teksty - Pod Strzechą - Od poniedziałku.txt

(9 KB) Pobierz
BADZIEWIARKA
s�. B. Koptas, muz. R. Piekarski

I
Zabawmy si� sami s�owami
Nie pierwszy to nizgrabny wiersz
Je�li poeta jest na sali
Niech si� ubawi w tak dzie�
x2

Niech �miej� si� oczy a serce
odnajdzie w g��bi wers�w sens
i g�o�no niech zaklaszcz� r�ce
to taki niekosztowny gest

ref.
aaaaa na na na na na
aaaaa w nas muzyka gra
niech sobie gra niech
�piewa tak tak

II
tych kilka takt�w roz�piewanych
niech zdejmie z ust ironii �miech
wabi�c strz�pami przechowywanych
s��w co by� mo�e wstrzymaj� dech

ref.
aaaaa na na na na na
aaaaa w nas muzyka gra
niech sobie gra niech
�piewa tak tak



NIE WRACAJMY
s�., muz. B. Koptas

I
Nie wracajmy do tamtej sprawy
chocia� wiesz jak ci�ko mi jest
Ot powiedzmy zwyk�a ciekawo��
Zaw�adn�a mn� na jeden dzie�

ref.
Nie dogoni� Ci�
Nawt g�os nie chce dalej biec
Zm�czenie nios� oczy - ci�ki trud
droga si� ko�czy - jesie� ju�
x2 - jesie� ju�

II
Nie przygarn�am tego go�cia
cho� tak bardzo chcia� tutaj wej��
Nie dotkn�am nawet my�li
cho� o krok min�y mnie

ref.
Nie dogoni� Ci�
Nawt g�os nie chce dalej biec
Zm�czenie nios� oczy - ci�ki trud
droga si� ko�czy - jesie� ju�
x2 - jesie� ju�


KOLEJNA NOC
s�. B. Koptas, muz. R. Piekarski

I
Kolejna noc, w niepami�ci ukry�a si�
a �wit - zaciera w oczach nowy kszta�t
Narodzi� si� blask i ziele� nabra�a zapachu mchu
Niespodiewanie szybko nadszed� dzie�

ref.
Moje my�li powr�c� z odleg�ych miejsc
Rozgoszcz� si� w fotelach,
mglistych jak sen
Rozm�wi� si� na dobre
Z tob� czasem i mn�
Zostan� niewinn� wierszy gr�
x2

II
W ramiona tak, sennie jeszcze wtuli�am twarz
Oddechem kilku tchnie� przywita�am szept.
Powieki swe, lekko uwolni�am od ci�aru snu,
Z ptakami w rannej rosie my�am si�

ref.
Moje my�li powr�c� z odleg�ych miejsc
Rozgoszcz� si� w fotelach,
mglistych jak sen
Rozm�wi� si� na dobre
Z tob� czasem i mn�
Zostan� niewinn� wierszy gr�
x2


PRZED �WITEM
s�. B. Koptas, muz. R. Piekarski

I
Gdzie� w rozja�nionym niebie szuka�e� drogi
Przy piecu grzej�c stopy gubi�e� czas
Ze �witem gas�a iskra w twoich oczach
Zn�w pomys� ukrad� wiatr

ref.
Wspomnieniami jak gar�ci� zdj��
sypn�� czas wok� mnie
Zn�w po twarzy �cieka deszcz
My�li goni �miech

Ciep�ych spoj�e� lekki p�aszcz
tulisz w d�oniach moj� twarz
Papierosa cierpki smak

II
W nas zrozumienie poza nami przysz�o��
W niesfornych my�lach pozosta�a gdzie� w nas
Nie jedna pro�ba dzisiaj brzmi jak modlitwa
zn�w w g�owie szumi wiatr

ref...



Z NIEPAMI�CI
s�., muz. R. Piekarski

I
Na dnie d�bowej szafy
gdzie si� zbiera kurz
le�y album stary
zapomniany ju�

Kilka zdj�� po��k�ych
tam przegl�da czas
Retuszuj�c swym o��wkiem
Karty przesz�ych lat

ref.
W powietrzu ci�ar lata niestrudzenie trwa
W zieleni jej odbicie zagubione
Szukam go od tamtego dnia
B�l przenika twarz

II
Czasem gdy �cieram kurze
przemknie stara my�l
Dawny dotyk li�ci
Koi �artej �zy

Na zszarza�ych stronach
Cie� wyblak�y tkwi
Zdj�cie z tych wakacji
Dziwnym blaskiem l�ni

ref.
W powietrzu ci�ar lata niestrudzenie trwa
W zieleni jej odbicie zagubione
Szukam go od tamtego dnia
B�l przenika twarz
x2



WIECZERNIK
s�. E. Andrzejewska, muz. W. Pawlikowski

I
I zanim zostawisz mnie
mo�e poda� herbat� i s�l
St� na nim kilka �wiec
Widzisz po co tam w��czy� si� gdzie�

ref.
Zosta�, prosi ci� st�
kiedy ja ju� nie prosz� o nic
je�li wyjdziesz za pr�g, je�li wyjdziesz za pr�g
On i tak nie pozwoli Ci i��

To wieczernik na dwoje nas
On nie mo�e tak zosta� tu sam
A wi�c odwie� do szafy p�aszcz
Widzisz wracasz jak dobrze ci� znam
x2

II
I zanim zostawisz mnie
Do dw�ch szklanek nasypi� stu zi�
Ty otrzyj �zy i otw�rz drzwi
Popatrz czaka nas ju� chleb i s�l

ref...


TOBIE
s�., muz. B. Koptas

I
Gdzie� obok biegn� drogi dwie
Zablisko by nie dostrzec siebie
Lecz za daleko by dosi�gn�� r�k�
Kto� m�wi� w �yciu tak to jest
I nie pomog� �zy dzisiejsze
I dawne obietnice Nie pomog� te�

ref.
Kolejny raz wch�aniam w siebie cisz�
Kolejny raz ws�uchuj� si� w jej kroki
W czekanie wolno s�czy si� niepok�j
Z ka�d� chwil� �atwiej go doj�e� w moich oczach

II
K��bi� si� zdj�cia wsp�lnych dni
W nich ka�de s�owo brzmi bole�nie
I nie z�agodzi ich ju� dotyk r�ki
Gonisz nadziej� �eby �y�
W mozolnie wymy�lonym �wiecie
By� cho� na chwil� w nim - m�g� pozost� ty

ref.
Kolejny raz wch�aniam w siebie cisz�
Kolejny raz ws�uchuj� si� w jej kroki
W czekanie wolno s�czy si� niepok�j
Z ka�d� chwil� �atwiej go doj�e� w moich oczach
x2


NA PRZEK�R PROGNOZOM
s�., muz. R. Piekarski

I
Spogl�dam od nowa na ka�dy dzie�
Zawracam u�miechy w letni wiecz�r biegn�ce
Do zamkni�tych drzwi
Gdzie realnieje przysz�o��

Cho� p�no ju� jest
Nie chce przyj�� sen
Pewnie uk�ada gdzie� gwiezdny pasjans
Srebrn� tali� krzesz�c iskry marze�

ref..
B�d� m� muzyk�
biegn�c� do wierszy
Kwiatom rym�w ��k niebieskich uchyl
W zdumiony spok�j
Prowad� swoim cieniem
Ku porankom oczu twych szafirowym

S�otne jesienie
blade dni styczniowe
Nieoznaczone zakr�ty zaskocze�
W tygodnie niezwyk�e
I w takie proste dni targowe
B�d� ze mn� obok przy mnie

II
Wci�� wystawiamy na niepogod�
Optymizmu twarze tak pe�ne
Popieraj�c wzrok
to szczeg�y zdarze�

Za oknem magik mr�z siwy
Zwa�y� na drzewach �ycia kolory
Patrzymy ufnie cho� przeciw nam
z�e prognozy

ref..


PRZYJ�CIE ZIMY
s�., muz. B. Koptas

I
Kiedy nas zima znowu zaskoczy
Bez r�kawiczek zmarzni�te d�onie
Dotyka� b�d� senny niepok�j
uciszy� my�li nieukojone

Chcia�a bym wtedy by� twoj� muzyk�
By m�c do reszty pozosta� w tobie
Usypia� drzewa cich� modlitw�
I d�wi�ki str�ca� w zaspy �niegowe

ref.
W kominkowym ogniu oczy zapatrze�
Na tafli jeziora zapisa� wiersz
Mro�nym powietrzem spojrzenie zatrze�
Po �niegu sani biec x2
x2

II
Kiedy nas zima znowu przegoni
Sp�nione s�owa zasypie �nieg
Zeschni�te li�cie stoj� w wazonie
Ciep�o si� krz�ta w zmarzni�tym �nie

ref...



OD PONIEDZIA�KU
s�., muz. B. Koptas

I
Powiedz mi
ile razy my�la�e� o mnie
W gor�ce noce
przesi�kni�te zapachem s�o�ca
Kiedy gwiazdy spada�y na ziemi�
mia�e� tylko jedno marzenie
By mnie mie�

Powiedz mi
ile razy m�wi�e� do mnie
Wracaj tu
Ja zapomn� ci wszystko co by�o z�e
Tyle wiary przeciek�o przez palce
Tyle trudu zada�e� sobie
By mnie mie�

ref.
Od poniedzia�ku ten sam sen
zabija my�li zabija dzie�
Nie wierzysz w s�o�ce ani w deszcz
I nawet we mnie i w m�j cie�

II
Powiedz mi
Ile razy czeka�e� na mnie
Licz�c dni
Wci�� nie mog�e� uciszy� swych pragnie�
Nawet gdy si� spe�nia�y nadzieje
W twych ramionach o �wicie zostawa�
tylko wiatr

Powiedz mi
Czy potrafisz zapomnie� o mnie
Widz� jak
Nieprzytomnie wpatrzony w me okna
�ledzisz ka�dy ruch za firank�
Twoje usta i s�owa zostaj�
Wci�� za szk�em

ref.
Od poniedzia�ku ko�czysz si�
Dotykasz ziemi sam nie mo�esz tego znie��
Wci�� ten sam u�miech z tob� jest Gdy chcesz go mie�
Od poniedzia�ku nie ma ci�



POMARA�CZOWA SAMBA
s�. B. Koptas, muz. R. Piekarski

I
Zielonym zboczem z wiatrem wschodzi dzie�
Mo�e ukrywa w dzrzewach w�asny cie�
Pomara�czowym niebem �miejesz si�
Boje si� siebie kiedy widz� ci�

ref.
Ko�czy si� sen
W przebudzeniu jest cisza
Gdy ciebie chce
Rozganiam mg��

II
W deszczowych kropel rytmie wnikam w noc
W poszukiwaniu d�oni gubie krok
Zgubiony oddech spada w g�st� czer�
Zaleg�ych spoj�e� mamy jeszcze pi��

ref.
x2



ODNAJDYWANIE
s�. B. Koptas, muz. R. Piekarski

I
Wci�� czuj�, �e musz� zobaczy� ci�
Na jedn� chwil�, na jeden kr�tki dzie�
Us�ysze� zn�w co zdarzy�o si� u ciebie
Z za dymu spoj�e� w przepa�� �renic

ref.
Nie umiemy pisa� sami do siebie
Nasze my�li mocno trzymaj� si� ziemi
Pragniemy schwyci� co� ulotnego
Uczepionego wysoko p�aszcza nieba

II
I chyba tak kolejny raz
Czujemy �e w ciszy co� p�ka w nas
S�o�ce skruszy�o lud, odp�ywa kra
Na niebie ptaki znacz� pierwszy szlak

ref.


SCIENCE  FICTION
s�. P. Bakal, muz. K. Myszkowski

I
Czuj� si� dzisiaj zn�w nie najlepiej
Za oknem deszczyk jesienny m�y
Za �cian� s�siad co bied� klepie
�on� mi�siwem obrzuca z�ym

ref.
Windy trzaskaj� i dzieci wrzeszcz�
I tramwajowych wagon�w zgrzyt
Gdyby tak nagle uciec w nadprzestrze�
Obej�e� jaki� nieziemski byt
x2

II
Dotrze� do nieba z numerem siedem
Rzucaj�c okiem na tamtych sze��
Prze�y� najskrytszych marze� spe�nienie
Wreszcie mieszkanie i auto mie�

ref.
A tu niestety windy ulica
S�siad wys�awia si� �e a� wstyd
Jesienny deszczy m�y jak zazwyczaj
Z si�dmego nieba spadaj� �zy
x2


MINIATURA
s�. B. Koptas, muz. R. Piekarski

Cicho we �nie st�pa� dzi� pierwszy �nieg
Schowane w noc drzewa tuli�y si�
Zatli�a si� ma�a lampka co wie
�e w tej bieli gdzie� hen
marzenia usypane po kres

Skrzypn�y drzwi ci�ar snu musia� i��
zostawi� p�aszcz min�� si� z cieniem mg�y
Goni�a go ciep�a mi�o�� i �za
Niema lata i traw jeste� ty
zima i ja
x2



EPITAFIUM DLA E.
s�., muz. B. Koptas

I
Odesz�a� jak p�nocny wiatr
Za wcze�nie by us�ysze� wiosny �miech
Pozosta� jeszcze zapach jesiennych traw
Zastyg�y w oczach niebieski morza brzeg

Okryta mg�� pr�bujesz dotkn�� mnie
Przenika ch�odem pusta przestrze� po�r�d drzew
Przesz�a� przez szyb� i nie zabra�a� nas
W przed�wicie dnia odcisn�a� ma�y �lad

ref.
Ko�czy si� noc
Do drogi szykuj si� z ka�d� chwil�
Bli�ej do gwiazd
Chod� ziemia jeszcze mocno trzyma ci�
Nie czekaj wiosny
�yciem jest ka�dy dzie�

II
A tutaj szaro�� nieporadnie tuli nas
Po tobie zosta� zwyczaj liczenia gwiazd
Zawsze powraca bezradno�� pustka i �al
W przypadku chwil gubi si� tak wiele prawd

ref.
x2
Zgłoś jeśli naruszono regulamin