temat 5.docx

(13 KB) Pobierz

1.      Rola języka w poznaniu drugiego człowieka w ujęciu klasycznej psychoanalizy i tzw. postmodernistycznej psychoterapii.

 

 

Klasyczna psychoanaliza

Terapia polega na rozmowie, na tym by pacjent mówił o tym co czuje, co myśli i metodą wolnych skojarzeń mówił o tym co przyjdzie mu do głowy.  A zatem by poznać potrzebne jest mówienie, potrzebne są słowa. Jednak każdej rozmowie zagraża pozorne zrozumienie lub niezrozumienie. Przekształcenie doświadczeń Innego- pacjenta, osoby którą chce się zrozumieć na słowa niesie za sobą wkradnięcie się subiektywności. A psychoanaliza kładła nacisk na obiektywności. Freud dlatego też w jednym ze swych monologów zaznacza że świata nie da się poznać, jest on niepoznawalny, ponieważ nie da się podchodzić do jego poznawania bez nutki subiektywności. By zrozumieć Innego, jego słowa musimy przekształcić na nasze słowa, a to już zniekształca poznanie go. Słowa Freuda „to co skonstatowaliśmy  musimy znowu przełożyć na język naszych spostrzeżeń, od którego nie możemy się uwolnić. Ale taka jest właśnie natura i takie są granice naszej wiedzy”. Dystans między każdym tobą a mną, będąc ceną jaką płacimy za zdolność do symbolicznej reprezentacji doświadczenia, nie może być zniesiony. Dobrze obrazują to słowa Cassirera „człowiek nie potrafi bezpośrednio ustosunkować się do rzeczywistości. Nie może stanąć z nią twarzą w twarz. W miarę jak symboliczna działalność człowieka robi postępy, rzeczywistość fizyczna zdaje się cofać”.

 

Postmodernizm:

Ludzkie problemy mają lingwistyczny charakter i tylko w  sposób lingwistyczny mogą być rozwiązane. Problemy staną się problemami dopiero wówczas gdy zostaną zdefiniowane. Problemy żyją w języku. Celem terapii nie jest ich utrwalenie tzn analizowanie, diagnozowanie, lecz ich unieważnienie, „rozpuszczenie” jak mówi Anderson. Tzn w inny sposób ujmować swoje doświadczenie. bo „gdy ustanowimy nowy sposób myślenia, to stare problemu znikają, bo tkwią one w naszym sposobie wyrażania się”(Wittgenstein)

Konteksty językowe zamykają ludzi w „w niewoli” jednego znaczenia, dlatego trzeba je zmienić, by móc komunikować się z innymi. Pacjenci to niewolnicy tylko 1 opowieści, trzeba im pomoc dostrzec alternatywne  i nigdy wcześniej nieznane historie. W języku zawierają się możliwości działania, poznania. Terapia postmodernistyczna jako terapia ku wyzwoleniu”.  Jako sztuka odnajdywania nowych słów. by w dialogu z innymi ich świat odczarować. Każda nowa relacja musi mieć nowa historie oparta o konkretny kontekst. Terapia to proces rozmowy, w którym język odgrywa bardzo ważną rolę. Ludzie rozmawiają ze sobą  a nie mówią do siebie. Proces nie ma ani określonej struktury ani przebiegu, ponieważ język każdego człowieka jest odmienny, zależny od indywidualnych kontekstów w jakich żyją. Nie ma innych poza rozmową, w niej samej tkwi źródło terapeutycznych zmian. Ważna jest forma rozmowy, to jak się mówi. Rozmowa terapeutyczna jako dialog. W rozmowie można siebie wzajemnie wzbogacać, ale ważne by nie ograniczać. Psychoterapia jest lingwistyczną aktywnością, w której rozmowy o problemach generują rozwój nowych znaczeń. Terapeuta to ekspert od dialogu. O powodzeniu psychoterapii decyduje przede wszystkim rodzaj stawianych pytań. Sztuką terapii jest sztuka rozmowy a bycie terapeutą sztuką pozostawania w rozmowie (Goolishian). Terapeuta jako gość zostaje zaproszony do rozmowy, ma on w niej trwać i do niej zapraszać” (Anderson).

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin