Stres w życiu człowieka ze szczególnym uwzględnieniem ludzi biznesu.rtf

(61 KB) Pobierz
Stres w życiu człowieka ze szczególnym uwzględnieniem ludzi biznesu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Stres w życiu człowieka ze szczególnym uwzględnieniem ludzi biznesu

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


              Życie to nieskończony zbiór różnorodnych sytuacji, które stanowią wypadkową czasu, miejsca, przestrzeni geograficznej, historycznej i społecznej oraz ludzi - ich wiedzy, doświadczenia i osobowości. Sytuacje życiowe bywają bezpieczne, ciekawe, przyjemne i wesołe. Psychologowie określają je wówczas jako sytuację zaspokojenia, ponieważ ich przeżywanie wiąże się z realizacją ważnych potrzeb, takich jak: potrzeby bezpieczeństwa socjalnego i psychicznego, potrzeby przynależności i miłości, uznania, akceptacji oraz potrzeb poznawczych wynikających z ciekawości i związanych ze zdobywaniem wiedzy. Niekiedy jednak jest inaczej. Są w życiu każdego z nas zdarzenia niebezpieczne, trudne, smutne, niejasne, określone jako sytuacje deprywacji, przeciążenia, utrudnienia, zagrożenia lub konfliktu.

              Sytuacje deprywacji pojawiają się w naszym życiu zawsze wtedy, gdy zostajemy pozbawieni czegoś, co jest nam potrzebne do normalnego funkcjonowania. Typowym przykładem deprywujących zdarzeń jest utrata pracy, śmierć bliskiej osoby, odrzucenie przez grupę rówieśniczą. Zdarzeniom tym towarzyszy poczucie niepowodzenia życiowego, pokrzywdzenia, niesprawiedliwości, osamotnienia. Długotrwałe przeżywanie tych emocji prowadzi do stanu określonego w psychologii jako stres[1]. Być może przyczyną stresu są nie tyle znaczące wydarzenia, co zjawiska, które im towarzyszą. A to oznacza, że nie sam rozwód, ale związane z nim kłótnie, problemy finansowe, nie wyjaśnione sprawy władzy rodzicielskiej czy trudności ze znalezieniem mieszkania itp., utrudniają codzienne życie. Dochodzą do tego dokuczliwe zmartwienia i frustracje, które tworzą stres codzienności. Człowiek denerwuje się np. z powodu niepunktualnych autobusów i tramwajów, kotków na ulicy, złej pogody, nieszczelnej rury, zgubionego klucza, czy psa, który zachorował.

              Osoby, które doświadczają stresu w życiu prywatnym, często pogrążają się w pracy, aby zapomnieć o swoich osobistych problemach. Jednak, gdy wrócą do domu, problemy te nadal istnieją, więc osoby te często zostają po godzinach, aby opóźnić powrót do domu. Te nieobecności zwiększają jeszcze stres na „froncie” domowym i tworzy się zamknięte koło.

Występują też inne wydarzenia w pracy, które jeżeli nawet same w sobie nie wydają się stresujące, to mogą się przyczynić do zwiększenia presji wywieranej na pracownika.

Czynnikami wywołującymi stres w pracy to:

·         zbyt dużo pracy – za mało możliwości zaplanowania pracy  przestrzegania priorytetów;

·         zbyt mało pracy – nuda i poczucie, że jest się za nisko ocenianym i ignorowanym;

·         izolacja – większość pracowników potrzebuje w pracy kontaktów z ludźmi i praca w samotności może wywołać stres przez brak komunikowania się z innymi;

·         rutyna – brak wyzwań i możliwości rozwoju;

·         słabe zarządzanie – niemożność zorganizowania się lub twórczej aktywności w pracy;

·         brak jasnej struktury awansu – wywołuje frustrację;

·         otoczenie – praca w niewygodnych warunkach, złe rozlokowanie pracowników, zbyt dużo hałasu itp.;

·         bezustanny kontakt z ludźmi, tzw. ekspozycja społeczna, narażenie na krytykę i agresję ludzi, zwłaszcza dużych grup.

Zdaniem psychologów, zmartwienia, które występują tylko przejściowo, u większości ludzi nie doprowadzają do przeżywania stresu. Prawdziwy problem pojawia się dopiero wtedy, gdy działanie stresu ma charakter stały.

              W warunkach stałego przeciążenia musi powstać wrażenie, że nie można kontrolować istotnych wydarzeń lub, że kontrolować je można w niewystarczającym stopniu. Nie zdoła się więc ich przewidzieć. Większości zwierząt i ludzi nie udaje się dostosować do takich warunków[2]. Ludzie potrafią radzić sobie przez wiele lat, nawet z ciężkimi warunkami, o ile będą przekonani, że istotne wydarzenia pozostają pod ich kontrolą lub – co wydaje się ważniejsze – mają poczucie, że mogą je przewidywać. Utrata kontroli prowadzi do wyuczonej bezradności.

              W świecie rozwijającym się, gdzie stawia się na sukces i majętność, gdzie panuje walka, człowiek jest narażony na stres. Otóż te prowokujące stres czynniki mogą mieć charakter zewnętrzny lub wewnętrzny. Przeciążenie pełnionymi rolami społecznymi i zawodowymi, szybkie tempo życia, problemy związane z transformacją gospodarczą, nadmiar różnorodnych informacji – to tylko niektóre przykłady czynników zewnętrznych pochodzących ze środowiska społecznego. Zewnętrzne stymulatory przyczyniają się do przeżywanego stresu, ale wpływ mają także wewnętrzne bodźce. Bywa, że „pomagamy” sobie sami, najczęściej poprzez brak promocji pomiędzy optymalnym dla nas poziomem aktywności i bierności, brak racjonalnej konfrontacji z zagrożeniami, bezmyślną rezygnacją z tego co lubimy i do czego mamy uzdolnienia. Jeżeli jeszcze dodamy do tego rezygnację z czynnego wypoczynku, nieregularny tryb życia, niewłaściwą dietę, unikanie kontaktów towarzyskich, niechęć do organizowania sobie czasu – spokojnie możemy czekać na spotkanie ze stresem[3].

              Badania epidemiologiczne, które określają częstość zachorowań i przyczyny zgonów w krajach uprzemysłowionych, dostarczają bardzo spójnych wyników[4]. Wskazują one, że w ostatnim półwieczu nastąpiła zasadnicza zmiana w strukturze najczęstszych chorób i przyczyn zgonów. Naczelnym problemem stały się choroby przewlekłe: układu krążenia i nowotworowe. Fakty te skłoniły wiele ośrodków na całym świecie do podjęcia wszechstronnych badań nad ustaleniem przyczyn tych chorób. Wykazano, że wśród czynników sprzyjających zachorowaniu istotną rolę mogą odgrywać uwarunkowania psychologiczne. Człowiek, u którego cechy osobowości takie jak tłumienie emocji (zwłaszcza gniewu i wrogości), wysoka potrzeba osiągnięć, poczucie odpowiedzialności, cechy kompulsywne, tendencje do depresji, najbardziej ujawniają się, jest człowiekiem z różnymi schorzeniami somatycznymi.

              Światowa Organizacja Zdrowia oraz rządowe instytucje, które określają stan zdrowia społeczeństwa, powołują się na wyniki badań epidemiologicznych. W badaniach tych określa się wskaźniki zachowań lub przyczyn zgonów w przeliczeniu na 100 000 mieszkańców danego kraju lub regionu. Ważny jest także stopień urbanizacji i uprzemysłowienia danego terytorium, gęstość zaludnienia, przynależność do określonych grup społecznych i zawodowych.

              Stwierdzono, że częstość zachorowań i śmiertelność związana z chorobami układu krążenia i chorobami nowotworowymi wysoko pozytywnie korelują ze stopniem urbanizacji, uprzemysłowienia i z gęstością zaludnienia.

              W Polsce utrzymuje się bardzo silna korelacja pomiędzy częstością chorób układu krążenia a stopniem urbanizacji, uprzemysłowienia i gęstością zaludnienia regionu. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety o wiele częściej zapadają na choroby układu krążenia w miastach w porównaniu z mieszkańcami wsi.

Istnieją także dane wskazujące na zależności pomiędzy częstością występowania choroby niedokrwiennej serca (choroba wieńcowa lub zawał serca) a przynależnością do grup społecznych i zawodowych. Pracownicy umysłowi, szczególnie zajmujący kierownicze stanowiska, w porównaniu z pracownikami fizycznymi o wiele częściej zapadają na tę chorobę.

              Symptomami stresu w życiu człowieka prócz problemów układu krążenia i nowotworów mogą być także:

q       bezsenność,

q       bóle głowy,

q       uczulenia,

q       skurcze mięśni skroniowo-żuchwowych,

q       nudności, niestrawność, zgaga,

q       bóle pleców i niemożność rozluźnienia mięśni szyi,

q       nadciśnienie,

q       wysoki poziom cholesterolu we krwi,

q       alkoholizm.

Organizm nasz próbuje uchronić się przed stresem, jednak zbyt często nie dostrzegamy wcześniejszych symptomów jakie nasze ciało wysyła do nas[5]. Często są przez nas ignorowane. Niektóre z tych sygnałów, takie jak hiperwentylacja, chroniczne zmęczenie, zgaga, czy nudności mają charakter somatyczny. Inne to zachowania nawykowe, takie jak palenie tytoniu, przejadanie się czy nadużywanie alkoholu. Jeszcze inne mogą manifestować się w postaci skłonności psychicznych, takich jak skłonność do buntu, przygnębienie czy stałe przyjmowanie postawy obronnej.

              Objawy stresu są różne zależnie od stanu fizycznego i kondycji psychicznej oraz od przyczyny stresu.

 

Sygnały ostrzegawcze o charakterze somatycznym

 

              Zanim u kogoś nastąpi zawał, przez szereg dni mogą występować bóle w klatce piersiowej, miesiącami trwać może arytmia (zaburzenia rytmu serca) i przez całe lata mogą pojawiać się zawroty głowy. Zanim pojawią się wrzody, człowiek może uskarżać się na zgagę lub nudności. Zanim nastąpi wylew, może pojawić się stopniowy wzrost ciśnienia krwi.

 


Wczesne sygnały ostrzegawcze widoczne w zachowaniu

 

Oznaki stresu manifestujące się w postaci szczególnych form zachowania są łatwo zauważalne, powtarzają się i u poszczególnych osób mają zazwyczaj stały charakter. Stanowią tym samym potencjalnie najbardziej przydatne ze wszystkich sygnałów ostrzegawczych. Człowiek w stresie staje się:

Ø      szorstki, nadmiernie krytyczny, odzywa się w sposób obraźliwy, agresywny,

Ø      zamyka się we własnym wnętrzu. Staje się posępny, przygnębiony, milczący,

Ø      przybiera na wadze lub traci apetyt,

Ø      spożywa większą ilość alkoholu,

Ø      czuje się wyczerpany,

Ø      jest nadmierny aktywnie. Człowiek tego pokroju chcąc uwolnić się od swoich napięć, oddaje się bez reszty pracy. Rzuca się w wir wciąż nowych zadań. Odwraca się w ten sposób własną uwagę od stresu i daje ujście nadmiernej ilości adrenaliny w organizmie, stwarzając po środku emocjonalnego chaosu obszar, nad którym panują i sprawują kontrolę,

Ø      palenie tytoniu to najbardziej bezwiedny sposób szybkiego odreagowania stresu,

Ø      najbardziej irytujące dla otoczenia objawy stresu to różne nawyki psychomotoryczne: zakładanie nogi na nogę i huśtanie stopą, bębnienie palcami, poruszanie kolanami,

Ø      człowiek także ucieka w sen podczas stresu,

Ø      natomiast inna grupa ludzi zamiast uciekać w sen, staje się głucha na pewne kwestie. Słyszą, lecz nie słuchają. Świadczy to w istocie o bardzo poważnym oderwaniu od rzeczywistości,

Ø      człowieka będącego w stresie można poznać poprzez pewien symptom: wędrówka po różnych kanałach w telewizji. Ludzie nie zawsze oglądają, który w końcu znaleźli, ale nie uwalnia ich to od konieczności uczestnictwa w tym, co dzieje się akurat wokół nich i odrywa od stresu,

Ø      dla człowieka będącego w stresie charakterystyczna jest także mimika: przygryzanie warg, różnego rodzaju grymasy często przypominające szyderczy uśmiech, marszczenie nosa, mruganie oczami, cmokanie i nerwowe przełykanie śliny,

Ø      nadmierne wydawanie pieniędzy.

Lista jest długa, różnorodna, zależy od osobistej wrażliwości i dyspozycji. Niemiłym aspektem stresu jest to, że wynika z pewnych problemów życiowych, a jednocześnie utrudnia ich rozwiązywanie – np. problemów małżeńskich, wychowawczych, relacji z ludźmi w pracy. Tworzy się błędne koło stresu:



 



Stres                                          problemy

 

 

              Można zatem powiedzieć, że wczesne sygnały ostrzegawcze nie tylko pomagają zapobiegać poważniejszym konsekwencjom stresu, ale mogą również pomóc nam poznać historię własnego rozwoju emocjonalnego, nauczyć do pokonywania niektórych form stresu lub rezygnacji z walki i umożliwić poznanie charakterystycznych dla siebie objawów stresu, słabych miejsc ciała i psychiki, jak również najważniejszych cech własnej osobowości. Dokładne przyjrzenie się tym sygnałom może pokazać nam, które objawy stresu są wyuczone, a które odziedziczyliśmy. Te pierwsze można złagodzić, natomiast drugie trzeba zacząć kontrolować.

              Stres można leczyć, lecz lepiej mu zapobiegać niż leczyć jego skutki. Można zrobić bardzo wiele aby zmniejszyć stres w pracy. Za stres w pracy odpowiedzialni są – jak pisze profesor Cooper, znawca przedmiotu – kierownicy. Wynika to najczęściej z nieznajomości przez nich technik zarządzania stresem w pracy[6]. Jednak ten stres można znacznie zredukować, zarówno u przełożonego, jak i u podwładnych poprzez :

q       ustalenie priorytetów – należy zdecydować, jaka jest waga głównych zadań, które należy wykonać w ciągu dnia pracy. Trzeba pamiętać, aby włączyć do planu zaspokojenie niektórych potrzeb osobistych,

q       kierowanie własnym czasem – poświęcenie mniej ważnym zadaniom tyle czasu, ile wymagają, nie więcej,

q       delegowanie – dotyczy kierowników, którzy powinni mieć najwięcej czasu na priorytety,

q       komunikowanie – unikanie izolacji, rozmawianie z ludźmi, wymienianie opinii.


Należy zachęcać pracowników do takich działań, które zapobiegają stresowi:

o       relaks – nie bierz pracy do domu. Jeśli musisz to zrobić, zastanów się nad Twoimi priorytetami i gospodarką własnym czasem w pracy,

o       ćwiczenia – uprawiaj ćwiczenia, gimnastykę, biegi lub inną formę ruchu. Nie przesadzaj jednak. Lekarze twierdzą, że szybki energiczny spacer może przynieść lepsze rezultaty niż jogging,

o       hobby – uprawianie absorbującego hobby to balsam dla zmęczonego umysłu,

o       odżywianie – należy spożywać dużo witamin, minerałów i produktów niskokalorycznych, jeżeli nie spalisz kalorii podejmuj ćwiczenia fizyczne,

o       poświęć więcej czasu na rozwiązywanie problemów rodzinnych to właśnie tam powstaje najwięcej powodów stresu.

 

Stresujące zawody

 

              Niektóre zawody w większym niż inne stopniu mogą wywołać stres. Oto przykłady zawodów, które powodują stres szacowany w skali od 0 do 10:[7]

q       8,7 – górnik

q       7,7 – policjant

q       7,5 – pilot linii pasażerskich / pracownik więzienia / dziennikarz

q       7,3 – dentysta

q       7,2 – aktor

q       6,8 – lekarz

q       6,5 – pielęgniarka / położna

q       6,3 – strażnik / muzyk

q       6,2 – nauczyciel

q       5,8 – menedżer

q       5,5 – sprzedawca

q       ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin