posądzenie.docx

(179 KB) Pobierz

posądzenie

opowiadanie edukacyjne

 

Agnieszka miała w swoim pokoju wiele książek. Lubiła czytać, nic więc dziwnego, że najbliżsi przy każdej okazji dawali jej w prezencie właśnie książki.
- Którą lubię najbardziej? - zastanawiała się dziewczynka, ponieważ nazajutrz miała pokazać i zaprezentować w klasie swoją ulubioną książkę.

http://www.superkid.pl/uploads/clip/opowiadania/posadzenie1.jpgW końcu wybrała i położyła na biurku „Sto bajek” Jana Brzechwy. Popatrzyła z przyjemnością na granatową okładkę z zabawną ilustracją i żółtymi napisami. - Piękna okładka, a zawartość... - pomyślała z przyjemnością. - Jutro nie będę miała żadnych problemów z omówieniem treści tych ślicznych wierszy.

**********

- O książkach porozmawiamy później, teraz wykonamy ćwiczenia z matematyki – zadecydowała na pierwszej lekcji nauczycielka.
Agnieszka wyjęła ćwiczenia i piórnik i zajrzała jeszcze do plecaka, aby zobaczyć ulubioną książkę, ale... jej tam nie było.
- Ojej, co mogło się stać, jestem pewna, że ją wkładałam, może ktoś mi ją ukradł, kiedy plecak postawiłam pod ścianą? - biła się z myślami dziewczynka.

Rozwiązywanie zadań nie szło jej zupełnie, była bardzo zmartwiona.
Zadzwonił dzwonek i wszyscy wyszli na przerwę. Agnieszka nagle zauważyła, że jej książkę trzyma w dłoniach Marzena, pokazuje ją koleżankom i mówi o czymś z ożywieniem.
- To ona mi ją ukradła. Jest biedna. W pierwszej klasie kradła nawet kanapki dzieciom – przemknęło przez głowę Agnieszce.
- Oddawaj moją książkę, ty złodziejko! - wrzasnęła podbiegając do Marzeny.
Na korytarzu zapanowała cisza, wszyscy z zainteresowaniem i zdziwieniem obserwowali zajście.
- Niczego ci nie ukradłam – odpowiedziała ze łzami w oczach Marzena i drżącymi rękami przycisnęła do siebie książkę.
Agnieszka zaczęła się z nią szarpać.
- Ona jest z biblioteki – krzyknęła Marzena.
Agnieszka odsunęła się.
- Popatrz, tu jest pieczątka – dodała Marzena, otwierając książkę.

Agnieszka poczuła, że robi się jej gorąco. Paliły ją policzki.
- Ale spiekła buraka – zauważył złośliwie jeden z chłopców, wywołując tą uwagą głośny śmiech pozostałych dzieci.
Agnieszka miała wrażenie, że za chwilę zapadnie się pod ziemię.
- Przepraszam – bąknęła do zapłakanej koleżanki, odwróciła się na pięcie i odeszła.

http://www.superkid.pl/uploads/clip/opowiadania/posadzenie2.jpgZaczęła się lekcja i każdy po kolei pokazywał swoją ulubioną książkę i w kilku zdaniach polecał ją innym. Przyszła kolej na Agnieszką.
- Nie wzięłam ze sobą książki – powiedziała głucho.
- To może nam coś o niej opowiesz – zachęcała ją nauczycielka.
- Przepraszam, nie przygotowałam się – bąknęła Agnieszka.
Miała pustkę w głowie i mówienie o czymkolwiek było w tej chwili ponad jej siły. Nauczycielka postawiła jej minus w dzienniku, ale zupełnie to do niej nie dotarło.

Po powrocie do domu znalazła swoją ulubioną książkę, tam gdzie ją zostawiła, czyli na biurku.
- Zapomniałaś ją zabrać – stwierdziła mama.
- Dostałam minus do dziennika – powiedziała z grobową miną dziewczynka.
- To jeszcze nie koniec świata, nie martw się tak – usiłowała pocieszyć ją mama.
- Stało się coś znacznie gorszego – Agnieszka rozpłakała się na dobre.

Kiedy się nieco uspokoiła opowiedziała mamie o całym zdarzeniu.
- Czy nie uważasz, że zwykłe "przepraszam" to w tej sytuacji trochę za mało? - zapytała ze smutkiem mama.
- Tak. To na pewno za mało. Muszę to Marzenie jakoś wynagrodzić – doszła do wniosku Agnieszka po chwili zastanowienia.
- Wiem już co zrobię.
Tym razem "Sto bajek" wylądowało naprawdę w plecaku Agnieszki.
- Myślę, że to dobry pomysł – powiedziała z uśmiechem mama.

posądzenie

(pytania)

 

1.      http://www.superkid.pl/uploads/clip/opowiadania/posadzenie2.jpgDlaczego Agnieszka miała w domu dużo książek?

2.      Którą z nich postanowiła zaprezentować na lekcji?

3.      Co zauważyła na pierwszej lekcji?

4.      Dlaczego posądziła Marzenę o kradzież książki?

5.      Jak zareagowała na to Marzena? Dlaczego płakała?

6.      Jak zachowała się Agnieszka, kiedy koleżanka udowodniła swoją niewinność?

7.      Jaka była reakcja innych dzieci?

8.      Co czuła Agnieszka? Dlaczego piekły ją policzki?

9.      Dlaczego nie mogła odpowiadać na lekcji języka polskiego?

10.  Gdzie znalazła swoją książkę?

11.  O czym Agnieszka opowiedziała mamie?

12.  Jaka była reakcja jej mamy?

13.  W jaki sposób Agnieszka postanowiła wynagrodzić Marzenie wyrządzoną jej krzywdę?

14.  Co sądzisz o jej pomyśle?

15.  Jak oceniasz postępowanie Agnieszki?

16.  Czego, według Ciebie, zdarzenie to nauczyło dziewczynkę?

Słowa

autor: Małgorzata Wiśniewska-Koszela

raniące słowa



Są słowa, które głęboko ranią,
smucą i złoszczą, chłoszczą i ganią:
głupi i brzydka, leń, nieuk, gapa,
niedbaluch, brudas i piegowata,
mruk, drań, niezdara i nieudana,
biedak i grubas, i rozczochrana.

Czasami sądzę, że są prawdziwe,
gdy mnie dotyczą, mocno się dziwię!

Słowa te smucą, drażnią te słowa,
więc może warto z nich zrezygnować,
ukryć głęboko na dnie szuflady,
by nie szukały już nigdy zwady.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin