00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:05:Wi�c, jak by�o, drogie panie? 00:00:07:Oh, Darryl, te masa�e by�y niesamowite. 00:00:10:Ta chodzi�a mi po plecach. 00:00:12:Mi te� i podoba�o mi si�. 00:00:14:Te laski s� najlepszymi|masa�ystkami w ca�ej Tajlandii. 00:00:17:Przylatuj� dla mnie na specjalne okazje. 00:00:20:Ile ty masz pieni�dzy? 00:00:22:I czy mog� z nich troch�? 00:00:25:Oh, nie, dzi�ki, Czuj� si� jak ciep�a klucha. 00:00:27:Napraw� powinna� spr�bowa�. 00:00:29:Wypijmy za boski przywilej|dekadencji, panie. 00:00:36:Ale je�li my�lisz, �e b�dziesz|mia� dzisiaj czworok�cik... 00:00:39:My�l�, �e powinna� wyci�gn��|swoje my�li z rynsztoku. 00:00:43:Poza tym, ja ju� na dzi� wiecz�r|mam znakomity dwuk�towy plan. 00:00:49:C�,to dobrze, bo ja mam randk�. 00:00:52:- Z kim?|- Masz? 00:00:53:Aha, z moim nowym sexi s�siadem.|Zaprosi�am go na gor�c� randk�. 00:00:57:Wid�, �e przej곹� inicjatyw�, Kat. 00:00:58:Tak, ja i m�j sexi s�siad|b�dziemy si� bawi� w berka w parku 00:01:01:z dzie�mi i mo�e nawet|p�jdziemy do Zoo 00:01:06:- Brzmi gor�co.|- Bardzo. 00:01:09:To b�dzie niesamowita randka. 00:01:10:Ludzie, dajcie mi spok�j.|Oboje jeste�my samotnymi rodzicami. 00:01:13:Jestem po prostu zbyt nie�mia�a,|�eby zaprosi� go na kolacj�. 00:01:16:To dobry pocz�tek. 00:01:17:- Masz racj�, jestem z ciebie dumna.|- Dobrze. 00:01:26:Popisujesz si�. 00:01:28:Dobra, patrz na to. 00:01:36:Oh, dzi�kuj�, Kat. Jest pi�knie. 00:01:38:- Chod� ze mn�.|- Przybij. 00:01:42:Chcia�bym ci co� da�. 00:01:44:Oh, to dziwne, bo ja chc� da�|co� tobie. 00:01:50:Zrobi�am to. 00:01:52:Widzisz, mam swoj� muz� i czuj�|wszystkie rodzaje inspiracji 00:01:56:i na prawd� wci�gn�a mnie|metalurgia . 00:02:02:Dzi�kuje, Roxie, jest �liczny. 00:02:05:A teraz tw�j. 00:02:18:Czy czego� brakuje? Jak...|g�ry i reszty do�u? 00:02:22:Nie w Rio. 00:02:23:Rio? M�wisz serio? 00:02:25:W nast�pnym tygodniu, je�li jeste� wolna.|Pokochasz Brazyli�. 00:02:30:Poczujesz si� jakby� umar�a|i posz�a do nieba. 00:02:34:Czasem jak na ciebie patrz� czuj� si� |jakbym umar� i poszed� do nieba. 00:02:37:Naprawd�, jeste� tak szalenie pi�kna.. 00:02:45:Co si� sta�o? 00:02:46:Wracali�my z jego ulubionej|restauracji w Southwick. 00:02:50:Byli�my na mo�cie nad zatok�. 00:02:53:Skr�ci�am gwa�townie, by unikn�� wypadku, |wpadli�my prosto do wody. 00:02:57:By�a taka zimna. 00:02:58:Mia�a� wizj�, �e jedziesz|nad zatok�? 00:03:02:By�o tak, jakbym tam ci�gle by�a. 00:03:05:Jak cofni�cie si� w czasie. 00:03:08:Z powrotem do nocy, w kt�rej|niechc�co zabi�am m�a. 00:03:11:<font color=#7FFF00>Eastwick 1x13</font>|<font color=#FFFF00>Pampered and Tampered</font>|Original Air Date on February 14, 2010 00:03:15:-- T�umaczenie by marcheff -- 00:03:19:-- Sync by elderman|-- for www.addic7ed.com 00:03:23:- Hej.|- Hej, jaka� laska chodzi�a mi po plecach 00:03:25:- wczoraj wieczorem,i teraz wszystko mnie boli.|- To super, ale si� zamknij. 00:03:28:- S�ucham, panno niemi�a?|- Prosz�, pos�uchaj mnie. 00:03:31:Ok, wiesz, my�la�am, �e Jamie jestpo prostu| sexownym dupkiem, kt�ry mnie 00:03:35:rzuci� i opu�ci� i znink�� z miasta|jak jakby nie �y�? 00:03:37:Zmieni�o si�, nie jest 'tak jakby martwy'.|Po prostu nie �yje. 00:03:41:Zosta� zamordowany, Joanna. 00:03:43:Roxie? 00:03:49:Znale�li jego cia�o? 00:03:51:Nie, ale wczoraj wieczorem wyci�gn�li|jego auto z rzeki. 00:03:54:Oh, ale to znaczy, �e kto� zamordowa�|jego samoch�d. 00:03:57:To nie znaczy, �e zamordowa� jego. 00:04:00:Ok, p�jd� na policj�|i dowiem si�, co wiedz�. 00:04:04:Hej, czekaj, mo�e najpierw ja|powinnam z nimi porozmawia�. 00:04:08:W ko�cu jestem dziennikark� i powiedz�|mi, wiesz, r�ne rzeczy. 00:04:11:I mog�abym ci.. potem je przekaza�. 00:04:13:Ok. 00:04:14:Nie, nie potrzebuj� dziennikarki, 00:04:16:dziewczyna zmar�ego ma chyba|prawo do informacji. 00:04:19:Oh, w sumie, jestem znowu|jego dziewczyn�. 00:04:30:Wed�ug najnowszych raport�w|jeszcze nie znaleziono cia�a. 00:04:34:Jeszcze. 00:04:35:To prawda, ale je�li gdzie� tu jest,|znajdziemy je. 00:04:39:Wi�c... 00:04:40:Nie dowiedzia�y�my si�|niczego nowego. 00:04:43:Jest tylko samoch�d|znaleziony w jeziorze 00:04:46:w kt�rym nie by�o nic, co |wskazywa�oby na morderstwo. 00:04:50:- Tego nie powiedzia�em.|- Tak, on tego nie m�wi�. 00:04:52:Czy to znaczy, �e znale�li�cie|jaki� dow�d 00:04:53:kt�ry m�g�by na to wskazywa�? 00:04:56:Mo�e. 00:04:57:Ha ha ha, to znaczy, �e tak.. 00:04:59:Nic, co m�g�bym wam pokaza�|na ten moment. 00:05:01:A teraz panie wybacz�... 00:05:04:- Nie wybaczam. Wcale...|- Chod�. 00:05:08:Gada�am ju� z nim kiedy� 00:05:09:I on nie z�amie dla nikogo|zasad, wi�c po prostu... 00:05:12:Id�my na drug� stron� ulicy,|napijmy si� kawy, 00:05:14:posiedzimy i mo�e wymy�limy|jak�� inn� strategi� 00:05:17:- Tak, stretegi�, czyli jak...|- Tak, tak. 00:05:19:Musz� si� wysika�. 00:05:20:- Zaraz ci� dogoni�.|- Ok. 00:05:24:Miss Frankel, wie pani,|�e nie powinna tu wchodzi�. 00:05:26:Przykro mi, �e musz� to zrobi�, ale... 00:05:30:Poka�esz mi dowody. 00:05:34:A mo�e poka�� pani dowody? 00:05:46:- Hej. My�la�am, �e ju� posz�as.|- Zamkni�te. My�la�am, �e sikasz. 00:05:51:Jak widzisz, nie ma tego du�o. 00:05:55:Oh, z�ama�a� go.|Dobra robota, Tonto. 00:05:57:Naszyjnik, jaki� w�os, na|kt�rym by�y �lady krwi. 00:06:01:- �lady krwi?|- To stary samoch�d... 00:06:03:- To mo�e by� czyjkolwiek zakrwawiony w�os.|- By� znaleziony w baga�niku. 00:06:09:To troch� podejrzane, tak,|ale nie na tyle, �eby wszcz�� �ledztwo. 00:06:12:Poza tym, go�� zap�aci�|ostatni czynsz za mieszkanie, 00:06:14:posprz�ta� je, a nikt nie|zg�osi� zagini�cia. 00:06:18:Wi�c, ja zg�aszam, teraz, tutaj, baby. 00:06:21:I chc�,�eby sprawdzili ten|naszyjnik i znale�li odciski palc�w, 00:06:23:i sprawdzi� DNA tego zakrwawionego|w�osa �eby znale��... co�tam. 00:06:27:Ok, Penny, po prostu, uspok�j si�. 00:06:29:Nie wiemy jak to wszystko dzia�a, 00:06:31:ale jestem pewna, �e policja|robi co mo�e. 00:06:34:Hmm, oby tak by�o. 00:06:35:Bo nie spoczn�, dop�ki 00:06:37:nie wyja�ni� co sta�o si� z Jamiem. 00:06:44:Co si� dzieje? 00:06:45:Wi�c, przyszed� do nas dzi� rano NN, 00:06:47:I ona wygl�da jak... 00:06:49:I on... on m�wi, �e jest... 00:06:51:Co wiem, �e jest niemo�liwe,|ale zobacz na nas... 00:06:54:- my jeste�my troch� niemo�liwe, i...|- Mo�esz po ludzku? 00:06:56:Ok, jest m�czyzna, kt�ry pojawi�|si� dzi� rano na pla�y, 00:06:59:I my�li, �e teraz, jest 5 lat temu. 00:07:01:I ci�gle marudzi, �e musi|znale�� swoj� �on�... 00:07:03:M�wi, �e by� na kolacji w Southwick |a w drodze powrotnej... 00:07:07:Mieli wypadek na mo�cie... 00:07:09:- Jak ja i Danny.|- Ok, no w�a�nie, w tym rzecz... 00:07:11:On w�a�nie twierdzi, �e jest Danny. 00:07:15:Co wiem, �e jest niemo�liwe,|bo Danny nie �yje od 5 lat. 00:07:19:Ale wygl�da idealnie jak on. 00:07:20:Roxie, Roxie, nie musisz i�� do|tego pokoju, je�li nie chcesz... 00:07:25:Roxie, dzi�ki Bogu, my�la�em,|�e uton�a�. 00:07:41:Cze��. 00:07:43:- Jest Szeryf Teaser?|- Ma wolne dzi� w nocy. 00:07:46:Oh. 00:07:47:Ciekawe. 00:07:49:Uh, a ten uh, wysoki go��,|z kr�zonymi w�osami? 00:07:54:Artie? Te� go nie ma. 00:07:56:A to szkoda. 00:08:00:Zauwa�y�am, �e wczoraj by� tu|taki �ysy go��... 00:08:03:Czy jest... jaki� pow�d... 00:08:06:- Dla kt�rego ja nie mog� ci pom�c?|- Co? Nie... 00:08:09:Nie, ja, po prostu... 00:08:10:Wygl�dasz na zaj�t�, wi�c ja... 00:08:13:Cho� oczywi�cie mog�aby� mi pom�c,|bo t jeste�. 00:08:17:Wi�c powinnam zwr�ci� si� do|ciebie z moim problemem. 00:08:20:To w sumie nie jest a� taki problem,|ja po prostu zostawi�am kurtk�... 00:08:24:W tamtym oto ma�ym pokoju. 00:08:26:Nie widzia�am tam �adnej kurtki. 00:08:30:- Czy mog�abym tylko zajrze�?|- Nie s�dz�. 00:08:35:Ok, c�, dzi�kuj� za pomoc. 00:08:42:ju� lecia�a. 00:09:09:Co do diab�a? 00:09:27:Do zobaczenia, DNA. 00:09:32:Na pewno wszystko w porz�dku?|Roxie, ci�gle jeste� blada. 00:09:38:Jak to si� do cholery dzieje? 00:09:39:Sam chcia�bym to wiedzie�. 00:09:41:Prze�y�em w oceanie 12 godzin, 00:09:44:A kiedy ju� dotar�em do brzegu, wszyscy|traktuj� mnie jakbym uciek� z psychiatryka. 00:09:47:To nie by�o 12 godzin. To by�o 5 lat. 00:09:50:To nie jest mo�liwe. 00:09:52:Nie, masz racj�, masz racj�.|To nie jest mo�liwe, bo nie jset prawdziwe. 00:09:56:Nie jeste� prawdziwy. Jeste�...|Jeste� duchem. 00:09:59:Albo wizj�.|Albo halucynacj�. 00:10:02:- Ow.|- Wow. 00:10:04:Cannabella. Jestem twoim m�em. 00:10:06:Jak mo�esz we mnie w�tpi�? 00:10:08:Ok, ok, prawdopodobny Danny, 00:10:12:- Co zam�wi�am tamtej nocy na kolacj�?|- Kiedy, wczoraj? 00:10:15:Kurczaka w parmezanie. 00:10:16:Odes�a�a� go, bo dodali zielony pieprz. 00:10:18:Powiedzia�a� kelnerce, �e to|kulinarna obelga. 00:10:21:- Co si� do cholery dzieje?|- Te� chcia�bym wiedzie�. 00:10:23:Gdzie ty by�e� przez ostatnie 5 lat? 00:10:25:- Z tob�, wychowuj�c nasz� c�rk�.|- Nie. 00:10:27:Nie, ty nie �yjesz.|Umar�e�. 00:10:31:Wszystcy my�l�, �e ci� zabi�am,|nazwali mnie Czarn� Wdow�. 00:10:34:- Zostawi� was samych.|- Nie rozumiem. 00:10:38:- Cannabella.|- Nie, o m�j Bo�e. 00:10:43:To s� te same ubrania, kt�re|nosi�e� 5 lat temu. 00:10:48:Wygl�dasz dok�adnie tak samo. 00:10:51:Nie postarza�e� si� o dzie�. 00:10:53:Hej, mamo, nagra�a� dziwn� wiadomo��,|wi�c postanowi�am przyjecha�. 00:11:00:O m�j Bo�e. 00:11:02:- Tata?|- Mia? 00:11:06:Co ci si� sta�o?|Wczoraj mia�a� 10 lat. 00:11:29:Wi�c, gdzie on by� przez ca�y|ten czas? Zagubiony na morzu? 00:11:32:By� kim? Wodnikiem? 00:11:35:C�, sama powiedzia�a�,�e|nie postarza� si� o dzie�, znaczy... 00:11:39:- Brzmi troch� jak...|- Magia? 00:11:44:- To na pewno on?|- To on. To... 00:11:48:To jego zapach, jego g�os,|spos�b poruszania... to on. 00:11:51:Ja to wiem. 00:11:53:Bo�e, powinnam si� cieszy�.|A teraz, po prostu �wiruj�. 00:11:58:Czy to normalne? 0...
Brtk19925