Dom pijany czyli co dzieje się.doc

(46 KB) Pobierz
Dom pijany czyli co dzieje się

Dom pijany czyli co dzieje się

z dzieckiem alkoholika

Agnieszka Widera-Wysoczańska

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych powoli stawało się jasne, że osoby mieszkające

z alkoholikiem zapadają na chorobę zwaną współuzależnieniem. W 1983 roku w Stanach Zjednoczonych powstało Narodowe Stowarzyszenie Dzieci Alkoholików, którego celem było i jest wskazywanie i uznanie ich problemów oraz potrzeb. Ponieważ większość dzieci alkoholików zachowuje się w sposób społecznie akceptowany, ich problemy bywają niezauważane i ignorowane, także przez nich samych. Na ogół wyglądają tak dobrze, ubierają się tak elegancko i odnoszą takie sukcesy, iż nie wydaje się, aby potrzebowali jakiejkolwiek pomocy. Skutecznie działa u nich przymus samodzielnego radzenia sobie z różnymi sytuacjami życiowymi i lęk przed ujawnieniem własnych problemów. Tak naprawdę żyją uwięzieni w dramatycznej przeszłości i, czując smutek, zadają sobie pytanie: Co stało się z moim dzieciństwem? Dorosłe Dziecko Alkoholika to człowiek pochodzący z rodziny, w której alkohol był problemem centralnym. Zbyt zajęty w dzieciństwie walką o przetrwanie, w życiu dorosłym ma poczucie, że nigdy nie był dzieckiem. Pijani rodzice wymagali od niego zaspokajania potrzeb matki; ojca i rodzeństwa, dbania o nich i ochraniania ich. Gdy pijany rodzic tracił nad sobą kontrolę, dziecko stawało się coraz bardziej odpowiedzialne za niego, za siebie i sprawy domowe. W takiej sytuacji niebezpiecznie jest czuć się dzieckiem. Aby się ochronić, dziecko alkoholika buduje siłę pozwalającą zachowywać się jak dorosły. W jednej rodzinie ochrania matkę bitą przez ojca, w innej wspiera rodzeństwo i pomaga mu przetrwać kolejną awanturę. Tam, gdzie alkoholizm jest ukrywany, dziecko dba o rodzica, który całą noc wymiotuje, bo znowu „zachorował na nerki”, lub psychicznie walczy z wulgarnym, agresywnym albo ciągle nieobecnym rodzicem, nie odzywając się do niego bądź kłócąc się z nim. Dzieciństwo mija na walce, ochranianiu i udawaniu. Jak wygląda dom, w którym żyje aktywny alkoholik? Coraz częściej dziecko zastanawia się, czy jego rodzice mają problemy z alkoholem, i namawia ich do zaprzestania picia. Zdarza mu się nie spać w nocy, całymi dniami przesiadywać w zamkniętym pokoju, chce uciec z domu. Butelki z alkoholem znajduje w różnych kątach mieszkania i w rozpaczy chowa je lub wylewa alkohol do zlewu. Rodzic coraz częściej wraca pijany z przyjęcia albo ze spotkania z kolegami. Chodzi po mieszkaniu rozebrany i niechlujny. Dziecko, czując wstyd i zakłopotanie, rezygnuje z zabawy na podwórku lub zaproszenia znajomych do domu. Coraz częściej martwi się, że rodzice rozwiodą się z powodu picia, a jednocześnie marzy, żeby pijany rodzic wyprowadził się albo żeby dom był tak normalny, jak domy innych dzieci. Życie rodzinne dziecka alkoholika jest niespójne, niestabilne, nieprzewidywalne: coś, co jest prawdą jednego dnia, nie jest nią dnia następnego. Pijany rodzic obiecuje coś synowi czy córce, a potem zupełnie o tym nie pamięta. Gdy jest trzeźwy, może być kochającym rodzicem, gdy jest pijany - gwałtownym, brutalnym lub nieobecnym. Dziecko nigdy nie wie, którą „osobę” spotka po powrocie ze szkoły.

Czy tym domem rządzą jakieś reguły?

Podstawowym celem życia takiej rodziny jest ukrycie, że przyczyną problemów są alkohol i alkoholik, i wskazanie innego winnego. Jeden zestaw reguł, stworzony przez rodziców, sprowadza się do: „Nie mów”, „Nie czuj”, „Nie ufaj”. Przeznaczony jest dla dzieci i innych członków rodziny. Rodzice tworzą go po to, by osiągnąć dominującą pozycję, wzbudzić lęk, wywołać poczucie winy i wstydu, by móc pić i utrzymać ten dysfunkcyjny stan rzeczy. Drugą grupę reguł tworzy dziecko. Reaguje w ten sposób na reguły matki i ojca. Jego zestaw sprowadza się mniej więcej do takich przekonań: „Jeżeli nie będę mówił, nikt nie będzie wiedział, co czuję, i nie zostanę zraniony”, „Jeżeli nie będę pytał, nie będę odrzucony”, „Jeżeli świetnie będę sobie radził sam, pozostawią mnie w spokoju”, „Jeżeli będę niewidoczny, nic mi się nie stanie”, „Jeżeli będę uważny, nikt się na mnie nie

wścieknie”, „Gdy przestanę czuć, nie odczuję bólu”. Podstawowa zasada brzmi: „Muszę zrobić wszystko, by być tak bezpiecznym, jak to tylko możliwe”. Jednak za to bezpieczeństwo płaci się wielką cenę, i to przez całe życie.

Problemy Małego Dziecka Alkoholika (MDA)

Już w wieku przedszkolnym u dziecka z rodziny alkoholowej występują objawy, po których można rozpoznać, że przeżywa ono kryzysy związane z sytuacją w domu. Podświadome próby poradzenia sobie z brakiem rodzicielstwa i próby ochrony siebie widoczne są w przyjmowanych przez dziecko rolach: bohatera, kozła ofiarnego, dziecka niewidzialnego i maskotki. Jak na ironię, role te służą przeciwstawnym celom. Dają narzędzia, dzięki którym dziecko może przetrwać alkoholizm rodzica, ale jednocześnie maskują tę chorobę przed tymi, którzy mogliby pomóc. Dzieci alkoholików mistrzowsko kamuflują ból swojego serca. U małych dzieci z takich rodzin można zaobserwować ciągłe zmęczenie lub ospałość. U ponad rocznego dziecka objawy te mogą być sygnałem problemów psychicznych, w tym depresji. Powtarzające się koszmarne sny, sen przerywany, odmowa spania albo lęk przed nim w porze poobiedniej drzemki - mogą wskazywać na potencjalne problemy rodzinne związane z alkoholem. Może pojawić się regresja w treningu czystości, ssanie palca czy obgryzanie paznokci. Zachowania te związane są z pobudzeniem, chorobą, załamaniem lub zalęknieniem. Ciągły brak apetytu, wybrzydzanie w jedzeniu czy niedożywienie to też oznaki problemów. Także dzieci wychudzone, które jedzą tak, jakby ich żołądki były studniami bez dna, mogą cierpieć z powodu zaniedbania alkoholowego. Kompulsywne jedzenie może mieć swój początek w nawykach nabytych już w pierwszym roku życia. Nadopiekuńcze lub nerwowe matki karmią swoje dzieci za każdym razem, gdy te płaczą. Przekarmianiem starają się zastąpić niemowlętom miłość, której nie potrafią dać. Czasami żywność staje się dla dzieci substytutem miłości, której nigdy nie zaznały od rodziców alkoholików. Dzieci alkoholików mają problemy z dostosowaniem się do zmian w codziennych obowiązkach. Kiedy jedno zajęcie się kończy i przechodzi w drugie, mogą mieć trudności z przestawieniem się. Nieoczekiwane wydarzenie powodujące zmianę normalnego rozkładu codziennych zajęć może być także nadmiernie denerwujące i dezorganizujące. Dzieci alkoholików zazwyczaj bawią się w izolacji. W zabawach powtarzają to, co widziały w domach rodzinnych: tematy alkoholowe, brutalne sceny agresji, bijatyki rodziców, winę i strach przed opuszczeniem. Daje to przedszkolakom poczucie kontroli nad własnymi lękami. Nadmierna aktywność wśród przedszkolaków jest głównym objawem alkoholizmu rodziców i częstym objawem syndromu płodu alkoholowego. Dzieci takie mają kłopoty z utrzymaniem uwagi i koncentracją na jednej czynności. Są nadruchliwe, nerwowe, wybuchowe, mają częste napady złego humoru i mogą nagle zmieniać zachowania na nietypowe. Nie mogą usiedzieć podczas opowiadania krótkiej historyjki albo słuchania utworu muzycznego. Nie potrafią planować i dokończyć zajęć, które

rozpoczęły, nie mają cierpliwości i entuzjazmu do pracy w grupie nad jednym projektem, wymagającym poświęcenia uwagi przez kilka dni. Boją się nieznanych ludzi lub nowych sytuacji. A z drugiej strony nadmiernie lgną do innych i przesadnie lękają się separacji. Także nagłe zmiany zachowania u małych dzieci mogą wskazywać na alkoholizm w ich rodzinach. Na przykład dziecko śmiałe nagle wycofuje się z kontaktu albo dziecko zalęknione nagle zaczyna odgrywać znaczącą rolę w grupie społecznej. Niestety Małe Dzieci Alkoholików, przeżywające takie problemy w życiu codziennym, w większości przypadków pozostają niezauważone, chyba, że narozrabiają. Jednakże nawet wtedy dorośli z reguły koncentrują się na objawach, a nie na problemach leżących u ich podłoża, i nie udzielają dzieciom właściwej pomocy. W takiej sytuacji warto pamiętać, że lata przedszkolne są fundamentem dorosłego życia.

Co dzieje się z dzieckiem alkoholika, gdy dorasta?

Dzieci z rodzin z problemem alkoholowym mają wielkie trudności w okresie dorastania.

Alkoholik wpływa destrukcyjnie na umysły i emocje członków rodziny. Lekcje z dzieciństwa „dobrze pamiętamy” w `````````życiu dorosłym. Jeżeli dziecko zostaje zranione przez rodzica, od którego zależy i którego kocha najbardziej, sądzi, że jest złe, niegodne miłości i szacunku. W ten sposób uczy się nie ufać sobie i innym. Rozpoczyna samotne życie. Odcina się od swoich uczuć, wypiera potrzeby. Uczy się udawać i kłamać nawet wtedy, gdy może mówić prawdę. Miłość oznacza dla niego dbanie o kogoś i zapominanie o własnych potrzebach. Spontaniczność jest nieracjonalna, złość równa się agresji. Dorosłe Dzieci Alkoholików, gdy mają ciepłego i kochającego partnera, z którym mogą czuć się bezpiecznie, toczą w sobie „wojnę” z wrogami z przeszłości i na aktualne domowe sprawy reagują tak jak w dzieciństwie. Nadal czują pustkę, nie ufają, izolują się. DDA nie wierzy, aby dobra relacja mogła trwać dłuższy czas, dlatego podświadomie dąży do jej zakończenia, ale bez ludzi czuje się pusty i zalękniony. Dlatego zrobi wszystko, by kontrolować sytuację. Życie ma toczyć się zgodnie z ustalonym przez niego planem. Sytuacje przeżywane w domu rodzinnym wykształciły w nim zaradność i nadmierną odpowiedzialność, nauczył się „czytać ludzi”. Dzięki tym cechom osiąga wielkie sukcesy w pracy zawodowej i buduje swoją karierę. Jednak te same zdolności nie pozwalają mu budować szczęśliwej rodziny. Jeżeli spotyka się dwoje ludzi pochodzących z rodziny alkoholowej, wtedy problem narasta ze zdwojoną siłą, ponieważ oni nie wiedzą, co czują, nie ufają i nie mówią wprost, podświadomie walczą ze sobą, czują pustkę i są nieszczęśliwi, chociaż odnoszą sukcesy. Te cechy przekazują swoim

dzieciom i następnym pokoleniom.

Jakie są typowe problemy Dorosłych Dzieci Alkoholików?

W rodzinie alkoholowej dorasta się z poczuciem niejasności, winy, złości, wstydu i strachu. Jest to całkowicie normalna reakcja na nienormalną sytuację. Osoby, które wstydziły się za swoich rodziców, w życiu dorosłym wstydzą się za swojego partnera. Czują się winne za sytuację w domu. Mają skłonność do śmiertelnej powagi, są trudne we współpracy. Raczej rzadko przeżywają radość i relaks. Ludzie, którzy będąc dziećmi, nie mieli poczucia własnej wartości, są tacy sami w życiu dorosłym, oceniają siebie i innych bezlitośnie. Szukają potwierdzenia siebie na zewnątrz. Nie przyjmują pomocy innych i ze wszystkim chcą radzić sobie samodzielnie. Muszą być najlepsi. Trudno im jest być elastycznymi. Gdy coś idzie nie po ich myśli, czują lęk i często nie kończą rozpoczętych spraw. Z trudem przychodzi im mówienie o sobie, ponieważ dotychczas musieli być niewidoczni. Są lojalni wobec ludzi, którym się to nie należy. Życie nie ma dla nich większego sensu. Widzą świat albo w czarnych, albo w białych barwach. Mając poczucie nieadekwatności, muszą domyślać się, co jest normalne, a co nie. Gdy zaczynają pić, jest to dla nich szokiem. Badania pokazują, że od 40 do 60 proc. Dzieci dorastających w rodzinie alkoholowej staje się alkoholikami w życiu dorosłym. Mogą też cierpieć z powodu współuzależnienia od małżonka alkoholika. Jeżeli oboje rodzice pili, dziecko nie doświadczyło bezpiecznej i stabilnej opieki. W dorosłym życiu taka osoba jest znacznie bardziej podatna na uzależnienia. Zazwyczaj wcześniej upija się po raz pierwszy i ma więcej problemów z kontrolowaniem swojego zachowania. Trzeba podkreślić, że nie wszystkie dzieci alkoholików doświadczają identycznych, emocjonalnych i fizycznych, konsekwencji. Wielki wpływ na zachowania DDA ma również to, czy w dzieciństwie doznali przemocy seksualnej lub fizycznej. Jeśli tak się stało, później cierpią z powodu zaburzeń pamięci, deficytów w koncentracji uwagi, zaburzeń jedzenia, problemów seksualnych, lęków, koszmarów nocnych, nagłych i niezrozumiałych wspomnień, poważnych trudności w nawiązywaniu bliskich kontaktów z ludźmi, prób samobójczych, także z powodu nawracającej i narastającej depresji.

Zdrowie dzieci alkoholików

Stres kumulowany wewnątrz ciała dziecka alkoholika w istotny sposób wpływa na jego zdrowie. Obok problemów emocjonalnych i poznawczych oraz trudności w funkcjonowaniu społecznym, pojawiają się poważne problemy zdrowotne. Dzieci alkoholików - częściej niż dzieci z innych rodzin - narzekają na bóle głowy i brzucha, nudności, rozstrój żołądka, zmęczenie i znużenie. Zazwyczaj lekarze nie znajdują fizycznych uzasadnień tych dolegliwości. Dzieci z rodzin alkoholowych częściej chorują na astmę i anemię, częściej się przeziębiają i cierpią na alergie, mają też zaburzenia jedzenia. Te ostatnie, pojawiające się już we wczesnym dzieciństwie, nasilają się w życiu dorosłym. Jedzenie jest sposobem radzenia sobie z niskim poczuciem własnej wartości. Kompulsywne jedzenie może być także związane z ukrywaną złością do osoby, która wyrządziła krzywdę. Uczęszczanie na różne programy odchudzające jest nieskuteczne albo daje krótkotrwałe efekty. U dzieci alkoholików zwiększa się ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych, nagłych zmian w ciśnieniu krwi i tempie akcji serca. Wśród tych dzieci częściej też występuje osobowość typu A. Ludzie dorośli z osobowością typu A, pochodzący z rodzin alkoholowych, są niecierpliwi, działają pospiesznie, agresywnie i z wrogością wobec innych, bez przerwy z kimś współzawodniczą. Angażują się w karierę zawodową i mniej interesują się innymi ludźmi. Mają niskie poczucie własnej wartości, małe poczucie bezpieczeństwa, zbyt nisko, wręcz nierealistycznie oceniają swoje osiągnięcia. Osobowość typu A badacze zaobserwowali już u pięcioletnich dzieci alkoholików, chcących pozyskać uwagę i uczucie rodzica niecierpliwego, ignorującego kontakt emocjonalny, wrogo nastawionego, nadkontrolującego i karzącego. Takie dzieci próbują sobie poradzić z dysfunkcyjną i chaotyczną sytuacją rodzinną, przyjmując rolę bohatera, czyli dziecka, które musi być dobre we wszystkim.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin