJA PRESS&IT, Warszawa.

Westermann Rainer (2000), Wissenschaftstheorie und Experimental Methodik. Hogrefe Verlag für Psychologie, Göttingen, Bern, Toronto, Seattle.

Zeidler Włodzisław (2008a), Opisowa metodologia badań psychologicznych: Główne problemy i antynomie /w:/ R. Stachowski, W. Zeidler, Opisowa metodologia badań psychologicznych. Studia i przykłady. VIZJA PRESS&IT, Warszawa, s. 42 – 82.

Zeidler Włodzisław (2008b), Najważniejsze spory o przedmiot i metodę./w:/ Opisowa metodologia badań psychologicznych. Studia i przykłady. VIZJA PRESS&IT, Warszawa, s. 117 - 162.

 

Ad 3. Psychologia jako nauka

            Grobler Adam, 2006, s. 239 - 249

 

Ad 4. Psychologia jako nauka praktyczna i stosowana

            Zeidler W. 2008a.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ad 1. Preliminaria

 

 

http://www.ejournal.fi/inari05/media/0708%20BE01%20belgische%20Bilder/zzzzzzzz17VS_akropolis.jpg

 

 

1.1.           Metodologia  deskryptywna i normatywna

Chociaż etymologiczne objaśnienie terminów metoda i metodologia nie nastręcza większych trudności (μετά οδοσ) zachowują one nadal, jakby za tym etymologicznym parawanem ukrytą, wieloznaczność. W rzeczywistości też czysto etymologiczne wyjaśnienie bez udziału poetyckiej wyobraźni jest mało przekonujące. Pomimo to, wspomagani urokiem greckiej mitologii i filozofii, kiedy wyobrażamy sobie zachowane do dzisiaj Akropolis, zdajemy sobie sprawę z harmonii i trwałości, która powstała dzięki przemyślanemu i rygorystycznemu stosowaniu zasad działania, jakie wynikały z tworzących się właśnie (μετά οδοσ) zasobów ludzkiej wiedzy (geometrii, techniki itd.). Budowniczowie AKROPOLU wiedzieli, „CO” chcą zbudować, wiedzieli jaki „CEL” budowla ma spełnić, wiedzieli także w JAKI” sposób mają ten cel realizować. Biorąc pod uwagę wyróżniony schemat możemy powiedzieć, że metodologię interesują wszystkie trzy  elementy. Ona chce wiedzieć, ”CO” chcemy zbadać, interesuje ją to, w jakim „CELU” nasze badanie wykonujemy, a kiedy już  zaczęliśmy je realizować, jakby zaglądając przez ramię, przygląda się temu, „JAK” je wykonujemy. Rzecz oczywista, ta „kontrola” sprawowana przez metodologię ma rozmaite formy i najróżniejsze rygory. Niekiedy interesuje ją tylko badany przedmiot, innym razem zarówno przedmiot, jak i cel badania. A w jeszcze innej konfiguracji tylko to, w jaki sposób jest badanie prowadzone. W wielu naukach od stuleci panuje jasność co do tego czym dana nauka się zajmuje. Jej przedmiot badania został wyróżniony i jednoznacznie ustalony. Psychologia do tych nauk nie należy. Dyskusje na temat przedmiotu jej zainteresowania nie zostały do tej pory zakończone. Jest również wiele nauk, które posiadają jednoznacznie określony cel swoich badań. Może być nim zarówno odkrywanie abstrakcyjnie pojmowanej prawdy, jak i optymalizacja określonych działań. Zazwyczaj jest tak, że cel badań determinuje tożsamość danej nauki. W psychologii również i ta kwestia nie doczekała się jeszcze jednoznacznego rozstrzygnięcia. Wprawdzie już na początku XX wieku wyróżniono psychologię stosowaną (W. Stern) i utworzono  odrębne czasopismo, to jednak do dzisiaj nie ma jeszcze zgody co do tego, gdzie biegnie linia oddzielająca poszczególne dyscypliny psychologiczne, niektórzy zaś stawiają pod znakiem zapytania tożsamość psychologii stosowanej jako nauki.

l Niektórzy powiadają, że metodologia to zbiór reguł, które dość szczegółowo określają procedurę badań, potrzebnych do rozstrzygnięcia prawdziwości hipotez. Ten rodzaj metodologii nazywamy metodologią normatywną. Za odmiennie zorientowaną, uważana jest metodologia deskryptywna. W przeciwieństwie do tej pierwszej, jej ambicją nie jest formułowanie reguł, którym podporządkować należy procedurę badań, ale opis tych zabiegów i czynności, które uczonym już wcześniej umożliwiły stworzenie nowych teorii oraz ich weryfikację. Ta druga pokazuje drogi i sposoby rozwoju nauki in statu nascendi. Ta pierwsza stanowi – mniej lub bardziej wycinkowy – zbiór reguł, które mają adeptowi nauki zwrócić uwagę na to, że w zakresie badań naukowych tylko niektóre drogi prowadzą do zamierzonego celu. Mają ukazać konieczność kontrolowania tych czynności, których celem jest sprawdzenie pojedynczych hipotez. Metodologia normatywna, właśnie ze względu na to, że jest normatywna, bywa mało efektywna, jeżeli chodzi o kreowanie nowych koncepcji i formułowanie nowych teorii. Poza tym jej „normy” odnoszą się do tego, co nazywamy badaniem w sensie naukowym, czyli odkrywaniem ogólnych prawidłowości i poszukiwaniem ogólnych praw. Sytuacje takie, rzecz oczywista, występują w psychologii zainteresowanej tworzeniem wiedzy ogólnej. Inaczej rzecz wygląda w psychologicznej praktyce. Tam mamy do czynienia z przypadkami indywidualnymi, które w najlepszym przypadku stanowią aproksymacje kolejnych idealizacji. Jak zobaczymy nieco później istnieje jeszcze jeden ważny aspekt, który w tym miejscu – dla zachowania jasności wywodu pomijamy.

Powyższe konstatacje stanowią punkt wyjścia dla tworzenia tego, co nazywamy świadomością metodologiczną. To właśnie ona  pomaga nam zrozumieć specyfikę rozwoju metodologii badań psychologicznych (metodologia deskryptywna) oraz konieczność oraz możliwości i granice zastosowania konkretnych „metod” badań psychologicznych (metodologia normatywna). Ten podział metodologii na deskryptywną i normatywną, często przez psychologów ignorowany, respektuje coraz więcej uczonych zajmujących się metodologią nauk.

1.2.           Ujęcie  metodologii w naukach społecznych

Aczkolwiek  dyskusje i spory  na temat naukowej specyfiki psychologii nie doczekały się  jeszcze jednoznacznego rozstrzygnięcia, panuje zgoda co do tego, że psychologia zawiera wiele elementów charakterystycznych dla nauk społecznych. Z tej to racji, będzie rzeczą korzystną, jeżeli przez chwilę przypomnimy tutaj  poglądy wybitnego  polskiego „metodologa socjologii” Stefana Nowaka (1925 – 1989). Pisze on: Opis i analiza reguł postępowania, jak też  opis i analiza schematów wytworów różnych czynności badawczych to zadanie nauki zwanej metodologia nauk (Nowak S. 2007, s. 23). Dalej: …metodologię można uprawiać  na dwa sposoby: jako naukę opisową i jako naukę normatywną (tamże). W tym samym miejscu znajdujemy także dokładniejszą charakterystykę  tych dwóch rodzajów metodologii. Metodologia uprawiana w sposób czysto opisowy, rejestrująca sposoby postępowania badawczego spotykane w jakiejś nauce i starająca się je opisać w ich formalnologicznej strukturze jest wówczas jednym z działów nauki o nauce. /…./ Przy opisowym podejściu w metodologii poddajemy analizie metody postępowania badawczego charakterystyczne dla danej dyscypliny[1] czy dla pewnego rodzaju problemów[2] w sposób czysto rejestrujący, bez odnoszenia ich do jakichś normatywnych standardów służących do ich oceny.(tamże).

Kiedy sami mamy podejmować badania przyczyniające się do rozwoju nauki lub chcemy ustosunkować  się  do jej wcześniejszych osiągnięć …… O tym jak te czynności realizować  w sposób poprawny , mówią te reguły metodologiczne, których zasadność uznajemy. Kiedy reguły te stosujemy jako kryteria oceny nauki istniejącej lub jako normy  własnego postępowania badawczego /…./ , przechodzimy na teren metodologii pojmowanej w sposób normatywny. (tamże, s. 24).

Owe wątki deskryptywne, o charakterze analitycznym,  stanowiące w gruncie rzeczy konieczny punkt wyjścia dla refleksji zarówno nad  stanem posiadania, jak i sposobami uprawnia danej nauki, są w psychologii  nader rzadko reprezentowane. Tymczasem umiejętność dokonywania analizy czynności badawczych stanowi podstawę dla projektowania konkretnych kroków w każdym indywidualnym procesie projektowania i realizowania  czynności diagnostycznych.  Przy realizacji tego rodzaju zadań, uwzględniając  specyficzny charakter psychologii jako nauki (będzie o nim niebawem mowa) nie możemy stosować mechanicznie  dyrektyw metodologicznych, dla badań eksperymentalnych w naukach przyrodniczych.

 

1.3. Spory o metodę – źródła nieporozumień

Jeżeli przyjąć, że zasadniczym celem NAUKI jest tworzenie TEORII, metodologię normatywną należy traktować jako narzędzie dla tego celu mniej przydatne. Błędem byłoby jednak, gdybyśmy sądzili, że w psychologii metodologia normatywna nie jest potrzebna.  Jej znaczenia nie należy lekceważyć. Zarówno adeptowi nauki, jak i przyszłemu „praktykowi” dostarcza ona niezbędnych wskazówek, które w przyszłości powinny go chronić zarówno przed popełnieniem badań, jak i wspomagać go, kiedy sam będzie musiał podejmować decyzje o rozwiązaniu takich problemów, które domagają się rozwiązania w sposób konieczny i natychmiastowy. Tu i teraz. „Praktyk” bowiem, w odróżnieniu od naukowca, nie może „odłożyć” swego działania do momentu, kiedy zdobędzie optymalną ilość informacji. Tymczasem jest tak, że nie tylko od uczonego, ale również od psychologa „praktyka” oczekuje się, że jego działania będą oparte na najnowszych osiągnięciach nauki. Psychologia – czego nie wolno zapominać – w swoim rozwoju historycznym zdobyła dla siebie odrębne miejsce w systemie nauk, ale także została uznana za niezbędną część praktyki społecznej dwoma drogami. Jedną z nich, częściej dyskutowaną, stanowiły różnorodne i wielostronne wyniki psychologicznych, teoretycznych badań naukowych. Tę drugą, niestety często zapominaną lub zbyt mało docenianą, stanowiły osiągnięcia praktyki psychologicznej. Zarówno jako zastosowania teorii psychologicznej w praktyce (np., W. Stern, H. Münsterberg, Z. Freud, K. Lewin itd.), jak również jako działania konkretnych psychologów na rzecz konkretnych osób. Wprowadzone już w latach 20-tych minionego stulecia rozróżnienie „psychologia teoretyczna” i „psychologia stosowana”, w owym czasie niewątpliwie słuszne, współcześnie, wydaje się być mniej przydatnym. Praktyczna działalność psychologa w oderwaniu od jasno sformułowanych podstaw naukowych, w XXI wieku jest nie do pomyślenia.

Metodologia normatywna, niezależnie od tego do jakiej nauki odnoszą się jej konkretne sformułowania, ze względu na swoje „normatywne” aspiracje, musi odwoływać się do jakiejś „instancji” nadrzędnej. Takowa rzeczywiście istnieje; dokładniej – jest ich kilka, mają przy tym różne przedmioty zainteresowania i odmienne nazwy. W zależności od rzeczywistych potrzeb, albo od lokalnych preferencji. W pierwszym rzędzie do wspomnianych „instancji” zaliczyć należy teorię poznania i logikę, które zgodnie z tradycją należą do podstawowych dyscyplin filozoficznych. Oprócz nich wymienić należy: filozofię nauki, teorię nauki, czy wreszcie logikę nauki. Wszystkie one – w krajach o różnych tradycjach – powstały na przełomie XIX i XX wieku. Każda z nich, powoływana do istnienia, miała stanowić swoisty pomost pomiędzy wynikami i praktykami stosowanymi w konkretnych dyscyplinach naukowych – z jednej strony, a ogólną refleksją filozoficzną, z drugiej strony. Warto zauważyć, że wszystkie one powstawały i rozwijały się w punktach spotkania, albo konfliktu rozmaitych „orientacji metodologicznych”. Istnienie tych ostatnich było możliwe tylko tam, gdzie występowała wielość lub różnorodność poglądów filozoficznych. Każda ideologia totalitarna uniemożliwiała swobodną refleksję nad celami i sposobami uprawiania nauki. Metodologia normatywna była tolerowana jako narzędzie przydatne do uzasadniania „poglądów zasadniczych”. Swoistym paradoksem będzie, jeżeli w tym miejscu dojdziemy do wniosku, że „metodologia normatywna” reklamuje samą siebie, jako taką, która dobrze nadaje się do uzasadniania wszelkich poglądów. Zaletą paradoksów jest to, że pomagają one w sformułowaniu własnego zdania.

Innym problemem, który w połączeniu z metodologią normatywną na uwagę zasługuje, jest jej ogólność, rozpatrywana w opozycji do „szczególności”. Idzie o to, czy każda z nauk ma swoją odrębną metodologię, czy też istnieje jedna ogólna metodologia, która „obowiązuje” we wszystkich naukach? Mówiąc już bardzo konkretnie: czy istnieje odrębna metodologia badań psychologicznych? Jednoznaczną, twierdzącą odpowiedź na to pytanie możemy uzyskać i uzasadnić, jeżeli zredukujemy treść pojęcia metodologia do sposobów uzyskiwania i rodzajów gromadzonych danych empirycznych. Introspekcja, wywiad, rozmowa, projekcja – to były tytuły rozdziałów opisujących metody badań psychologicznych. Korzenie i początki tej orientacji odnajdziemy w znanym sporze W. Wundta z K. Bühlerem[3], w tradycji polskiej podejście to znajdowało swój wyraz w polemikach prowadzonych przez M. Kreutza lub przeciwko niemu, aż po wielokrotnie wznawiane podręczniki Z. Skornego.

Odejście od tego rodzaju poglądów sygnalizują poglądy Kurta Lewina – z lat 20-tych minionego stulecia. Konsekwentną artykulację i zastosowanie jego poglądów na terenie metodologii badań psychologicznych znajdziemy w podręczniku, który ukazał się pół wieku później. Autorką tego podręcznika metodologii badań psychologicznych, zatytułowanego:

Understanding Psychological Research

była jego Córka, Miriam Lewin[4]. Sposoby zbierania danych empirycznych zostały w nim ulokowane dopiero na miejscu dalszym, dopiero po omówieniu podstawowych kwestii dotyczących „logiki badań naukowych” oraz zasad etycznych. M. Lewin dostrzega różnorodność problemów badań psychologicznych i wskazuje na przydatność poszczególnych metodyk zbierania danych empirycznych w zależności od specyfiki badanego problemu. Zrozumiałe, że przy takim podejściu znalazł się w pracy obszerny rozdział poświęcony ewaluacji. Podręcznik kończy obszerna część poświęcona opracowaniu liczbowych wyników badań oraz ich końcowej ocenie i opisowi. W podobnej konwencji, jednak przy zmianie kontekstu teoretycznego i przy poszerzeniu części dotyczącej statystycznej obróbki danych empirycznych, została napisana praca: Metody badawcze w psychologii, której autorami są John J. Shaughnessy, Eugene B. Zechmeister oraz Jeanie S. Zechmeister[5]. W pracy tej wyeksponowano problemy „techniczne” (opracowanie danych empirycznych), redukując aspekty „teoretyczne”. Podręcznik ten będzie szczególnie przydatny, dla tych którzy zdecydują się na  prowadzenie badań w „konwencji behawiorystycznej”.

W latach następnych, w różnych krajach, po obydwu stronach Oceanu, ukazało się wiele prac na temat metodologii badań psychologicznych, których cechą wspólną było za...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin