Brytyjskie siły specjalne weszły do Syrii aby wspierać rebeliantów.docx

(31 KB) Pobierz

ciasteczkowy potwór: Brytyjskie jednostki specjalne weszły do Syrii by wspierać rebeliantów.

Według raportu izraelskiej strony DebkaFile brytyjskie jednostki specjalne są już w Syrii kierując rebelianckimi bojownikami. W ten sposób powtarza się libijski schemat wspierania buntowników dla obalenia pułkownika Kadafiego.

"Według źródeł wojskowych DEBKAfile i źródeł wywiadowczych, brytyjskie i katarskie jednostki specjalne działają z siłami rebelianckimi w syryjskim mieście Homs w odległości 162 km od Damaszku", stwierdza raport, dodając, że zagraniczne jednostki nie angażują się w bezpośrednią walkę, ale działają w charakterze doradczym, a także realizując zamówienia na broń poza granicami kraju.

Raport sugeruje, że sytuacja w Syrii rozwija się w niemal identyczny sposób jak w Libii gdzie rebelianci byli wspomagani przez brytyjskie i francuskie siły specjalne.

Biorąc pod uwagę doniesienia, że Iran przygotowuje się do wysłania 15.000 żołnierzy, aby pomóc osaczonemu prezydentowi Baszarowi Assadowi, dążenie Zachodu do zmiany reżimu w Syrii może być również pośrednią wojną z Teheranem.

Jak już wcześniej informowaliśmy, te same siły powiązane z Al-Kaidą, które walczyły z amerykańskimi wojskami w Iraku i pomogły NATO w obaleniu pułkownika Kadafiego zostały przetransportowane w listopadzie ubiegłego roku do Syrii aby pomóc rebeliantom w próbie obalenia prezydenta Baszara al-Assada.

Były terrorysta libijski, przywódca rebeliantów Abdulhakim Belhadj, będący teraz szefem Wojskowej Rady Trypolisu "spotkał się z liderami Wolnej Syryjskiej Armii w Stambule przy granicy z Turcją", po tym jak wysłał go tam tymczasowy prezydent Libii Mustafa Abdul Jalil, podał London Telegraph.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin