Gra wstępna.pdf

(81 KB) Pobierz
8099239 UNPDF
Podczas gry wstępnej bardzo często partnerzy są w
stanie zorientować się, jaki seks ich czeka. Dobrze, jeżeli
obydwoje nastawiają się na podobny, gorzej, jeżeli nie
do końca się zgadzają.
Istnieje wiele mitów na temat masturbacji niektóre źródła do dziś głoszą, iż
uprawianie masturbacji grozi uschnięciem ręki, impotencją czy nawet ślepotą.
Według wielu uznanych seksuologów masturbacja nie powoduje żadnych
negatywnych skutków dla zdrowia.
Jeśli masturbacja jest jedynie etapem w życiu intymnym człowieka, czy też
sposobem na rozładowanie napięcia seksualnego, a nie celem samym w sobie
nie należy się niczego obawiać. Problem pojawia się wtedy kiedy przez bardzo
długi okres regularnie się masturbuje (kilka razy dziennie). Może wtedy dojść
do sytuacji, iż organizm będzie reagował jedynie na określony typ bodźca
seksualnego (problem ten dotyczy przede wszystkim żeńskiej masturbacji).
Zabawy z panią Grabowską są szczególnie popularne wśród mężczyzn.
Według najnowszych badań, aż 90% regularnie się masturbuje. Na przykład
37% przyznaje, że samozadawala się przed zaśniecięm, a 18% przed
komputerem. Jedynie 0.6% jeszcze nigdy się nie masturbowała.
Inaczej wygląda sprawa u kobiet wiele kobiet nie przyznaje się do
masturbacji, ponieważ uważa, że jest to coś wstydliwego. Jednak masturbacja
jest jednym z najlepszym metod poznania reakcji swojego ciała na różnego
rodzaje stymulacje. Wiele młodych skarży się, że nie może osiągnąć orgazmu,
jeśli jednak będzie wiedziała co jej sprawia przyjemność będzie mogła
poinstruować sw ojego partnera jak ma to robi ć.
Masturbacja może być naprawdę całkiem przyjemna... w końcu uprawia się
wtedy seks z osobą, którą najbardziej się kocha...
Seks możemy opisać w na dwóch wymiarach; jeden dotyczy czasu (seks
długi i seks krótki), drugi for my odbierania pieszczot (seks fizyczny i seks
psychiczny). Każdy rodzaj seksu wymusza pewne specyficzne zachowania,
które ujawniają się podczas gry wstępnej. Dobrze, jeżeli obydwoje partnerzy
nastawiają się na podobny, gorzej; jeżeli wysyłają wzajemnie sprzeczne
sygnały.
Jakie to są sygnały? Przy seksie krótkim w zasadzie nie występuje faza
wstępna, a gra pomiędzy partnerami służy tylko dostatecznemu podnieceniu
kobiety, aby wprowadzić członka do pochwy. W seksie długim faza wstępna
sama w sobie jest seksem odrębnym, wywołującym bardzo często zupełnie
inne doznania, niż w seksie klasycznym. Partnerzy drażnią niestandardowe
strefy erogenne, wywołują nieznane wcześniej zachowania. Pozbawiają się
zahamowań, co sprawia, że bardziej otwarcie mówią o swoich pragnieniach.
Właśnie gra wstępna jest najlepszym momentem, aby mówić o swoich
fantazjach i potrzebach, druga połowa jest wtedy najbardziej otwarta na
innowacje.
Różnica pomiędzy seksem fizycznym a psychicznym, chociaż
skłanialibyśmy się nazywać go raczej seksem zmysłowym, jest trudniejsza do
wytłumaczenia osobom, które seksu zmysłowego nie doświadczyły. Seks
fizyczny skupia się na znanych i powszechnie wykorzystywanych miejscach
erogennych; seks zmysłowy opiera się na synestezji, czyli oddziaływaniu na
więcej niż jeden zmysł jednocześnie i oddaniu się całkowitym bodźcom
generowanym przez partnera. Podczas seksu zmysłowego bardzo często
wzwód partnera nie jest pełny i nie zależy mu tak bardzo na osiągnięciu
wytrysku. Obojgu partnerom chodzi przede wszystkim o podzielenie się
swoją cielesnością i duchowością. Ogromną rolę odgrywają głębokie
spojrzenia, unoszące się w powietrzu zapachy, namiętny dotyk na całym ciele.
Gr a wstępna powinna jasno określić, do jakiego seksu partnerzy dążą. I
jeżeli nie zgodzą się, w której ćwiartce naszych dwóch wymiarów mają się
znajdować, jedno z nich pozostanie niezadowolone.
Długie i głębokie spojrzenia - ile się o nich czyta, ile się ich wykonuje. Na
pierwszy raz nie są one wskazane: poznajemy kogoś nowego, wręcz widzimy
tę osobę kilka metrów od nas, stojącą w autobusie, i zaczynamy penetrować jej
figurę naszym spojrzeniem. Naturalną reakcją jest zamknięcie się - nikt nie lubi
oddawać swojej strefy intymniej tak bardzo.
Zacznijmy od delikatnego "muśnięcia wzrokiem". W zasadzie pierwszy
krok należy do chłopaka. Dziewczyna powinna okazać wtedy zainteresowanie
naszą osobą. Chłopak nie powinien się spieszyć - spokojnie należy opleść
wzrokiem sylwetkę dziewczyny i robić to na tyle długo, aby zorientowała się,
że jest badana. Kiedy wyczujecie ten moment zorientowania się dziewczyny,
spokojnie odwróćcie wzrok i starajcie się przybrać w miarę nonszalancką pozę
- pozwólcie teraz ocenić Wasze ciało. Nie pozujcie, bądźcie naturalni - nie ma
potrzeby, kobiety i tak potrafią rozpoznać ciekawego chłopaka.
Kobieta wyczuwająca zainteresowanie nie powinna odpowiadać od razu.
Jeżeli wyczuwa na sobie spojrzenie i jest ono natarczywe i długie, chłopakowi
bardziej chodzi o fizyczne aspekty seksualności. Jeżeli spojrzenia są
"powłóczyste" i uciekające, jest to badanie przez chłopaka i zastanawianie się,
jaką taktykę przyjąć. Jeżeli chłopak patrzy prosto w oczy, jego źrenice
powiększają się, a powieki lekko przymykają oraz przy okazji spojrzenie jest
powtarzające się, to wiadomo, że seksualność tych spojrzeń oparta jest na
zmysłowości.
Przekrzywianie głowy przy spojrzeniach to wyraz zainteresowania.
Ustawienie profilu, czyli próba takiego ułożenia głowy, w jakiej człowiek
wygląda i czuje się najlepiej, to poza akceptacji. Po nastąpieniu akceptacji z
obu stron zupełnie naturalnie spojrzenia stają się dłuższe i głębsze. Tęczówki
nabierają bardziej żywych kolorów, a źrenica w oczywisty sposób się
powiększa. Kobiety przymykają lekko powieki, aby dodatkowo wzmocnić
efekt tajemniczości, mrugając od czasu do czasu. Mężczyźni starają się
utrzymać oczy w jednym spojrzeniu, patrząc śmiało w oczy partnerki i nie
zmieniając siły spojrzenia, przekrzywiają głowę na różne strony.
Gra spojrzeń to pierwszy etap gry wstępnej, dla kobiety bardzo podniecający,
podkreślający zmysłowość chwili. Dla mężczyzn jest on idealnym sposobem
na zorientowanie się co do oczekiwań partnerki.
Pierwsze lody za nami d otykając dłoni, wysłaliśmy właściwy sygnał do
innych części ciała. Są one teraz bardziej ukrwione, a co za tym idzie ba rdziej
wrażliwe na dotyk. Wykorzystajmy to.
Jesteśmy cały czas w ubraniach. Rozpoczynamy wędrówkę dłońmi po
całym ciele. Siądźmy naprzeciw siebie. Starajmy się powstrzymać jeszcze z
całowaniem i spójrzmy sobie głęboko w oczy. Starajmy się dostrzec w nich
samych siebie i starajmy się utrzymywać kontakt wzrokowy podczas całego
stosunku.
Zewnętrzną częścią dłoni chłopak gładzi twarz dziewczyny. Policzki,
podbródek Na stępnie wewnętrzną częścią uszy, wkłada dłoń we włosy
jeżeli kobieta odchyla głowę delikatnie do tyłu, nie odsuwając się, wysyła
sygnał zachęty. Jej piersi delikatnie unoszą się ku górze, są bardziej
uwidocznione i bardziej kuszące. Męskie dłonie przechodzą na kobiece
ramiona, masując je i oddając im swoje ciepło.
Kobieta zaczyna drażnić partnera dw oma, trzema palcami dotyka jego
twarzy. Wodzi palcem po jego wargach i brodzie. Szyja to jedno z bardziej
wrażliwych miejsc, ale para zostawia ją sobie na pocałunki. Kobieta przenosi
dłonie na piersi mężczyzny, dając mu tym samym pozwolenie na dotykanie
swoich. Masuje je z początku delikatnie, potem coraz mocniej i bardziej
namiętnie. Wyczuwa nabrzmiałe już lekko sutki i dotyka ich punktowo
kciukami.
W przypadku mężczyzn najlepiej pobudzać ich, hm, sinusoidalnie. Czyli ze
zmienną siłą. W przypadku kobiet dobrze jest budować napięcie, nie spiesząc
się podgrzewać atmosferę.
Jeżeli w trakcie naszych wędrówek dłoń partnera wyczuwalnie zadrży, to
znaleźliśmy punkt erogenny. Zapamiętajmy go bardzo dokładnie. Będziemy
do niego wracać częściej niż do innych. W miarę poznawania dłoni partnera
przyjrzyjmy się bliżej liniom wyrysowanym przez organizm. W końcowej
fazie starajmy się wodzić palcem dokładnie po tych liniach, są one bowiem
bardziej wrażliwe na bodźce z zewnątrz. Zacznijmy od tych najbardziej
wyraźnych, a skończmy na mniejszych, ledwo zauważalnych, które przy
odpowiednim pobudzeniu partnera dają mu równie dużą rozkosz.
Dłonie w naturalny sposób kreują dotyk i w naturalny sposób go odbierają.
Ciężko w to uwierzyć, ale dłonie są jednym z najtrudniejszych miejsc
erogennych naszego ciała. A przy tym jednym z najbardziej
satysfakcjonujących i podniecających. Dlatego nie zrażajmy się za pierwszym
razem, kiedy pójdzie coś nie tak.
Oczy muszą wyrażać stan naszych uczuć a nie nasz stan fizyczny. Wiem, że
ciężko utrzymać je wypoczęte i czyste, zwłaszcza po nieprzespanej eskapadzie
po nocnych klubach, ale musimy zrobić wszystko, aby z oczu zmęczenie
zniknęło. Dziewczyny instynktownie wiedzą, jakie środki zastosować i jak
rozmasować powieki, aby za kilka chwil romantycznie odpowiadać na
spojrzenia chłopców. Uchylmy zatem tej drugiej płci rąbka tajemnicy: poranna
zimna woda, szybkim i energicznym ruchem wylana na twarz przyniesie nam
ulgę i orzeźwienie a skórze pod oczami nada bardziej świeży wygląd. Że
zimna? No to co, trzeba było nie balować poprzedniej nocy.
Krem pod oczy także się przyda. Bez tekstów, że damski i że prawdziwy
chłopak żadnych kremów nie używa - jeżeli uznajesz taki pogląd, to odłóż
również dezodorant, wodę po goleniu i poprzestań na szarym mydle. Małą
ilość kremu (jest zazwyczaj bardzo wydajny) nakładamy palcem masując oko
od zewnętrznej dolnej jego części, dotykamy nosa i górą wracamy przy
przymkniętej powiece na zewnątrz - w ten sposób nie przyspieszamy
pojawiania się zmarszczek. Delikatnie powtarzamy zabieg kilka razy, za
każdym razem odczuwając coraz większą ulgę (tak, tak, wczorajsza impreza
jeszcze się daje we znaki)
Dziewczyny wiedzą, co mają robić i jak - im nie musimy niczego tłumaczyć.
Każda dziewczyna ma obowiązek delikatnie zaakcentować fakt, że jest lub
będzie damą: malować ma się wszędzie i zawsze. Naturalność zostawiamy dla
stałego chłopaka, który w ten sposób doceni, jak bardzo dziewczyny o siebie
dbają. Zresztą każda dziewczyna dobrze wie, że porządny makijaż to taki,
którego nie widać na pierwszy rzut oka, a który podkreśla kobiecą twarz. I to
ostatnie zdanie jest dla chłopców, aby ten makijaż niewidoczny zauważali i
jasno wyrażali przed kobietą swój zachwyt dla jej trudów.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin