Wolnomularstwo i jego tajemniece.pdf

(1290 KB) Pobierz
Wolnomularstwo i jego tajemniece
czesc pierwsza
Ks. Prof. dr kard.
Jose Maria Caro
Rodriguez
Wolno
mularst
wo i
jego
tajemni
ce Ks. kard. Jose Maria
Caro Rodriguez Kardynal,
arcybiskup Santiago de Chile
Wolnomularstwo i jego
tajemnice Przeklad z drugiego
wydania Santiago de Chile
Tytul oryginalu: El misterio de
la masoneria 2a Edicion Rok
wydania: 1926
Spis tresci: czesc pierwsza
Kim byl autor ksiazki?
Przedmowa do
Prace i autorzy, na
których sie opieram oraz stosowane
skróty
Wstep. Tajemnica masonerii:
odkrywanie zaslony
1.Mój zamiar 2. Czy
niewtajemniczeni profani moga cos
drugiego wydania
152856973.001.png
wiedziec o masonerii?
3. Prawdziwy
Czesc I ISTOTA MASONERII
Rozdzial I. Organizacja masonerii
4.
Zarzad i administracja, Wielkie Loze i
Wielkie Wschody
5. Rada zarzadzajaca
6. Obrzadki (ryty) masonskie
7. Stopnie
8. Wplyw osób o wyzszych stopniach i lóz
wyzszego rzedu
9. Masoneria,
stowarzyszenie uniwersalne -jej jednosc
duchowa
10. Miedzynarodowa
Federacja Masonska
Kim byl autor
ksiazki? (Na podstawie New
Catholic Encyclopedia, tom 3, Mc Graw
Hill. N. York, 1967) Jego Eminencja ks.
kardynal Jose Maria Caro Rodriguez
urodzil sie w 1866 r. w Chile w biednej
rodzinie. W wieku 15 lat wstapil do
seminarium duchownego w Santiago de
Chile. Ze wzgledu na uzdolnienia wyslano
go na studia teologiczne do Rzymu, gdzie
uzyskal stopien doktora i zostal
wyswiecony w 1890 r. Na studiach zarazil
sie gruzlica, na która cierpial do konca
zycia. W latach 1891-1911 byl profesorem
gramatyki oraz jezyka greckiego i
hebrajskiego, a takze filozofii i teologii
dogmatycznej w seminarium duchownym
w Santiago de Chile. W 1911 r. zostal
mianowany wikariuszem apostolskim w
Tarapaca, a w roku nastepnym biskupem
tytularnym w Milas. Miasto Iquique,
gdzie rezydowal odznaczalo sie
antyreligijna atmosfera i byl on czesto
atakowany w prasie i w przemówieniach.
Aby uczyc religii i bronic jej wydawal
tygodnik "La Luz" (Swiatlo)
rozprowadzany bez pieniedzy. Urzadzal
tez szereg uroczystosci na wieksza skale,
np. uroczyste przypomnienie edyktu o
tolerancji Konstantyna, lub wielka
procesje w Niedziele Palmowa W czasie
tej ostatniej uroczystosci 300 ateistów
zaatakowalo wiernych, a ci sie bronili
poswieconymi palmami. W czasie procesji
Bozego Ciala, gdy ateistyczny urzad
Proteusz
152856973.002.png
zabronil mu stawiac oltarzy na ulicy,
umiescil je na jadacych wozach. Dzieki
jego pracy liczba katolików w miescie
wzrastala. Odbywal tez liczne podróze
pasterskie, nawet do dalekich
miejscowosci w górach i pustyniach,
wozem, konno lub na mule. Tam byl
witany serdecznie. Uczyl dzieci
katechizmu, odwiedzal szpitale i
wiezienia. Bronil takze robotników przed
wyzyskiem. W roku 1925 zostal
przeniesiony do La Serena, gdzie
kontynuowal swoja prace misyjna.
Równiez i w tym miescie atmosfera byla
antyreligijna i byl zaciekle atakowany.
Odpowiedzial na ataki ksiazka "El
misterio de la masoneria" [która wlasnie
oddajemy do rak polskiego czytelnika i
która niewiele stracila na aktualnosci
mimo tylu lat jakie uplynely od jej
wydania - przyp. tlum.]. Zarówno biskup
jak i jego kler byli tak ubodzy jak ich
wierni. Ubóstwo biskupa poglebil fakt, ze
jego episkopalna rezydencja ulegla
pozarowi, w którym stracil wszystko, nie
wylaczajac cennej biblioteki. W r. 1939
zostal przeniesiony do Santiago de Chile
jako arcybiskup. Jego dzialalnosc na tym
stanowisku byla nadal bardzo zywa.
Zalozyl miedzy innymi nowe seminarium
duchowne w Apiquindo, szukal
wspólpracy meskich zakonów, a takze
zwiekszyl liczbe zenskich do 25, proszac
je o pomoc w nauczaniu i akcji
dobroczynnej. Zawsze bardzo czuly na
kwestie spoleczne zainicjowal lub
popieral nastepujace organizacje:
Chrzescijanska Pomoc Spoleczna, Instytut
Ksztalcenia Rolniczego, Stowarzyszenie
Katolickich Zwiazków Zawodowych,
Mlodzi Robotnicy Katoliccy, Zwiazek
Przedsiebiorców Katolickich. Interesowal
sie bardzo zastosowaniem nowoczesnych
srodków przekazu i zalozyl radiostacje
Radio Chilijskie oraz gazete "Swiatlo i
Milosc". W uznaniu zaslug zostal
mianowany kardynalem w 1945 roku.
Opublikowal 33 ksiazki i broszury
poswiecone wierze katolickiej. Publikacje
te byly zawsze wydawane w tanich
wydawnictwach i byly dostepne dla
szerokiej rzeszy czytelników. Byl bardzo
popularny zwlaszcza wsród biednych.
Umarl w sedziwym wieku w 1958 r.
Bibliografia: Moris J. V. Monsenor Jose
Maria Car o: Apóstol de la Tara-paca.
Santiago de Chile, 1963
Przedmowa do
drugiego wydania
Szybkie wyczerpanie sie pierwszego
wydania tej pracy, mimo dosc duzego
nakladu dowiodlo, ze publikacja ta byla na
czasie i zaspokoila rzeczywiste potrzeby.
Oswiadczyly mi to liczne osoby. Nie
brakowalo takze osób, które po
przeczytaniu tej ksiazki zmienily swoje
postanowienie co do przylaczenia sie do
masonerii. Wielu bylo tez takich, którzy
mi dziekowali, ze im otworzylem oczy na
te polecana im organizacje, a jeszcze
wiecej ludzi gratulowalo mi, ze
odslonilem przed publicznoscia zaslone,
okrywajaca stowarzyszenie, którego sie
lekano dla jego sekretów i manipulacji.
Miedzy tymi ludzmi byly osobistosci na
najwyzszych stanowiskach w kraju. W
nadziei, ze przygotowujac ta publikacje
uczynilem cos dobrego utwierdzily mnie
listy otrzymywane od wielu wielebnych
arcybiskupów i biskupów Ameryki
Lacinskiej a nawet Filipin, w których
gratulowano mi nie tylko zwyczajowymi
zwrotami grzecznosciowymi, ale i
prostymi i serdecznymi slowy. Wielu
prosilo mnie tez o egzemplarze ksiazki
pomimo jej tak skromnego wygladu.
Miedzy tymi listami gratulacyjnymi,
stwierdzam ten fakt z wdziecznoscia, sa
dwa od ich eminencji kardynalów, do
których wyslalem egzemplarze ksiazki,
mianowicie od kardynala Benllocha i od
kardynala Billota. Do niniejszego
drugiego wydania wprowadzilem pewne
ulepszenia i nowe ustepy.
Uporzadkowalem tez podzial na czesci,
zmieniajac czesciowo tytuly paragrafów i
dostosowujac je lepiej do porzadku
logicznego ksiazki, a poza tym zrobilem
pare koniecznych poprawek. Studia nad
masoneria, które kontynuowalem,
potwierdzaly coraz bardziej to, co
powiedzialem w pierwszym wydaniu.
Podobny wynik daly rozmowy
prowadzone z masonami. Wiele osób
gratulujac mi wydania tej ksiazki
chcialoby, aby niektóre osady w niej
zawarte byly potwierdzone przy pomocy
faktów konkretnych, jakich nie podalem
do wiadomosci publicznej, poniewaz zyja
jeszcze bracia masoni, którzy w nich brali
udzial i poniewaz te rzeczy jeszcze nie
naleza do historii, niemniej jednak mogly
byc opisane, gdyz byly sprawami
wiadomymi publicznie lub zdarzaly sie
powszechnie. Lepiej by kazdy z
czytelników sam zdobyl sobie dowody
potwierdzajace tresc tej ksiazki,
obserwujac fakty i osoby w polu swojego
widzenia, nigdy jednak nie zapominajac o
tym, co tyle razy powtarzalem, ze w
masonerii sa osoby powazne i szczere,
które nie znaja ani jej celów, ani sposobów
dzialania i nie postepuja pod wplywem
ducha i doktryny masonskiej. Masoneria
równiez ocenila moja ksiazke, a bracia
masoni powtarzaja osad opublikowany w
ich czasopismie. Wedlug braci .'. ja
"wybralem wszystko bloto z
antymasonskiej kloaki i przy pomocy cytat
niekompletnych i nieautentycznych, przy
pomocy powtarzania konceptów czterech
zawiedzionych lub platnych
nikczemników, których klerykalizm
utrzymywal na swoje uslugi i dla swojej
korzysci, staram sie pozbawic wartosci
swiete dzielo milosci blizniego, które
masoneria wszedzie prowadzi". (Revista
Masonica de Chile, marzec 1924, s. 130).
Cytowane czasopismo dodaje tez, ze
Zgłoś jeśli naruszono regulamin