Wędzonki Marcina.pdf

(136 KB) Pobierz
349206408 UNPDF
Kawałki mięa (częto z włanego uboju) po uunięciu koci z zynki, karku lub łopatki, boczek,
ogonówka o wielkoci 1 – 2 kg.
Zalewa peklująca (na 5 kg mięa) 2,5 l wody, do tego ól na jajko wolno wypływające, czonek 1
główka, ziele angielkie rozkruzone, litek, owoce jałowca zmiażdżone, majeranek, aletra 1/3
łyżeczki
Trzymam to wszystko w ciemnej i zimnej komorze przez 7 dni.
Wyjmuję, przemywam (nie moczę)
Wkładam w bardzo ciła iatkę i do wędzarni
Moja wędzarnia to bardzo wyłużone dwie beczki (jedna w drugiej z przeunięciem dla uzykania
wyokoci Paleniko i korytarz „dolotowy” w ziemi w odległoci 1,2m, przykryte blachą i wartwą
ziemi.
W górnej krawędzi beczki mam powycinane wręby, w które wkładam 5 rurek metalowych Pokrywa z
blachy Okrycie z worków jutowych ale trwalze ą tare płazcze płócienne lub bawełniane
Ta wędzarnia ma już 20 lat Mylę o nowej i tu wykorzytam pomyły, którymi ię dzielicie Beczka ma
w rodku iatkę (w dawnych latach mięo tylko znurowałem (katorżnicza robota dla paluchów) i
wiezałem za pętelki
Do zybkiego pożycia wędzę przeciętnie 3 – 4 godziny Najpierw gorącym dymem, natępnie zimnym
i kocówka też gorąca z dodatkiem jałowca
Na dłużze poleżenie natępnego dnia w zimnym dymie kolejne 3 godziny.
Dla uniknięcia omolenia mięa częto wkładam je dodatkowo w pooczochę lub rajtopkę Po
wędzeniu ciągam z całym „brudem”
Po wytudzeniu do garnka z gotującą ię wodą, żeby zybko zamknąd pory i nie dopucid do
wyuzenia Gotuję 10 minut i dalej przez 50 minut (1kg na 1 godz) w temperaturze bliskiej wrzenia.
Wyjmuję, chładzam i już
Boczek wrzucam do wrzątku i trzymam temperaturę bliką wrzenia 30 min na 1kg
Nie wiem jak długo można przechowywad taką wędzonkę gdyż rodzinny apetyt nigdy nie pozwala
tego prawdzid
Autor: Marcin
Zgłoś jeśli naruszono regulamin