Pora deszczow (2006).txt

(49 KB) Pobierz
{2867}{2932}PORA DESZCZÓW
{3589}{3656}Pan Baniew?|Przepraszam.
{3733}{3770}Tu pan jest.
{3808}{3895}-To pan pytał o przesiadkę, zgadza się?|-Tak.
{3924}{3978}Przepraszam... widzi pan...
{3990}{4044}Bóg wie, co się tu wokół dzieje...
{4048}{4133}To się cišgnie stšd aż do|Bóg wie gdzie...
{4150}{4200}Więc co powinienem zrobić?
{4204}{4255}Właciwie to zabierajšc się tam...
{4259}{4329}Tam jest "szosa"
{4335}{4419}Niech się pan nie martwi, ja|rozmawiam po polsku.
{4423}{4476}Aa! No to wietnie się układa.
{4480}{4551}Dobra, to o 2 km stšd jest szosa,
{4555}{4631}I bardzo łatwo pan tam załatwi autokar,|autobus, czy cokolwiek.
{4639}{4707}Ale, za przeproszeniem, już|nie naszym pocišgiem.
{4711}{4764}-No to dziękuję bardzo.|-Nie ma za co.
{4768}{4839}I rzeczywicie, bardzo mi szkoda.
{4843}{4892}-Do widzenia.|-Przepraszam, i do widzenia.
{7320}{7425}Panie Pilman, chciałbym bardzo|z panem porozmawiać.
{7442}{7503}Mam ważnš sprawę.
{7507}{7629}Ja włanie... jestem pewien, że pan mnie|widzi i słyszy w tej chwili.
{7633}{7679}Jestem pisarzem rosyjskim.
{7683}{7736}Piszę po rosyjsku.
{7740}{7817}Ale ostatnie lata mieszkam w Ameryce.
{7821}{7918}Jutro muszę lecieć do Rosji,|do Taszlińska.
{8030}{8123}To, że jestem tutaj, nikt o tym nie wie.
{8677}{8732}Halo!
{8841}{8898}Panie Pilman?
{8902}{8970}Ja przepraszam, zapomniałem się panu przedstawić.
{8974}{9052}Nazywam się Wiktor Baniew.
{9072}{9145}-Halo?|-Podnie ręce.
{9253}{9299}Więc mówi pan po rosyjsku?
{9303}{9380}Tak, mówię. Ręce do góry!
{9400}{9474}Jestem sam, panie Pilman.|Nie ma się czego obawiać.
{9478}{9563}-Zna mnie pan?|-Tak, ze zdjęcia.
{9592}{9708}Dopóki nie wytłumaczysz, jak mnie znalazłe,|będę cię trzymać na muszce, pisarzu.
{9712}{9759}A jeli nie spodoba mi się odpowied...
{9763}{9835}Już tłumaczę, moja odpowied...
{9839}{9928}-...będzie bardzo dziwna...|-Dalej!
{9951}{10023}Chodzi o to... że...
{10032}{10082}Trzy tygodnie temu byłem członkiem
{10086}{10140}ONZ w Taszlińsku.
{10144}{10223}I gdy uzyskałem dostęp do dokumentów,
{10227}{10295}zrozumiałem, że im więcej czytam,|tym mniej wiem o tym,
{10299}{10322}co tam się dzieje.
{10326}{10370}Nie pan jeden.
{10374}{10449}Pańskie raporty były najbardziej konkretne.
{10453}{10556}Szczególnie jeli chodzi o tak zwanych Mokrzaków.
{10581}{10655}Potem przeczytałem, że zniknšł pan z Taszlińska,
{10659}{10735}i że próbowali pana zabić, więc|rozumiem pańskie obawy.
{10739}{10793}Wystarczy! Nie odpowiedział pan|na moje pytanie.
{10797}{10858}Jak pan mnie znalazł?
{10862}{10943}-Czy mogę opucić ręce?|-Nie!
{10947}{11027}Nie! Niech pan podniesie wyżej!
{11031}{11083}To głupie, panie Pilman.
{11087}{11193}Ręce wyżej. Jeszcze raz pytam,|jak pan mnie znalazł?
{11274}{11337}Widziałem we nie pański dom.
{11341}{11406}Nazwę ulicy i numer.
{11410}{11455}Może pan wierzyć, lub nie,
{11459}{11531}Może myli pan, że jestem szalony.|Ja sam tak mylę.
{11535}{11592}Muszę przyznać...
{11596}{11676}że ostatnio czułem się dziwnie.
{11680}{11741}Bardzo dziwnie.
{11745}{11802}Dobrze.
{11806}{11840}Niech będzie.
{11897}{11967}Chodmy do mojego gabinetu.
{12156}{12178}Dziękuję.
{12212}{12308}Jestem chyba jedynym człowiekiem na ziemi,
{12325}{12395}który panu wierzy.
{12503}{12576}Proszę się rozgocić.
{12644}{12746}-To pana samochód?|-Nie, przyjechałem pocišgiem.
{12762}{12813}Dziwne.
{12817}{12877}Bardzo dziwne.
{12881}{12964}Niech pan się poczęstuje wodš.
{12972}{13051}-Dziękuję.|-Jest taki upał.
{13145}{13207}Panie Baniew.
{13302}{13380}Proszę wybaczyć pytanie...
{13393}{13448}ale dlaczego przyjechał pan do Taszlińska?
{13452}{13543}Już panu mówiłem. Byłem w komisji ONZ.
{13555}{13617}To zrozumiałem.
{13621}{13672}Ale jak się pan dostał do tej komisji?
{13676}{13710}Jest pan pisarzem,
{13714}{13807}a to nie ma z tym najmniejszego zwišzku.
{13829}{13904}Czy chodzi o pienišdze?
{13914}{13974}Sensację?
{14005}{14068}Co za wiat.
{14123}{14199}-Pienišdze...|-Kto tu mówi o pienišdzach?
{14203}{14248}Albo o sensacji?
{14252}{14348}Nie było innego sposobu|by się tam dostać.
{14354}{14403}Nie było.
{14407}{14495}Ja mam osobisty powód, rozumie pan?
{14582}{14640}Przepraszam, jestem trochę...
{14644}{14712}-Mogę jeszcze wody?|-Oczywicie.
{14716}{14794}Nic się nie stało, rozumiem pana.
{14896}{14939}Dobrze.
{14943}{15001}Niech pan pyta.
{15005}{15073}Pytanie pierwsze:
{15114}{15202}Co takiego dzieje się w Taszlińsku?
{15248}{15312}-Co tam się dzieje?|-Co tam się dzieje.
{15336}{15379}Dobre pytanie.
{15383}{15464}Pamięta pan Zurtzmansora?
{15481}{15575}On uparcie twierdził, że wszystko to sen:
{15579}{15628}te płonšce lasy,
{15632}{15679}niebo czarne od dymu,
{15683}{15741}płynšcy asfalt.
{15745}{15796}Wszystko to niszczenie planety
{15800}{15880}przez nienasyconego potwora, zwanego człowiekiem.
{15884}{15973}Panie Pilman, mam bardzo mało czasu.
{15996}{16072}Może przejdmy do sedna.
{16100}{16149}Przejdmy.
{16167}{16220}Wszystko dobrze.
{16224}{16317}Zostaw samochód przy domu.|Z kluczykami.
{16386}{16447}Nie sšdzę.
{16453}{16531}Najwyżej półtorej godziny.
{16604}{16690}Dobrze. Nie mogę teraz rozmawiać.
{16847}{16920}Porozmawiamy póniej.
{17038}{17109}-Proszę.|-Dziękuję.
{17151}{17226}Pomogły panu moje archiwa?
{17230}{17262}Jeszcze nie wiem.
{17266}{17347}-Napije się pan?|-Troszeczkę.
{17569}{17605}Pańskie zdrowie.
{17609}{17668}Pańskie.
{17902}{17962}Kim sš...
{17973}{18036}te Mokrzaki?
{18046}{18092}Ma pan jakš teorię?
{18096}{18150}Mam.
{18165}{18220}Jakš?
{18248}{18309}W skrócie:
{18330}{18380}to sš obcy,
{18384}{18448}i sš wrogami.
{18513}{18547}Czyimi?
{18551}{18598}Naszej cywilizacji.
{18602}{18693}Wielu myli, że prowadzš z nami wojnę.
{18773}{18845}Nonsens, jakš wojnę?
{18867}{18936}Ilu ich jest?|10-ciu, 20-tu?
{18940}{19013}A ilu Chrzecijan było na poczštku?
{19017}{19048}A przeciwko nim...
{19052}{19128}Cesarstwo Rzymskie i Neron.
{19132}{19201}I co zostało z tego Cesarstwa?
{19205}{19294}Więc to jest możliwe, nie sšdzi pan?
{19421}{19458}Do czego im potrzebne dzieci?
{19462}{19516}Dzieci to przyszłoć.
{19520}{19619}Kto kontroluje dzieci, kontroluje przyszłoć.
{19627}{19698}Oni ich kontrolujš?
{19707}{19767}Nie wiem.
{19819}{19879}/Pasażerowie lecšcy do Taszlińska proszeni sš
{19883}{19949}/o rejestrację.
{20264}{20297}W końcu to twój były!
{20301}{20365}I to przecież twoje dziecko!
{20369}{20429}Tam jest.
{20458}{20525}Przepraszam, że musiała czekać.|Lot miał opónienie.
{20529}{20577}Dopiero co przyjechalimy.
{20581}{20649}To mój mšż, Igor.
{20672}{20699}Jestem Wiktor.
{20703}{20782}-Może usišdziemy?|-Sišdmy.
{21063}{21119}Na długo przyleciałe?
{21123}{21211}Nie na długo. Za godzinę lecę do Taszlińska.
{21215}{21306}No proszę, obcokrajowcom można wszystko,|nam nie.
{21329}{21423}Dam ci klucz do mieszkania w Taszlińsku.
{21442}{21492}A tu masz adres,
{21496}{21563}na wypadek, gdyby zapomniał.
{21567}{21630}Nie zapomniałem.
{21634}{21723}Proszę, jed i zobacz, jak tam jest.
{21785}{21874}Może być zalane wodš, albo okna powybijane...
{21878}{21924}albo jacy włamywacze.
{21928}{21993}Kiedy przychodziła tam Ira,
{21997}{22050}Ale czy teraz - nie wiem.
{22054}{22094}Rozumiem.
{22098}{22157}Chciałam ci powiedzieć...
{22161}{22204}może nie powinnam.
{22208}{22289}Igor, we sobie kawę, proszę.
{22435}{22510}Nie spodobał mi się twój ton,
{22512}{22582}kiedy ostatnio rozmawialimy przez telefon|w sprawie dokumentów.
{22586}{22627}Nie pamiętam.
{22631}{22711}Po pierwsze, nie masz prawa mnie osšdzać.
{22727}{22764}To nie w porzšdku.
{22768}{22831}Nie chciałam oddawać swojej córki
{22835}{22886}do jakiego przytułku.
{22890}{22941}Ale tak to brzmiało.
{22945}{23015}Nawet nigdy tak nie mylałem.
{23019}{23145}Chcę ci powiedzieć, że to nie jest zwyczajna|szkoła, tylko dla genialnych dzieci.
{23149}{23201}Nie masz pojęcia ile mnie to kosztowało,
{23205}{23253}by jš tam przyjęli.
{23257}{23300}I to dla jej dobra.
{23304}{23417}Chciałabym, żeby nie było między nami|żadnych niejasnoci.
{23472}{23510}To wszystko.
{23514}{23584}Luda, uspokój się.
{23595}{23651}Ty nie rozumiesz, co się stało.
{23655}{23724}Kto to mógł przewidzieć? Przyjechałam tu do Igora,
{23728}{23778}i wszystko się zaczęło.
{23782}{23836}Nie mielimy znikšd pomocy.
{23840}{23890}Nikogo stamtšd nie wypuszczajš|ani tam nie wpuszczajš.
{23894}{23938}Nawet nie można zadzwonić.
{23942}{23978}Wiem, jak ci było ciężko.
{23982}{24047}Wiesz, miałam sen,
{24051}{24131}że Ira zachorowała i umarła.
{24145}{24211}Były na niej...
{24220}{24293}takie okropne pajški.
{24297}{24354}Chwyciły jš i trzymajš.
{24358}{24409}Były mokre i bez twarzy.
{24413}{24483}Pajški bez twarzy.
{24509}{24577}To normalne.
{24587}{24667}Jak możesz jeszcze żartować?
{24687}{24741}-Luda, uspokój się.|-Igor!
{24745}{24847}-Nie to miałem na myli.|-Igor, na nas już pora.
{24908}{25012}Zadzwoń proszę, jeli się czego dowiesz.|Chodmy.
{27046}{27109}Tędy proszę.
{27625}{27683}Proszę.
{27730}{27774}A gdzie zdjęcie siatkówki?
{27778}{27859}Na ostatniej stronie paszportu.
{27863}{27937}Proszę zeskanować oko.
{28124}{28203}-A krew.|Tam wszystko jest.
{28207}{28279}-Analiza płuc?|-Też.
{28344}{28444}Dobrze, wszystko w porzšdku.|Może pan przejć.
{28449}{28532}Witamy w Taszlińsku, panie Baniew.
{29142}{29184}Mówi pan jak wojskowy.
{29188}{29274}Pan Baniew? Witam, jestem Izaak Golem.
{29278}{29331}Dzień dobry panie przewodniczšcy.
{29335}{29397}Proszę mi mówić Izaak, albo Ike.
{29401}{29460}Giennadij!
{29464}{29542}To nasz czołowy naukowiec.
{29587}{29661}-Dobry wieczór.|-Jestem Giennadij Komow.
{29665}{29729}Przewodniczšcy komisji z Rosji.
{29733}{29787}A to nowy członek, Wiktor Baniew.
{29791}{29875}Wsiadajcie, niedługo odpływamy.|Zaraz do w...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin