X-Files 8x03 - Patience.txt

0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:01:movie info: XVID 640x368 23.976fps 349.0 MB|/SubEdit b.3890 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/
0:00:13:BURLEY, IDAHO|GODZ. 3:08
0:01:28:Na mi�o�� bosk�. Co robisz, George?
0:01:36:Nie chcia�em ci� obudzi�.
0:01:39:Nie? Czu� ciebie ju� od schod�w.
0:01:42:Ten balsam cuchnie r�wnie okropnie|co 39 lat temu.
0:01:46:Obudzi�by nawet zmar�ego.
0:01:49:Nie obudzi� dzi� starego Zeke'a McPherson'a.|B�g da mu wieczny odpoczynek. 
0:01:54:Id� to zdejmij z siebie, by m�g� da� te� mi.
0:02:01:Ju� id�, Tahoma, id�. 
0:02:19:Co u licha?
0:02:21:Co to jest? 
0:02:44:George?
0:03:19:Z ARCHIWUM "X"|--PATIENCE--
0:04:28:Dzie� dobry. 
0:04:36:Zobaczymy si� p�niej.
0:04:41:Kumple. Przyszli z ciekawo�ci.
0:04:45:Nie jestem tu od zabawiania, agencie Doggett.|Tutaj si� pracuje.
0:04:49:Wiem o tym. Siedzia�em tu przez ca�y weekend, 
0:04:54:przegl�daj�c wszystkie sprawy z Archiwum X.
0:04:57:Wyszed�em tylko po kaw�. 
0:05:02:Masz jakie� pytania? 
0:05:04:Kilka.
0:05:07:Powiedz mi, gdzie jest twoje biurko,
0:05:10:a gdzie b�dzie moje. 
0:05:13:To biuro mojego partnera, agencie Doggett.
0:05:16:My u�ywamy je tylko chwilowo.
0:05:23:Od czego zaczynamy? 
0:05:25:Podw�jne morderstwo w Idaho. 
0:05:28:Bia�y m�czyzna, lat 62,|w�a�ciciel zak�adu pogrzebowego.
0:05:32:Zabito go na w�asnym ganku| 3m od �ony.   
0:05:37:Dobry Bo�e. 
0:05:39:Przyczyn� zgonu by�o wykrwawienie|od licznych ran
0:05:42:po ugryzieniach.
0:05:44:Jakie� w�tpliwo�ci, pytania?
0:05:52:"Ugryzieniach"? 
0:05:54:Na g�owie, torsie i r�kach.
0:05:57:Brakuje mu te� dw�ch palc�w.
0:05:59:- Zosta�y odgryzione.|- Przez zwierz�?
0:06:02:To by�y morderstwa.
0:06:04:Uk�szenia na ciele �ony
0:06:07:wygl�daj� na ludzkie.
0:06:09:Widzia�em ju� zbrodnie pope�nione|z wyj�tkowym okrucie�stwem, 
0:06:14:ale to jest wyj�tkowe.
0:06:18:By� motyw?  
0:06:20:Miejscowa policja twierdzi, �e nie. 
0:06:23:Mo�e jaki� schemat? Rytualny?
0:06:29:Musz� przyzna�, agentko Scully,
0:06:31:pogubi�em si�.
0:06:34:Dobry pocz�tek.  
0:06:43:BURLEY, IDAHO|GODZ. 11:18
0:06:46:
0:06:52:- Wy z FBI?|- Tak.
0:06:54:Yale Abbott, z biura szeryfa w Cassia.
0:06:57:Agentka Scully, to jest agent Doggett. 
0:06:59:Wolimy za�atwia� nasze problemy samemu 
0:07:02:ale kilku wa�niak�w z zarz�du miasta
0:07:04:stwierdzi�o, �e to nas przerasta.
0:07:07:Oczywi�cie doceniamy wasz� pomoc.
0:07:09:Oby si� przyda�a.
0:07:11:Przyznaj�, �e ta sprawa mnie troch� zaskoczy�a.  
0:07:14:Doprawdy?
0:07:15:Prosz� zrozumie�, �e naszemu wydzia�owi|znane s� podobne sprawy
0:07:19:a agent Doggett dopiero co zosta� przydzielony.
0:07:23:I zapewniam, �e w �ladach ludzkich z�b�w
0:07:25:- nie ma nic nadzwyczajnego.|- W�a�nie do tego zmierza�em.
0:07:29:Nie jeste�my pewni, czy rzeczywi�cie by�y ludzkie.
0:07:35:Cia�a znale�li s�siedzi,
0:07:38:wiec miejsce zbrodni zosta�o naruszone.
0:07:42:Moi ludzie odwalili kawa� cholernie|dobrej roboty,
0:07:45:znajduj�c te �lady.
0:07:47:Zobaczcie. 
0:07:51:Tam, widzicie? 
0:07:52:Co to jest? 
0:07:54:Na pewno nie jest ludzki. 
0:07:56:Zwierz�cy raczej tez nie.
0:07:58:Tylko cztery palce.
0:08:00:R�wnie dobrze mo�e to by� wrodzone schorzenie,
0:08:03:jak cho�by polidaktylia. 
0:08:06:O co jej chodzi? 
0:08:08:Chyba o to, �e to m�g� by� cz�owiek.
0:08:13:Jeste� pewna? 
0:08:17:Za du�o tu pewniak�w.
0:08:20:Znajdujecie dziwny odcisk
0:08:23:i z miejsca ignorujecie najwa�niejsz� poszlak� 
0:08:27:by wymusi� jakie� wyja�nienie.
0:08:29:Ten odcisk mo�e wyt�umaczy� �lady z�b�w.
0:08:32:- Jak?|- Nie jestem jeszcze pewna. 
0:08:35:Nie jest pewna.
0:08:41:Raczej nadzwyczajno�ci� by�oby
0:08:44:gdyby ofiary, le��c tu przez jaki� czas, 
0:08:47:nie zwabia�y zwierz�t. 
0:08:52:Dzia�anie drapie�nika nale�y rozwa�y�,
0:08:56:ale ja widz� tylko jeden odcisk.
0:09:00:W przypadku zwierz�cia by�oby ich
0:09:03:wsz�dzie dooko�a. 
0:09:12:Zgadzasz si�, agencie Doggett?
0:09:16:Rozejrz� si� po domu. 
0:09:26:W kostnicy czekaj� dwa, zmasakrowane cia�a.
0:09:31:Nie mam �adnego motywu 
0:09:33:i ani jednej poszlaki
0:09:35:potwierdzaj�cej pani hipotez�. 
0:09:38:A jednak stoi tu pani i wmawia,|�e szukamy cz�owieka.
0:09:43:Bardzo dzi�kuj� agentko Scully.
0:09:45:My si� tym zajmiemy.
0:09:49:Zapewne pa�skie wyt�umaczenie uspokoi zarz�d miasta 
0:09:54:i rozwieje wszelkie w�tpliwo�ci|co do tego kim by� sprawca...
0:09:58:ale tylko do momentu ponownego ataku.
0:10:01:I jeszcze jedno.
0:10:03:Ani razu nie powiedzia�am,|�e szukamy cz�owieka.
0:10:10:Agentko Scully.
0:10:22:Drugi odcisk?
0:10:29:Chyba ale raczej nam nie pomo�e.
0:10:35:Mo�e na podw�rzu brakuje �lad�w, poniewa�|napastnik przez nie nie przechodzi�.
0:10:39:M�g� wej�� przez dom.
0:10:41:Odcisk prowadzi na pi�tro. 
0:10:59:Chyba jest kolejny. 
0:11:08:Wyja�nienie mo�e by� o wiele prostsze.
0:11:13:Mo�e mamy do czynienia ze zwyk�ym cz�owiekiem.
0:11:17:Psychopat� ze zdeformowan� stop�.
0:11:20:S�ysza�a� o zasadzie najprostszych opcji?
0:11:24:Tak.
0:11:26:Agent Mulder zwyk� okre�la� j�
0:11:29:jako zasad� dla ludzi|o ograniczonej wyobra�ni.
0:11:33:Chyba �e ona wyja�ni jak morderca| ze zdeformowan� stop�
0:11:37:zostawia� odcisk co ka�de 8 metr�w.
0:11:45:Albo czego by tu szuka�. 
0:11:49:Nie mam poj�cia.|Staram si� rozgry�� to tak samo jak ty.
0:12:05:Agencie Doggett. 
0:12:40:Ciemno tu. 
0:12:43:Co widzisz? 
0:12:46:Nic warte zwr�cenia uwagi. 
0:13:00:Je�li tu co� by�o,|mog�o uciec przez to okno.
0:13:07:U�ywa�a� kiedy� tak�? 
0:13:11:Nigdy. 
0:13:25:Ciekawe u�o�enie. 
0:13:29:Co? 
0:13:32:M�wi�a�, �e m�czy�nie brakowa�o dw�ch palc�w?
0:13:36:Ciekawe jak si� tu znalaz�y?
0:13:42:Po zapachu powiedzia�abym, �e by�y trawione.
0:13:45:Niedawno.
0:13:47:Przez co? 
0:13:53:Widzia�am podobne wy��obienia na werandzie.
0:13:56:Mi to wygl�da...
0:13:58:sam nie wiem, zupe�nie jakby co�...
0:14:04:Tam wisia�o?
0:14:08:DOM PANI MCKESSON|GODZ. 15:18
0:14:50:KOSTNICA HRABSTWA CASSIA
0:14:56:Jeszcze tu?
0:14:59:Czeka�am na wyniki| i chcia�am jeszcze raz przyjrze� si� cia�u. 
0:15:03:Co� znalaz�a�? 
0:15:06:Nic co wyja�ni, co zabi�o tych dwojga. 
0:15:09:"Co"? Chyba "kto"? 
0:15:13:Tak szczerze, to po tym co tu znalaz�am
0:15:16:sk�aniam si� bardziej ku zwierz�ciu.
0:15:19:Zadrapania na ciele pasuj� do|czteropalczastych �lad�w, kt�re znale�li�my
0:15:24:a rozdarcia sk�ry wskazuj� na k�y.
0:15:27:W ranach kt�re, - jak mi si� wydawa�o -
0:15:30:pozostawi�y z�by trzonowe,
0:15:33:znalaz�am wyra�nie zwierz�ce enzymy.
0:15:36:Antykokogulanty wyst�puj�ce wy��cznie
0:15:40:w �linie nietoperzy. 
0:15:44:Nietoperzy?
0:15:47:Nie wiem jak to wyt�umaczy� ale chyba|winna jestem detektywowi przeprosiny.
0:15:52:No nie wiem.
0:15:57:Wycinek gazety, z Monatny, z 56 roku.
0:16:01:Sprawa podobna do tej.
0:16:03:"Stworzenie zabrano do miejscowego koronera, kt�ry|potwierdzi�, �e nie jest ono ani cz�owiek ani zwierz�ciem." 
0:16:08:Dwa dni p�niej co�| o ostrych z�bach i czterech pazurach
0:16:11:usun�o koronerowi wn�trzno�ci.
0:16:14:Zjad�o kilka cz�ci cia�a,|po czym zwr�ci�o je gdzie indziej.
0:16:17:- Znale�li to stworzenie?|- Zgin�o jeszcze pi�ciu m�czyzn
0:16:21:a p�niej zab�jstwa usta�y.|Tak bez przyczyny.
0:16:25:Ale po 44 latach zanosi si� na now� seri�. 
0:16:45:DOM PANI MCKESSON|GODZ. 17:51
0:16:56:Widzi pan te rysy?
0:16:59:I tu na krokwi?
0:17:09:�lady pazur, jak na moje oko.
0:17:14:Nie obchodzi mnie, jaki to m�g� by� dewiant.
0:17:17:Sprawca nie by� cz�owiekiem.  
0:17:21:Je�li mo�na mi m�wi� za agentk� Scully,
0:17:24:to oboje sk�aniamy si� ku tej opcji. 
0:17:27:Wiecie co to jest?
0:17:29:Mam tu wycinek z gazety,|kt�ry chcia�bym panu pokaza�.
0:17:32:Dziwne zdarzenie z 1956r... 
0:17:36:Mam co�. Album zdj�ciowy.
0:17:38:To chyba nasz pierwszy prze�om|w tej sprawie. 
0:17:40:Co takiego? 
0:17:42:C�rka ofiary, Ariel.|Jej cia�o wy�owiono w zesz�ym tygodniu z rzeki.
0:17:46:To ja odebra�em wezwanie.|Musia�em przekaza� pani McKesson z�� nowin�.
0:17:51:Chce pani powiedzie�,|�e te sprawy s� powi�zane?
0:17:54:Powiadomi� pan j� tak�e, �e cia�o jej c�rki|by�o w znacznej mierze spalone.
0:17:59:C�rki kt�rej pani McKesson nie widzia�a od przesz�o 40 lat,
0:18:04:a �ci�lej od 1956r.|z kt�rego to pochodzi tw�j artyku�.
0:18:10:Widzi pan tu zwi�zek? 
0:18:15:Nie jestem pewien dok�d zmierzasz, agentko Scully.  
0:18:18:C�rka jest ogniwem.
0:18:20:- W jaki spos�b?|- Tego nie wiem
0:18:23:ale morderstwa zacz�y si�|z chwil� wy�owienia jej cia�a. 
0:18:28:Na mi�o�� bosk�. Przyjmuje pani|najbardziej niedorzeczne hipotezy.
0:18:33:Lepiej �eby pan te� j� przyj��.
0:18:35:Spalenie zw�ok musia�o czemu� s�u�y�
0:18:38:i b�dzie pan chcia� je ekshumowa�,|by si� dowiedzie� czemu.
0:18:41:Pani chce odkopywa� cia�a,
0:18:44:kiedy inni ludzie s� w niebezpiecze�stwie!? 
0:19:07:Co mu powiedzia�e�? 
0:19:10:�eby wykopa� cia�o. Czy� nie tego chcia�a�?
0:19:13:Co jeszcze? 
0:19:17:Powiedzia�em, �e jeste�|specem od zjawisk paranormalnych
0:19:22:i g�upot� by�oby|spiera� si� z ekspertem. 
0:19:25:Nie jestem �adnym ekspertem.
0:19:27:Jestem naukowcem kt�ry mia� to|szcz�cie, �e sporo widzia�.
0:19:31:Po prostu staram si� by� otwarta. 
0:19:35:Na pewno masz swoje powody. 
0:19:39:Kaza�e� im ekshumowa� cia�o,|a sam mi nie wierzysz?  
0:19:46:M�wi�em ci, �e przez weekend|przejrza�em mas� spraw z Archiwum X,
0:19:50:i widzia�em jak wi�kszo�� si� ko�czy�a -|w�a�nie przez bycie otwartym.
0:19:55:Mo�e staro�wiecki ze mnie glina
0:19:57:ale ja taki otwarty nie jestem.
0:20:00:Do�wiadczenie nauczy�o mnie,|�e gin� przez to ludzie. 
0:20:06:A jeste� bardzo otwarty, wierz�c w artyku�...
0:20:12:o cz�owieku-nietoperzu. 
0:21:29:CMENTARZ HRABSTWA CASSIA|GODZ. 22:23
0:21:47:Jak wy to robicie?
0:21:49:Dopiero co p� godziny temu|dzwoni�em do s�dziego.
0:21:52:Szybcy jeste�cie. 
0:21:54:Zw...