00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:13: Hej, Fred. 00:00:15: Przepraszam. Zaskoczy�am was ?| Nie. 00:00:21: Tylko w pewnym sensie wystraszy�a� nas. | Co jest ? 00:00:25: Nic, tylko si� przechadzam.| Dlaczego dziewczyny chc� tak wygl�da� ? 00:00:31: Ja g�odowa�am w jaskini.| A co je usprawiedliwia ? 00:00:35: Moda. 00:00:14: Co ty robisz ?| Pogwa�cenia bezpiecze�stwa budynku. 00:00:47: Anio� jest na pi�trze.| Och. 00:00:50: On pewnie te� czyta.| Jest taki wra�liwy, wiesz ? Zamy�lony. 00:00:57: Przypuszczam, �e Braci Karamazov,| Joyce'a, m�odego Goethe, lub co� takiego. 00:01:03: Kto� to czyta� ?| Przeczyta�, co? 00:01:05: Charlton Heston podw�jny seans.| W NuArt ? 00:01:12: Soylent Green i The Omega Man,| �wietna rzecz. 00:01:17: Dwa w cenie jednego.| Wspomnia�em o Charlton'ie Heston'ie ? 00:01:22: Kto idzie ?| To brzmi �wietnie. 00:01:25: Fred. Wesley ? 00:01:27: T�umacz� przewodnik Fassad | z Sumeryjskiego. 00:01:30: Gunn ? Cordy ? 00:01:32: Wygl�da na to, �e tylko my, Fred. 00:01:36: Dobrze, �limaki wychodz� z domk�w. 00:01:40: Tak, �limaki wychodz� z ...| Jestem �limakiem ? 00:01:44: Przyjaciele i wsp�pracownicy oskar�ali mnie, | �e jestem pos�pnym domatorem. 00:01:51: Pewni ludzie nie wiedz�,| jak si� bawi�. 00:01:57: Mo�emy chwil� odetchn��, ogierze ?| Je�li musisz. 00:02:03: Hej, tygrysie. Mnie te�, daj minutk�. 00:02:24: Och�o� troch�, ukochany. 00:02:27: Jak dobrze by� m�odym.| I co, gotowe na czwart� rund� ? 00:02:37: Wszystko w porz�dku, dziecino ? 00:02:40: To by�o zabawne. 00:04:03: Otwiera� przede mn� drzwi. 00:04:05: Kupi� popcorn i w ka�dej | chwili by� taki: 00:04:09: Daj mi zna�, | je�li b�dziesz czego� chcia�a. 00:04:12: I on jest odludny, poniewa� | jest ostatnim facetem na Ziemi. 00:04:16: Anio� ?| Charlton Heston, The Omega Man, 00:04:19: Omega jest ostatni� liter� | greckiego alfabetu. 00:04:23: Szed� od strony ulicy.| To jest staromodne, ale rycerskie. 00:04:28: M�wimy o Aniele ?| Pewnie. 00:04:31: Chocia� nie m�wi� zbyt wiele,| to nadal by�o fajnie. 00:04:34: To nie by�a niezr�czna cisza.| Rozumiesz, niezr�czna cisza ? 00:04:43: Nie, to nigdy mi si� nie przytrafi�o. 00:04:49: Musisz porozmawia� z Fred. 00:04:53: O czym ?| O waszej wczorajszej randce. 00:04:58: Randce ? Tylko ogl�dali�my film.| I to w�a�nie musisz jej powiedzie�. 00:05:03: Ona ci�gle powtarza, |jak wspaniale sp�dzi�a z tob� wiecz�r. 00:05:08: Jest tylko zachwycona.| Odbierasz to zbyt mocno. 00:05:14: Jest jak zakochany szczeniak. 00:05:19: Ty jeste� przystojny, | i odwa�ny, i bohaterski ... 00:05:23: ... emocjonalnie zahamowany, kapry�ny,| sk�onny do z�a i EUNUCH. 00:05:28: Jak mo�esz ? Nie jestem EUNUCHEM ! 00:05:31: To taki zwrot j�zykowy.| Znajd� lepszy. 00:05:34: M�wi� o tym, �e sex jest niemo�liwy, | niemo�liwy, poniewa�... 00:05:38:... "je�li zaznasz doskona�ej b�ogo�ci,| ponownie staniesz si� z�y" - kl�twa. 00:05:42: Naprawd� nie da si� z tym nic zrobi� ? 00:05:44: M�wi� ci to, poniewa� uwa�am, |�e Fred b�dzie zawiedziona ... 00:05:50: ... chyba, �e zniszczymy tego w zarodku. |OK. 00:05:53: Mo�e kr�tka rozmowa.| OK. 00:05:57: Wi�c, jak szybko to zrobisz ?| Nie�le kombinujesz. To musi wyj�� od ciebie. 00:06:05: Anio� ma co� do powiedzenia. 00:06:11: Kto� jeszcze to widzia� ? 00:06:15: "Policja znalaz�a cia�o Woodrow Raglan| w apartamencie Hotelu Elondria. 00:06:20: �wiadek powiedzia�, �e to wygl�da�o |jakby wszystko wewn�trz niego ..." 00:06:23: Zapad�o si�. Wiesz, by�o co� | podobnego, w zesz�ym tygodniu. 00:06:28: Nikt nas nie wynaj��, �eby�my si� tym zaj�li.| Zajmijmy si� czym� wa�niejszym. 00:06:33: Dziesi�� dni temu, znaleziono inne cia�o |w pokoju hotelowym, w podobnym stanie. 00:06:40: Co o tym s�dzisz?| Zakl�cie ? Przekle�stwo ? Seryjny demon ? 00:06:44: Trudno powiedzie�. Warto si� temu przyjrze� z bliska. 00:06:47: Cordelio, przeszukaj akta.| Musimy bezzw�ocznie co� wiedzie� o tym. 00:06:56: Anio�. 00:06:58: Dzie� dobry, Lilah.| Dzie� dobry. 00:07:01: O, to moje biuro. Cze��. 00:07:03: Jeste� twarda. Wiem b�d� musia� |zapracowa� na twoje uznanie. 00:07:08: Ale, daj mi troch� czasu.| Przekonasz si�, �e jestem tw�rczym facetem. 00:07:12: M�cz�c Anio�a z powodu |pogwa�cenia bezpiecze�stwa budynku ? 00:07:16: Jakie to Makiawelistyczne.| Utopimy go w biurokracji. 00:07:19: S� inne paragrafy na niego.| Interesuj� mnie pewne kwestie. 00:07:23: Jedna z nich brzmi:| Czy Anio� naprawd� istnieje ? 00:07:26: Stajesz si� metafizyczny ?| Nie. 00:07:28: On nie ma �adnego Numeru Ubezpieczenia,| PESEL-a czy nazwiska. 00:07:33: Jak on mo�e oficjalnie p�j�� do |Nadzoru Budowlanego albo, gdziekolwiek ? 00:07:38: On jest szczurem, my jeste�my labiryntem.| Nie chcesz widzie� co on teraz zrobi ? 00:07:43: M�g�by rozpru� ci gard�o.| My�lisz, �e on jest taki stereotypowy ? 00:07:50: Mo�e nie znasz go |tak dobrze, jak s�dzisz. 00:08:00: Zatelefonuj do Cartera William'a.| Artysty - grafika. 00:08:05: Poszukaj pod F - fa�szerz. 00:08:19: On by� trzeci� ofiar� | pi�� tygodni temu. 00:08:22: Oni byli zupe�nie m�odymi, zdrowymi samcami, | kt�rzy zmarli w drogich apartamentach hotelowych. 00:08:28: Wyobra� sobie wydajesz pieni�dze na apartament,| a nast�pnie zostajesz du�� torb� ko�ci i papki ? 00:08:34: Domy�lam si�, �e tego si� nie spodziewali.| Prosz�, kontynuuj. 00:08:39: Gunn, zr�b rozpoznanie w hotelach | gdzie zgin�li. 00:08:43: Mam spotykanie z informatorem |z biura koronera za 30 minutach. 00:08:47: Chodzili do tej samej si�owni. |Cia�a. 00:08:52: Kiedy jeszcze nie byli martwi. 00:08:54: Cordy i ja p�jdziemy na si�owni�.| Te� o tym pomy�la�em. 00:08:56: B�d� jecha�.| Na co czekamy? 00:08:59: Ka�dy wie co ma robi� ?| Dobra. 00:09:07: Ja zostan� tutaj.| W porz�dku, zrobi� to. 00:09:14: Nie mo�esz dalej ignorowa� Fred. 00:09:17: To tw�j business | i twoje �ycie towarzyskie. 00:09:21: Ka�dy wie, �e te dwie rzeczy | nale�y rozdzie.... 00:09:24: P�jd� sprawdzi�, czy on co� wie. 00:09:30: Cze��, mam kilka pyta�.| Nazywam si� Anio�. 00:09:34: Anio�. Dobra wiadomo��, kole�.| Mamy teraz �wietn� ofert�. 00:09:38: Mo�esz dosta� pr�bne 6 miesi�cy | za 350 baks�w. 00:09:42: Nie, szukam pewnych facet�w | kt�rzy byli cz�onkami. 00:09:46: Woody, prawda.| Tak, s�ysza�em, �e on, zgin��. 00:09:51: On, nie �yje.| Wraz z innymi. Wszyscy byli cz�onkami. 00:09:54: Musz� ci� spyta�, Phila,| klub akceptuje u�ywanie steryd�w ? 00:09:59: Nie. Absolutnie nie.| W takim razie zachowaj to dla siebie. 00:10:04: Spojrz� na ich wyniki | i znikn� ci z oczu. 00:10:08: Tak, tak, tak. OK, OK, OK. 00:10:10: Czy kiedykolwiek widzieli�cie, |�eby przychodzi� tu kogo� podejrzany ? 00:10:14: Albo zdecydowanie blady ?| Albo, by� mo�e zielony i przera�aj�cy ? 00:10:23: Nic nie ��czy tej tr�jki,| poza tym, �e byli razem w Pilates. 00:10:28: Pilates ? Czy to co� w stylu TaeBo ? 00:10:31: Tak, je�li by� �y� 1999. 00:10:34: Odpr�cie szyj� i ramiona. 00:10:37: U�ywaj�c mi�ni brzucha,| po�� plecy na pod�odze. 00:10:44: We� g��boki wdech unosz�c r�ce w g�r�,| a� do sufitu, zr�b okno. 00:10:50: Dobrze. Teraz ramiona w d� i wydech ... 00:10:54:... teraz unie� g�ow� | i klatka piersiowa .... 00:11:01: Mog� mie� wi�cej pyta�. B�d� potrzebowa�a| wasze numery telefon�w. Jak masz ? 00:11:06: Id� sprawdzi� ten odosobniony domu | na ulicy za nami. 00:11:09: Cze��. 00:11:13: Mo�e, kiedy sko�czysz prac� tutaj, | do��czysz do mnie. 00:11:20: My tylko razem pracujemy.| Tak czy owak.... 00:11:42: Pan Roscoe. 00:11:45: Nazywam si� Anio�. 00:11:51: "Biuro detektywistyczne Anio�a." 00:11:53: Mog� ci zada� kilka pyta� ?| No, jest do�� p�no. 00:11:58: To nie potrwa d�ugo. 00:12:07: Wejd�, skoro przyszed�e�. 00:12:16: Masz �adny widok. | Zak�adam, �e sp�dzasz du�o czasu bawi�c si� tym. 00:12:23: Nie za wiele. 00:12:28: Dobrze, nie widz� niczego z�ego w patrzeniu.| Nic wi�cej nie robi�. 00:12:35: Czego sobie �yczysz ? |Twojej pomocy. 00:12:42: Zastan�w si�, czy widzia�e� tych facet�w | przed wej�ciem do si�owni. 00:12:49: Nie, raczej nie. Bardziej zwracam uwag� na dziewczyny,| wiesz o czym m�wi� ? 00:12:55: Jezu. 00:12:58: Oni wszyscy umarli ? Jak ? 00:13:01: To pr�bujemy ustali�.| Wsp�pracujesz z policj� ? 00:13:06: Jestem prywatnym detektywem.| Pracuj� z moim zespo�em. 00:13:10: Brzmi nie�le. By�em sprzedawc�.| Pracowa�em sam przez 50 lat. 00:13:21: Dzban zio�owy Nothian. 00:13:25: To �adna, egzotyczna rzecz. 00:13:29: Zajmujesz si� okultyzmem ? 00:13:32: Okultyzm, srakultyzm. Du�o podr�owa�em,| zbiera�em r�ne ozd�bki. 00:13:42: Cz�sto pan skacze na bungee,| panie Roscoe ? 00:13:46: Cz�ciej, ni� pan s�dzi, panie Anio�.| Tylko Anio�. 00:13:53: Zapami�tam to. 00:14:05: Pomy�l dwa razy zanim rzucisz za... 00:14:15: Ty jeste� mn�. 00:14:17: To zaboli p�niej. 00:14:29: Cze�� ? 00:14:37: Cze��. 00:14:38: Wi�c, co znalaz�e� | w tym starym domu ? 00:14:41: Nic. �adnych wynik�w.| Jak tobie posz�o ? 00:14:46: Dosta�am 2 bezp�atne miesi�ce cz�onkostwa |i zyska�am nowych przyjaci�. 00:14:53: W porz�dku, nie dosta�am niczego. 00:14:55: Wida�, szczekamy na niew�a�ciwe drzewo, h� ? 00:14:59: Taa. 00:15:02: Dobra, wsiadaj.| Odwioz� ci� do hotelu. 00:15:06: W porzo ! 00:15:08: Ty i ja, wracamy do hotelu. |Mi�o. 00:15:17: Nic ci nie jest ?| Miodzio, nigdy nie czu�em si� lepiej. 00:15:35: Mi�o. 00:15:38: S�dzisz, �e tam wr�cimy ? 00:15:42: Dzy�, dzy�.| P�ac�cy klienci. Cze�� ? 00:15:50: Nudna nocy.| Tak. 00:15:52: Mo�e Wes albo Gunn co� znale�li. 00:15:54: Wes albo Gunn ? 00:15:58: Oni s� wa�n� cz�ci� | naszego zespo�u �ledczego ... 00:16:03: ...pracuj� tutaj z nami, | w tym starym, opuszczonym hotelu. 00:16:12: "Cordelia". 00:16:15: Czy kiedykolwiek ci powiedzia�em, | �e jeste� bardzo pi�kn� kobiet� ? 00:16:19: Bardzo zabawne. S�dz�, �e nie powiedzia�e� czego�| tak pospolitego do Fred. 00:16:25: Ale nadal b�dziesz mia� t� rozmow�,| czy tego chcesz,...
nina87