Przekazywanie odpowiedzialności.doc

(192 KB) Pobierz

Przekazywanie odpowiedzialności

Życie - powiada Covey - pełne jest sensu i nie ma nic wspólnego z szybkością ani wydajnością. To raczej kwestia tego, co robimy i dlaczego, a nie jak szybko to zrobiliśmy.

amiast skupiać się na właściwym robieniu rzeczy, trzeba skoncentrować się na robieniuwłaściwych rzeczy. Teoria zarządzania skoncentrowana na zasadach opiera swoje działania na współdziałaniu, powstającej w ten sposób synergii, powierzaniu odpowiedzialności o delegowaniu uprawnień. Działania oparte o tę koncepcję pozwolą stać się przykładem dla innych - naszych uczniów i nauczycieli. Wówczas zaczniemy odczuwać nie tylko satysfakcję, ale staniemy się dla naszych współpracowników wzorem ludzi, którzy swojego życia nie przegrywają z rzeczami nieważnymi.
 


http://e-learning.codn.edu.pl/_upload/Image/Zarzadzanie%20czasem/zdjecia/klepsydra-ok.png
Jakże często na początku pełnienia funkcji dyrektora szkoły popełniałem błędy. Szkoła była mała, więc nie odczuwałem jeszcze problemów, którymi musieli się zajmować dyrektorzy wielkich szkół. Starałem się robić wszystko sam. Z jednej strony wydawało mi się, że powinienem stworzyć nauczycielom odpowiednie warunki do pracy. Nie pozwalałem ich angażować do niczego. Wspólnie z moja wicedyrektor wypełnialiśmy raporty uczniów, które były przekazywane rodzicom podczas zebrań. Zabierało to nam mnóstwo czasu. Nie miało to nic wspólnego z moja skutecznością. Uważałem jednak, że tak być powinno. Spędzałem w szkole czas do wieczora, zdarzało się, że do domu wracałem po 23.00. Nie miało to także nic wspólnego z właściwą organizacja pracy. Bardzo często wydawało mi się, że nikt nie zrobi tego lepiej niż ja. Sam pisałem pisma na maszynie, telefonowałem, obsługiwałem programy komputerowe wspomagające zarządzanie szkołą. Nie pozwoliłem nikomu się do nich zbliżać. Sam wybierałem wykładziny do szkoły i robiłem niektóre zakupy. Pamiętam, jak jeden z dyrektorów zapytał mnie: Co by było, gdybym raptem nie mógł przez jakiś czas przychodzić do szkoły? Czy poradziliby sobie? Nie potrafiłem odpowiedzieć. Wówczas zrozumiałem, ze dobry dyrektor to taki, którego nieobecność przez jakiś czas w szkole, nie powoduje zakłóceń w jej funkcjonowaniu.

 


http://e-learning.codn.edu.pl/_upload/Image/Zarzadzanie%20czasem/zdjecia/kalen-dlugopis-2.png
Dobry dyrektor to taki, który tak organizuje pracę, że ludzie znakomicie funkcjonują również bez jego ciągłej kontroli. Wszyscy znają swoje obowiązki, mają jasno określone zadania i kompetencje. I nie ma to nic wspólnego z posiadaniem lub nie autorytetu. Świadczy to tylko dobrze o dyrektorze, ponieważ wie, jak kierować ludźmi, jak ich motywować, jak delegować zadania, by mogli pracować samodzielnie. Miałem cały czas przekonanie, że beze mnie nikt sobie w szkole nie poradzi, Świadczyło to nie tyle o mojej próżności, co przede wszystkim o tym, jak niewiele miałem jednak umiejętności bycia liderem dla innych. Kilka lat później, kiedy prowadziłem jednocześnie dwie szkoły (oddalone od siebie o ponad 120 km), musiałem się nauczyć nie tylko delegowania odpowiedzialności, ale również przekazywania kompetencji innym, którzy bardzo często mogli to zrobić szybciej i lepiej. Awans nauczyciele w kierowanej przeze mnie szkole, zaczęli rozumieć nie tylko jako wspinanie się po drabinie kariery zawodowej, ale jako wzrost zaufania i zwiększenia zakresu ich odpowiedzialności za szkole i przekazania im większej samodzielności i określenia nowych kompetencji wg poniższej procedury.

 



http://e-learning.codn.edu.pl/_upload/Image/Zarzadzanie%20czasem/tabele-ok/Schematy.png 

 

 

Dzięki temu miałem więcej czasu na funkcjonowanie w kategorii spraw ważnych, choć niepilnych. Zajmowałem się planowaniem, określaniem zadań, opracowywaniem rożnych koncepcji, pisaniem artykułów, prowadzenia szkoleń. Życie moje stało się spokojniejsze, bez stresów i ciągłego pośpiechu. Wszak sprawy, którymi się zajmowałem nie były pilne.
 


http://e-learning.codn.edu.pl/_upload/Image/Zarzadzanie%20czasem/karteczki/Karteczka-7-czas.png
Praca w dwóch szkołach spowodowała, że zwiększając zakresy odpowiedzialności dla poszczególnych nauczycieli, opracowaliśmy wspólnie z panią dyrektor liceum społecznego w Słupsku strukturę organizacyjną szkoły wraz z obowiązkami i zakresem kompetencji dla szkolnych liderów. Raz w tygodniu w piątki odbywają się w szkole spotkania dyrektora z nauczycielami - liderami. Tam planuje się zadania na następny tydzień zgodnie z celami zawartymi w wizji i misji szkoły. Po każdym spotkaniu przygotowywany jest krótki biuletyn informacyjny dla pozostałych nauczycieli. Liderzy spotykają się w ustalonych terminach w ramach swoich zespołów i tam określają cele szczegółowe i czynności na poszczególne zadania. Z uwagi, że szkolenia z zakresu umiejętności kierowania, metodyczne i inne, organizowane przez profesjonalne firmy są kosztowne, w Słupsku uczestniczą w nich liderzy. To oni maja później obowiązek przekazania zdobytą wiedzę pozostałym nauczycielom.

 

 

Poniżej prezentuję kilka przykładów zarządzania sobą w czasie zgodnie z priorytetami i koncentracja działań na sprawach ważnych i niepilnych. W ten sposób przechodziłem powoli swoją edukację na temat zarządzania sobą w czasie. Musiałem wyjść z kręgu osobistego komfortu i na nowo zacząć się przyglądać i uczyć, jak stać się liderem i człowiekiem skutecznym w działaniu.

http://e-learning.codn.edu.pl/_upload/Image/Zarzadzanie%20czasem/ringclock04.gif

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin