Awake.S01E01.720p.HDTV.X264-DIMENSION.txt

(26 KB) Pobierz
[313][351]- Powiedz, jak to działa.|- Nie wiem.
[351][384]Zamykam oczy i je otwieram.|Tak jak pan.
[385][411]Z prochu powstałe,|w proch się obrócisz.
[411][427]Żegnamy Rexa Thomasa...
[427][452]Zacznijmy od poczštku.
[460][494]Nie, zacznijmy od teraz.
[503][518]Dobrze.
[530][564]Jak rozumiem,|wrócił pan do pracy.
[582][601]Przydzielili panu|nowego partnera?
[603][623]Vegę,|takiego nowego.
[629][663]Chcieli, żeby kto mnie pilnował,|póki nie będš pewni, że wszystko u mnie gra.
[663][709]- A gra?|- Tak.
[733][762]- wiadkowie?|- Przesłuchałem około dwudziestu.
[762][786]Większoć była w barze|i wyszła już po wszystkim,
[786][810]ale nikt nie widział,|jak postrzelono taksówkarza.
[810][828]Za to jeden z nich,|pan Weaver,
[828][848]- mieszka nad...|- Gdzie jest?
[854][865]Tam.
[890][908]- Jak się pan miewa?|- Dobrze.
[908][944]- Widział pan wszystko?|- Nie samš zbrodnię.
[944][980]Słyszałem strzały, a gdy wyjrzałem,|zobaczyłem, jak kto ucieka.
[980][1006]- Dokšd pobiegł?|- W tamtš stronę,
[1006][1041]potem skręcił w alejkę|za rogiem, ale...
[1041][1076]- Nie opowiadałem już tego panu?|- Dzięki za pomoc.
[1076][1086]Dziękuję.
[1091][1139]Chciałem powiedzieć,|że wiadkowie potwierdzajš...
[1139][1157]Na tamtym budynku|jest kamera.
[1157][1194]Sprawd, czy uchwyciła|co przydatnego.
[1208][1235]- No co?|- Chciałem podziękować.
[1243][1277]Już dwukrotnie pominięto mnie|przy naborze na detektywa.
[1277][1314]Nadal byłbym mundurowym,|gdyby pan o mnie nie poprosił.
[1314][1336]O nikogo nie prosiłem.
[1336][1353]Nie miałem nic wspólnego|z twoim awansem.
[1353][1389]Nie chcieli marnować czasu|kogo innego na niańczenie mnie.
[1389][1406]A teraz sprawd kamerę.
[1413][1441]- Co potem?|- Jadę do domu.
[1492][1512]W samš porę,|żeby pomóc przy sprzštaniu.
[1512][1551]- Skończyła parter?|- Gabinet także.
[1564][1580]Szybka jeste.
[1584][1606]Ja wcišż byłbym|przy pierwszej cianie.
[1606][1635]Zaczęła remont domu|po wypadku?
[1639][1670]- Tuż po pogrzebie.|- To częsta reakcja.
[1671][1693]Szukanie sposobu|na nowy poczštek.
[1698][1768]- Wchodziła do pokoju twojego syna?|- Chyba wcale tam jeszcze nie była.
[1849][1883]- Co potem?|- Budzę się.
[2030][2056]- Dzień dobry.|- Dzień dobry.
[2175][2197]To Aaron.|Muszę spadać.
[2220][2256]- Co z meczem?|- A co ma być?
[2268][2303]- Pomylałem, że przyjdę.|- Jak sobie chcesz.
[2365][2381]Tenis to co nowego?
[2388][2416]Tak jakby.|Jego mama...
[2432][2466]była wietnš zawodniczkš.|Grała na studiach.
[2466][2504]Nauczyła go.|Dużo grał, dopóki nie odkrył futbolu.
[2504][2531]Ale postanowił do tego wrócić.
[2531][2563]Po pogrzebie twojej żony.
[2628][2654]Do czego służy|ta gumowa opaska?
[2677][2705]Pomaga mi się orientować.
[2705][2728]Zielony to ulubiony kolor Rexa.
[2728][2764]Gdy jestem z Hannah,|noszę czerwonš.
[2773][2794]Czyli w snach.
[2842][2867]Co jeszcze?
[2948][2972]Dzień dobry, detektywie.
[2990][3010]Widziałe ekspres do kawy?
[3010][3028]Wart 600$.
[3028][3049]Moja była taki chciała.
[3049][3073]Powiedziałem, że jeli chciała|mieć ekspres za szeć stów,
[3073][3091]nie powinna wychodzić|za policjanta.
[3091][3114]W końcu się co do tego zgodzilimy.
[3136][3164]Powiedz, co widzisz,|to powiem ci, co przegapiłe.
[3164][3180]Ofiary były małżeństwem.
[3180][3207]Liczne rany kłute.|lady walki.
[3207][3228]A także lady,|że jš przegrali.
[3228][3248]Jakie pienišdze?|Portfel albo torebka?
[3248][3272]Zniknęły razem|z jednym z aut, BMW.
[3278][3297]Więc co przeoczyłem?
[3302][3322]Napad przeszedł w jatkę.
[3322][3347]Dlatego za wszelkš cenę|unikam sukcesu.
[3347][3387]Tyrasz całe życie na fajne rzeczy,|żeby kto cię za nie zabił.
[3428][3457]Według kalendarza na lodówce|dziewczyna była na ćwiczeniach.
[3457][3475]Mam nadzieję,|że włanie jš namierzamy.
[3475][3503]Poza tym rodzice|powinni być na spotkaniu.
[3503][3529]Pewnie żałujš,|że nie byli.
[3584][3599]Czujesz?
[3599][3637]Wiesz, że mam katar|od czasu urzędowania Clintona.
[3682][3704]Była tu,|gdy to się stało.
[3704][3719]Skšd wiesz?
[3719][3737]Schowała się w szafie|i zesikała się,
[3737][3756]więc albo uciekła,|gdy zabójca wyszedł,
[3756][3773]- albo...|- Jš porwał.
[3778][3803]I tyle z moich nadziei.
[3805][3828]Ludzie!|Nowa sprawa!
[3835][3867]I dzieje się tak|od wypadku?
[3874][3882]Tak.
[3895][3911]Fascynujšce.
[3911][3943]Nie chcę być nietaktowna,|po prostu znajdujemy
[3943][3979]różnorakie sposoby|na uporanie się ze stratš bliskiego.
[3979][4030]Twój syn uprawia sport swojej matki,|żeby utrzymać z niš wię.
[4037][4057]Ale twój umysł...
[4064][4113]Stworzył całš rzeczywistoć,|w której nie straciłe żony.
[4113][4148]Nigdy nie widziałem takiego|mechanizmu radzenia sobie ze stratš.
[4148][4183]Złożony i trwajšcy sen,|w którym nie straciłe syna,
[4186][4226]dzięki któremu nie musisz|zmagać się z jego mierciš.
[4232][4247]Może.
[4253][4270]Słucham?
[4270][4333]Czy jestem z żonš, czy z synem,|dla mnie wydaje się to rzeczywiste.
[4334][4372]Chcesz powiedzieć,|że nie wiesz, co jest snem?
[4389][4440]Czyli nie umiesz powiedzieć,|czy w tej chwili jeste wiadomy czy pisz?
[4440][4463]- Niewiarygodne.|- Oczywicie, że jestem wiadomy.
[4464][4508]Nie pię, będšc z żonš,|zamykam oczy, otwieram je
[4508][4531]i jeste wiadomy,|będšc z synem.
[4531][4569]Zapewniam, że to nie sen,|detektywie Britten.
[4592][4604]No co?
[4625][4655]Ten drugi psychiatra|mówi dokładnie to samo.
[4715][4735]Awake [1x01]|Pilot
[4766][4820]- Spójrz na to.|- Trudno o lepsze ujęcie.
[4861][4901]Tu odwraca się|prosto do kamery.
[4914][4933]Jakby chciał|w niš spojrzeć.
[4933][4954]Po co miałby to robić?
[4979][5003]Mamy kolejnego.
[5003][5030]- Co?|- Martwego taksiarza.
[5110][5143]Taksówka zatrzymała się,|otworzyły się drzwi, słychać dwa strzały.
[5143][5154]Ludzie się rozbiegli.
[5154][5192]Kierowca wjechał na chodnika,|a podejrzany wszedł w tłum.
[5192][5219]Chudy, nosił kowbojski kapelusz|i okulary przeciwsłoneczne?
[5219][5251]Nie, z nadwagš, brodš,|w czapce baseballowej.
[5251][5287]Cudnie.|Zabójca zmienia przebrania.
[5300][5324]Pewnie znów dał się|uchwycić kamerze?
[5324][5346]Jimmy, daj mu zdjęcie.
[5351][5362]Proszę.
[5385][5409]Prawie, jakby|do nich pozował.
[5417][5428]Spisuj zeznania.
[5428][5450]Ja spróbuje dowiedzieć się|czego o kierowcy.
[5450][5462]Tak jest.
[5488][5518]Kapitan przenosi mnie|do zachodniego.
[5527][5564]- Dlaczego?|- Nazywa to awansem.
[5564][5589]Tak samo mówili,|gdy nas rozdzielali.
[5589][5619]Mylę, że nie chcš,|żebym miał biurko blisko twojego.
[5619][5644]Uważaj na siebie przy nim.
[5644][5665]Nie na darmo kapitan|przenosi mnie,
[5665][5694]a tobie przydziela gocia,|żeby patrzył ci przez ramię.
[5694][5718]Niczego się nie dopatrzy.|Nic mi nie jest.
[5718][5750]To samo jej powiedziałem|i zostaję przeniesiony.
[5750][5785]Jak twoim zdaniem szybciej|osišgnie to, co chce?
[5785][5836]Mówišc komisarz, co chce usłyszeć,|czy twierdzšc, że nic ci nie jest?
[5860][5882]To schronienie, detektywie.
[5882][5938]Tajemnica lekarska oznacza,|że wszystko, co mówisz, zostaje u mnie.
[5938][5964]Nie jestem tu, żeby oceniać,|lecz żeby pomóc.
[5964][5979]Nie oceniasz?!
[5985][6025]Moja posada zależy od tego,|co napiszesz na tym papierku.
[6025][6060]Pracujesz, detektywie.|Nie widzę powodu, żeby to zmieniać.
[6060][6094]W zasadzie widzę zaletę|w powrocie do rutyny.
[6094][6131]Ale poniosłe|olbrzymiš stratę
[6131][6184]i dla własnego zdrowia musisz|się z niš uporać, a ja mogę pomóc.
[6186][6211]Ale nie uda mi się,|jeli mi nie pozwolisz.
[6335][6368]Powiedziałe żonie,|czego dowiadczasz?
[6401][6432]Na poczštku|powiedziałem jej wszystko.
[6432][6484]Jak zrezygnował z futbolu|i wrócił do tenisa.
[6490][6521]O dziewczynie,|która wcišż do niego dzwoniła.
[6532][6574]Może mylałem, że mógłbym być|swego rodzaj pomostem.
[6574][6608]Że choć nie widzš siebie nawzajem,|mogę jej o nim opowiedzieć
[6608][6636]i byłoby, jakbymy wcišż|byli wszyscy razem.
[6660][6762]Ale dla niej on już nie żyje|i słuchanie mnie nie dodawało otuchy.
[6768][6790]To była tortura.
[6794][6822]Tak jak ty wyobrażasz sobie|życie z synem,
[6822][6860]twoja żona radzi sobie,|zaczynajšc wyobrażać sobie życie bez niego.
[6860][6895]Ale bez względu na to,|jaka się wydaje być,
[6895][6925]jej rozpacz|wcale się nie zmniejsza.
[6933][6965]Powiedziała ci,|dlaczego chce się przeprowadzić?
[6979][7028]Ciężko jej było żyć w domu|z pustym pokojem na piętrze.
[7028][7078]A jednak zdecydowałe,|że tam zostaniecie.
[7104][7138]Dla mnie ten pokój|nie jest pusty.
[7195][7216]Dziękuję za pomoc.
[7261][7282]W okolicy znaleziono|skradziony samochód.
[7282][7317]Na pewno nim odjechał zabójca.|Sšsiedzi widzieli go już o 17:00.
[7317][7334]Czas zgonu|to najwczeniej 21:00.
[7334][7361]Po co tyle czekał,|skoro chciał tylko obrobić parę bogaczy?
[7361][7386]Na dziewczynę.|Wróciła dopiero o 20:45.
[7386][7408]15 minut póniej rodzice nie żyjš,|a ich nie ma.
[7408][7423]Mieli być na spotkaniu, tak?
[7423][7442]Goć mylał,|że będzie sama,
[7442][7462]- a że nie była...|- Znał jš i ich.
[7462][7496]To nie był rabunek,|tylko zaplanowane porwanie.
[7512][7538]Pogadajmy z oficerem dyżurnym.
[7590][7622]- Mam co do załatwienia.|- Teraz?
[7622][7650]Potrzebuję godzinki,|maks dwóch.
[7650][7667]Po co?
[7667][7697]Obiecałem komu,|że gdzie będę.
[7795][7820]Po dwóch latach gry w futbol|nie spodziewałam się,
[7820][7835]że dotrze do finału.
[7835][7855]Tara.|Jestem trenerkš.
[7855][7876]No tak.|Jak się masz?
[7896][7940]- Jest wyjštkowo utalentowany.|- Miał wietnš nauczycielkę.
[7940][7956]Bardzo współczuję.
[7956][7980]Twoja żona była|cudownš kobietš.
[7980][7991]Dzięki.
[8005][8033]Dawniej grałymy|razem w deblu.
[8033][8043]Przez krótki czas.
[8043]...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin