SZPARKA SEKRETARKA
1. Beze mnie byłbyś zbytkiem łaski Duchowo całkiem nie zebranym Niepewnym jak ruchome piaski Chudym jak klapa na bociany To ja, to ja, to ja Przyłbica twoja i ostoja Ja jestem czujna, ja jestem zwarta Ja jestem szparka sekretarka Ref. Gdy twoje córy gryzą pazury Gdy twoje żony piłują szpony Twoi rodzice trwonią krwawicę x2 Stroszą na głowie swoje sitowie twoi synowie 2. To ja zatwierdzam twoje premie Ja trzynastkami łatam kieszeń Z drogi usuwam ci kamienie Oraczem jestem i lemieszem Ja jestem twoja krową mleczną Temidą jestem w każdych sporach Ja jestem władzą ostateczną Bo tu już nie ma dyrektora Ref. Gdy twoje córy....x2
3. Gdy ci się natto w głowie kręci
Albo moralnie stoisz w parnie
Spędzają sen i w sobie święci
Kto ich wygarnie dyscyplinarnie
To ja, to ja, to ja Przyłbica twoja i ostoja Choć zalatana nie ubłagana
Dajcie mi Gana będzie nagana
Ref. Gdy twoje córy……solo
To ja, to ja, to ja …..z 1zwr.i ref.x2
JANEKKRAKUS1