{4533}{4609}więta Bożego Narodzenia w|Beverly Hills, Kalifornia. {4613}{4762}Czas, gdy wszyscy majš tylko miłe,|pełne tolerancji i hojnoci, myli. {5149}{5244}Poszedłem, aby cię szukać|- Co? Co, co?|Czy to ty, Mushy? {5248}{5318}Poszedłem do domu cię szukać.|- Dlaczego? Co się stało? {5322}{5376}- Nic.|Pomylałem, że potrzebujesz|mnie do czego. {5380}{5501}- Do ataku serca.|Tylko do tego jeste mi potrzebny. {5557}{5651}- Dzwoni pan Acebos z Phoenix w Arizonie {5655}{5746}Halo?|Tak, centrala, mówi się. {5754}{5888}Pan Ocean się nie odzywa?|Nadal nie odpowiada. A pan Foster? {5907}{5957}Oczywicie, proszę nadal dzwonić. {5961}{6038}Muszš kiedy wrócić. {6173}{6255}Halo?|Jimmy, jeste już? {6262}{6327}- Nawet się mnie nie spodziewasz. {6331}{6413}Przepraszam, centrala,|pan Foster wyszedł. {6417}{6485}Pan Ocean też. {6489}{6594}Mam jednš głównš zasadę...|nigdy nie odpowiadam na|telefony w miesišcu grudniu. {6598}{6678}- To szaleństwo. Czemu? {6683}{6769}- Ponieważ pewnego grudnia za każdym|razem, kiedy podnosiłem słuchawkę... {6773}{6881}wysyłali mnie w nieg|grać z przyjaciółmi. {6902}{6961}To było w Bulge. {6965}{7018}- Musieli być klaunami. {7022}{7081}Lubię klaunów, ale muszš być mieszni. {7085}{7161}W interesie klaunów jest być miesznym. {7165}{7301}I pytam cię:|Co jest miesznego w|pójciu do ciupy na 10 lat? {7306}{7350}- Dla mnie, tak szczerze? Naprawdę, nic. {7354}{7412}- Zgadzam się. Tam włanie bylibymy... {7416}{7532}Gdyby wszystko nie było|sprawdzone po dwa razy. {7554}{7630}Jeszcze jedno pytanie:|Poinformuj mnie szczerze... {7634}{7726}Co zrobiłem, żeby sobie|zasłużyć na takš pogardę? {7730}{7808}Dlaczego jestem traktowany, jakbym|był głupi, a oni byli mšdrzy? {7812}{7901}- No włanie. To ty wymyliłe|taki schemat na poczštku. {7905}{7958}- Tak jak robotę na torze|wycigowym Hialeah... {7962}{8054}w supermarkecie Hegana i zamianę|kluczy do opancerzonych wozów Nelsona. {8058}{8123}Wszystko to moje inspiracje. {8127}{8199}Nie ma drugiego mężczyzny|w kraju z mojš reputacjš. {8203}{8282}Więc dlaczego ci ludzie|mnie nie poważajš? {8286}{8331}- Może dlatego, że nic nie robisz. {8335}{8410}Tylko masz pomysły. {8449}{8524}- Tylko mam pomysły. {8631}{8690}- Jeżeli nie będziesz ostrożny|kolego, ona cię wykończy. {8694}{8764}- Acebos. Nalega. {8768}{8826}- To jest nagranie. Wybrałe dobry numer. {8830}{8918}Teraz proszę rozłšcz się|i nie rób tego więcej. {8922}{9013}- Gdzie skończylimy?|- Dokładnie tutaj.|- Ten facet się wcieknie. {9017}{9094}- To on elokwentnie wpucił nas w interes.|Niech się poci. {9098}{9154}- Nie był dla ciebie elokwentny za długo. {9158}{9206}Trzydzieci sekund, plus minus kilka. {9210}{9324}- Nie mogłe oczekiwać ode mnie, że|przepuszczę takš okazję do interesu. {9328}{9381}- Zwłaszcza, gdy nie ma czynnika ryzyka. {9385}{9436}- W innym przypadku nie brałbym się za to. {9440}{9497}- Czy to nie czas, kiedy|sprowadzamy Vinca Masslera? {9501}{9595}- Widziałem go. On tego nie chce. {9607}{9712}- Dlaczego?|- A bo to ja wiem, sierżancie. {9725}{9827}Wyszarpałem go za uszy i|cišgnšłem od Solano do Siegfried. {9831}{9970}Może będę to musiał powtórzyć.|Może tym razem będzie delikatny. {9975}{10029}W porzšdku dziewczęta,|czas na drzemkę. Spadaj. {10033}{10111}- Hej!|- Do zobaczenia. {10217}{10310}- Wstawaj kochanieńki. Wstawaj.|- Psujesz zabawę. {10314}{10380}- Sam Harmon przychodzi o 3:00.|Powinienem ić na lotnisko? {10384}{10477}- Wysłałem Steffana na lotnisko. {10587}{10738}Wszystko na ostatniš chwilę.|ten Harmon powinien wejć|w przekręt dawno temu. {10742}{10812}Cała załoga powinna. {10816}{10864}A co z tym Samem Harmonem? {10868}{10984}Dlaczego aż z Hawajów?|Co w nim takiego specjalnego? {10988}{11052}I kto mówi, że można mu ufać? {11056}{11122}- Sam Harmon jest bliskim|przyjacielem Oceana. {11126}{11194}- Jeszcze jeden "bliski przyjaciel"?|- Taa.|- A co z Fosterem? {11198}{11253}- Przed Fosterem. Dużo wczeniej. {11257}{11379}Wszyscy bylimy w Komandosach|i Ocean uratował życie Harmona. {11383}{11463}- Hej, Sam.|Sam Harmon! {11471}{11557}- W porzšdku, to już wiemy, kto ja|jestem. A teraz przejdmy do ciebie. {11561}{11655}- George Steffans.|Kręcony. Kręcony Steffans. {11659}{11726}- Kręcony, oczywicie,|poznałbym cię wszędzie. {11730}{11815}- Też się nie zmieniłe.|Wspaniale wyglšdasz dzieciaku. {11819}{11900}- Słuchajcie, Danny|naprawdę ma zamiar zrobić|ten komandoski atak? {11904}{11998}- Tak jak za dawnych czasów.|- No dobra, a kto to,|ten Acebos? Kim jest? {12002}{12071}- Oddział planowania. On to|wymarzył. Jednak nie taktykę. {12075}{12134}Jimmy i Danny zajmujš|się sprawš koordynacji. {12138}{12205}- Kim on jest, kanciarzem?|- Leavenworth. {12209}{12326}- Gdzie Danny go spotkał?|- Kto wie? Na torze wycigowym,|w nocnym klubie, Disneylandzie. {12330}{12399}- Ten sam stary Danny.|- Taa, Lubi akcję. {12403}{12474}- Nadal jest żonaty?|- Taa, ale nie pracuje nad tym. {12478}{12560}- Zgadza się. Hop, żołnierzu,|detale służby w kuchni. {12564}{12675}Włóż tš szafkę do mojego|samochodu. Trzymaj. {13106}{13161}- Co mogę dla pana zrobić? {13165}{13240}- Chciałbym zobaczyć się z włacicielem.|- Patrzy pan na niego. {13244}{13352}- Czy to nie Tony Bergdorf|prowadzi ten sklep?|- Już nie. {13356}{13427}- Czy może pan mi powiedzieć,|gdzie go mogę znaleć?|Jestem jego przyjacielem. {13431}{13498}To on. To ja. {13579}{13649}- To co zamierzam panu powiedzieć,|nie jest zbyt miłš rzeczš. {13653}{13756}Jest we więzieniu.|- Tony Bergdorf?|- San Quentin. {13760}{13812}- Czy może mi pan powiedzieć,|gdzie mogę znaleć jego żonę? {13816}{13880}- Mam tu gdzie jej adres. {13884}{14010}Zaraz go panu przyniosę.|- Czy mogę wykonać międzymiastowš?|- Międzymiastowš? {14014}{14089}- Będzie na koszt rozmówcy.|- W porzšdku. {14093}{14155}- Dziękuję. {14357}{14427}- Pan Corneal dzwoni.|- Odbiorę.|Proszę bardzo. {14431}{14510}- Halo, Corneal? To ja, Mushy.|- To znowu nie Phoenix. {14514}{14561}- Tu Acebos. Gadaj Corneal. {14565}{14683}- Tony Bergdorf jest w San Quentin|robi od 1 do 5. {14828}{14910}Jest we więzieniu, elektryk. {14914}{15015}Nasz sprytny elektryk robi od 1 do 5. {15046}{15122}Skróć to trochę dobrze? Proszę. {15126}{15261}Oto jestemy, Pani Allenby.|Dziękuję, Pani Bergdorf.|Pan Allenby bardzo się ucieszy. {15265}{15315}Wiesz, sš jak nasze własne dzieci. {15319}{15390}- Do widzenia.|- Do widzenia i dziękuję bardzo. {15394}{15463}Mama się cieszy, że ma was w domu. {15467}{15547}Gracie!|Roger Corneal! {15576}{15653}- Skšd się tu wzišłe?|- Tyle czasu. Jak się masz? {15657}{15738}Szmat czasu.|To była nasza pierwsza rocznica, prawda? {15742}{15818}Pamiętasz te drinki|w Traders? {15822}{15866}Od tego czasu nie piłem rumu. {15870}{15966}To były stare, dobre czasy, co nie? {15970}{16053}- Wiesz o Tonym?|- Tak. Jaka szkoda. {16057}{16146}- Wychodzi jutro rano.|- Jutro? Mylałam, że robi od 1 do 5. {16150}{16217}Robił, ale udzielili mu amnestii.|Nie wiem czemu. {16221}{16266}Ten Danny, zawsze krok z przodu. {16270}{16325}- Przepraszam?|- Tak sobie mamroczę. {16329}{16410}Powiesz Toniemu, żeby do mnie|zadzwonił jak będzie w domu?|Powiedz mu, żeby zadzwonił... {16414}{16478}On nie wróci do domu, Roger.|To już skończone. {16482}{16552}Nie wiedziałem. Nie zobaczy dzieciaka? {16556}{16644}Pewnie, zobaczy Timmiego, ale zobaczy|go w Szkole Wojskowej Peninsula... {16648}{16700}...w obecnoci Majora Taylora. {16704}{16794}- Czy mogę skorzystać z telefonu, Gracie?|- Pewnie. {16798}{16947}Nie mogę zlekceważyć możliwoci,|że będzie miał zły wpływ na Timmiego. {17382}{17442}Tym razem to musi być Ocean. {17446}{17542}- Halo.|- Pan Corneal na linii.|- Kto? -Pan Corneal. {17546}{17642}- Znów Corneal.|- Przyjmie pan połšczenie? {17646}{17730}- Tak, przyjmę połšczenie. {17746}{17798}Ten człowiek musi lubić telefony. {17802}{17897}- Wejdcie chłopcy. Zaraz do was przyjdę.|Hej, Sam. {17901}{17965}Zbierz ich. {17981}{18057}Wspaniale wyglšdasz. Czy to|sš skutki diety surfingowej? {18061}{18142}Teraz ich zbierz.|No dalej, zastrzel tam którego. {18146}{18192}Proszę, chłopaki, nie słyszę. {18196}{18248}Wyglšdasz prawie jak człowiek.|Rzuciłe bijatyki? {18252}{18342}Tak, Sam, zaczęło|brakować mi chusteczek. {18346}{18390}Poczekaj chwilkę, Corneal. {18394}{18458}Proszę skorzystać z mojej|gocinnoci, Panie Harmon. {18462}{18567}- Szkockš? -Szkockš.|- Jutro rano.|- Jutro rano? {18571}{18670}Chwileczkę. Tak, proszę kontynuować.|- Tylko słuchaj.|- Oczywicie, słucham. {18674}{18726}I jestem bardzo szczęliwym człowiekiem. {18730}{18803}Nie, powiedziałem, że...|Nieważne. Kontynuuj. {18807}{18851}Dzięki, Corneal. Po prostu... {18855}{18959}To wspaniałe, co zrobiłe.|Tak, wspaniałe. Do widzenia. {18963}{19024}Następny kryzys za nami. {19028}{19074}Wypuszczajš Bergdorfa. {19078}{19158}Udzielajš mu amnestii. {19170}{19229}To jaki kawał. {19233}{19298}Założę się, że Ocean|wiedział o tym cały czas,|ale mnie nie powiedział. {19302}{19354}Nie, nie powiedział. {19358}{19412}Musi mnie torturować. {19416}{19502}Wyrywa mi serce. On to lubi. {19506}{19577}Nie będziesz popularny, jak|będziesz krytykował Danniego. {19581}{19661}Kto go krytykuje? Ja go kocham. {19665}{19726}Szanuję talent. {19730}{19886}- Wszystko o co proszę, to|żeby mnie trochę kochał.|- To za trudne. Nie pro. {20791}{20901}A co o tym sšdzicie?|Mała pomoc dla Lolity. {20952}{21024}A teraz, słodka oferta z Texasu,|słodka jak cukierek czekoladowy. {21028}{21112}Kuszšca...|... Honey Face. {21660}{21723}Przepraszam za przeszkody, chłopaki,|mam robotę do wykonania. {21727}{21783}O co chodzi, Vince?|Musimy złapać samolot. {21787}{21907}Nigdy bym nie pomylał, że wybierzesz tš drogę.|Vince, samolot jest niezawodny.|Daję moje słowo. {21911}{22022}Wiesz, że okłamuję tylko dziewcz...
mdarcym