Jak zagadać do dziewczyny (artykuły).pdf

(400 KB) Pobierz
Jak Zagadac do dziewczyny (artyku³y)
Zbiór artykułów z forum:
www.JakZagadac.pl 2010
408646943.016.png 408646943.017.png 408646943.018.png 408646943.019.png
 
Artykuły:
1. Możesz mieć każdą, ale nie możesz mieć
wszystkich…
2. Powiedz jej to!
3. Pociągnij za spust!!!
4. Piękne kobiety mają już dosyć chamskich
samczyków alphunia
5. Sztuka iluzji
6. Przestań udawać!
7. Dobry opierdol nie jest zły!
8. Nie płaczę za żadną suką (zdrada)
Witaj!
Masz przed sobą zbiór kilku artykułów z naszego forum. ie ukrywamy, że w ten sposób
chcemy dotrzeć do większej liczby mężczyzn, którym te kilka tekstów (w co bardzo wierzymy)
da chwilę krótkiej refleksji oraz impuls (najważniejsze) do działania! Wierzymy w to, że
zmiany są możliwe!
Powodzenia!!!
Magnus & Dominik
www.JakZagadac.pl 2010
408646943.001.png 408646943.002.png 408646943.003.png
 
1. Możesz mieć każdą, ale nie możesz mieć wszystkich…
istoria każdego z nas zaczyna się podobnie. Jako młodzi chłopacy biegaliśmy za
piłką, która w tamtym czasie zastępowała nam kobietę… później zaczęliśmy, co
raz częściej zwracać uwagę na te „dziwne dziewczyny”, jednak one nie
interesowały się nami tak bardzo, a przynajmniej nie okazywały tego. No dobra… to my
faceci byliśmy tacy ślepi i nie wdzieliśmy tych zalotnych spojrzeń. No, bo skąd mogłeś wtedy
wiedzieć, że skoro Ania zabiera Ci zeszyty, to widocznie jej się podobasz. Kolejne lata
mijały, a Ty żyłeś w samotności otoczony grupą kolegów z podwórka. Niby nikt nie lubił
dziewczyn, ale każdy chciał się z nimi zadawać… jednak nie mogłeś tego robić, gdyż reguła
albo wszyscy albo nikt dosyć mocna Cię ograniczała… pozostało Ci, więc czekać do lanego
poniedziałku, bo tylko wtedy mogłeś pokazać, że Ci się podoba lejąc ją ogromną ilością
wody, lub organizować tajne spotkania z kolegami przed walentynkami… Walentynki w
szkole! To było coś! W tym dniu czuło się to napięcie na korytarzach… a opowieści, kto, od
kogo dostał kartkę krążą do dziś między znajomymi, chociaż wtedy każdy udawał, że go to
nie obchodzi czy dostanie coś czy nie…
Zdradzę Ci sekret: ja też wkładałem walentynki w jej drzwi haha! Chyba do tej pory nie wie,
że to ja! Byłem taki sam jak Ty…
W Liceum dużo rzeczy się zmienia… chociażby to, że masz już większą świadomość, które
dziewczyny Ci się podobają. Jednak cały czas ma się te opory, no, bo są jej koleżanki (które
nie chcą żeby Kasia miała fajnego faceta pierwsza), no, bo są Twoi koledzy (którzy nie
pozwolą, żebyś Ty miał dziewczynę, bo wiadomo –pantofel, a taka prawda, że każdy z nich
wolałby spotkać się wieczorem z laską, niż znowu zamulać z kumplami). Moja rada: nie trać
czasu! Liceum to najfajniejsze lata! Wykorzystaj ten czas, żebyś potem nie żałował!
Sam mijałem dużo dziewczyn, które mi się podobały, a mimo to nie zrobiłem nic żeby się z
nimi umówić… popełniałem jeden błąd. Myślałem, że taka dziewczyna nie jest dla mnie!
Miałem takie przekonanie i nie nazwę go bezpodstawnym…
Sam fakt, że zrozumiem, że przekonania można zmienić nie wystarczą. Potrzebna jest realna
zmiana. Coś namacalnego, coś, co możną dotknąć, poczuć i zobaczyć. Nieustannie
porównujemy się z innymi ludźmi i tego się nie uniknie. Do póki czujesz się od kogoś gorszy
do póty będziesz się z nim porównywał. Oczywiście potem przychodzi refleksja: dobra, olać
to, nie muszę się porównywać, robię swoje! Ale zazwyczaj ta refleksja przychodzi po tym jak
już stałeś się lepszy od tamtego gościa. Dopiero wtedy masz ten komfort „nie porównywania
się”. Dzisiaj jestem bogatszy o te kilka doświadczeń. Zmieniłem się… ciągle się zmieniam…
Sam czas nie wystarczy. Wtedy myślałem, że jak będę fajnie wyglądał, to będę miał większe
powodzenie u kobiet. Zapisałem się na siłownie. Miałem rację, wygląd pomaga… potem
zobaczyłem, że czasami pieniądze wystarczą… miałem rację. Poszedłem do klubu, widziałem
średnio wyglądających facetów, którzy nie byli mega bogaci, a mimo to świetnie się bawili,
nie stali pod ścianami, tylko szaleli na parkiecie obracając roześmiane dziewczyny… sam
zacząłem chodzić do klubu tylko po to, żeby się pobawić i też działało!
www.JakZagadac.pl 2010
H
408646943.004.png 408646943.005.png 408646943.006.png 408646943.007.png
 
…Twoja wartość składa się z wielu elementów… im więcej masz do
zaoferowania kobietom, tym masz większy wybór kobiet…
Kobiety, które kiedyś spędzały mi sen z powiek, dzisiaj nie robią na mnie już takiego
wrażenia… ponieważ cały czas się rozwijam… mam nowe standardy. Jest mi łatwiej
poznawać dziewczyny, łapię to flow na rozmowę z nimi… na każdy temat… nie zastanawiam
się, o czym będę rozmawiam, przecież mam to w sobie! Potrafię ją zainteresować, zaskoczyć,
onieśmielić czy rozbawić… po ostatniej akcji utwierdziłem się w tym. Czułem jak przełączam
w niej kolejne przełączniki, a numer był tylko formalnością… teraz mam kogoś, więc… ale
pogadać zawsze można nie .
Podrywałem dużo kobiet. Może zbyt dużo… sam sobie szkodziłem. Fakt, iż zagadywałem do
wielu, powodował to, że kobiety zachowywały dystans. Nawet, jeżeli podobałem się jakiejś, a
ona mnie i chciałem z nią coś więcej, wtedy ona się wahała… nie chciała być po prostu
kolejną wyrwana… miałem dwa razy więcej roboty, ponieważ najpierw musiałem
udowodnić, że mi na niej zależy i nie jest kolejną panna z imprezy… tego nie da się uniknąć.
Poznawałem wiele kobiet, nie mając tak naprawdę żadnej… same przygodny już mnie
męczyły, czasami czułem, że zamiast ja podrywać kobiety, to one wyrywały mnie.
Ta „zajebistość” w podrywaniu zaczyna się wtedy, kiedy zrozumie się, że uwodzenie zależy
od dwóch osób. Kobieta musi mieć ochotę na podryw… a przynajmniej Ty musisz jej to
uświadomić (że ma na to ochotę ). Kiedy zrozumiesz, że często wystarczy tyko „pociągnąć
za spust” zaczną pojawiać się w Twoim życiu kobiety, będziesz miał 50 numerów, a mimo to
może być tak, że nie będziesz miał się, do kogo przytulić...
Możesz mieć każdą dziewczynę, która Ci się podoba…
Jednak dopiero, kiedy przestaniesz ją uznawać za bóstwo, za kogoś lepszego… Czasami
wystarczy, że zobaczysz swój ideał bez makijażu i kurwa nagle odzyskujesz ramę. Mówisz
przy niej, co chcesz i zaczynasz prowadzić, odzyskujesz jaja. Możesz mieć każdą, ale nie
dzisiaj… musisz się zacząć realnie rozwijać (siłownia, ubiór, kasa, zachowanie) wtedy
będziesz nabierał pewności siebie, pewności, której nie masz dzisiaj. Pewności… która, jest
Ci potrzebna żeby pociągnąć za spust.
…ale nie możesz mieć wszystkich…
Przestań latać za kobietami. Skup się na jednej. Jednej, która Ci się podoba. Wiem, że zamiast
jednej fajnej możesz mieć kilka brzydszych, ale chyba nie o to Ci chodzi…
Wiesz, dlaczego inni faceci mają ładne dziewczyny? Bo oni kurwa do nich zagadali!!!
Kobieta wybiera wśród tych, którzy do niej zagadują… Równie dobrze to Ty mogłeś z nią
być, tyle, że Ty do niej nie podejdziesz… i wiesz, co? Nawet dobrze… tak! Bo nie jesteś
jeszcze gotowy na podchodzenie do zajebistych lasek . Ale podchodź i poznawaj je.
Zagadanie do jednej fajnej jest lepsze, niż zagadanie do 20 brzydkich.
www.JakZagadac.pl 2010
408646943.008.png 408646943.009.png 408646943.010.png 408646943.011.png 408646943.012.png
 
Skup się na konkretnej kobiecie i zacznij ją zdobywać, olej ramę i pewność samca alpha.
Pokaż, że Ci zależy, bądź dla niej dobry, spraw, żeby chciała Ciebie więcej, zaskakuj ją,
opiekuj się, udowodnij, że jest dla Ciebie ważna, a będziecie razem!
www.JakZagadac.pl 2010
408646943.013.png 408646943.014.png 408646943.015.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin